Jump to content

Ekstremalna Droga Krzyżowa w całej Polsce


LudwiczekR
 Share

Recommended Posts

  • Replies 107
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Po to jest chyba dział HP, żeby zakładać tematy i pisac o ,,bzdurach" nie dotyczących tematyki danego forum. Czy coś mnie ominęło?

Racja. Proponowałbym jednak trzymać się tematu albo zakładać nowe wątki - będzie czytelniej.

 

a ja mam kąciki zadymy i zadymki - ten drugi to nawet prawie narciarski

No właśnie - dawaj Zadymi i zadymki bezpośrednio na główną HP.


Link to comment
Share on other sites

Pokazałeś właśnie swoją kulturę i tolerancję.

 

Co do kultury - masz rację. Znam bardziej kulturalnych.

Jeżeli zaś chodzi o tolerancję myślę, że mam jej więcej niż wy obaj, Przede wszystkim nie narzucam się z moimi poglądami i nie muszę ich manifestować wszędzie. Na forach religijnych możecie szaleć do woli. Afiszowanie się w każdym wątku (tak robi kolega LudwiczekR) jest przegięciem i przeciw temu protestuję.

Kiedyś dawno temu będąc w Londynie trafiłem na paradę gejów walczących o swoje prawa. Pomijając szok kulturowy (lata 80) uważałem, że każdemu wolno wyrażać swoje poglądy. Dzisiaj, kiedy każdy musi manifestować swoją inność publicznie i głośno ja się sprzeciwiam. Być może niezbyt kulturalnie,

Tak samo wk....ia mnie publiczne manifestowanie odmienności seksualnej, wyciąganie cycka w knajpie "bo mi wolno tu karmić" jak i manifest religijny. 

JA NIKOMU NIE BRONIĘ BYĆ INNYM, ale niech to robi w swoim gronie tak samo myślących, a nie na publicznym forum o innej tematyce. Jeszcze raz powtórzę: chcesz to załóż z kolegą religijne forum narciarskie.

I żeby było jasne jestem katolikiem.

 

ps

przypomniało mi się, że jak byłem w Chinach w takiej dziurze Urumczi to w knajpach stały nocniki w kątach w wiadomym celu. Czy chciałbyś manifestacji chińczyków, których tu trochę mieszka, aby można było srać po kątach. Zgodnie z twoją filozofią każdemu wolno na SF założyć wątek :nocnik w każdym kącie"


Link to comment
Share on other sites

Co do kultury - masz rację. Znam bardziej kulturalnych.
Jeżeli zaś chodzi o tolerancję myślę, że mam jej więcej niż wy obaj, Przede wszystkim nie narzucam się z moimi poglądami i nie muszę ich manifestować wszędzie. Na forach religijnych możecie szaleć do woli. Afiszowanie się w każdym wątku (tak robi kolega LudwiczekR) jest przegięciem i przeciw temu protestuję.
Kiedyś dawno temu będąc w Londynie trafiłem na paradę gejów walczących o swoje prawa. Pomijając szok kulturowy (lata 80) uważałem, że każdemu wolno wyrażać swoje poglądy. Dzisiaj, kiedy każdy musi manifestować swoją inność publicznie i głośno ja się sprzeciwiam. Być może niezbyt kulturalnie,
Tak samo wk....ia mnie publiczne manifestowanie odmienności seksualnej, wyciąganie cycka w knajpie "bo mi wolno tu karmić" jak i manifest religijny. 
JA NIKOMU NIE BRONIĘ BYĆ INNYM, ale niech to robi w swoim gronie tak samo myślących, a nie na publicznym forum o innej tematyce. Jeszcze raz powtórzę: chcesz to załóż z kolegą religijne forum narciarskie.
I żeby było jasne jestem katolikiem.
 
ps
przypomniało mi się, że jak byłem w Chinach w takiej dziurze Urumczi to w knajpach stały nocniki w kątach w wiadomym celu. Czy chciałbyś manifestacji chińczyków, których tu trochę mieszka, aby można było srać po kątach. Zgodnie z twoją filozofią każdemu wolno na SF założyć wątek :nocnik w każdym kącie"

Ta dyskusja nie ma sensu. Jak dla mnie to porównanie wiary do "nocnika w każdym kącie" łagodnie mówiąc całkowicie chybione. Szkoda pisać. Trzeba poczekać do grudnia to może wszystkim nastroje na forum poprawią się. Pozdrawiam.
Link to comment
Share on other sites

Życzę powodzenia i wytrwalosci. Wiarę zas warto wyznawać w kosciele lub w samotności.

