Skocz do zawartości

piter100

Members
  • Liczba zawartości

    75
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

piter100's Achievements

Contributor

Contributor (5/14)

  • First Post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Week One Done
  • One Month Later

Recent Badges

0

Reputacja

  1. piter100

    Jasna Chopok

    https://www.jasna.sk...e/ebajk-rental/   https://www.visitlip...ewodnik-liptov/   http://www.mikulas.s...php?zlozka=1553
  2. Cześć Revolut to usługa z której korzystam zaledwie od kilku tygodni, a już nie wyobrażam sobie bez niej życia. Dzięki niej moje zagraniczne wydatki stały się zauważalnie niższe niż do tej pory. W aplikacji dostępna jest wirtualna karta płatnicza, która jest wystarczająca do korzystania z zagranicznych sklepów, na przykład Amazona lub Aliexpress,a także można zamówić tradycyjną kartę płatniczą. Nie ma tu konta w banku - mamy tylko kartę. Karta jest pre-paid - czyli musimy zasilać konto środkami z banku lub innych form płatności (np. Apple pay,Android pay) Karta ma najmniejsze, najtańsze (bez spreadów) różnice kursowe dla większosci walut - i darmowe (ale z limitem kwoty miesięcznej) wypłaty walut za granicą. Gdy założymy konto w appce i dostaniemy wirtualną kartę (koszt wydania to 25zł) - możemy zamówić też fizyczną kartę (9zł),przyjdzie do tygodnia czasu. (U mnie premium była już po 2 dniach-za darmo). Korzystając z revoluta - szczególnie w przypadku niestandardowych walut zapłacimy za nie zdecydowanie taniej. Nie ma tu spreadów na których zarabiają banki - karta sama obsługuje wszystkie waluty po kursach międzybankowych. Jak działa revolut? -appka jest integralną częścią karty -karta to prepaid - trzeba ją zasilić -karta ma  wiele walut - m.in. USD, EUR, GBP oraz PLNy W tym samym czasie możemy mieć wiele sald. Karta sama dobiera odpowiednią walutę do transakcji. Przykład: robimy transakcję w jenie. Karta to wykrywa i sama przelicza JEN do EUR albo PLN po kursie międzybankowym i tyle EUR czy PLN ściąga z Twojego salda. Bez żadnych przewalutowań na poziomie VISA/MC czy banków. -dodatkowo na smarfonie każda transakcja wyświetla się w postaci POPUP powiadomienia -jeśli chcesz z bankomatu te jeny wypłacić - do równowartości 200EUR miesięcznie zrobisz to za darmo(w wersji premium 400EUR),póżniej pobierają prowizję 2%. Dodatkową opcją jest możliwość wykupienia ubezpieczenia,także narciarskiego.O tym więcej możecie przeczytać tutaj: https://subiektywnie...ica-pay-by-day/ więcej: https://www.revolut.com/pl/ Może się komuś przyda..... Pozdrawiam    
  3. Nie,nie jedyna...Zajrzyj tutaj ,a zmienisz zdanie http://staramama.sk/ Bywam tutaj od jakichś 20 lat i nigdy się nie zawiodłem Ta też niezła . http://kolibabystrin...anievjasnej.sk/
  4. piter100

    Jasna Chopok

    Nie wszędzie jest euro,tu masz kartę na cały świat Cytat: " Jestem za granicą, chcę zapłacić za zakupy w sklepie stacjonarnym, dajmy na to 30 euro, ile tak naprawdę zapłacę, korzystając z Revolut? KZ: W naszej aplikacji, użytkownik może trzymać w portfelu ponad 25+ walut i jeżeli akurat mamy wystarczającą ilość środków w danej walucie – tutaj EUR – to zapłacimy tylko i wyłącznie te 30 EUR, bez dodatkowych kosztów. Jeżeli natomiast mamy ekwiwalent 30 EUR w innej walucie to automatycznie przekonwertujemy te środki po wspomnianym wcześniej kursie międzybankowym, o taką też wartość pomniejszając saldo tej waluty. Nie doliczamy żadnej marży ani ukrytych kosztów, rzeczywisty kurs wymiany międzybankowej przerzucamy na klienta i to jest naszą największą przewagą nad konkurencją." Ale najważniejsze że jest konkurencja i każdy może wybrać co mu pasuje najbardziej. Pozdrawiam
  5. piter100

    Jasna Chopok

    OK,a teraz porównaj sobie po jakim kursie przeliczą ci walutę.Przy małych kwotach to nieistotne,ale większych,robi się duża różnica.
  6. piter100

