Jump to content

lubeckim

Members
  • Posts

    320
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by lubeckim

  1. Ten łomot też fajny ale przyznaje, że to trzeba być koneserem gatunku, żeby docenić tą przesterowaną taśmę nagraną gdzieś w domu kultury w Chorzowie.
  2. Spaliła się buda od północnej strony schroniska. Sam budynek jest nietknięty. Faktycznie była to z jednej strony (tej od schroniska) taka graciarnia, garaż i magazyn zarazem. Z drugiej strony był tam sklepik z drobnymi rzeczami turystycznymi, i od drugiej strony był jakiś grill bar. Jak znam burdel jaki panuje w zarządzaniu tym schroniskiem, to zajarało się albo od elektryki, albo od ogrzewania albo od jednego i drugiego. Z rowerka spadł nadajnik Radia Bielsko na 99.9MHz , który był w tym garażu od schroniska. Będę tam w niedziele rano, to porobie zdjęć.
  3. No na YT jest to dość upierdliwe, dlatego właśnie zrobiłem jak zrobiłem. Kwestia też eksperymentów z ustawieniami aparatu i montażu.
  4. No właśnie analiza. Specjalnie zwolniłem bardziej istotne fragmenty, żeby Jarek mógł sobie dokładnie popatrzeć na to co robi. Ewentualnie, żeby ktoś mógł w łatwy sposób przeanalizować jego styl jazdy. Aparat nagrywa mi 100 klatek na sekundę, także mogę bezkarnie zwolnić to x4 i mieć dalej pełną płynność. Przy okazji trafiają się ciekawe efekty dźwiękowe xD Tam na początku jest w ogóle film nagrany z prędkością 500 klatek na sekundę. Do tego jest już osobny tryb HFR. Niestety nie doczytałem w instrukcji (co jest jednak trochę domyślne), że wtedy rozdzielczość to już niekoniecznie jest 1080 linii. Im szybszy HFR tym bardziej spada rozdzielczość. Dużo szybciej leci liczba linii, niż pikseli. Tam to się nakręciło gdzieś w okolicach 1100 na 700. On to sobie skaluje do pliku 1080p ale efekty jak widać. A jak byś chciał szybko zwolnić sobie jakiś plik do 25 fps, to w załączniku masz makefile. Celowo piszę zwolnić a nie przerenderować, bo ffmpeg tam niczego nie rekompresuje. Wyciąga z kontenera MP4 sam strumień wideo i potem pakuje go od nowa, po prostu zmieniając parametr jak szybko ma go odtwarzać. Trwa to dosłownie kilka sekund a nie kilkanaście / kilkadziesiąt minut. makefile
  5. Co jest bardzo przykre. Nie znam tych miejscówek ale czy to w Livigno najczęściej można spotkać urżniętego w 4 rzycie polaka usiłującego w tym stanie jechać na nartach? Ewentualnie usiłującego trafić po tym >>apes ski<< na nocleg z butelką taterki w rączce?
  6. 😳🤢🤮 Aż w ramach odwyku musiałem sobie puścić to https://alekswithak.bandcamp.com/album/dwell-episode-2-the-sunken-city-ost a potem to https://www.youtube.com/watch?v=hPO6w5XgLxs Przypominam też, że nie piję alkoholu. Alko pomieszane z nartami, albo narty z alko są passe.
  7. też doszło. wiem wiem. bardziej na zaś napisałem dla ogółu. No wiesz... Po tych moich wyczynach z Jarkiem, to nie wiadomo co kto sobie pomyśli 😳
  8. Nie powiedziałem że słucham muzyki w trakcie jazdy, bo to faktycznie jest w zasadzie nawet niebezpieczne. Zasłonę milczenia opuszczę na parapeciarzy jeżdzący z głośnikiem bluetooth odkręconym na cały regulator. W końcu to jest forum narciarskie, tu o patologiach nie rozmawiamy. Ale za to przed, po, czy w przerwie to co innego. 100000x wolę prawilne niemieckie techno niż jakieś austriackie Disco-Polo. To g____o które rok temu leciało non stop w Sappadzie w okrąglaku. Uszy już nie krwawiły. One wywracały się na lewą stronę i chowały się pod język 😕 Jak tego nie słyszeliście, to proszę... Nie róbcie sobie tej krzywdy.
  9. Poszedł test Tym razem to nie ja xD
  10. Jak ktoś potrzebuje mocnego bitu pod krótki skręt to polecam raczej prawilne Techno ales made In Dojczland. A do takich klimatów wróciłem po ostatnim wyjeździe do Tadeusza. Jak to znajomy (Kuba) wspominał jak to się kiedyś łoiło w Instytucie Energetyki. Ja to jestem oczywiście gówniarz i nie mam prawa tego pamiętać. W tamtych czasach słuchałem Techno na zmianę z Dimmu Borgir, KAT i Cradle of Filth. Nigdy nie byłem normalny i już chyba nie będę.
