-
Liczba zawartości
1 589 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Zawartość dodana przez Victor
-
Tak Jan, grudzień 13-20 jakaś 3/4 liga Super D…🤷♂️
-
Pełna zgoda tylko dziś jesteśmy trochę w innych czasach od wspomnień Twojej długiej historii narciarskiej. Dziś wybór ośrodka z wyprzedzeniem to duża loteria czy będzie tam śnieg ( naturalny) zobacz na ostatni sezon to gdyby nie zaawansowany system naśnieżania Austriacy by leżeli i kwiczeli bo opad naturalny był marny przez cały sezon a byłem w listopadzie ,grudniu, styczniu i w marcu przez Austrię jechałem do Włoch . Zimy które sam znam z czasów dziecka to przeszłość. Więc jeżeli chcesz doświadczyć czegoś nowego z jazdy w naturalnym śniegu musisz praktycznie rezerwować z dnia na dzień a wtedy ceny powalają. Czasy się zmieniły . Ale masz rację ważne żeby jeździć gdziekolwiek gdzie jeszcze możemy i cieszyć się z tego co jeszcze mamy .
-
Każdy orze jak może 😉
- 539 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ale jednak jest nieporównywalny. Jazda na jednej trasie nawet technicznym ideałem do jazdy kiedy warunki wysokościowe są zmienne to jednak inne kalosze . W zmiennych trudnościach nabieramy doświadczenia a jeżeli tak to i technicznie idziemy do przodu. Byłem w tamtym sezonie w listopadzie na Pitztalu gdzie było lodowisko i tu trzeba było być wybitnie technicznym żeby jechać ciętym np. Wielu narciarzy wymiękało i od południa siedzieli w knajpie pijąc browar . Miesiąc później pojechałem do Ischgl gdzie w pierwszy dzień trafiłem na gęsta mgłe z lekkim opadem w terenie mi totalnie nie znanym tu już ciętym nie pojechałeś więc tylko krótki skręt wchodził w grę . Na L2A wjeżdżając na górę przeraźliwy ziąb jakieś ponad -20 i opad śniegu taki że też trzeba umieć zjechać do doliny widoczność prawie zerowa i jazda praktycznie poza trasowa w śniegu . We wszystkich tych przypadkach poprawiasz własną technikę . A na jednej trasie w nieskończoność będziesz tłukł jedno i to samo . Gdy spojrzysz w dzisiejszych czasach na ekonomię czyli finanse które mają znaczenie to pewne kierunki są dużo tańsze od innych . Dam Ci prosty przykład , planowałem w grudniu skorzystać z oferty córki Adama czyli wyjazd do livigno cena 3 koła zł z skipasem ( cenę pomijam dla mnie akceptowalna bo głównym celem była jazda choć przez chwilę za dnia z Adamem) namawiałem na wyjazd sąsiada żeby podzielić koszta wyjazdu i mieć lokatora którego znam na kwaterze ale on podszedł do tematu podobnie jak Ty czyli nieważne gdzie ważne żeby był śnieg i wywalił mi ofertę FR za 171€ tydzień ze skipasem . Poddałem się bo gdzie dziś można pojechać na tydzień na narty w takiej cenie ? Jak się okazuje we Francji to możliwe a ON ma 100km tras ( pytanie czy będzie śniegu wystarczająco w całym ośrodku w tym terminie ) choć to klasyczna austriacka wysokość czyli 1600-2500mnpm. Kierunek pod względem finansowym też ma znaczenie pomijając wrażenia z otoczenia .
-
Więc wytłumacz z chęcią wysłucham/ zastanowię się / przeanalizuje albo wyjdź ze strefy własnego komfortu własnych doświadczeń i zaakceptuj/ wysłuchaj to co inni mają do powiedzenia,zamiast negować to czy owo .
