Skocz do zawartości

passo tonale .?jaki to ośrodek?


janio66

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ,jak w temacie . czytam na temat tego osrodka ,ale nie wiele mi mowi kilka opini , proszę o wiecej info ,czy warto na 6 dni jechać , nadmienie że ostatnie kilka sezonow bawilem się w trzech dolinach . oraz inne ośrodki we Francji ? w tym roku chcielibysmy odwiedzić Wlochy ,bardziej z biura ,jak indywidualnie  ,?? i jest oferta  do Passo tonale ,>czy jest alternatywa dokupienia (rozszeżenia )karnetu na pobliskie osrodki ? prosze o info :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak teraz ale kiedyś była taka opcja rozszerzonego karnetu w  ramach podstawowego na 1 dzień w Madonnie i Marilevie.  Samo Tonale (  jako miasteczko  ohydne,  jako teren narc. nudne )  to nawet nie wiem jak by ustawić to do 3  dolin  porównać się nie da więc  możesz  być nieźle rozgoryczony po tym co już widziałeś.  Nie  oczekuj za wiele , po prostu i nastaw się na  minimalizm i to czasami dosłowny (  niektóre trasy były tylko z jednej strony  oznaczone  tyczkami - i wpadłem do  rzeki.. ) Trochę ten region  ratuje Temu i niewielkie Ponte oraz w słabą zimę  lod. Presena ze swą legendarną*  "czarną" + wspomniany wyskok  do kultowej,przepięknej ale jakże i tłocznej Madonny..

 

Moje zdanie, -  doopy nie urywa - pojechać, zobaczyć, zaliczyć, nie wracać. W regionie dobra  i  tania kuchnia, świetne wina i  lokalna  grappa

 

 

 

 

 

 

 

* podobno druga w trudności czarna w klasyfikacji sportowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś miał kolejność odwrotną, to byłoby super,

ale z trzech dolin przeskok na Tonale, to grozi rozczarowanie,

chyba że skupisz się na kuchni i winie i zachwycisz się ich cenami

(w stosunku do francji).

 

Można kupić karnet Skirama na wszystko w okolicy: Madonna, Tonale, Ponte itd.

Jak akceptujesz dojazdy autem czy busem, to wtedy ma to inny wymiar,

robi się z tego duży i różnorodny ośrodek, wtedy warto się skusić,

dolomity są niepowtarzalne, inne niż alpy francuskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, samo Passo Tonale jak powiedzieli przedmówcy "lipne" ale jak dokupisz rozszerżenie karnetu do "dolomiti skirama" masz całe Val di Sole. W załączeniu odnośnik do mapki http://www.skionline...srodek,731.html. oboj ject mapka Val di Sole.

Pozdr.

witam jest taki wyjazd z biura SPoRT VITA do Val di sole z rozszeżeniem ,wyjazd  w podobnej cenie i warunkami .czyli wyżywienie  skipas dojazd itp. tylko z Krakowa , co o tym sadzicie ? co to za biuro ? ktoś miał już przyjemnośc z Nimi jechać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam jest taki wyjazd z biura SPoRT VITA do Val di sole z rozszeżeniem ,wyjazd  w podobnej cenie i warunkami .czyli wyżywienie  skipas dojazd itp. tylko z Krakowa , co o tym sadzicie ? co to za biuro ? ktoś miał już przyjemnośc z Nimi jechać ?

a jeszce jaki jest koszt dokupienia rozszezenia /

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji fajna mapka zbiorcza Val di Sole. (Skipass Skirama dolomiti) - brakuje na niej tylko osrodka Folgaria -LAvaronne, ale z Tonale to na tyle daleko, że jazda tam ma mały sens.   

http://skimaps.skifo...?album=14&pos=7

 

Jeżeli ktoś nie może (z róznych wzgledów, głownie ambicjonalnych ;) ) jechac 2x po tej samej trasie, to w Tonale  bedzie miał problem....  

Miejscowość jest niezbyt ładna - nowoczesne osiedla wtłoczone pomiędzy kilka starych budynków... ale wieczorem tego nie widać i można posiedziec przy winie z widokiem na oswietlony ratrakami lodowiec... ;)

Czesc narciarska:  to 3 rózne swiaty:

1. Łąka nad miejscowością to taka Białka w powiekszeniu- kilka wyciągów krzesełkowych o róznej długości z mozliwościa 'wahadła' pomiedzy nimi. Za to na krańcach 'białki' są 2 kapitalne doliny, a widok z czerwonej 22-21 na pasmo Adamello- i lodowiec (raczej lodowczyk- bo malutki) Presena warte każdej ceny.

