Skocz do zawartości

Wiązanie skiturowe dla koleżanki


Rekomendowane odpowiedzi

W Azji środkowej? Na razie 3 razy ale nie martw się, jeszcze nieraz tam pojadę.

 

 

Napisał jakie.

Chyba zresztą widać że to nie ośle łączki:

 

https://joelevanscha....com/ski-lines/

 

Skąd masz podstawy by mu nie wierzyć?

Nie możesz przeżyć, że gość po 4 latach jest lepszy niż wielki mistrz z hameryki?

Nie przejmuj się, ode mnie też jest lepszy.

wierzylem na slowo jakies .......scie lat temu

poza tym , osobiste wycieczki mozesz sobie  zostawic  na boku , jezeli Cie na to stac

 

57 stopni zjeżdżałeś w puchu? Jak długi był ten stok?

 

Pozdro

Wiesiek

 to nie byl puch taki, jaki lezy na 30-40 stopniach - to byl lekko przewiany, swiezy (2-3 dni) nietkniety  snieg - dlugosc ok  700m-1km. to nie byl "stok" tylko zleb. Prawdziwy puch  zjezdzam do ok 40-43 stopni - na wiekszym spadku raczej tego sie nie znajdzie

 

niektórzy tak mają że muszą coś zobaczyć na żywo, aby uwierzyć  :D

widzimy że przekonywanie przez internet działa słabo, relacje, zdjęcia, to nie ma znaczenia

 

ostatnio w Tatrach byli z nami młodzi ludzie którzy mieli cięższy sprzęt, szynówki, albo stare ciężkie buty,

chłopak w czasie powrotu do Krakowa kupił w białce Majesty Fox Carbon, później buty Dynafit jakieś Carbon, ,

dziewczyna w ciągu tygodnia kupiła buty Maestrale F1,

a w sumie to jakoś strasznie nie lobbowaliśmy, po prostu obserwowali i zadali parę pytań, pogadaliśmy o sprzęcie,

 

bez odbioru  :)  ;)

ale mi ten sprzet nie jest konieczny, chyba , ze bede przekonany o jego wyzszosci do MOICH preferencji

 

ratowanie sie sprzetem nie jest dobrym wyjsciem - ciezki sprzet wyrabia character czyz nie?


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

@Kuba!

 

57 stopni to jest zjazd ekstremalny - szacun. Wrzuć proszę trochę dodatkowych info. Gdzie, jak długi, jaki był warun, droga podejścia. Może masz foty czy jakiś gpx, kmz. Przeszkody itd. To naprawdę jest interesujące.

 

Mam jeszcze inne pytania ale po kolei.

 

Pozdro

Wiesiek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bylo w Andach, w Las Lenas - doskonale miejsce, dla takich jak ja - wciagaja cie archaicznym wyciagiem w tym wypadku Marte..Troche podejscia w prawo grzbietem I stamtad leca w dol zleby od 40 do prawie 60 stopni od dlug circa 05 do 1km.....fenomenalny teren.
w prawo z grzbietu I mozna sie dogrzebac z powrotem do Marte - ale zjazdy sa krotsze...

BTW - zdrowo bym sie zastanawial, czy zrobic to znowu - chyba , ze w idealnych warunkach.....

co do ekstremalnych - na "co dzien" jeZdzimy rutynowo do 45 stopni - kazdy stopien wiecej, to juz zdecydowana roznica ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak - ten o ktorym pisze zaczyna sie pod Iris , miedzy Iris a Laguna Escondida

Trawersujac dalej grzbietem (ktory, mimo braku znacznego nachylenia jest  b niebezpieczny) mozna sie  wladowac w nastepne zleby, ale juz krotsze I mniej interesujaca.

Jak sie wysiadzie z Marte I pojdzie bardziej prosto, lapiesz  dowolna linie, ktora  ostatecznie  zlaczy sie z Mercurio lub Paraso - to nie trasy a linie do freeride

W lewo z Marte mozna  wejsc na Entre rios albo Martin lub dalej na negro - ale to juz wymaga 45-90 min ciezkiego podejscia

Lzejsza forma to trawers z podejsciami do Cerro Torrecillas I w dol do Santa Fe (bardzo mila kafejka) skad lapiesz Marte.

W naszym przypadku  miesjce bylo tym interesujace, ze spadlo prawie 2m sniegu od niedzieli do wtorku, zaraz jak pr

 

oczywiscie , mapa nie pokazuje rozmiaru gor - ja nazywam LL "Jackson Hole " na sterydach.....


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

zawsze porownuje narty do rowerow : tu I tu jest ogromna sial nacisku przez przemysl...........oczywiscie - lekki sprzet jest ....lzejszy I latwiejszy w uzytkowaniu............ zawsze natomiats pozostanie pytanie, gdzie jest ta granica, gdzie zmniejszenie ciezaru/masy FAKTYCZNIE zmienia wydolnosc.........