-
Oczywiście masz rację bo już z tych paru sezonów jakieś wioski mogę dla siebie czy innych wysunięć dlatego Francja bije i tego nie ukrywam ale nie znam jeszcze Szwajcarii czy Włoch ba nawet pełnej oferty Austrii ( choć już w tych kluczowych miejscach byłem ) a narty gdziekolwiek dają pełną satysfakcję przynajmniej mi . Hala to świetne miejsce i będę je reklamował ile tylko mogę . Tignes , 3V czy L2A gdzie byłem wysokością mieszkalną i widokowo górską mnie powaliły na łopatki do tego obłędne narciarsko nie tylko trasowo ale jak Wiesław napisał,również poza trasowo-choć to nie mój level . Także - Czas się wybrać bo to jednak nie jest daleko w obecnych czasach transportowo/komunikacyjnych ( bateria w tesli 😜) a oferta jest nadal atrakcyjna względem chociażby AT czy ITA .
-
Widzisz to jak rozmowa głuchego ze ślepym . Ty masz doświadczenie a ja nic a nic . W ostatnich latach kiedy zacząłem jeździć tylko warunki o których piszesz spotkałem we Francji a reszta to stół gładki ja pupka niemowlaka i jak tu mieć porównanie ?
-
Tego nie wiem , ani Ciebie ani Jego na nartach nie widziałem ,stwierdzam jedynie co przeczytałem 🤷♂️ we Francji byłem choć jeździć nie umie ale dla mnie Francja/elegancja i nieraz to pisałem 😉
-
Mam nadzieję że kiedyś i ja będę miał taką samą radość korzystania z tego co rynek nam daje 👌
-
Proszę Cię bardzo tak na szybkości ( może nie jest starszy wiekowo-tego nie wiem ale z tego co czytam doświadczenie ma a Tobie wytyka, że na krawędziach nie potrafisz 🤷♂️ choć … pominę / ugryzę się ….😉) @Spiochu narzekał na francuskie przygotowanie ostatniego sezonu
-
Bo tam sztruksu jak w AT nie ma 😜,tam właśnie jest narciarstwo które tak starsi koledzy z nostalgia opisują choć jak jadą co niektórzy to narzekają bo trasy nie przygotowane 😂
-
Czyli masz świetne rozwiązanie . Zamiast zabierać lepiej zainwestować w motywację swoich pracowników . Daj tym co nie palą 50 zeta extra dniówki to reszta szybko przekalkuluje ile to na miesiąc jest więcej i może nie będzie paliła 🤷♂️
- 539 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ale Master jesteś a oni NIE 😜 Dlatego wyżej napisałem to co napisałem system jest ch…z każdej strony . Gdybyś płacił od faktury to fajki by Cię nie bolały a tak to Twoje centy i boli 😉 im dojebiesz na wypłacie i motywacja z wydajności spadnie. W końcowym rozrachunku i tak dostaniesz po dupie 🤷♂️
- 539 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zwolnij wszystkich jak leci 😜 albo zabroń jeszcze rozmawiać pić i jeść . Tylko pamiętaj bez nich zwijasz swój biznes ! Firmę zakłada pomysłodawca i jest za nią odpowiedzialny za decyzje w którą stronę ma się to kręcić i za to ma swój zdecydowanie większy profit a reszta to praca pracowników ( wolałabym stałych podwykonawców bardziej do mnie trafia ten układ ) więc fajki wrzucasz w koszta ogólne choc te 3 tyś kuje 😉
