Skocz do zawartości

Zieleniec...


lobo

Rekomendowane odpowiedzi

  Dostałem zielone światło od medyków i chcę pojechać w styczniu do Zieleńca, to chyba dobry adres dla rekonwalescenta?

Niestety, zupełnie nie znam tego miejsca, byłem milion lat temu w Dusznikach, i to wszystko. Do rzeczy, szukam wygodnie położonego obiektu tzn, możliwie blisko wyciągów, z opcją pełnego wyżywienia, parkingiem. Będę zobowiązany za informacje o tych z wypróbowaną, dobrą reputacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie oczekujesz standardu Sheratona to polecam ci Straszny Dwór http://www.zieleniec.net/ . To trzy budynki "Pod Orlicą" "Straszny Dwór" i "Stokłos". Z tego co czytałem to pod Orlicą jest wyższy standard ale na posiłki trzeba chodzić do Strasznego Dworu. Jest prywatny parking przy obiekcie, płatny ale chyba tylko 5 zł. za dobę. Sam obiekt posiada standard turystyczny, ale za to rewelacyjne żarcie. Dodatkowo sauna i namiastka siłowni (jakiś atlas i coś jeszcze). Na parterze narciarnia i bar gdzie dodatkowo można coś zjeść, wypić dobrą kawę, czy napić się piwa. Jeżeli warunki śniegowe bedą dobre to wis-a-wis masz nową kanapę. Gdy byłem tam na święta w ubiegłym roku, niestety śnieg był jedynie sztuczny i tylko na Winterpolu i Nartoramie, więc trzeba było te kilkaset metrów dojeżdżać autem do czynnych wyciągów. Gdy byłem ponownie pod koniec stycznia wszystko chodziło i wystarczyło przejść przez drogę i wpiąć narty. Jeśli chodzi o trasy to takie krótkie raczej ośle łączki, do rehabilitacji rewelacja. Praktycznie jeśli jest trochę naturalnego śniegu to można od kanapy przy Strasznym Dworze dojechać do Nartoramy. Kawałek jedynie od Winterpol do Nartoramy trzeba pokonać grzbietem sposobem jak na nartach biegowych, lub trawersować ze stoku na stok. Cześć orczyków z mapy albo jest juz rozebrana albo nie chodzi, ale ogólna liczba kanap jest i tak wystarczająca by nie tworzyły się duże kolejki.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dostałem zielone światło od medyków i chcę pojechać w styczniu do Zieleńca, to chyba dobry adres dla rekonwalescenta?

Niestety, zupełnie nie znam tego miejsca, byłem milion lat temu w Dusznikach, i to wszystko. Do rzeczy, szukam wygodnie położonego obiektu tzn, możliwie blisko wyciągów, z opcją pełnego wyżywienia, parkingiem. Będę zobowiązany za informacje o tych z wypróbowaną, dobrą reputacją.

Jeżeli pojedziesz do 15 stycznia czyli przed feriami to nie powinno być kłopotów ze znalezieniem miejsc. Może lepiej podjąć decyzję w oparciu o bieżące komunkakty śniegowe. Byłem w tym roku w styczniu w Zieleńcu i były kłopoty ze śniegiem. Narty trochę ucierpiały. Naśnieżanie nie było używane w 100 %. Pewnie decydowały koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaklepałem "jedynkę" w Alpejskim Zieleńcu, dosłownie kilkanaście metrów od dolnej stacji 6-osobówki. Dla mnie to bardzo wygodne bo muszę zakładać nagrzane buty, wyjmę rano z Hot Gear Baga i po kilkunastu minutach jestem na stoku - super!! Żadnego przebierania się na parkingu. Cena za dobę akceptowalna, porównywalna z tym co oferuje Straszny Dwór, ale tam nie ma pokoi jednoosobowych, oczywiście będzie trochę drożej bo zapłacę za kolacje. 

  Jeszcze jedno pytanie: gdzie znajdę najtańsze skipasy w przedsprzedaży? Można podobno zaoszczędzić ok.100pln. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kiedy jedziesz, bo gdy byłem w ubiegłym roku w święta bożonarodzeniowe śnieg był jedynie na Winterpolu i wówczas skipass całodniowy był w cenie 4-godzinnego. Te całodzienne kupione w promocji wyszły mnie w sumie drożej, a i tak nie jeździłem dłużej niż 4 godziny dziennie bo ile można jeździć na jednej niezadługiej trasie.
Faktem jest że w tym okresie można jeszcze było pojeździć jedynie w Białce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 04 do 10.01.2017. No cóż, jest ryzyko, ale jadę towarzyszyć młodszej córci która ma tam jakiś kurs w tym terminie, po prostu korzystam z okazji i mam pretekst. Są prognozy oparte na progresji rozwoju pokrywy śnieżnej na Syberii, im wcześniej się ona rozwinie na dużych przestrzeniach (a to właśnie ma miejsce), tym stabilniejszy i rozleglejszy jest wyż wschodnioeuropejski a tym samym mamy przewagę cyrkulacji NNE nad NNW, czyli raczej napływ powietrza kontynentalnego, arktycznego a nie polarnomorskiego, reasumując: ma być mroźniej niż zwykle, pożyjemy zobaczymy, są modele cyfrowe które przewidują odwrotny rozwój sytuacji - koniec wykładu. Ciekawe jakie zdanie mają "lokalsi"?

No risk no fun!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłym roku pod koniec grudnia temperatury w dzień dochodziły do plus 15*, a na Winterpolu i tak udało im sie utrzymać przyzwoite warunki. Jeśli tylko temperatury bedą poniżej zera, jestem pewien że przynajmniej ta trasa będzie chodzić.
BTW pomiędzy 5 a 8 stycznia jestem w Czarnej Górze i też liczę na dobre warunki :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarna Góra jest następna na mojej liście, prawdę mówiąc mam już trochę dosyć tych męczących podróży po Autobhanach aby tydzień pojeździć na nartach, trzeba odpocząć :) może zabrzmi to obrazoburczo ale mam również dosyć sztucznego śniegu który w Dolomitach jest normą a Austrii...nie polubiłem, Francja też w grę nie wchodzi, za leniwy jestem na takie długie wycieczki. Nie znaczy to że nie jeździłem ostatnio w kraju, jeździłem, ale na Kasprowej Górze, na Śląsku byłem barrrrrdzo dawno temu, jeszcze z "ołówkami" w boxie, trochę się stęskniłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bliżej niż do Francji miałbyś do Szwajcarii, a zapewniam Cię, że tam jest dość śniegu naturalnego! ;)

Tak, nawet widziałem tam urządzenie do dostarczania śniegu na trasę za pomocą blaszanej rynny :) Nie wiem jak jest teraz ale kiedyś mieli awersję do sztucznego śniegu. Najlepsze warunki trafiały mi się w Alagna, ale to już Piemont.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam świadomość, że już wykupiłeś i nie chcę cię zniechęcać.

Szukaj możliwości połażenia po górach, gry w piłkarzyki, wellness w rozsądnej cenie.

Dobrze wykorzystaj czas pod osłonami krzesełek.

Jakakolwiek rekonwalescencja narciarska w tym miejscu jest możliwa tylko w wydaniu biegowym.

Nigdzie w Polsce i Europie nie widziałem tak wielu szybkich idiotów, poujących na moje piszczele, kolana i biodra. Wyglądają jakby walczyli o pobicie jakiegoś grupowego rekordu. Ich wyobraźnię zdaje się pogłębiać/spłycać ilość wypitego piwa.

 

To nie jest rada obiektywna, ale uczciwa i życzliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...