Skocz do zawartości

spodnie na szelkach czy bez


carbon

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Wlasnie zastanawiam sie kupnem spodni i coraz wiecej modeli dostepnych na rynku nie posiada szelek ? Jak myslicie i jakich uzywacie spodni , ktore wg was sa bardziej komfortowe z szelkami czy bez szelek ?

Zdecydowanie wole szelki - powinny miec oczywiscie odpinanego rzepa z tylu; ale najwazniejsze - rzep musi miec dodatkowy blokujacy zatrzask :)) Serio to pisze: po co rzep - to wiadomo :) ale jak rzep puszcza notorycznie w trakcie jazdy to ...lepiej nie pisac :) musi byc blokowany(!)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście jeżdżę w spodniach narciarskich bez szelek, ale wydaje mi się, że to jest stricte osobista sprawa, bo to też zależy czy ktoś na co dzień nosi spodnie na biodrach czy wyżej. Ja na przykład nie znoszę jak szelki mi podciągają spodnie narciarskie do góry, dlatego też pozbyłem się ich jak najszybciej :P Zamiast szelek wolę pasek, ale jego tez używam tylko tak żeby było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie nerki oslaniaja ale jest jeszcze druga sprawa , nie kazdy ma czteropak na brzuchu a sporo nawet ma 6 pak ale w brzuchu wiec spodnie bez szelek zakladasz na brzuch i jesli on jest kraglejszy spodnie po wdechu laduja pod nim i krok na kolanach a tak szelki amortyzuja gwaltowne ruchy brzucha :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddaję głos za spodniami z szelkami. Przy spodniach na szelkach nie występuje zjawisko opadania i np "wychodzenia" bluzy ze spodni, nie trzeba się ściągać w pasie. Mam spodnie na szelkach, można je łatwo odpiąć ale jakoś nie skusiłem się na eksperyment jazdy bez szelek :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczelnie okrywać nery może również pas śniegowy, który teraz jest raczej na wyposażeniu większości kurtek narciarskich. Ale z tym brzuchem to jednak fakt. Jestem akurat szczupły więc mi szelki tylko wadziły. Ubrania też mi nie wychodzą ze spodni, bo koszulkę mam włożoną do, a bluzę na wierzch spodni, do tego kurtka i zapięty pas i mogę się nawet tarzać w śniegu :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeklęte szelki, nie lubię szelek, pierwsze spodnie z szelkami - ściągałam je, drugie spodnie z szelkami, odpięłam je i w kąt, trzecie spodnie kupiłam bezszelkowe. Przeklęte paski. Nie będę się rozpisywać o ich wadach, bo bym szczegółowo musiała o anatomii...

Mysle ze dla autora watka te "szczegoly" raczej nie wchodza w rachune, ale chetnie posluchamy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę dni temu kupiłam spodnie. Mierzyłam z dziesięć par różnych firm i czułam się w nich za każdym razem fatalnie nie mówiąc już o wyglądzie. Wreszcie zmierzyłam Salomona damskie i leżały idealnie.Cena niemała ale jak leżały.:D Kupiłam i w samochodzie dopiero do mnie dotarło, że nie mają szelek. Pomyślałam kurcze czy nie popełniłam błędu?:confused: Byłam w nich już dwa razy na stoku i okazuje się że jak spodnie super leżą to szelki są niepotrzebne. Nic nie wychodzi, nerki przykryte. Więc lepiej kupić spodnie dopasowane do figury niż skupiać się na szelkach. Gdybym myślała w sklepie o szelkach pewnie bym ich nie kupiła. I to byłby błąd. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli nie jesteś kobietą i nie chcesz dobierać spodni według super wyglądu, a większośc ładnych stopni dla kobiet nie ma szelek,lub nie jesteś deskarzem który lubi miec spodnie w połowie tyłka kup spodnie z szelkami ale ze złączniem szelek z tyłu nie tuż przy spodniach ( lepiej z wyjściem wysoko pod plecy) ponieważ będą sie skręcały. Wygodne i praktyczne. zobacz spyder-a
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie coraz ciezej dostac spodnie z szelkami Owszem jest spyder , descente czy karbon za 250$ a to juz troszke grosza jest I druga sprawa nie wiele firm robi spodnie na dlugosc tzn rozmiar krotki sredni i dlugi , a nie lubie jak mi sie spodnie dyndaja po butach lub sa nad nimi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) lub nie jesteś deskarzem który lubi miec spodnie w połowie tyłka (...)

Widziałeś kiedyś snowboarder'a z takimi spodniami, pomijając nielicznych "barowych lanserów", czy powtarzasz tzw. obiegową opinię? Ja właśnie zamierzam sobie kupić spodnie snowboardowe do jazdy na nartach - różnią się tylko szerokością nogawek i ... praktycznie wszystkie mają szelki! :rolleyes:

No wlasnie coraz ciezej dostac spodnie z szelkami Owszem jest spyder , descente czy karbon za 250$ (...)