Może procesje na Boże Ciało też nie powinny wyjść na ulicę polskich miast? No bo to publiczne wyznanie wiary podążając tokiem pańskiego myślenia panie Mig12345. 


Link to comment
Share on other sites

Ta dyskusja nie ma sensu. Jak dla mnie to porównanie wiary do "nocnika w każdym kącie" łagodnie mówiąc całkowicie chybione. Szkoda pisać. Trzeba poczekać do grudnia to może wszystkim nastroje na forum poprawią się. Pozdrawiam.

 

Ja własnie wróciłem z nartowania i może jeszcze wyskoczę, wiec to nie brak śniegu tylko sprzeciw na pewne działania. Nie porównywałem kolego nocnika do wiary. Podawałem tylko przykłady czym można zaśmiecić każde forum.

Nota bene odkryłem dzisiaj na polskiej głębokiej północy ośrodek narciarski 4-5 orczyków (trochę ciemno) 4 trasy - jedna całkiem stroma, całkiem całkiem infrastruktura. Resztki śniegu, już się nie pojeździ. Miejscowość nazywa się Szelment. Wprawdzie bliżej tu Litwinom niż np.mnie, ale jakby ktoś był w okolicy warto zobaczyć. W lecie też działa wyciąg - narty wodne :)

 

pozdrawiam


Link to comment
Share on other sites

Trochę zaśmieciliśmy Koledze wątek. Okej, Kolega też wywołał dyskusję w dziale Humor, 1-1. Możnaby, poboczne uwagi ciągnąć w nowym wątku Hyde Parku.

Witam

Byłem na siłce po powrocie z roboty. Nawet nie spodziewałem się że tyle postów się pojawiło.

Pozdrowienia 


Link to comment
Share on other sites

 jest takie powiedzenie "kibic z dala się nie w............" Pasuje jak ulał do Ciebie.

Jak LudwiczekR chce sobie założyć religijne forum narciarskie możesz dołączyć. Tutaj rozmawiamy o nartach, nie o religii. ŻADNEJ

Kolego RobercieDr możemy nawet na tematy kulinarne popisać :)  Narty nartami ale narciarz jeść też coś musi. Może jakaś dieta przy treningu siłowym. Obecnie robię redukcje bo po zimie nieco przybrało się masy, mimo że sezon narciarski był naprawdę niezły. Ale narciarstwo zjazdowe jest stosunkowo statycznym wysiłkiem. 

Na forum był założony ciekawy watek o ciastach bez pieczenia i ma niestety tak mało postów z przepisami.

Oto link:

http://www.skiforum....bez-pieczenia/ 


Link to comment
Share on other sites

Ta dyskusja nie ma sensu. Jak dla mnie to porównanie wiary do "nocnika w każdym kącie" łagodnie mówiąc całkowicie chybione. Szkoda pisać. Trzeba poczekać do grudnia to może wszystkim nastroje na forum poprawią się. Pozdrawiam.

Zgadzam sie bez religi mozna zyc bez oprozniania sie nie.
Link to comment
Share on other sites

Pany to HP wiec zluzujcie warkoczyki. O ile w temacie humor z deka Ludwiczek ,,przegiął", tak teraz o co chodzi? Ktoś komuś karze za kare tu wchodzić i czytać? P.S. Też jestem wierzący( na swój sposóB), tolerancyjny żeby nie bylo. Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Link to comment
Share on other sites

nie jestem katolikiem, ale jestem za tym, żeby dział Hyde Park dawał możliwość zakładania takich jak ten tematów i wypowiadania się w nich dopóki nie narusza się ogólnie przyjętych norm etycznych oraz prawa karnego.