  11. Potwierdzam. Nie da się do Ciebie @Adam ..DUCHwysłać wiadomości przez forum. Przy próbie wyskakuje komunikat, że ten użytkownik nie może teraz odbierać wiadomości. Zgaduję, że forumowa skrzynka na wiadomości prywatne ma limit i po prostu Twoja jest zapchana. PS. NTG. Wysłałem MMSem wczoraj ale mam już u siebie ochraniacze na golenie i gardy do kijów.
  12. No cóż.... Tego felernego dnia mnie z nim nie było. Byłem na Skiturach we Szczyrku, bo miałem transport. Chyba Tobie wspominałem ale mówił mi, że zanim pojedzie na górę, to popróbuję trochę na tej wyrwirączce na dole. Tak czy inaczej przekonałem Go, żeby wpadł do ciebie jeszcze raz, drugi, trzeci. Tu też trochę źle oszacowałem jeden temat. Ogólnie stałem na stanowisku, że dobrze jest sobie samemu pojeździć pomiędzy kolejnymi lekcjami, ale zapomniałem, że jak zaczyna się do zera to też to trochę inaczej wygląda. Dlategoż nie oponowałem jakoś specjalnie żeby jechał tam sam. Najważniejsze jednak w tym, że się podjarał nartami 😄
  13. To, co widać głównego stoku to był trzeci dzień. Ten początek filmu, który jest z oślej łączki to pierwszy dzień. Puki co żadnych kolejnych nie ma. Tzn nigdzie nie byliśmy. No w takich okolicznościach to my najczęściej zlatujemy 😉 Albo nawet startujemy i latamy 😄 Ale wiem o co chodzi. Z mojej strony to chcę teraz pójść w ćwiczenie równowagi. To widzę u siebie jako największy problem, również ze względu na mój duży wzrost. Jak to ogarnę, to elastyczność też powinna się poprawić, bo będe się podświadomie pewniej czuł.
  14. Poradziłem Adamowi i jednocześnie zaprezentowałem, żeby w razie co klupał kijem po kasku. Zaś w razie niemca powinniśmy (tzn ja i Adam) poradzić sobie z kol. Jarosławem. Jak ludzi kupa to i MMA dupa 😁 No zwracałem mu uwagę i nawet demonstrowałem (hihi) na sobie jak powinno to miej więcej wyglądać. Jarek jest inżynierem. Może nie konstruktorem maszyn ani budowli, ale kwestię środka masy, wektorów i momentów sił oraz ich rzutów raczej ogarnia 😉 Widocznie to MMA jest (było) dalej przeszkodą 😉 Nie dało się też ukryć, że znajomość metodyki i doświadczenie Adama zapracowało w kilka sekund. Mam na myśli, że Adam od razu wiedział, że skoro problem jest z tym i tym, to trzeba wdrożyć te i te ćwiczenia. Tu jest myślę pies pogrzebany. Ja jeżdzę powiedzmy tylko OK, a nie jakoś technicznie poprawnie ale clue jest w czymś innym, że uczyć też trzeba umieć. Zawodnicy po klubach też wymiatają tak jak @Adam ..DUCHale nie każdy pewnie by się w ogóle nadawał na instruktora / trenera, a duże grono pewnie nie potrafiło by w skrócie powiedzieć co i jak robi, że im tak to wychodzi 😉
  15. Ano. Np mają tendencję do uciekania na tyły nart. Na filmie może tego nie widać ale Jarek sam mi powiedział, że obciążanie dziobów nart i sylwetka lekko do przodu jest dla niego nieintuicyjna, bo on był uczony uciekać przed ciosem do tyłu.
  16. Eee no nie przesadzaj. Aż taki kiepski nie jestem. Krwi nie było xD
  17. Panie i Panowie. Oto jest zapowiadana od wczoraj premiera trzymającego w napięciu dreszczowca pt. "Dlaczego nie powinieneś uczyć jeździć na nartach jak nie jesteś instruktorem". Wiem, że się tym fest nadstawiam pod krzyżowe gradobicie instruktorskiej krytyki. Mam nadzieję, że forumowe konsylium będzie miało dla mnie co bądź litości 😅 Nie mniej niż @Adam ..DUCH przed którym drżałem o strofowanie mnie za wyłącznie utrwalanie koledze bardzo niedobrych nawyków 😆 A Kolega Jarosław Z też nie byle jaki. Nie dość, że tyż lata, to jeszcze amatorski zawodnik MMA. I nie jakieś tam walki w kisielu Fame Cośtamcośtam - prawdziwe Mixed Martial Arts. On to nie raz solidnie mordę obijał. Potupanka w remizie OSP Rajcza po zajeździe chłopaków z Ujsołów, to przy jego działalności odpust parafialny 😈 A nie żadne tam zamieszki - krzesłami i stołami to każdy potrafi ciepać 😈 Ponoć w konfrontacji trzeba się narażać, to ja też się narażę 😁 Uwaga, obraz zawiera śladowe ilości słów wulgarnych. Zresztą sam zacytuję 🙂 Tu jest pusto, w razie czego się wyp_____sz, nic się nie stanie. xD Tak to miej więcej ma wyglądać. No oczywiście ja to żaden instruktor no ale ale... Poooooooowieeeeeedzzzzmyyyyyyyyyyy żeeeeeeeeee Ale żeś przynajmniej szybko wstał. Tak to jest jak się ktoś bawi w samozwańczego instruktora a nawet KK nie skończył. Szybko, szybko bo mi bateria miga xD Ehhhh..... No nie wy____ł się.... Ojojoj. Obsada: W roli głównej mój kompan, wspomniany wyżej Jarosław Z, pseudonim Zadrożny 🙃. W pozostałych rolach @Adam ..DUCH, ratujący jak zwykle tak beznadziejne sytuację 🙂. Szwarcharakterem jest tutaj mój głos, który usiłuje prawić na temat skrętu długiego Nisko-Wysoko. Technikalia: Nagrywane Sony RX100 Mark VII z prędkością 100 klatek / sekunda i przepływnością 100 megabitów. Eksperymentuję jeszcze z ustawieniami, dlatego przy tak słabym świetle było za raz za ciemno, a raz aż prześwietlone.