    Jasna Chopok

    EDIT:" przy automacie gopass point platnosc tylko karta dlatego najlepiej mieć karte walutowa w euro, żeby uniknąć niekorzystnego przewalutowania"   Polecam taką kartę,chyba najtańsza opcja przewalutowania;   https://www.revolut.com/pl/ Tu...więcej: http://antyweb.pl/re...stsze-i-tansze/ https://komorkomania...kupy-za-granica
  7. A co powiecie na takie spojrzenie? Egoista...czy...bohater?   "Napiszę z innej perspektywy. Jestem synem człowieka, który na niejeden ośmiotysięcznik wchodził – na jeden wszedł i zginął. Chodziłem wtedy do podstawówki. I nie będę pisał o żadnym bohaterstwie mojego ojca. Wystarczająco nasłuchałem się tych wszystkich bredni na ulicy, w szkole, od urzędników, którzy widzieli moje nazwisko i z odmętów pamięci przypomnieli sobie o moim ojcu – chcąc mi sypnąć komplementem – słyszałem tysiące razy jakim to był wielkim bohaterem i jaką potężną miał odwagę. Chuja miał – nie odwagę. Chujem był a nie bohaterem. BOHATEREM była moja matka! Dopóki nas nie było na świecie razem wspinali się tu tu to tam. Obietnica była jedna – przychodzi dziecko na świat – odstępujemy od tego sportu w wymiarze ekstremalnym. I przychodzę na świat. Jest siermiężny PRL. Po co bawić się w kartki i kolejki, po co użerać się z bachorami, na chuj z tym wszystkim. I spierdolił. Mój ojciec był tchórzem ponad tchórze. Zostawił nas z tym wszystkim. Zostawił nas z traumą o której nawet głośno nie można powiedzieć – bo przecież był bohaterem! W imię czego bohaterem? W imię własnych ambicji które były ważniejsze niż dzieci? Na co szedł hajs? Na książki, zeszyty, ubrania, jedzenie? Zwykle pierdolenie – chodziłem w szmatach do szkoły, żarłem mortadele na która matka ledwo zarobiła biegając od jednej roboty do drugiej, z drugiej o trzeciej (i byłem szczęśliwy dzięki miłości matki). A on kartki sprzedawał by mieć na sprzęt. W dupie miał wszystko. Po co to piszę? Mackiewicz zostawił dzieci. Będą żyły z tym samym piętnem z którym ja i moje rodzeństwo borykaliśmy się tyle lat. I niech to będzie komentarz do jego bohaterstwa. Kocham góry ponad wszystko – ale kocham je mądrze i ta miłość to miłość przekazana dzięki matce. Wspinam się, ale nigdy nie narażę swojego życia w imię czczego bohaterstwa, w zapomnieniu dla rodziny i wartości, które powinny być nadrzędne dla każdego rozsądnego człowieka. Wychować dziecko – to jest bohaterstwo, odpowiedzialność to jest bohaterstwo – a nie wpierdolenie się na 7 tysięcy bez tlenu. Samobójstwo w imię dwóch zdań na wikipedii i jakiejś płaskorzeźby w bliżej nieokreślonej lokalizacji, w imię szyby wkutej w bloku mieszkalnym, w imię nazwy szkoły, której młodzież ma w dupie kim był patron, w imię jakiejś nazwy ulicy i bestialsko pojebanej gloryfikacji. I teraz walka z mitem – po co wchodzą na ośmiotysięczniki? Po co akurat tam? Dla pokonania własnych słabości, walki z ograniczeniami? Ściema kurwa. Ja Wam powiem po co mój ojciec to robił. By zaistnieć, by zapisać się na „kartach historii”, z nonszalancji, chujowo rozumianego splendoru, bo zwyczajnie w innych dziedzinach był zerem. Palił, pił – sportowiec. Przecież można wchodzić na o wiele mniejsze góry – nadal niebezpieczne – ale? No własnie nikt się takim wejściem nie interesuje. Na Mont Blanc wchodzą tabuny Januszów jak po browara w Biedronce. I tam „chwały” nie będzie. No chyba ze wszedłby boso. Mocarz bez tlenu wchodzi na Nanga Parbat i zostawia dzieci – i ja za takie bohaterstwo podziękuję."
  8. Dzisiaj plamy coraz większe i zbliżają się do szczytu,jeszcze dzień,lub dwa i powinni otwierać.
  9. piter100

    Kask + Szybka

    Też chciałbym takie gogle-korekcyjne...ale nie ma A te okulary mają taką samą technologię i są z korekcją
  10. piter100

    Kask + Szybka

    Mają jeszcze Prizm https://youtu.be/BBjovrbOJdY Jak dla mnie rewelka.
  11. piter100

    Kask + Szybka

    Mają opływowy sportowy kształt.Są korekcyjne,w moim przypadku -0,7.Problemu podwiewania niestety nie rozwiązują ale jest i tak bardzo dobrze,a gogli ze szkłami korekcyjnymi jeszcze nie spotkałem
  12. piter100

    Kask + Szybka

    Cześć,też jestem okularnikiem.....Od niedawna. Wcześniej wada wzroku była na tyle mało istotna że nie zawracałem sobie głowy okularami korekcyjnymi do jeżdżenia na nartach,czy do codziennej egzystencji.:typu spacery,oglądanie TV(jak jeszcze coś oglądałem ) .Okulary -0,5 używałem tylko do jazdy samochodem.Ale lata lecą i wzrok trochę się pogorszył.Do tej pory przerobiłem kilkanaście modeli różnych gogli,lepszych lub gorszych,ale i tak wolałem jeździć w okularach przeciwsłonecznych.Miałem też kask z szybką Uvex Hlmt 300 visor,ale nie spełnił oczekiwań.Tutaj możecie sobie o nim poczytać: https://www.skionlin...#comment-187858 Soczewki kontaktowe mi nie podeszły,a jeździć i dobrze widzieć jakoś trzeba .No i dla siebie znalazłem rozwiązanie,niestety nie tanie.Okazało się że Oakley produkuje sportowe okulary korekcyjne z powłoką Prizm; http://pl.oakley.com.../category/m0201 I to był super zakup:http://pl.oakley.com...ryCode=m0201014 Jestem mega zadowolony,sprawdziły się w lesie na wycieczkach rowerowych,do jazdy samochodem,a przede wszystkim na stoku w każdych warunkach,zarówno pełne słońce,jak i mgła...super wszystko wyraźnie widać,kontrast rewelacyjny.Polecam w ciemno każdemu okularnikowi.  
  13. piter100

    W Białce kradną!

    Właśnie jadę do Białki,ciekawe czy mnie okradną Napiszę wieczorem....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...