Każde forum, które znam, ma taki dział i bardzo dobrze


Link to comment
Share on other sites

... wyciąganie cycka w knajpie "bo mi wolno tu karmić" ...

Miałem tutaj się nie wypowiadać, ale nie wytrzymałem.

 

1.

No nie wierzę, że w tej sytuacji nie patrzysz w inną stronę. To po prostu Twój obowiązek wynikający z wychowania, kultury, zrozumienia. Obowiązek wobec tej kobiety by zapewnić jej minimum intymności.

A skoro nie parzysz na karmiącą matkę, to w czym problem???

 

2.

Nie bez przyczyny powstało tysiące obrazów przedstawiających karmienie piersią. Bo to jest po prostu piękny widok. Oczywiście Tobie może się nie podobać. Kwestia gustu. Zresztą i tak to nie ma znaczenia w opisanych okolicznościach, bo przecież obaj nie patrzymy...

 

Przemyśl to co napisałem w p. 1.

P. 2 to już tylko dodatek.

 

Tadek


Link to comment
Share on other sites

Miałem tutaj się nie wypowiadać, ale nie wytrzymałem.

 

1.

No nie wierzę, że w tej sytuacji nie patrzysz w inną stronę. To po prostu Twój obowiązek wynikający z wychowania, kultury, zrozumienia. Obowiązek wobec tej kobiety by zapewnić jej minimum intymności.

A skoro nie parzysz na karmiącą matkę, to w czym problem???

 

2.

Nie bez przyczyny powstało tysiące obrazów przedstawiających karmienie piersią. Bo to jest po prostu piękny widok. Oczywiście Tobie może się nie podobać. Kwestia gustu. Zresztą i tak to nie ma znaczenia w opisanych okolicznościach, bo przecież obaj nie patrzymy...

 

Przemyśl to co napisałem w p. 1.

P. 2 to już tylko dodatek.

 

Tadek

 

Tadeusz,

źle mnie zrozumiałeś. Ja nie sprzeciwiam się samemu karmieniu tylko robieniu z tego "fajerwerków" a jak coś to do sądu. Znana sprawa z restauracji w Sopocie. Panią zaproszono w ustronne miejsce i zrobiła awanturę łącznie ze sprawą sądową. Jak sama w wywiadzie powiedziała chciała zamanifestować, że wszędzie może to robić.

A wzrok odwracam, rodzice wychowali :) :)

Jeszcze raz powtórzę NIE JESTEM PRZECIW KOMUKOLWIEK chciałbym tylko umiaru w manifestowaniu pewnych kwestii.

 

pozdrawiam

R


Link to comment
Share on other sites

Miałem tutaj się nie wypowiadać, ale nie wytrzymałem.

1.
No nie wierzę, że w tej sytuacji nie patrzysz w inną stronę. To po prostu Twój obowiązek wynikający z wychowania, kultury, zrozumienia. Obowiązek wobec tej kobiety by zapewnić jej minimum intymności.
A skoro nie parzysz na karmiącą matkę, to w czym problem???

2.
Nie bez przyczyny powstało tysiące obrazów przedstawiających karmienie piersią. Bo to jest po prostu piękny widok. Oczywiście Tobie może się nie podobać. Kwestia gustu. Zresztą i tak to nie ma znaczenia w opisanych okolicznościach, bo przecież obaj nie patrzymy...

Przemyśl to co napisałem w p. 1.
P. 2 to już tylko dodatek.

Tadek

Osobiscie nie mam nic do karmienia piersia w miejscu publicznym ale czu ktos pomyslal o ludziach,ktorzy w takiej sytuacji czuja sie skrepowani?Dlaczego ich uczucia maja mniejsze znaczenie niz matki z cyckiem na wierzchu.
Link to comment
Share on other sites

Osobiscie nie mam nic do karmienia piersia w miejscu publicznym ale czu ktos pomyslal o ludziach,ktorzy w takiej sytuacji czuja sie skrepowani?Dlaczego ich uczucia maja mniejsze znaczenie niz matki z cyckiem na wierzchu.

Czym się czują skrępowani skoro nie patrzą???

Patrz punkt 1.