2. Trasy na lodowcu (widoki!) i zjazd do Tonale - trasa "Paradiso' - zasługuje na swoją nazwe... ;)

3. Lesne trasy w Pontedilegno i Temu- szerokie, urozmaicone- dla mnie wystarczą nie tylko na jeden dzień.

 

Warto podjechać do Madonny - trasy na Groste i Spinale (znana 'diretissima' 78% nachylenia) i fisowska 3Tre - warto zaliczyc. (byle nie w w drugiej czesci lutego.. ;) ).

Z pozostałych osrodków Valdisole polecam malutkie Pejo- pusto a trasy rewelacyjne - ale do objechania 3x w jeden dzień, Paganella - nieco daleko od Tonale ale warto. 

 

W Tonale byłem juz dośc dawno, chetnie bym tam wócił, (nie potrzebuję 100km nowych tras /dzień)ale jescze w tylu innych miejscach nie byłem.... wiec pewnie zostanie, jak pisał Szabir , ośrodkiem na jeden raz... 

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z przedmówcą mig'iem. Tonale - bardzo ładne widoki, lodowiec i czarna która daje nieźle po nogach.

1 dzień wystarczy na zachwyty, potem proponuję Temu i dosyć ładne, szerokie i dobrze przygotowane trasy - oczywiście nie tylko na 1 dzień jak się nie ma parcia na codziennie inną trasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam kiedyś tydzień byłem i czarna jakoś nie dała mi po nogach :) no chyba że mówimy o orczykach i wdrapywaniu się na sam szczyt lodowca :D wg mnie ośrodek na góra 3 dni jazdy w Temu Ponte i Tonale każdy znajdzie coś dla siebie, niezaprzeczalny atut to jak się trafi kiepska pogoda np. mgła to wtedy można zjechać do Temu czy Ponte i jeździć bez mgły czy odwrotnie. Bardzo miło wspominam ten wyjazd wg mnie warto tam się wybrać ale koniecznie jeden dzień Madonna / Marilleva i jeden Pejo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Ze zdziwieniem czytam Wasze opisy. Rozumiem, że francuskie przestrzenie są niedoścignione ale pisanie o Adamello, że to nieciekawa propozycje świadczy albo o priorytetach narciarskich których nie rozumiem albo o nioumiejętności organizowania sobie czasu na nartach. Byłem tam kilkanaście razy w różnych porach (od listopada do końca kwietnia) i zawsze wyjeżdżałem zadowolony i wyjeżdżony na maxa. Nigdy też nie objeźdzłem całości więc niektórych tras czy miejsc niestety jeszcze nie poznałem.

Samo Tonale jest ciekawe poprzez obecność Preseny, która stwarza możliwości jazdy od warunków lodowcowych do typowo wiosennych w ciagu jednej godziny. Juz sam pomysł zjazdu ciągiem z samej góry na sam dól daje jedna z najdłuższych tras w Europie z przewyższeniem przekraczającym 1700m. Stoki naprzeciwko Preseny to raczej pola do ćwiczen ale juz trasa  Contrabandieri z przyległościami jest bardzo fajna i zazwyczja pusta. Również trasa okalająca Monte Sordone jest zazwyczja pusta i mozna fajnie przećwiczyć jazdę po trawersie. Dodaktkowym  urozmiaceniem jest szczyrkowy w chrakterze dolny rejon Ponte/Temu  z trasami z zróznicowanym spadkui zupełnie innym sniegu niz na przełęczy i wyżej - zwłaszcza wiosną jazda super. W samych Tonale masz jeszcze praktycznie nieograniczone mozliwość jazdy przytrasowej a jak jesteś zorientowany to pozatrasowej (zerknij na zdjęcie). Dobrze jest skorzystac z pomocy (przynajmniej informacyjnej miejscowych).

 

O Madonnie i przyległościach, zwłaszcza Pinzolo również trzeba powiedzieć, ze są ciekawe. Duzo mozliwości jazdy po niekiedy trudnych trasach. Świetny snowpark w którym moga pobawic sie dobrzy jak i zupełnie zieloni amatorzy skakania i railowania.

Pogoda zazwyczaj rewelacyjna. W Tonale zaskoczyć mogą i bardzo uatrakcyjnic jazdę nagłe opady sniegu pozwalające nawet na przelomie kwietnia i maja bawić sie w pólmetrowym świeżaku.

