Skocz do zawartości

Wyciąg Lubimierz Ski


SkiForum

Rekomendowane odpowiedzi

Lubomierz - Wyciąg Lubimierz Ski Krótki opis ośrodka krótki opis ośrodka krótki opis ośrodka. Strona ośrodka: http://www.lubomierz.com Położenie Lubomierz położony jest 65 km od Krakowa - gmina Mszana Dolna, powiat Limanowa, województwo Małopolskie. Stacja narciarska Ski Lubomierz umiejscowiona jest na północnym stoku Jaworzynki (1026 m n.p.m.) - tuż przy granicy Gorczańskiego Parku Narodowego. Z górnej stacji, przez którą przebiega szlak na Kudłoń i Turbacz, narciarze i snowboardziści mogą podziwiać piękną panoramę Beskidu Wyspowego. Dojazd Lubomierz położony jest przy drodze krajowej nr 968 prowadzącej z Lubnia (na „Zakopiance”) przez Mszanę Dolną do Zabrzeża a potem do Szczawnicy i Krościenka. Położenie wyciągu GPS: N49o36' E20o13' http://www.lubomierz.com/dojazd.htm Parkingi Parkingi bez rewelacji. Ilość miejsc: 70 + 70 cena: bezpłatne odległość od stoku: 100 - 200 m i pod górkę :) Miejscowości Lubomierz – miejscowość na pograniczu Beskidu Wyspowego i Gorców u północnych podnóży Kudłonia (1276 m n.p.m.). Położona jest w Gminie Mszana Dolna, powiat Limanowski, 64 km na południe od Krakowa, przy drodze nr 968 prowadzącej z Lubnia (na „zakopiance”) do Zabrzeża. http://www.lubomierz.com/polozenie.htm http://www.lubomierz.com/okolica.htm Noclegi http://www.lubomierz.com/noclegi.htm Trasy liczba tras: 3 długość tras: 700 - 1200 poziom trudności: czerwona (z tendencją do czarnej?) + troszkę niebieskiej mapki: Ski Lubomierz Ceny http://www.lubomierz.com/cennik.htm Kamera online Aktualne Aktualne warunki Aktualniości Serwis narciarski Serwisu raczej brak. Z pewnością udostępniają parafinę - za darmochę. :) Instruktorzy / Opieka nad dziećmi Wyżywienie Na wyciągu znajduje się bar. 80 miejsc siedzących. Ceny umiarkowane. Galeria zdjęć Fotki z Lubomierza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 1 rok później...
  • 1 rok później...
byłem tam w ostatnią środę (26 stycznia) i (na szczęście) odniosłem inne wrażenie. Bardzo mało ludzi. W ciągu 5 godzin przewinelo sie max 100osob. Dzięki temu żadnych kolejek. W barze też bez niemiłych niespodzianek. Trasa bardzo dobrze przygotowana, na parkingu pustki i jedynie droga z parkingu tmoże być troche uciązliwa - pare minut w górę piechotą. Ja potraktowale to jako dobrą rozgrzewkę przed jazdą ;) Jedyny minus to wyciąg- orczyk to nie krzesełko jednak :( Co do mylsenic to jednak Lubomierz z nimi przegrywa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Cześć

 

to jest beskid wyspowy a nie gorce, ale do reszty masz racje

He he. Mogą iść i w Beskid Wyspowy droga jednakowa chyba.

Swoją drogą stok w Lubomierzu - czyli na przełęczy Przysłop leży chyba po stronie gorczańskiej no bo to stokim Kudłonia, który jak nic w Gorcach leży. Choć i Wielki Wierch i Kiczora też leżą w Gorcach bo granica jest w dolinie Kamienicy więc jednak chyba w Gorce bliżej.

 

Pozdro serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, planujemy z przyjaciółmi spędzić kilka dni "sylwestrowych" w Mszanie Dolnej. Warunki śniegowe nie zapowiadają się zbyt rewelacyjnie. Czy moglibyście polecić wyżej położone stoki w okolicy Lubomierza?