 

Koła. Obręcze, opony i dętki (jeżeli ktoś ich jeszcze używa). Piasty olać. Rama to pikuś. 

Koledzy głupio nie pisza - kilkaset złotych za 200-400g mniej na nogach to deal. Nawet, jeżeli dla Ciebie to spory wydatek.

 

PS: Fajnie się przekomarzacie : D


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wkg

 

Brawo za wykopki - z bananem przeczytałem tę naszą niegdysiejszą dyskusję. O tyle u mnie się zmieniło, że cały sprzęt zjazdówkowy (na tych słynnych Markerach - to jest eufemizm) postanowiłem zakopać i zastąpić go setem freetourowym.  Factory też zostały w izbie pamięci. Myślę, że Kuba też to zrobi wcześniej lub później.

 

Za kolejny rok, dwa może ktoś znów odkopie wątek i zobaczymy co się zmieniło.

:D

 

Pozdro

Wiesiek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tu nowy i czasem sobie pokopię żeby zobaczyć co i jak. Wątek znowu nie tak stary ; )

Dziś zrobiłem 700 km po stół który się spodobał mojej Pani i wnosząc go do domu zarysowałem paskudnie. Oględnie mówiąc - nie była zachwycona więc muszę sobie jakos poprawić humor. 

 

Ja nie zakopałem sprzętu zjazdowego. Z wielu względów ale najważniejszy to taki, że na skiturach mało się zjeżdża a chcę sobie jeszcze trochę pojeździć. I niestety po kilku lawinach w których zginęli ludzie których znałem hmmm .. strach to pewnie złe słowo ale nabrałem olbrzymiej pokory.  Ale wciąż wspominam swój najlepszy zjazd - przeszło półtora km w pionie bez żadnego wypłaszczenia i niczyich sladów wokół.

 

Co do wiązań to faktycznie - jeżeli nie robi się dropów to JSW wystarczą w zupełności. Ale rozumiem doskonale ludzi, którzy nie chca na nie patrzec - konserwatywne podejście nigdy nie jest błędem. Do cięzkich, szerokich nart na pewno kupiłbym Markery F12 - chociażby dlatego, że pasują tak do butów turowych jak zjazdowych. 

 

Nie podobają mi się tylko wojenki pod flagą co lepsze: boisko, free, skitouring .., nikt tu nie pisze o biegówkach i skakaniu - dobrze, bo by chyba zostali zmiażdżeni : ))) Dla mnie niedościgłym wzorcem są goscie na telemarkach.  Głównie dlatego, że nie umiem na telemarkach : D


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja nie zakopałem sprzętu zjazdowego. Z wielu względów ale najważniejszy to taki, że na skiturach mało się zjeżdża a chcę sobie jeszcze trochę pojeździć.

 

Mam dwa zestawy jeden skiturowy a drugi freeturowy. Ten drugi z przeznaczeniem na "normalne" wyjazdy narciarskie. Chcę mieć możliwość w każdej chwili zabrania zabawek i zrobienia to na co mam ochotę. Ten sprzęt w tej chwili jest naprawdę zajebiaszczy poza niższą ceną nie widzę jakiejkolwiek zalety z tych dla mnie już cokolwiek trącących myszką zestawów (mam na myśli szynówki plus but alpejski). A co konserwatywnego podejścia - JSW mają już 25 lat, po wygaśnięciu patentu Dynafita jest eksplozja nowych rozwiązań - każde spełnia odpowiednią normę. Czego się tutaj bać - świadectwa kolejnych narciarzy chyba już jednoznacznie wskazują tę drogę...

 

Może ten stół po który pojechałeś da się przerobić na serwisowy?

 

Pozdro

Wiesiek


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych szynowych Markerów bym nie przekreślał ... chociażby z tego powodu, że np. w kurorcie po dużym opadzie można zmienic narty na szersze nie zmieniając butów. A jakos nie za bardzo wyobrażam sobie jazdę na slalomkach w butach skiturowych - głównie dlatego, że są sprzedawane razem z wiązaniami : ) 

 

Buty skiturowe mają też swoje wady - fakt, są lekkie ale za to nie tak ciepłe, są droższe, szybciej się zużywają bo optymalizowane ze względu na wagę. Te zjazdowe mają swoje zalety - szczególnie na stoku : )

Sądzę, że jeżeli ktoś ma kilka par nart w tym jedną taką bardziej free i nie zamierza w nich podchodzić to takie uniwersalne rozwiązanie ma swoje zalety. A jak trzeba podejść - to można. Oczywiście na skitury tylko kłowe - tu nie ma dyskusji.

