Skocz do zawartości

plecak w alpach


toolpusher

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem, że jest to plecak +10 do twardzielności :) +25 do lansu na oślej łączce i w knajpie oraz zwiększający o 5% szanse na przeżycie lawiny śmiechu :D

P.S. Fajny ale nie takiego szukam :)

wcale nie jest to nieznana sytuacja…. - w przeszlosci byl to tranceiver zakladany obowiazkowo na kurtke…...

oraz  trzonek lopaty wystawajacy z plecaka…..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

15 lat temu spędzałam sylwestra w Sudetach. Nasza paczka liczyła jakieś 20 osób. Wprawdzie nikt z nas wtedy nie jeździł na nartach, ale wszyscy przyjechali pociągami i autobusami z różnych stron Polski, więc plecaki wieźliśmy konkretne. Ponieważ mieliśmy mieć kuchnię do dyspozycji, nasz kolega postanowił, że na miejscu upiecze ciasto. Nie byłoby to aż tak dziwne, gdyby nie sprzęt jaki ze sobą zabrał. Padliśmy, kiedy na dworcu pokazał nam zawartość swojego plecaka, a mój kuzyn skomentował ją następująco:

"No cóż, każdy szanujący się taternik bierze na wycieczkę w góry... prodiż". :D

Maja ludziska przyzwyczajenia,jeszcze 6 lat temu jeden z kompanow wyprawy narciarskiej zabral ze soba swoj toster "bo lubi",dodam ze kwatera byla w pelni wyposazona w AGD.Coz przeciez nie zabronisz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano nakładamy nim wosk na gorąco przed jazdą a wieczorem ubiór na dyskotekę. Nie wiem z czego się śmiejecie :P

 

 

W tematyce plecaków:

- obejrzyj sobie jeszcze produkty ortovox,

- mój deuter kapitalnie sprawdza się podczas wielogodzinnych jazd w maratonach (lubię rower bardzo), nigdy nawet w najgorszy upał nie czułem dyskomfortu. Niejako z rozpędu zabieram go w góry. Może nie lubię mieć po kieszeniach, Może zabieram dużo "przydasiów",  a może poszli do lasu... ale ten  plecak mi w żaden sposób nie przeszkadza.

 

Rozumiem jednak też gości "bez plecakowych" i szacunek dla nich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No skoro gumka w dobie AIDS i innych wirusowych chorób to "obowiązkowe wyposażenie" (noś zawsze przy sobie) to wychodzi, że plecak też obowiązkowy!

Czyli gumka w plecaku...

 

Pozdro

Wiesiek

 

Wiesiu, z tym AIDS to zależy z kim się tańczy :)

Tak samo z tym plecakiem, jak faktycznie śmigasz to nie masz czasu tam zajrzeć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesiu, z tym AIDS to zależy z kim się tańczy :)

Tak samo z tym plecakiem, jak faktycznie śmigasz to nie masz czasu tam zajrzeć :)

 

Jak śmigasz to większość czasu spędzasz na wyciągu. Im szybciej tym więcej. Taka jest zresztą idea narciarstwa.

 

Wygląda to tak:

- początkujący jeździ powoli - zalicza 15 wyciągów dziennie co zajmuje mu 15 x 7 min = 105 min (na 7 godzin) - dokładnie 25% całkowitego czasu

- średniozaawansowany jeździ szybciej - zalicza 25 wyciągów dziennie co zajmuje mu 25 x 7 min = 175 min (na 7 godzin) - dokładnie 41% całkowitego czasu

- zaawansowany jeździ jeszcze szybciej - zalicza 35 wyciągów dziennie co zajmuje mu 35 x 7 min = 245 min (na 7 godzin) - dokładnie 58% całkowitego czasu

- ekspert - logicznie ???-  powinien dochodzić gdzieś pod 100%. 

 

Czyli jest multum czasu na plecak, książki, muzę czy rozmowy towarzyskie.

 

pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak śmigasz to większość czasu spędzasz na wyciągu. Im szybciej tym więcej. Taka jest zresztą idea narciarstwa.

 

Wygląda to tak:

- początkujący jeździ powoli - zalicza 15 wyciągów dziennie co zajmuje mu 15 x 7 min = 105 min (na 7 godzin) - dokładnie 25% całkowitego czasu

- średniozaawansowany jeździ szybciej - zalicza 25 wyciągów dziennie co zajmuje mu 25 x 7 min = 175 min (na 7 godzin) - dokładnie 41% całkowitego czasu

- zaawansowany jeździ powoli - zalicza 35 wyciągów dziennie co zajmuje mu 35 x 7 min = 245 min (na 7 godzin) - dokładnie 58% całkowitego czasu

- ekspert - logicznie ???-  powinien dochodzić gdzieś pod 100%. 

 

Czyli jest multum czasu na plecak, książki, muzę czy rozmowy towarzyskie.

 

pozdro

Wiesiek

 

Fajnie to zobrazowałeś.

Mam nadzieję że ten expert na 60% się zatrzyma, bo jak dojdzie do 100% to po co mu śnieg i góry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No skoro gumka w dobie AIDS i innych wirusowych chorób to "obowiązkowe wyposażenie" (noś zawsze przy sobie) to wychodzi, że plecak też obowiązkowy!

 

Jeśli tak, to przed jakimi chorobami chroni plecak?

:)

 

 

Experci siedzą z piwkiem przed knajpką i swym bacznym, surowym okiem lustrują stok!

 

Nie jestem pewna, czy to oko takie baczne po tym piwku...

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Estka, jak będziesz expertem to zrozumiesz, że alkohol (np. piwo) pity z umiarem,  nie szkodzi nawet w największych ilościach.

 

Wyobrażam sobie nawet, jak wyglądają spotkania takich ekspertów:

 

- Cześć. Jestem Dany i jestem ekspertem.

- Cześć Dany.

- To, kto dzisiaj zacznie?

- ...

 

:D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...