Do tego dochodzi wspaniały widok w Moadonnie na masywy dolomitowe na wschodzie i granitowe na zachodzie. ma się wrażenie, że jednoczesnie jesteś w dwóch zupełnie różnych górskich masywach.

Istnieją tez mozliwości sparwdzenia się na barmkach lub wystartowania w amatorskich zawodach (równiez warto popytac miejscowych).

Dodatkowo juz w drugiej połowie lutego gdy ma górze masz zimę to w dolinie chodzisz sobie w Tshircie a jak juzm koledzy pisali warto pochodzic wieczorami. ;)

Pozdrowienia  

 

Załączone miniatury

  • TAK JECHALISMY.JPG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitek, chyba nie czytasz ze zrozumieniem co inni piszą.

Wszyscy pisali że całe Adamello jest warte grzechu,

natomiast odradzali wyjazd tylko na Tonale/Ponte/Temu.

Cześć

jak już mieszkałem w Tonale to nigdy nie udawałem sie dalej bo tyle było możliwości. Po prostu czasami trzeba je stworzyc samemu.

Co roku jeżdzimy do Czarnego Gronia na pare dni  całą rodziną i wracamy bardzo zadowoleni. Dla kogos ograniczonego narciarsko jest to niezrozumiałe.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

jak już mieszkałem w Tonale to nigdy nie udawałem sie dalej bo tyle było możliwości. Po prostu czasami trzeba je stworzyc samemu.

Co roku jeżdzimy do Czarnego Gronia na pare dni  całą rodziną i wracamy bardzo zadowoleni. Dla kogos ograniczonego narciarsko jest to niezrozumiałe.

Pozdrowienia

 

ja nie odnoszę się i nie krytykuję odczuć innych,

jeśli ktoś jest zadowolony z jazdy na krótkich trasach przez 3-4 dni,

to mogę go tylko podziwiać

 

ja osobiście mieszkam w takim rejonie, że mogę wybrzydzać i na kilka dni wybieram tylko takie ośrodki,

gdzie trasa ma co najmniej 1000m, jeśli jestem wg Ciebie ograniczony to trudno  :)

orczyki mi nie przeszkadzają, mogą być nawet kilometrowe,

ale na trasach 500m jestem w stanie jeździć tylko kilka h,

wyjątkiem jest tylko wyjazd treningowy, gdzie wystarczy te 500m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy pisali że całe Adamello jest warte grzechu,

natomiast odradzali wyjazd tylko na Tonale/Ponte/Temu.

 

Zdecydowanie przyjemnie wspominam tydzień tylko w Tonale. Zarówno narciarsko jak i ponarciarsko. 

Bardziej wole ośrodki tej wielkości niz 'kombinaty', po których zostaje w pamieci mętlik nazw i kakofonia widoków, a pytanie co tam było ciekawego powoduje zakłopotane milczenie.... ;)

 

 

orczyki mi nie przeszkadzają, mogą być nawet kilometrowe,

 

Kilometrowy orczyk to króciutki..... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Ze zdziwieniem czytam Wasze opisy. Rozumiem, że francuskie przestrzenie są niedoścignione ale pisanie o Adamello, że to nieciekawa propozycje świadczy albo o priorytetach narciarskich których nie rozumiem albo o nioumiejętności organizowania sobie czasu na nartach.

 

Wybacz Mitek, ale wydaje mi się, że  Ty  powiem wprost - ****** 3 po 3 byle napisać  długiego posta.

 

W czym  jest  lepsza  "Twoja umiejętność"  od  umiejętności  innych ? jaką skalą  mierzysz  "swoje czy cudze" zadowolenie. Skąd wiesz, że jesteś  bardziej szczęśliwy niż  inni ?

 

Pozwól  innym wygłaszać  swoje  opinie bez  krytykowania ich i przypisywania im bzdurnych priorytetów. To nie  przystoi, szczególnie tak doświadczonemu  forumowiczowi.  Masz  inne zdanie niż  przedmówcy ? podziel się pozytywnymi odczuciami i tyle pamiętając, że  tyle  opinii  ile  osób a z  gustami się nie dyskutuje.

 

pozdrawiam  i  nie  gniewaj się za wstęp :)

 

 

 

P.S.

Nikt z przedmówców nie  pisał źle  o Adamello a po drugie temat główny dotyczy Tonale

Użytkownik jark edytował ten post 04 grudzień 2013 - 17:35

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...