 

A dlaczego "ich uczucia" mają mniejsze znaczenie? Bo nie opiekują się dzieckiem.

A tak naprawdę to te "ich uczucia" to skrajny egoizm i nic poz tym.

 

Tadek


Link to comment
Share on other sites

Czym się czują skrępowani skoro nie patrzą???
Patrz punkt 1.

A dlaczego "ich uczucia" mają mniejsze znaczenie? Bo nie opiekują się dzieckiem.
A tak naprawdę to te "ich uczucia" to skrajny egoizm i nic poz tym.

Tadek

Nie trzeba patrzec by czuc sie skrepowanym.A moze uczucia karmiacej matki to egoizm?Odbierasz tym skrepowanym prawa jakie dajesz matce.Z jakiego powodu opieka nad dzieckiem to cos szczegolnego,miliardy ludzi to robilo i robi bez manifestowania golym cyckiem po restauracjach,sklepach itd.
Czy uwazasz,ze ludzie nie wychowujacy dzieci sa gorsi i maja mniejsze prawa do poczucia komforu w miejscach publicznych?
Link to comment
Share on other sites

LudwiczekR czy ty czasami księdzem nie jesteś?

Nie, nie jestem. Krótkotrwałe myśli pod koniec szkoły średniej były by nim zostać ale powołania nie otrzymałem. Jestem szczęśliwym mężem - żona Elżbieta i ojcem - córka Joanna - 16 miesięcy, i druga córka przyjdzie na świat pod koniec czerwca  :) 


Link to comment
Share on other sites

Osobiscie nie mam nic do karmienia piersia w miejscu publicznym ale czu ktos pomyslal o ludziach,ktorzy w takiej sytuacji czuja sie skrepowani?Dlaczego ich uczucia maja mniejsze znaczenie niz matki z cyckiem na wierzchu.

Mama bobasa zrozumie Twoje poglądy ale nie koniecznie je zrozumie mały krzyczący niemowlak, który papu musi dostać co dwie godziny bo jak nie to zrobi awanturę na całego :D Ty np zajadasz hotdoga w miejscu publicznym nie patrząc na uczucia innych idąc w parku, a maleństwu pokarmu żałujesz. 


Link to comment
Share on other sites

Mama bobasa zrozumie Twoje poglądy ale nie koniecznie je zrozumie mały krzyczący niemowlak, który papu musi dostać co dwie godziny bo jak nie to zrobi awanturę na całego :D Ty np zajadasz hotdoga w miejscu publicznym nie patrząc na uczucia innych idąc w parku, a maleństwu pokarmu żałujesz. 

 

...i jak to na kazdym forum, zdominowanym przez facetow, od pielgrzymki przeszlismy do cyckow :-D


Link to comment
Share on other sites

Podziwiam tez ludzi idących po 100 czy kilkaset km w pielgrzymce...

A dziękuje za uznanie :)  Z Wawelu na Jasną Górę jest tylko nieco ponad 150 km ale jak dzieci podrosną to wybiorę się w dalszą trasę może z Warszawiakami. Z Helu to już porządne przedsięwzięcie i urlop długi musi być. 


Link to comment
Share on other sites

Mama bobasa zrozumie Twoje poglądy ale nie koniecznie je zrozumie mały krzyczący niemowlak, który papu musi dostać co dwie godziny bo jak nie to zrobi awanturę na całego :D Ty np zajadasz hotdoga w miejscu publicznym nie patrząc na uczucia innych idąc w parku, a maleństwu pokarmu żałujesz. 

Pieprzenie po prostu pieprzenie. Dziecko to nie automat, że ma jeść co dwie godziny - je wtedy kiedy jest głodne - to po pierwsze.  Po drugie zawsze można się zorganizować tak żeby nie robić pewnych rzeczy publicznie, nie epatować swoim  rodzicielstwem/macierzyństwem bo to po prostu niesmaczne. Oczywiście są tacy jak ty, którzy wszystko muszą robić na pokaz, karmić, wierzyć, pielgrzymować. Zaraz zaczniesz pisać jak stawiasz kloca rano po wstaniu z łóżeczka. Przecież to takie naturalne i ludzkie.


Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share


×
×
  • Create New...