Witam, planujemy z przyjaciółmi spędzić kilka dni "sylwestrowych" w Mszanie Dolnej. Warunki śniegowe nie zapowiadają się zbyt rewelacyjnie. Czy moglibyście polecić wyżej położone stoki w okolicy Lubomierza?


Hej jezdzilem dzis na Snieznicy, warunki naprawde ok, do poludnia stok trzymal, potem coraz wiecej muld i przetarc. Moja ekipa byla pozytywnie zaskoczona jak na wiosne wokolo! tylko trzeba byc rano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jetem teraz w Kasince Małej,naprzeciwko Szczebla..wiosna,słoneczko,ptaszki śpiewają aż chce się żyć :P

Weźcie na wszelki wypadek rowery górskie,aczkolwiek na stronie Lubomierza piszą że warunki są.Sprawdzę jutro osobiście.

http://www.lubomierz.com/

Pozdrawiam z wiosenego beskidu :)

 

Dzięki. Gdy ochłoniesz z niesamowitych wrażeń napisz czy warto jechać do Lubomierza jutro. Tymczasem podpatruję gdzie jeszcze jest śnieg w pobliżu. Podobno już prawie nigdzie w okolicy nie ratrakują, więc nie powinno być zbyt dużo chętnych do jazdy ;) Po wpisie Mitka rezygnuję z cudów na rzecz liczenia na śnieg ;)

 

Mitku, za co JANOKR ma przepraszać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Gdy ochłoniesz z niesamowitych wrażeń napisz czy warto jechać do Lubomierza jutro. Tymczasem podpatruję gdzie jeszcze jest śnieg w pobliżu. Podobno już prawie nigdzie w okolicy nie ratrakują, więc nie powinno być zbyt dużo chętnych do jazdy ;) Po wpisie Mitka rezygnuję z cudów na rzecz liczenia na śnieg ;)

 

Mitku, za co JANOKR ma przepraszać?

Cześć

He he to taki skrót myślowy. Napisał błędną informację po prostu a o fakty dobrze jest dbać. 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem od 14. Jeździło się po błocie i ziemi.  :(  Ludzi mało. Pierwszy raz tam byłem i wrażeń nie mam zbyt dobrych. Orczyk-kotwica to najgorszy możliwy rodzaj wyciągu, zwłaszcza jak podjazd jest długi. Stok słabo oświetlony. Lampy gdzieś daleko od trasy, na dodatek na górze choinka skutecznie zasłania oświetlenie, tak że początek trasy tonie w egipskich ciemnościach. Dojście do wyciągu po tych schodach to już w ogóle masakra! Nie dość, że jest ich niezliczona ilość, to jeszcze w ogóle nie oświetlone. Po ciemku się lezie i póki nie rozwiążą dojścia w jakiś cywilizowany sposób na pewno więcej tam nie zagoszczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy na Lubomierzu w Sylwestra i rzeczywiście warunki nie były zachwycające, a w następne dni mogło być jedynie gorzej. Jeśli jeździło się podwójnie na wyciągu to nie było źle, ale nie polecam odbierania telefonu gdy siedzisz na orczyku pojedynczo. Co do dojazdu, to "ski-bus" właściciela pensjonatu dowiózł nas pod wyciąg sprytną dróżką, więc było bardzo OK. Jednak na następne dni przenieśliśmy się na Śnieżnice i jeden z kolejnych dni był na pełnym wypasie  - przypuszczalnie 1 stycznia, ale głowy bym nie dał co do daty ;) . Ponieważ warunki 3 stycznia na Śnieżnicy już nas nie zachwycił, więc w sobotę podjechaliśmy do Białki. Warunki śniegowe wyśmienite, ale entuzjastyczna frekwencja takich jak my w masie, nastawionych na jazdę narciarzy spowodowała, że się poddaliśmy. Powrót do domu dzień wcześniej był znakomitym wyborem - padł rekord trasy Kraków - Gdańsk! Nie ma tego złego... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...