Skocz do zawartości

Co poprawić?


Sinner

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Kiedyś myślałem, że jeżdżę całkiem nieźle, jednak nagrane filmy wyprowadziły mnie z tego błędu :) Poniżej zamieszczam linki do 3 filmików i będę wdzięczny za wszelkie słowa krytyki i rady. Warunki jak widać nie są rewelacyjne, Prawym kijkiem proszę się nie przejmować - miałem skręcony kciuk i więc trzymałem kija tylko palcami :) Na początek sam sobie spróbuję wytknąć co jest nie tak, a potem poproszę kolegów o weryfikację: 1. Za wysoka pozycja, powinienem być niżej na nogach + większe pochylenie do przodu 2. Wewnętrzne kolano za słabo pochylone do środka skrętu - stąd nogi w kształt X 3. Brak pracy rąk - nie dociągam prawego kijka skręcając w lewo i lewego skręcając w prawo 4. Co jeszcze? Będę wdzięczny za Wasze sugestie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra ze,ze się ocknąłeś i spojrzałęś krytcznie na swoją jazdę.jest to jazda czlowieka , który juz w miarę daje sobie rade na stoku , wie co to równowaga i wycinanie łuków,myśle ,że jeździsz jakieś 4-5 lat, nagle zaczeło Ci czegos brakowac w jeżdzie-nuda.Otóż brakuje Ci wielu elementów ,które powodują ,że jazda staje sie dynamiczniejsza ( nawet na tak płaskim stoku można pojechać i poczuć moc i popracowac w skręcie ) ,że jazda jest ciekawsza, daje większy zasób wyzwań i doznań.Dla mnie wozisz sie na nartach.Brakuje wyraźnej pracy w ukladzie góra -dół , szczególnie przód-tył w połączeniu z pracą rąk i kijków.Biodra masz również usztywnione , chociaż są śladowe próby ich uruchomienia.Twoje narty w skretach wycinają łuki o różnych promieniach ,a za tym idzie niejednakowe ich zakrawędziowanie,dolna narta ma u Ciebie tendencję do zostawania(wleczenia),Już przed samym ruszeniem do jazdy budujesz złe ustawienie w kolanach ( aframe X ) . Czas wziąśc się do poważniejszej nauki, poczytaj jak sally z tematu " co do poprawki " http://www.skiforum....-co-do-poprawki drąży swoja jazde i jakie robi postepy .Odezwałem sie pierwszy, aby rozruszac temat , zapewne dostaniesz tu jeszcze pare bardzo szczególowych porad od tuzów ( niko130 ,mitek ...)szkoda ,że nie masz filmiku z ostrzejszej górki wtedy wychodzi więcej bolączek , które trapią nas na stoku. Pozdrawiam i do pracy! bo na efekty, przy Twoich umiejętnościach, nie trzeba bedzie długo czekać .

Użytkownik Andrzej57 edytował ten post 27 marzec 2012 - 13:51

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Za wysoka pozycja, powinienem być niżej na nogach + większe pochylenie do przodu 2. Wewnętrzne kolano za słabo pochylone do środka skrętu - stąd nogi w kształt X 3. Brak pracy rąk - nie dociągam prawego kijka skręcając w lewo i lewego skręcając w prawo 4. Co jeszcze?

Szkoda że nadmiernie wysuwasz nogę wewnętrzną w momencie rozpoczynania skrętu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Za wysoka pozycja, powinienem być niżej na nogach + większe pochylenie do przodu 2. Wewnętrzne kolano za słabo pochylone do środka skrętu - stąd nogi w kształt X 3. Brak pracy rąk - nie dociągam prawego kijka skręcając w lewo i lewego skręcając w prawo 4. Co jeszcze?

