Skocz do zawartości

KrzysiekK

Members
  • Liczba zawartości

    2 465
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez KrzysiekK

  1. KrzysiekK

    Buty dla mnie

    Nie jak najszybciej... Stanie się to wtedy, kiedy ma się stać zgodnie z prawami natury o której sam wspomniałeś... Bo w naturze mamy tę przemoc. Ad rem do butów. Złotówka leci na dół. Nie sądzicie, że ceny sprzętu niekoniecznie spadną? A w przyszłym roju, jak dożyjemy, nie będą istotnie większe?
  2. Olać dowartościowanie..... Tam po prostu jest ładnie... Ot co 😉
  3. Jakiej jednej? Ja tluke dupsko gdzie się da .... Na codzien to bliżej, na weekendy dalej... Do zakopca nie mam jak się teraz wybrać ... A z dziećmi nie chciałem jechać bo... Ja to zwolnię albo zjadę zeslizgiem ,,zostawiając po sobie żółto brązowy ślad,, jak to Duch kiedyś napisał... A młode polecą i się połamią bo wyobraźnia zawiedzie... Kusi... Jeszcze pojeziemy.
  4. No pewnie że będę kuł.... A wiesz jak? Będę jeździł, bo kurde lubię. Uwielbiam atmosferę stoku, szum wyciągu, kolorowo ubranych ludzi, uśmiechy, radość, spokój... Po lodach, odsypach, śniegach wygodnych i niewygodnych... Czasem mi się pewnie przypomni jakąś teoria, czyli choćby przepis na mulde, przejadę ja kilka razy i się może utrwali ... I cieszę się też że jest z kim o nartach porozmawiać ... Fajne to, że pasją jest jakaś wspólna.
  5. Dzięki. Fajny przepis... 😉 O ile umie separować nogi od cielska. Nim ja się obrócę cały z nartami to już będę po drugiej stronie górki mając skręt w marzeniach..... Nie umiem separować... Czemu? Nie wiem. Wydaje mi się że się źle rownowaze. Ja nie dociazam przodów, odciążając tyły. Czasem mi się trafi fenomen, że się uda, i wtedy skręcenie nogami nart to igraszka i blacharka. Ja muszę pokonać strach i pójść w dół, przyjąć właściwą postawę narciarska. Taka moja koncepcja. Może błędną, ale sądząc po efektach które zauważyłem gdy mi się czasem uda, droga ta może być dobra... Przedtem zerkalem pracując sobie, że coś się na forum w moim wątku pojawiło. Kilkanaście postow. Myślę.... Kurde, zalecenia i pomoce na kilka sezonów mam... 🤣 Skończyłem pracę, patrze a Oni się kłócą.... W taki czas niespokojny kłóca się dwaj narciarze... Jeden ma skłonności do teoretyzowania, drugi praktyk... Naprawdę? Przecież to da się pogodzić i da się synergicznie zebrać do kupy i coś dobrego z tego wykuć.... Peace Panowie...
  6. No też, ale ja robię błąd i najeżdżam na odsyp mając już narty na 11 do 13 (zegar) ... a powinienem jak sądze najeżdżać na wprost .
  7. Haaaahahahahahahah 😄 😄😄😄 odlot normalnie
  8. Tak tak, wiem.... Ostatnio na końcówce jaworzyny krynickiej mi się to udawało... bajera uczucie ...
  9. Co z odsypami? Na bardzo stromym póki trzyma, to da mi się w miarę skręcać ale jak się pojawia wytarcie do bazy, z odsypami to po wytartym trafiając na śliskie, ześlizguje się bokiem i gdy duża prędkość ześlizgiwania to trafiając na odsyp można zostać podciętym i groźny wypadek bo odsyp podcina nogi i głową lecisz w dół stoku z impetem uderzając głową niżej odsypu.... Ja unikam wytarc i wolę Wilno zwozić się po szczytach muld... Na początku to wytrącają mnie z rytmu bo to bije w nogi od dołu, potem się przyzwyczajam i ,,połykam,, ale dwa takie zjazdy i uda palą.... Wtedy zaczyna się rzeźnia i właściwie trzeba do domu.... A inni jeżdżą ....tułów w dół stoku a biodra z dołem tułowia w lewo , w prawo i jakby igraszka te muldy i wytarcia. ... Podziw