 

Fajne sa te nowe wiązania kłowe ale mam dwie pary Verticali i przecie ich nie wyrzuce : D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych szynowych Markerów bym nie przekreślał ... chociażby z tego powodu, że np. w kurorcie po dużym opadzie można zmienic narty na szersze nie zmieniając butów. A jakos nie za bardzo wyobrażam sobie jazdę na slalomkach w butach skiturowych - głównie dlatego, że są sprzedawane razem z wiązaniami : ) 

 

Buty skiturowe mają też swoje wady - fakt, są lekkie ale za to nie tak ciepłe, są droższe, szybciej się zużywają bo optymalizowane ze względu na wagę. Te zjazdowe mają swoje zalety - szczególnie na stoku : )

Sądzę, że jeżeli ktoś ma kilka par nart w tym jedną taką bardziej free i nie zamierza w nich podchodzić to takie uniwersalne rozwiązanie ma swoje zalety. A jak trzeba podejść - to można. Oczywiście na skitury tylko kłowe - tu nie ma dyskusji.

 

Fajne sa te nowe wiązania kłowe ale mam dwie pary Verticali i przecie ich nie wyrzuce : D 

 

Zgadza się - nie ma idealnych rozwiązań. Ponieważ chcę na wyjazdy wozić tylko jedną parę nart (i butów) to set freeturowy jest dla mnie najlepszy (założenie ile się da poza boiskiem). O trwałość buta chyba się nie obawiam - lekkie TLT 5 wytrzymały mi parę lat, w tym i jazdę w ON, a te wyglądają bardzo solidnie. Gorzej może być z wiązaniami - czas pokaże - zrobi się co sezon diagnostykę. Alternatywnie trzeba by było targać dwa zestawy na wypadek gdy chciałbym się gdzieś ruszyć i jeszcze rano podjąć właściwą decyzję. Dlatego taka droga.

 

Każdy ma własne priorytety. A życie to weryfikuje. Za dwa, trzy lata powiem jaki mi się to sprawdziło.

 

 

ELAN Ibex 84 Carbon, 163cm

https://www.elanskis...-carbon-150793/

 

Jak wrażenia z jazdy?

 

Pozdro

Wiesiek 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ATK Raider 2.0 to świetne wiązania z najwyższą ceną. Mają skistoper (unikalnie z przodu), Spring Shock Absorber (kompensuje znaczne chwilowe ugięcie narty), szerszy rozstaw śrub. Generalnie wiązanie pozwala na ostrzejszą jazdę bez obaw że się but przypadkowo wypnie. Wiązanie ma tryb płaski i wygodne podnośniki do podchodzenia. Cena jednak wysoka około 2000zł, a waga realna to 370g.

 

Czy podana waga jest ze skistoperem?

Czy ktoś z Was osobiście weryfikował tę wagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy podana waga jest ze skistoperem?

Czy ktoś z Was osobiście weryfikował tę wagę?

 

Po pierwsze to poleciłbym troszkę droższą wersję - ATK Freeraider 2.0 - ma dodatkowo podkładkę pod piętą (analogicznie jak w szynówkach) - but więc nie "wisi" z tyłu. Pracuje analogicznie jak "alpejski". Jeszcze ważne - zakres regulacji to jest około 30 mm. Pozwoliło mi to założyć wiązanie pod dwa buty które mam i trzeci (bardzo krótki) który planuję kupić jako zamiennika jednego z nich.

Teraz waga - ze skistopami wytwórca podaje 390 g. Myślę, że jest to bez śrub mocujących - ważyłem inne wiązania atk (ze śrubami) i generalnie wszystko jest o około 12-20 g cięższe niż jest podane. I to były wszystkie rozbieżności. 

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem już potwierdzenie wagi :

 

ATK Raider 2.0 - 372g ze stoperem bez śrub

 

https://www.wildsnow...ew-ski-binding/

 

 

Niestety podkładkę trzeba kupić osobno (28g według producenta) ale rozumiem, że warto?

 

Jeśli chodzi o regulację to mnie zupełnie zbędna. Ustawię pod dany but (jak go kupię) i nie będę zmieniać.

Kilka par butów to by było przegięcie. Nawet jakbym się kiedyś z powrotem wkręcił to pewnie by były osobne komplety.

Np. na zawody albo bardziej pod zjazdy.

 

 

ATK Freeraider 2.0 ma za mocną skalę wypięcia (8-14) Ja jeżdżę (na stoku) na 6,5-7 nawet na treningach na tykach nie ustawiam więcej. Rozumiem, że różnią się tylko tą skalą i podkładką?

 

A jak byś porównał te ATK (free)raider 2.0 do innych wiązań z tego segmentu Np. Fritschi Vipec 12 Evo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...