  18. Tzn dokładnie Kamienna - Solisko na trawersie Jontka 😞 bo Pilsko (niestety) nie działa i nie wiem czy tej zimy jeszcze to ruszy 😞 Mamy kolejny sezon na silne wyże, tym razem z mrozami ale niestety bez opadów 😞 A apropos mojej radosnej twórczości, to ta się właśnie renderuje. Premiera może i już dzisiaj 🙂
  19. Się trochę wcisnę między wódkę a zakąskę ale jak już jesteśmy przy materiałach audiowizualnych, to ja mogę już zaprosić na premierę zapierającego dech w piersiach narciarskiego thrillera: "Dlaczego nie powinieneś uczyć jeździć na nartach jak nie jesteś instruktorem" 🎿. W roli głównej mój kompan, Jarosław Z, pseudonim Zadrożny. W pozostałych rolach @Adam ..DUCH. Szwarcharakterem jest tutaj mój głos, który usiłuje prawić na temat skrętu długiego Nisko-Wysoko. Ponoć za usiłowanie też są paragrafy w KK ale może kol. Mitek będzie miał w drodzę wyjątku nieco litości. O tak, tyci, tyci 😁 Premiera będzie jak to zmontuje. Kiedykolwiek to nastąpi 😆
  20. Za parking zapłaciliśmy 30pln ale przynajmniej lokalnemu chłopu a nie Słowakom. Jeszcze skiturowców nie kasują za podejście. Myślę, że są pewne granicę których przekraczać nie wolno ale ponieważ to jest Szczyrk, to może się kiedyś nieprzyjemnie zaskoczę.
  21. Mówi się, że za darmo to uczciwa cena. No cóż. Obiecałem sobie, że Słowakom ani grosza nie zostawię i zdania dotrzymuje. Ale kto powiedział, że na skiturach tam nie pójdę 🙃 A, że nadażyła się okazja wybrać z Michałem Stanisławskim (z tych Stanisławskich), tak długo się nie zastanawiałem. Tym bardziej, że Doblacz na zmianie dwumasy i trzeba korzystać, że koledzy chcą zabierać na narty 🙂 Tłumów w ośrodku nie ma. Na płatnych parkingach pustawo. Do wyciągu nie ma żadnych kolejek. Po drodze spotkałem też znajomą ekipę z klubu regatowego Lasery Zegrze. https://www.facebook.com/Lasery.Zegrze W tym kierownika całego zamieszania, uciekiniera z Bielska - Białej, czyli Konrada Berezowskiego. W przerwach od pływania Laserem Standardem (względnie Radialem) pracującego również jako instruktor narciarstwa 🙂 Warunki: W nocy przyszło ochłodzenie i temperatura powyżej dolin spadła poniżej zera. We Szczyrku delikatny plus ale już na wysokości Jaworzyny Skrzyczneńskiej -4. Słowacy zapodali armatki i lance i w sumie dobrze, bo utrzymanie tras pozostawia wiele do życzenia. Poniżej Hali miejscowo wychodzi gruz albo goła ziemia. Czynna tylko niebieska do Soliska i niebieska do Czyrnej. Na Juliany też coś jeździ ale co tam jest czynne,to nie wiem. Zjeżdzało się przyjemne. Trochę lodu ale więcej takiego odsypanego śniegu i małych muld. No ale jechałem na skiturach. Jak bym miał moje slalomowe Atomic to by tak kolorowo nie było 😉 //// //// //// //// //// //// ///// //// //// /////
  22. Przypomnij @Lexi ty mieszkasz w Łączanach?
  23. Achh te korki w Węgierskiej Górce. Teraz to nawet da się sprawnie objechać, ale jutro kurde może być dużo aut przed rondami i na wjeździe w Milówce 😁
  24. Boleć to będzie jak wezmę tyczke na jaja 😆
  25. Ochraniacze na golenie są już w drodze. Jest szansa, że w poniedziałek będe miał je u siebie. Delikatnym problemem jest wymiana dwumasy w Doblo, ale w razie W mamy jeszcze >>Za tydzień<< 🙂
×
×
  • Create New...