brelo Posted May 16, 2012 Share Posted May 16, 2012 Czy fajniejszy był w prawo czy w lewo?Ważne na jakiej wysokości i w jakich okolicznościach.Czy śnieg był sypki czy mokry.Jak długo trwał i jaka temperatura zewnętrzna.:cool: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fredowski Posted May 16, 2012 Share Posted May 16, 2012 Skret szedl w prawa strone, dzialo sie to na wysokosci drugiego pietra, podczas wieczornego sluchania jazzu, trwal ok 5 min, na dworzu snieg byl sypki, bylo ca. -15 C Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brelo Posted May 21, 2012 Author Share Posted May 21, 2012 :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaem Posted August 31, 2012 Share Posted August 31, 2012 Ja o moim najciekawszym SKRĘCIE pisać w detalach nie będę, bo jeszcze za posiadanie mnie wyhaczą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snowblade'man Posted August 31, 2012 Share Posted August 31, 2012 -fajniejszy był w prawo....tak stanowczo, -na wysokości ok.150 m.n.p.m, -okoliczności-wyjazd ze stacji benzynowej-nie przełączyłem z 2WD na 4WD,a za szybko wyjeżdżałem, -śnieg był mokry, -skręt trwał ok. 1,4876 sek. a temp. -1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jan koval Posted September 7, 2012 Share Posted September 7, 2012 Czy fajniejszy był w prawo czy w lewo?Ważne na jakiej wysokości i w jakich okolicznościach.Czy śnieg był sypki czy mokry.Jak długo trwał i jaka temperatura zewnętrzna.:cool:najlepszy byl kazdy skret w poprzednim sezonie, po utracie calego poprzedniego. kierunek, sila odsrodkowa i okolicznosci - NIEWAZNE, wazne , ze byl skret , a pozniej nastepny, nastepny...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gregor_g4 Posted September 8, 2012 Share Posted September 8, 2012 najlepszy byl kazdy skret w poprzednim sezonie, po utracie calego poprzedniego. kierunek, sila odsrodkowa i okolicznosci - NIEWAZNE, wazne , ze byl skret , a pozniej nastepny, nastepny...... mialem dokladnie tak samo ! pierwszy zjazd jakbym sie uczyl na nowo jezdzic. zeszlej zimy bylem ok 60 dni na deskach, w tym sporo to byly na prawde niezle pow days. To byla piekna zima, po ponad rocznej przerwie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
skimind Posted September 12, 2012 Share Posted September 12, 2012 najfajniejszy był ze szczytu w Peio, piękna szeroka, stroma trasa, wyprofilowana na 1 bardzo dłuuuuugi i szybki skręt, w praco. Śnieg ubity, słoneczko grzało:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miker Posted September 12, 2012 Share Posted September 12, 2012 Ja o moim najciekawszym SKRĘCIE pisać w detalach nie będę, bo jeszcze za posiadanie mnie wyhaczą Wyjąłeś mi to z ust Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy01 Posted December 20, 2012 Share Posted December 20, 2012 Czy fajniejszy był w prawo czy w lewo?Ważne na jakiej wysokości i w jakich okolicznościach.Czy śnieg był sypki czy mokry.Jak długo trwał i jaka temperatura zewnętrzna.:cool: Wolę jak skręca kolega, i jak już to chyba wolę po grudzie. Na pewno trzeba uważać na skręty na pełnym speedzie, tym bardziej w pełnym mleku. Może być po białym proszku - mokrym? nie. Jaka temperatura? Czasem bywa gorąco Ja o moim najciekawszym SKRĘCIE pisać w detalach nie będę, bo jeszcze za posiadanie mnie wyhaczą Ponieważ mowa o poprzednim sezonie więc mowa o "byłym" skręcie - a to już nie problem, używać skrętów wolno. śnieg ubity, słoneczko, lekki wiatr i pusty stok achhh już bym sunęła, a jeszcze miesiąc:)) W Krakowie mieszkasz, pod nosem tyle możliwości, a Ty piszesz, że za miesiąc?! W promieniu 1-2h jazdy mamy pewnie jakieś 20-30 miejscówek, lepszych, gorszych - choć raczej to drugie to poślizgać się można na jakimś poletku z wyciągiem, najczęściej krzesełkowym - wybór jest. Na co tu czekać - aż zima się skończy? Trzeba posuwać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piskoor Posted October 3, 2014 Share Posted October 3, 2014 Jeden z fajniejszych był w Madonnie... na trasie z Groste... chyba ze 4 lata temu... generalnie jadąc a w zasadzie goniąc kumpla.... zdecydowanie raczej szybko niż wolno... wciskam sobie jak należy kolanko i myk.... zamiast o 45 stopni... w ułamku sekundy zrobiłem 180... i jadąc tyłem zdążyłem tylko pomyśleć... "oj chyba zaraz ******** " i bingo........ gleba była na tyle okazała że obie narty sterczały wbite tyłami w śnieg a ja leżałem jakieś 10-15 m poniżej mając nawet zdjęte rękawiczki z rąk :-) Zostałem jednak sowicie wynagrodzony oklaskami i wiwatami pozostałych narciarzy przyglądających się całej sytuacji Użytkownik jark edytował ten post 03 październik 2014 - 18:07 język ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kordiankw Posted October 3, 2014 Share Posted October 3, 2014 Sayonara Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.