  10. Hahahaha a ja mam tak..... Jadę w górę.... Z góry muldy są mniejsze, lodu nie widać czasem, więc planuje jak pojadę... Zaczynam jechać, trafiam na placek lodu, i szlag trafił misterny plan
  11. No to Panie...dobrze że dzieli odległość bo byśmy musieli iść na odwyk po jakimś czasie 🤣
  12. Pewnie że interesuje .. dla mnie te rysuneczki są bardzo pomocne by zrozumieć. By natomiast wykonać na nartach to najprawdopodobniej pomocne będą mnemotechniki, czyli ćwiczenia zalecone przez doświadczonego instruktora, który powie.... ,,Zrób to i to....i jedź, o widzisz, zrobiłeś skręt, angulacje, separację, kontr rotacja i te inne trudne słowa ,, 😉 Ale i tak wszystko in plus jest
  13. Wszyatko się ładne dało mi powtórzyć poza tym .. skoro nacisk jest na prawej stopie, jej lewej krawędzi, skoro tułów pochyla się w prawo, biodro idzie w lewo .....to jakim cudem stopa ,,skierowana w prawo,, .. ?
  14. Mitku Drogi... Bardzo cenie Twoja cierpliwość i proszę o dużo większą ... Jazda na łagodnym, wzdłuż linii spadku stoku... Nie boje się że się rozpędze za bardzo, więc jadę spokojnie na kreskę... Lekki skręt kolana prawego(obu) w lewo sprawi, że narta złapie lewą krawędź i zacznie skręcać w lewo.... W ten sposób wywroce się w prawo. Czym skompensować to żeby się nie wywalić? Ja to psuje tak, że się pochylam w lewo, dosrodkowo(?) i asekuruje lewą nogą jadąc paskudnie za szeroko...
  15. Oj. Dzięki ale ja bardzo niewielki postęp widzę. Ale tego się nie są szybki opanować. Zauważyłem, że kiedy jadę pługiem (do łuków płużnych albo skrętu z poszerzenia kątowego) odczuwam spory ból w stawach biodrowych. To nie jest bolesność typu tarcia kostnego (chyba) a raczej wynikający z nierozciagniecia się, spinania. Jak tak patrzę na dzieciaki albo dorosłych którzy ponad kilometrowe trasy jadą pługiem to ja bym się wykończył... Kolejny cel, to solidniejsza rozgrzewka stawów biodrowych. Walczę że sztywnością zewnętrznej... Jadąc mam wrażenie że ja uelastyczniam w kolanie a na filmach obraz nędzy i rozpaczy. Sztywne jak w gipsie ... Jest co robić. I dobrze.
  16. Dziękuję !!! Bardzo mi pomagają skrętu z poszerzenia kątowego albo unoszenie wewnętrznej przed skrętem i w trakcie ale na dzisiejszym śniegu jakoś nie dało się poćwiczyć a i z dziećmi chciałem pojeździć .... Objeżdżamy sie, fajnie tak razem. A ćwiczenia to jak się uda w tygodniu wyskoczyc. Podobno Wankowa kończy sezon w przyszły weekend 😞 ...chociaż śniegu tam dużo ...
  17. Ja się krytyki nie boje, więc wrzucam kolejny film. Ja tu jakiegoś wielkiego postępu nie widzę.... Dziś Jaworzyna Krynicka. Spadło w nocy około 5cm świeżego. Jak się okazało, sprawiło mi to nieco problemów. Nowe narty blizzard rs, 69 pod butem jest mi trudno okiełznać. Jeżdżę na nich tak, jakby mi za chwile miało nogę ukręcić... 😮 Jak już na dole zrobiły się odsypu do połowy łydki zgrzeszyłem i wziąłem elany 95. Nowe doświadczenia, dobry narciarski dzień z moimi dzieciakami. Rafał dzielnie nagrywał starego .. 😄 Początek filmu na blizzardach. Słabo. Druga część filmu na elanach, nieco swobodniej. Jak ktoś coś skomentuje, będzie miło... Może w tygodniu uda się na godzinkę z instruktorem.... Pozdrawiam serdecznie. KK
  18. Kurtka długa, nie widać bioder, średnio wygląda vs kurtka krótka - podnosisz rękę do zabezpieczenia na krześle, kurtka ciut w górę, wieje w plecy, poprawianie, obciąganie w dół... Zabawaz tym. Tak z mojej praktyki. Co kto lubi.
  19. KrzysiekK

