Skocz do zawartości

.Beata.

Members
  • Liczba zawartości

    926
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi dodane przez .Beata.

  1. Każdy region - państwo, ma zazwyczaj jeden niepowtarzalny smak. I bywa to zazwyczaj jakaś specyficzna przyprawa. Jaki smak ma Albania? a jaki Macedonia? A może Bałkany…? Jakaś tradycyjna ichniejsza potrawa? No i te sałatki…. Z każdej podróży przywożę właśnie smaki, dlatego pytam. 

  2. 5 minut temu, Marcos73 napisał:

    Tak, ale tylko wkoło jeziora Wigry.

    pozdrawiam

    ps. Też się przymierzałem - tylko skład % się mi nie zgadza, Jakby Migu się pomylił i napisał w odwrotnej kolejności.

    Jakby Migu zmienił kolejność, to i jezioro Wigry w Rybniku by się znalazło…

    • Haha 1
  3. 6 godzin temu, mig napisał:

    A jak już wszystko się sklasyfikuje, oceni, postopniuje i opisze to w wolnych chwilach można pójść pojeździć.... 

    Jutro Goleszow-Rybnik przez Cieszyn i Karwine(Frysztat), 70% asfaltami publicznymi, 15% szutrem i gruntowką w lesie, 10% nawierzchnia poliuretan ( Jastrzębski "Żelazny szlak"), 5%w barze. Ktoś się przylaczy?

    A można na „Wigry 3”? 😉

    • Like 1
    • Thanks 1
    • Haha 1
  4. 10 godzin temu, star napisał:

    Komin wielkopolski. Pierwsza runda. Buszujący w zbożu? Dzieci kukurydzy? Wolałem się nie określać. Pojechałem polną drogą pomiędzy polami. Choć tarka. Potem Stevens pokazał miękkość. Nie kot choć tych trzy minąłem z rana. Polowały. Na mniejszych od siebie. W końcu tereny polodowcowe. Trochę górek. Zasłużona kąpiel. Pierwsze pływanie. W morzu tylko metrów kilka. A tu cieplutko. Foto relacja na skionline, tu jedna fotowklejka.

    IMG_9754.jpeg.f0860e293247a4e5d964859a7a

     

    Haczysz o Poznań? 

  5. Godzinę temu, Marcos73 napisał:

    Cze

    Wesele przeżyłem😀. Piątek/Sobota 15.00-7.00 - wlane po korek, sobota 14.00-do północy. Rano nie było lekko. Żona miała w Niepołomicach bieg Żubra, trzeba było kibicować. Samochodem słabo, bo się trochę bałem życia, więc na rowerze bokami. Lało się po dupie, ale dojechałem z młodym jakoś. Żona przebiegła też jakoś😉. Dumny jestem z niej baaaardzo.

    IMG_2398.thumb.jpeg.dc88af28142055c4ecd65000bd4f5262.jpeg

    wieczorem jak mnie puściło, to kółeczko do Skawiny. Na powrocie postanowiłem w końcu baterię wyrąbać w elektryku, bo się zastanawiam czy był sens go kupować. Na baterii przejechane 439km, zostało 24km. Jakaś nieprawda. Więc Lasek Wolski z przerwą na browar na kopcu. Chyba będzie można ją w końcu naładować.

    przejechane

    IMG_2406.thumb.jpeg.c5680a697e89ea7fcc97fc98eac38d61.jpeg

    zostało

    IMG_2407.thumb.jpeg.c347a080fa38e329f6049400fe17e1c8.jpeg

    ostatni klient na Kopcu Kościuszki. Musieli mnie wyprosić, jak z wesela😀

    IMG_2405.thumb.jpeg.34c61ab4ae12c0ce836c3aac141bb99b.jpeg

    pozdrawiam

     

    W taki wygar biec…? - się ze mnie lało siedząc, a co dopiero przebierać nogami… - szacun Kasia!

    • Like 1
    • Thanks 1
  6. 1 godzinę temu, Marcos73 napisał:

    Już koniec tego, wystarczy. Mitek to postać owiana tajemnicą. Bo się zaraz okaże, że wszyscy go znają i czar pryśnie.

    pozdrawiam

    ps. @.Beata. Ty jesteś szczuplutka i malutka więc liczę Cię jako 0,5 osoby, a im mniej osób Go zna tym większy zaszczyt dla nas 😉

     

    Nie no spoko! Mogę być 0.25, albo epizodzikiem, przypadkiem, wręcz incydentem bez znaczenia… 

  7. 3 godziny temu, twierdzakrasnali napisał:

    Przepraszam za zamieszanie, ale wygląda na to, że podałeś odpowiedź, która nie jest związana z moim pytaniem. Przykro mi, ale nie jestem w stanie zrozumieć kontekstu Twojej odpowiedzi. Jeżeli masz jakieś pytania lub potrzebujesz dalszych wyjaśnień, chętnie Ci pomogę.

    ______________________________
    https://zdrowypakiet.pl/

    Skonsultuj się ze swoim lekarzem bądź farmaceutą!

    • Haha 3
  8. 16 minut temu, star napisał:

    Szczęśliwi czasu nie liczą. 30 i 10 zrobiliśmy z marszu w km, woda zimna wiec 10 m niejakim sukcesem. Najbardziej cieszy, ze udało się wspólnie pokonać ten dystans. Stad tez sukces. Niemały. PS z innej bajki dziś wracał rajd koguta, jak ktoś nie czuje się miekiszonem.

    385F85F8-D423-4541-BE6E-B20F9C3103E8.jpe

    O to to właśnie auto bym przyjęła… a najbardziej w kolorze blue i w komplecie z Richardem Gere… 

    • Haha 2
  9. 2 godziny temu, Marcos73 napisał:

    No chyba że pociągiem, btw. dla mnie to takie jakieś póki co abstrakcyjne odległości. Na drugi dzień to raczej bym nie wstał, nie mówiąc już o pedałowaniu.

    pozdrawiam

    Znaczy rowerem w pociągu, żeby nie było że bez roweru… Nie wstałabym po pierwszym pitstopie… poza tym, nie przepadam za rowerem.

    Jeszcze 15 km i osiągną pierwszą setkę. 

    • Haha 1
  10. 3 godziny temu, Lexi napisał:

    a/ sugerujesz że pociąg powrotny bedzie musiał sam prowadzić?

    b/ "przewaletuje" u mnie.. 🙂

    c/ w Zgodzie Go nie przekimają jak im nagoni 200 osób na Zlot?

    b) nie - bo ma 10 km do domu

    c) patrz wyżej 

    a) no chyybaa żee tak….

    IMG_7175.thumb.jpeg.d7aba9bc70c7e43b4be50a11aaa52088.jpeg
     

    @moruniek warszawskie odpada, w Zwardoniu będzie jeden tubylec, u Ciebie mogłoby być tubylców aż troje.

     

    • Haha 1
  11. 5 godzin temu, Adam ..DUCH napisał:

    stringi, bokserki bierzemy tylko na spacery...

    …i do lasu.

    A tak w ogóle, to zastanawiam się, dlaczego letni zjazd ma się odbyć w Zwardoniu… zimą rozumiem, ale latem? ochotnikom z poza regionu to wszystko jedno, ale z pozycji organizatora? - to bez sensu… bo: dojechać musi, jak do roboty, nie wypije i nie posiedzi bo musi wrócić, nie wynajmie pokoju bo ma przecież tylko 10 km do domu… 

    to takie przemyślenie moje.

    • Haha 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...