ad1. bez przesady, przy tak spokojnej jeżdzie i na tak łagodnym stoku pozycja jest prawidłowa, lekka tendencja do odchylenia do tyłu ad2. no właśnie, Twoja diagnoza jest trafna, pytanie tylko czy taki sposób stania na nartach wynika z wady budowy czy z pewnych utrwalonych nawyków, to mozna łatwo sprawdzic na stoku ad3. ręce trzymasz w miarę prawidłowo, ale w skręcie opouszczasz wewnętrzną w dół co pociąga całą sylwetkę na stok, trzeba tę wewnętrzną trzymać wyżej i złamac sylwetkę w pasie odchylajac górę od stoku, nie generować zakrawędziowania poprzez pochylenie całego ciała na stok ale przez przechylenie stóp ze szczególną dbałością o wewnętrzną skrętu - tu czeka Cię sporo pracy, wykorzenienie Aframe jest trudne ad4. rokujesz dobrze, masz przyzwoite wyczucie równowagi, atakuj bardziej strome trasy, tam siłą rzeczy obniżysz pozycję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwag jest sporo . Ale one wynikają ze złej pozycji w skręcie. Dotyczy to kolan. Oba kolana powinny mięc te same (co najmniej zbliżone ) kąty ugięcia .Ty masz nogę dolną za bardzo wyprostowaną . Prowokuje to do "zapierania sie " dolną nartą i pchania tułowia do srodka skrętu. Jesli ugniesz więcej kolano (dolnej nogi) , przesuniesz środek ciężkosci bardziej w kierunku narty dolnej. Bardziej się na niej oprzesz. Wtedy będzie okazja uniknąć A-frame, opuszczania rąk i pozostawiania z tyłu. Masz jedną i bardzo ważną zaletę. Wprowadzasz ładnie narty w skręt. Nie zrywasz go. W takim sniegu - to sukces. capture-20120327-202003-crop.png 3 Jak ma wyglądać to ugięcie kolan, zobacz na fotce 4 i 5: zmniejsz kąt tego kolana.png 5

