Lexi

Uwierz mi na litym lodzie 4x4 nie da rady .. tak było rok temu pod górę gdzie robisz zakręt 180 stopni - zresztą widziałeś..

Im bliżej stoku (też im niżej) tym lepiej ... Dwadzieścioro ludzi miesiąc przed imprezą to nic nie znaczy..czas bardzo mocno weryfikuje plany .. ja bym spróbował czegoś nowego - zwłaszcza że wtedy fajniej "z buta".

Z Marasem rozmawiałem wczoraj to coś przebąkiwał o Podhalu - ja będe obserwował dziś kamerki i zdecyduje - no chyba że żona będzie chciała jeździć to wtedy ruszę w piątek na RusiN albo do @moruniek na Słowacje..

S/MAX Blast

Na tych Salomonach chętnie się przejadę..mam jakieś parcie na Salomona..

Nie zrpzumiałeś Wieśka - chciał powiedzieć że nie ma garbatych aniołków Maras... witaj Maras w klubie 😄

..amen..

Wez 176cm ..promienie to bajera - narta ma taki promień jaki z niej wyciśniesz..

Super… jeszcze nas uświadom gdzie to cudowne miejsce…

Niby tak ale ja przyjade prawdopodobnie "wozem Drzymały" więc wydrapanie sie na góre nabiera innego wymiaru... z kolei jakby sie udało go zaparkować pod wyciagiem to można by w nim wszystkie narty trzymać przez noc.. No chyba że nie będzie dla mnie "miejsca w gospodzie" to z Bubolem camping założymy pod szlabanem przed ON..

Ja. za Tobą Becia jak w dym.. 🙂

Lepsze brzydkie niż koślawe.. 😄

Zakładam że nie eksperymentujemy i będziemy żyć w "Zgodzie"...... Zdravim

Nooo...patrząc na fotki to "dorypało"ludzi.. 🙂

Dokladnie..

O dziwo na Czarnym Groniu dziś też relatywnie pusto... Całe szczęście że jestem na nartach bo ni chuchu nie wiem którą mam nogę tylną i jak mam ją zamocowaną do reszty ..przypiętą, przykręconą.. ?

..ale takie biołe.. 😉

..PESEL Maras... sorry

Kusisz..kusisz.. 🙂

..amen

Na dzień dzisiejszy zakładając że ferie i niedziela to dobrze wyglądały Oravice (tam @moruniek zrobił porządek) i "Ruchacze"... tak że ten ...halušky nie wykluczone

Fakt nie doczytałem..

Wiesz Mitku 2gi dzień Wa-wa feriuje.. 🙂 Zdravim

Chyba Was koledzy trochę poniosła fantazja..

Zdziwił byś sie Piotrek - w zeszłym roku w którąś z feryjnych niedziel zachciało mi sie iść w góry (bo narty raczej w niedziele odpuszczam)....objechałem od Sidziny całe pasmo Policy, przez Krowiarki, Zawoje i wszystkie "dziury" które wydawało mi sie że tylko ja znam..zapchane wszystko doszczętnie - zaparkowałem w przy jakiejś plebanii w desperacji.