- 539 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pewnie masz rację bo na pewnych stanowiskach twój pracownik nie jest deficytowym czyli na pewne stanowiska łatwo pracodawca podchodzi do tematu-nie ten to następny 😉 Wejdz do jakiegokolwiek urzędu i już z wejscia zobaczysz bo to nie trudne, komu się chce a kto jest za karę że tak się wyrażę . Tu stawki są ogólne podobne dla wszystkich, tak jak i pracowników u ciebie w drukarni. Ale ci kluczowi czy w urzędzie czy gdziekolwiek których na rynku jest dość mało,mają pole do popisu a jeżeli tak to może być dokładnie to samo na dole czyli etacie tylko musi wzrosnąć ( wydajność plus motywacja) których moim zdaniem w większości prac na etacie nie widać bo i po co ktoś ma się przemęczać jak jest na umowie stałej . Pewnie dałoby radę to tak dopracować żeby wszystko się dobrze zazębiało a wydajność a przede wszystkim motywacja by wzrosła czyli wilk syty i owca by nie narzekała 😉
- 539 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Generalnie to likwidacja etatu- niech każdy będzie samozatrudnionym świadczącym własne usługi -podwykonawca zlecenia. Jedno prawo dla wszystkich . Nich każdy opłaca swoje ubezpieczenie czy składkę emerytalną jeżeli ma taki kaprys. Przywileje i obowiązki równe dla wszystkich . Momentalnie z rynku znikną Ci którym się nie chce albo zaczną rzetelnie pracować. Bo dziś jest tak że masz 20 lat praktyki a wchodzi małolacik po szkole lub ktoś z innej branży do przeszkolenia i dostaje praktycznie twoją stawkę -jak dla mnie to paranoja systemowa lub trzech ze zmiany uczciwie pracuje a trzech ma w dupie i się obija a zarabiamy podobnie . Jeżeli jesteś w czymś dobry to negocjujesz własną stawkę . To już się dzieje i dużo osób zaczyna korzystać z tego rozwiązania czyli samozatrudnienia ( elektrycy,mechanicy, pielęgniarki, lekarze szeroko pojęta budowlanka itd ) niestety są też tacy którzy nie mogą skorzystać a by chcieli bo jesteśmy w systemie który powinien być definitywnie rozwiązany etat a za nim system emerytalny.
- 539 odpowiedzi
-
- 5
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Chyba po 450m mają te dwie trasy. Faktycznie są całkiem dobrze przygotowane szczególnie z rana ale uwierz czym dalej w las to robi się ciekawiej 😉kiedyś tylko wybierałem miejsca gładkie jak dupa niemowlaka a teraz ćwicząc krótki skręt wybieram tor który praktycznie wszyscy omijają bo jest lekki tam odsyp cukru czyli blisko taśm obok orczyka jedyny problem , że często ktoś stoi wtedy jadę średnim albo ćwiczę cos innego .
-
My jakoś dziwnie twardo idziemy w baterie które jak sam piszesz głowy nie urywaja bo pewnie ktoś na tym dobrze zarabia a co gdyby tankować je np.wodorem ( kiedyś o tym czytałem ) to lot takiego drona wydłużył się chyba do 5h jak dobrze pamiętam,tankowanie trwa dosłownie chwilkę i już był bardzo ciekawym kaskiem w logistyce czy militariach . Więc kto wie co będzie za X czasu . Może sztuczna ci wyliczy ze pan/pani już byli na wakacjach i basta 😜 kolejne za rok albo dwa i tylko zostanie trasa praca-dom a tu jedna dupka w drona sie zmiesci 🤷♂️bo każdy będzie miał swojego który doleci na czas i cie zabierze a czterech nie trzeba będzie wsadzać tyłków. Miejsca u góry jest ogrom żeby twój/mój lot został tak zaprojektowany aby był bezkolizyjny . Idziemy z postępem ale czy jeszcze na takie cudawianki za naszego życia się załapiemy 🤷♂️ Może my nie ale Ci młodsi ?