Trochę OT. Pozwolę sobie nawiązać do wątku "no logo" - za 250$ u nas to w promocji model sprzed 3 lat :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Jak myslicie i jakich uzywacie spodni , ktore wg was sa bardziej komfortowe z szelkami czy bez szelek ?

teraz czesto moda na takie bez szelek, ale polecam z szelkami - nie masz golych plecow:)

Czy mogę gdzieś w sklepie dostać takie szelki żeby jakoś sobie dopomóc? Albo chociaż jakiś pasek... bo jak na razie czeka mnie jeszcze trochę inwestycji i nie zamierzam kupować kolejnej pary spodni tylko dla szelek. No ale przynajmniej mam nauczkę...

@Chani - po prostu pojdz do pasmanterii albo na allegro i kup szelki:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli rozumiem że mogą to być każde szelki? nie ma jakichś specjalnych wymagań dla nich? Przepraszam, może to są glupie pytania ale jeszcze jestem totalnie zielona i wolę znowu nie ryzykować i kupować czegoś na swoją intuicję.

w spodniach narciarskich masz do dokonania pare wyborow: ocieplane czy nie (ja osobiscie bez, sama shell, ale to juz indiwidualne upodobania) szelki czy bez ( szelki) zippers (spodnie rozpinane na calej dlug (to ja) albo czesciowo) spodnie do talii lub nieco powyzej (powyzej tzw bibbs) oczywiscie fartuchy sniezne obowiazkowo osobnym wyborem to soft shell vs hard shell i parametry oddychalnosci i wodoodpornosci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie ja zakupiłam bez szelek - czego teraz baardzo żałuję bo kupowałam bez niczyjej pomocy, stwierdziłam że muszą być luźne, abym miała większą swobodę ruchów i teraz mi z tyłka lecą. Na stoku poprawiam się kilkanaście razy, nawet te rzepy po bokach niewiele dają. I stąd moje pytanie. Czy mogę gdzieś w sklepie dostać takie szelki żeby jakoś sobie dopomóc? Albo chociaż jakiś pasek... bo jak na razie czeka mnie jeszcze trochę inwestycji i nie zamierzam kupować kolejnej pary spodni tylko dla szelek. No ale przynajmniej mam nauczkę...

Jak znajdę moje szelki, które ochoczo odczepiłam od spodni to Ci wyślę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała ta dyskusja wskazuje na problemy, ktorych można uniknać używajac kombinezonu. Ja własnie tak robię i polecam Panom, Panie mają trochę inne potrzeby i strojów jednoczęściowych nie polecam. Jak ktoś lubi drobne przeróbki odzieży, to polecam wizytę w sklepie ze strojami motocyklowymi. Motocykliści już dawno rozwiązali problem wiania po nerkach, łączenia kurtki ze spodniami i opadających spodni, tyle, że im bardziej wieje, mocniej tyją a więc częciej i intensywniej o tym myśleli. W sklepie motocyklowym proszę zwrócić uwagę, że spodnie i kurtka wcale nie musi być od kompletu żeby dało sie to sparować. Jak już będziecie w sklepie motocyklowym to zwrócie uwagę na plastrony pod szyję, fajna sprawa zamiast szaliczka.

Użytkownik Maciej S edytował ten post 11 styczeń 2010 - 08:42

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Maarcelu drogi, po Twojej wypowiedzi wnioskuję iż tutaj pytania zadawać mogą jedynie ludzie dobrze obeznani w temacie, którzy to chcą jedynie coś doprecyzować bądź przekonać się iż decyzja jest słuszna. Fajnie, zazdroszczę Ci tej wiedzy którą posiadasz, lecz chyba po to forum zostało stworzone by nie pisać na nim złośliwych odpowiedzi, lecz by sobie pomóc wzajemnie??

Oj tam zaraz :) :) Marcellus się wygłupia ale wie że spodnie to najważniejszy element stroju. Jeżeli na cos chdesz wydac pieniądze to właśnie na spodnie - lekkie, suwaki na całej długośc - jak pisał Janek porządane, fartuchy sniezne z dobrymi gumami i rzepem - obowiązkowo, szelki z karczkiem odpinane - obowiązkowo. Pamietac jednak nalezy że spodnie nie jeżdżą.;):):D Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... lecz chyba po to forum zostało stworzone by nie pisać na nim złośliwych odpowiedzi, lecz by sobie pomóc wzajemnie??

... a teraz śmiertelnie poważnie o spodniach w ramach pomocy - moje doświadczenia z Campusem, którego nie polecam http://www.skiforum....ead.php?t=21447 ... myślący logicznie narciarz znajdzie w tym tekście odpowiedź na postawione przez Ciebie pytanie - z szelkami czy bez. A co do mojej wypowiedzi - fakt, trochę się wygłupiam, ale czasami naprawdę obawiam się, że padnie takie pytanie jak postawione przeze mnie i nie będzie to żart. Serdeczności Maarcel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...