Załączone miniatury

  • capture-20120327-202126-crop.png
  • capture-20120327-201203-crop.png
  • równoległść podudzi.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Twoja diagnoza jest trafna, pytanie tylko czy taki sposób stania na nartach wynika z wady budowy czy z pewnych utrwalonych nawyków, to mozna łatwo sprawdzic na stoku" Lobo, Jak stoję przed lustrem, to mam nogi idealnie proste :). Ktoś (nie pamiętam, kto) napisał, że przy prostych nogach i razem złączonych mają być trzy "szczeliny": nad kostkami, pod kolanami i nad kolanami. Tak jest u mnie i nie mam pojęcia, dlaczego na nartach jadąc np orczykiem mam nogi w kształcie X. Canting ustawiałem wg jakiejś rosyjskiej strony. Niko, Wiem, że jest zasada "Lift & tilt", ale czy są może jakieś ćwiczenia jak prawidłowo pochylać wewnętrzną nogę? Dziękuję za wszystkie uwagi, przed kolejnym sezonem zamierzam mocno popracować na siłowni (nogi), a w samym sezonie jeszcze bardziej pracować nad techniką :) Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Przy ładnie uporządkowanym skręcie który prezentujesz na filmie na podobnym stoku, niezbyt nachylonym i dla Ciebie łatwym postaraj się: - zainicjować skręt - w momencie gdy poczujesz, że narty oparły się dobrze na krawędziach i skręt jest już prowadzony po łuku pochyl kolano nogi wewnętrznej do skrętu tak by uzyskać równoległość podudzi Na prostym stoku możęsz nawet patrzeć na podudzia sprawdzić czy nachylenie jestprawidłowe i utrwalić pamięć tego ruchu. Zwróc uwagę na powiększenie zakrawędziowania narty wewnętrznej, które w ten sposób uzyskujesz i pamiętaj że nie możę być ona zbyt mocna obciążona. TO ćwiczenie można robić na sucho w domu np. przd lustrem. Taki skręt na dwa tempa. Daje świdomość możliwości pochylenie wewnętrznego podudzia i pozwala panowac nad A frame. Pozdrowienia serdeczne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo pomocne w tym wszystkim co piszą porzednicy (aby zlikwidować A frame )może być dla Ciebie również , by w trakcie wykonywania skrętu realizować w głowie i realu polecenie : " cofnij górną nartę " .Myśle ,że Twoje złe ustawienie kolan siedzi wyłącznie w głowie , a wynika m.in. z obawy przed predkością,masz zakodowaną jakąś max 'V" i im bardziej sie do niej zbliżasz tym A frame jest większe ( pomyśl czy tak sie nie dzieje z Tobą gdy atakujesz ostrzejsze górki ) , dlatego myślałem o filmiku z takiej górki , aby koledzy mogli porównac układ Twojego ciała ( kolan ) w różnych sytuacjach.Pozdrawiam .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, na stromszej górce stopniowo zwiększam prędkość, nad którą nie potrafię zapanować i automatycznie wydłużam łuki. Nie potrafię się "przełamać", żeby na stromym oprzeć się mocno o języki butów i w ten sposób kontrolować prędkość. Przy mocno zapiętych butach nie potrafię ich docisnąć, a tym samym bardziej przenieść ciężar na dzioby nart, może mam za słabe nogi? A może trzeba zluzować górne klamry (chociaż wątpię)? Co do "A frame", to filmik ze swoją jazdą pierwszy raz zobaczyłem dopiero na zakończenie poprzedniego sezonu i doznałem szoku (na minus rzecz jasna). W tym sezonie ćwiczyłem równoległe ustawienie kolan, ale widocznie to jeszcze za mało. Czasem jeździłem tak, że podczas skrętu buty ocierały się o siebie, więc sądzę, że musiałby być równolegle, ale to mi wychodzi w dobrych warunkach (przyczepnie i brak lodu). Pytanie tylko, czy wtedy narty nie były znowu zbyt wąsko? Próbowałem też podczas skrętu lekko unosić nogę wewnętrzną i dodatkowo ją pochylać w stronę skrętu, ale wtedy miałem wrażenie, że zaraz "złapie" mi wew krawędź. Muszę jeszcze spróbować tego "cofnięcia górnej narty", ale z kolei, jak mam nartę górną bardziej wysuniętą, to łatwiej mi zacieśnić skręt... Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak stoję przed lustrem, to mam nogi idealnie proste . Ktoś (nie pamiętam, kto) napisał, że przy prostych nogach i razem złączonych mają być trzy "szczeliny": nad kostkami, pod kolanami i nad kolanami. Tak jest u mnie i nie mam pojęcia, dlaczego na nartach jadąc np orczykiem mam nogi w kształcie X. Canting ustawiałem wg jakiejś rosyjskiej strony.

Przepraszam, że sie wtrącam ale czy na pewno ustawiłeś ten "canting" prawidłowo? Stań przed lustrem w butach i nartach i przyjrzyj sie uważnie. Ustawienie właściwego kąta nie jest takie proste.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Canting ustawiłem w ten sposób: ' Wyjąłem kapcie i stanąłem w samych skorupach (przy popuszczonej śrubie od cantingu). Zapiąłem klamry i przyjąłem pozycję "do jazdy". Druga osoba sprawdzała czy szczeliny między moją nogą a skorupą buta jest z obu stron jednakowa. Po ustawieniu takich samych szczelin druga osoba dokręciła śrubę od cantingu. Następnie włozyłem z powrotem kapcie do skorup, założyłem buty, przyjałem "pozycję narciarską" i opuściłem na nitce cieżarek ze środka kolana - wisiał idealnie nad dużym palcem stopy - myślę, że zrobiłem to poprawnie. Niko "Oba kolana powinny mięc te same (co najmniej zbliżone ) kąty ugięcia .Ty masz nogę dolną za bardzo wyprostowaną . Prowokuje to do "zapierania sie " dolną nartą i pchania tułowia do srodka skrętu." Dokładnie tak jest w moim przypadku! Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele rzeczy składa sie na ustawienie w a frame ,mysle ,ze Ty możesz także mieć złą pracę stopy w bucie, podczas jazdy .popróbój jeszcze w skręcie stopniowac nacisk dużego palca i poduchy ( narta dolna ) , z jednoczesnym podoszeniem dużego palca w bucie zapietym do narty górnej + wspomniane " cofnięcie" narty górnej spowoduje zmniejszenie X i zmniejszy różnice w kątach zakrawędziowania narty górnej i dolnej.A to,że łatwiej wycina Ci sie łuki z wysunietą g. nartą świadczy( oprócz a frame ) ,ze górne części ciała nie pracuja w odpowiednim układzie tu masz fajny filmik ,który czesto jest "cytowany " na Forum , "sztywne' biodra także w efekcie utrudniają kontrolę kąta g. narty i zapieranie sie co prowadzi do X .Górną nartę nie podnoś lecz zmniejszaj nacisk na nią i bedzie Ci łatwiej włożyc kolano do skretu .