    Jaworzyna Krynicka

    No to pojadę i ja.. biorę dzieciaki, jeszcze tam nie byliśmy.. 🤣
  20. KrzysiekK

    Jaworzyna Krynicka

    Jutro, czyli w sobote warto tam jechac czy tlumy?
  21. Też bym się pisał w okresie feryjnym... na odpowiednim dla mnie poziomie 🙂 ofcoz
  22. I niech się nie kończy....niech trwa, bo nas ta nauka cieszy ... Czasem wezmę dzieci, to mnie nagrają, wrzuce filmik ...a w większości jadę sam... Nie mam sprzężenia zwrotnego, mam tylko swój cień... Co pan zrobisz? Nic. Javelin turn to niebezpieczny jest...bo narty są skrzyżowane i jak coś się nawalić to gleba... Ja ćwiczę dużo tak, że kończę zakret, zamieniam dociążenia, górna zaraz będzie zewnętrzna , więc podnoszę dolna lekko, i górna prowadzi skręt. Staram się też aby moje barki "patrzyły" na dziób zewnętrznej narty jak żeby uzyskać troszkę kontr rotacji.... Czasem pojawia się taki fajny flow i to się samo jakoś robi.. Zauważyłem że przeszkadzają mi czasem wady śniegu... Garby, nierówności .. biją po nogach, trzeba kompensować w kolanach, dużo z tym roboty.. ale mam też wrażenie, że te chopki są mocno kształcące.... No kilka razy te muldy przejadę i potem jest jakby łatwiej.... Olewam je, przelatuje nad nimi...
  23. Na spokojnie... 😉 Czy jestem miłym gościem? Pewnie tak, bo wiem, że wszystko co napisze, pokaże i powiem świadczy tylko o mnie, bez względu na to ... A zresztą, nieważne. Dziś byłem w wańkowej. W sumie to nie wiedziałem jakie będą warunki. Wziąłem swoje nowe Blizzardy rs ale wziąłem też elany amphibio ... Bo jakby była breja to szkoda stracić przyjemność (sic!) z jazdy.... Na co trafiłem? Na breję w stanie ciastowatym, która została rozjeżdżona i...zamarzła. to już drugi raz w życiu gdy trafiłem na tak podłe warunki. A ponieważ w tym sezonie tylko raz jeździłem na tych szerokich deskach, to sru... I o dziwo, fajna jazda. Może mi się nawet kontr rotacja udawala. Na plytach lodu też moje amphibie nieźle trzymały. Jak już uda zaczęły boleć i zaczynała się jawić perspektywa długiego powrotu do domu (a jutro na 7) ... To myślę, założę blizzardy rs skoro są w boksie. Założyłem i... Nie jest zle,niewielka różnica, chociaż trochę się zapadają w cukrze .. ale ... Wjeżdżam odważnie na placek zlodowaciały licząc na to, że przecież race narta, to będzie trzymać lepiej od freeride'owej.... A mi zewnętrzna ....sruuuu na bok i cudem się podparłem wewnętrznej która byla prawie uniesioną.... Ponieważ narty niewiele jezdzone po serwisie, to wnioskuje że jednqk narta RS lubi prędkość... Której ja nie miałem... Albo za słabo ja dociazylem .. Ot taki wieczór na nartach.... Bez szkolenia .... Po pracy, dla przyjemności Edit. Błąd... Było szkolenie, samoszkolenie.... Na czym się skupiałem? Tam jest dość stromo, więc po zakręcie, podczas sterowania skrętem, gdy promień skrętu jest duży, to błyskawicznie nabierałem prędkości. Jak się szybko ,zahaczy krawędź, to mam większą kontrolę nad skrętem, i fajnie go sobie ustawiam by się nadmiernie nie rozpędzić. To szybkie zakrawedziowaniem to nie był gwałtowny zwrot nart , nie zarzucenia nart ale....takie jakby szybkie wbicie krawędzi w śnieg i pojechanie łuku który prowadziła narta... To taki Direct connect z mojego mózgu... Takie tam miałem odczucia. To było na tych szerokich deskach. Na RS było trudniej zakrawezziowsx się po zainicjowaniu skrętu. One chcą jakby większego łuku, a to zrobi w mig prędkość... Generalnie na tym śniegu było mi na RS nieco gorzej wszystko poukładać. Jakby mi się uslizgiwaly... Myślę że powinienem być do nich twardszy, mocniej docisnąć spod kciuka stopy... Takie wrażenia...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...