- 539 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Normalnie zastąpienie aut - kupujesz ładujesz wsiadasz i lecisz GPS czy sztuczna Ci pomoże na którym pułapie masz lecieć. Matrix 😜
- 539 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Drony to już się dzieje 😉
- 539 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
😉
- 539 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Trochę z innej beczki . Jakiś czas temu algorytm YT podrzucił mi filmik naszego rodaka z Wrocławia który studiował w Chinach a dziś tam mieszka na stałe . „Gustaw Chiny” kręci i pokazuje Chiny od strony kulinarnej miejskiej ale i tej wiejskiej. Obiad dla dwóch osób a jedzenia jest tyle,że nie da się tego zjeść kosztuje średnio 40zl z napojami ! Oglądam jakiś inny z polskiej restauracji z Zako gdzie jajecznica z trzech jaj jest za 65zeta ! 😂😂 Co do aut to jestem w stanie sobie wyobrazić,że z segmentu A i B zniknie klekot zresztą widać już to na drogach po nowszych modelach,większość w tym segmencie to PB lub hybryda. I pewnie czysty benzyniak będzie kolejnym autem mojej żony chyba że jakaś właśnie japońska hybryda . Póki co ma jeździć tym co ma choć ją boli mocno 🥳😉 pozdro
- 539 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tego obawiam się najbardziej,że za 5 lat dojebią mnie takim podatkiem,że klekot nie będzie miał najmniejszego sensu. Już dziś dostałem rok do roku ponad 50€ większy podatek przez CO2 chociaż spełnia wszystkie ich normy 🤷♂️ Marku, nie mam pojęcia co będzie za jakiś czas ale patrząc na motoryzację i samego klekota to potrzebował ponad 80/90 lat żeby ludzie się do niego przekonali i trwa to po dziś dzień czyli kolejne 35 lat. Czy elektryki będą potrzebowały tyle czasu-pewnie nie 😉choć sądzę tu mogę się mylić,że szybciej młodzi w drony wskoczą niz elektryk rynek zwojuje bo przecież są już chyba od 20 lat a wielkiego bumu ja nie widzę ( większość których znam elektrykami nie jeździ a reszta-nieliczni ma firmowe za friko ) ale też trzeba napisać,że czasy się mocno po covidzie zmieniły bo motoryzacja cenowo sięgnęła sufitu. Dziś Twoja nowa Vklasa to koszt nieruchomości w mniejszych miastach czy nawet gospodarstwa rolnego- gdzie tu logika ? kogo na etacie stać na takiego busika a to tylko kawał blachy,kilka siedzeń i cztery koła 😂 no oczywiście duży monitor 😉. Kiedyś ja czy moja żona a pracujemy na etacie wchodziliśmy do salonu vw i ona brała za gotówkę Polo a ja parę miesięcy później golfa (polo 9€ golf 18€) dziś cena jednego czy drugiego to x3 lub nawet 4 a dochody miesięczne nie wiele się zmieniły przez ten czas . Także coraz mniej nowych aut też jest na rynku i społeczeństwo zamiast kupować nowe to naprawia te co ma i to też są fakty. Niemcy już nie kupują tylko naprawiają ..Holendrzy zawsze mieli fazę że jak coś działa to użytkujemy do upadłego ( rowery podobie) Byłem jakiś czas temu w Londynie to elektryki widoczne tylko w pierwszej strefie (ang. taxi również w większości elektryczne-chinskie, komunikacja autobusowa również w pełni elek.) )a kolejne strefy to nawet eskorty 16v których nie widziałem już długi czas na kontynencie ogólnie nie mam pojęcia jak oni sobie tam poradzą z wymianą starego na nowe bo całe miasto wymaga kapitalnego remontu brud syf i ubóstwo . Jeżeli elektryki będą dostępne cenowo dla wszystkich to może i popyt będzie na nie większy . Czas pokaże bo póki co nie wiodą prymu sprzedażowego . pozdro A! I jeszcze mocno zastanawiające w temacie twojej gwiazdy V dlaczego na Stany klepią benzyniaki a w Europie są niedostępne ?
- 539 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nic się nie przejmuj mam ten sam ból szczeny kiedy patrzę z krzesła co wyprawiają najmłodsi na tyczkach 🤦♂️ ta ich gibkość powala totalnie- cóż trzeba kaleczyć własne rzemiosło na swój sposób i mieć z tego przyjemną zajawkę 😉
-
Świetnie,że ćwiczysz 👌hala to świetne miejsce 😉 Masz troszkę filmów do dalszej motywacji 😜 https://m.facebook.com/reel/1388421562264018/?referral_source=external_deeplink Pozdro