Użytkownik Andrzej57 edytował ten post 28 marzec 2012 - 12:06

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Canting ustawiłem w ten sposób: ' Wyjąłem kapcie i stanąłem w samych skorupach (przy popuszczonej śrubie od cantingu). Zapiąłem klamry i przyjąłem pozycję "do jazdy". Druga osoba sprawdzała czy szczeliny między moją nogą a skorupą buta jest z obu stron jednakowa. Po ustawieniu takich samych szczelin druga osoba dokręciła śrubę od cantingu. Następnie włozyłem z powrotem kapcie do skorup, założyłem buty, przyjałem "pozycję narciarską" i opuściłem na nitce cieżarek ze środka kolana - wisiał idealnie nad dużym palcem stopy - myślę, że zrobiłem to poprawnie.

Jeszcze raz powtarzam, załóż buty, zapnij obydwie narty, stań przodem do lustra narty równolegle i zaobserwuj czy masz X ? Potem przyjmij pozycje zjazdową i zaobserwuj ponownie ustawienie kończyn dolnych. Jeśli wszystko jest OK, to należy przyjąć, ze canting jest w porządku. Jeśli chcesz to jeszcze poeksperymentuj z przysiadem na sucho bez nart i butów i zaobserwuj zachowanie nóg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz powtarzam, załóż buty, zapnij obydwie narty, stań przodem do lustra narty równolegle i zaobserwuj czy masz X ? Potem przyjmij pozycje zjazdową i zaobserwuj ponownie ustawienie kończyn dolnych. Jeśli wszystko jest OK, to należy przyjąć, ze canting jest w porządku. Jeśli chcesz to jeszcze poeksperymentuj z przysiadem na sucho bez nart i butów i zaobserwuj zachowanie nóg.

Robert wyluzuj, bo to co opowiadasz, niekoniecznie może być pomocne, Niko wskazał temat do przemyślenia, czyli próba pociśnięcia na tym co ma. Jak się uda, to przy tym objeżdżeniu - reszta poleci lekko. Ja tu widzę zastane stawy i brak odwagi, a nie problem w butach .. pozdrawiam ps Lekkość jazdy robi wrażenie - klasa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arky Robert wyluzuj, bo to co opowiadasz, niekoniecznie może być pomocne, Niko wskazał temat do przemyślenia, czyli próba pociśnięcia na tym co ma. Jak się uda, to przy tym objeżdżeniu - reszta poleci lekko. Ja tu widzę zastane stawy i brak odwagi, a nie problem w butach ..

Ależ ja nie neguje umiejętności kolegi. Poza tym nie napinam się, z doświadczenia wiem, że źle ustawiony canting powoduje trochę problemów. Oczywiście kolega może jeździć dalej bez sprawdzania i wyciskać to co może z siebie, pytanie tylko.... Czy jeśli da się poprawić niewielkim wysiłkiem komfort jazdy, to czy nie warto poświęcić trochę czasu? Pozdrawiam i życzę udanych zjazdów w przyszłym sezonie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...