-
Liczba zawartości
10 208 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
39
Zawartość dodana przez star
-
To nieźle u mnie obroty 2 przy ok 130 zas 3 przy 180. Ale manual 2 tdi b7 pasek.
-
Siostra rusza w góry, wymarzyła sobie Bystrą (nigdy nie byłem) ale zobaczymy. W Magazynie Góry polecają (z przewodnikiem) grań od Pysznej do Ciemniaka z kolei, kiedyś jedynie Tomanowa, Chuda Przełączka o ile pamiętam... z gór wysokich grań GIII w duecie, choć pierwsze wejście polskie na szczyt https://wspinanie.pl/2024/08/ales-cesen-tom-gasherbrum-iii/
-
Co to za klekot? U mnie jeśli dobrze pomnę 90 daje 4, 130 rzędu 6, 170 około 8, prędkość vs spalanie.
-
Sam sobie doradzi.
-
Co tam u Cygana u Gawrona to dopiero.. puść następnym razem to.. podmiot liryczny z moich rodzinnych Skierniewic… ale i tak szacun.. tylko córce wstyd;-)
-
Lepiej kopać na forum niż bliźniego choć nie wszyscy tak uważają... PS Heitz tak wraca do domu są filmiki z jego Marecottes https://www.redbull.com/ch-de/videos/daily-routine-jeremie-heitz-les-marecottes-powdern
-
https://wspinanie.pl/2024/08/k2-paralotnia-fredriksen-vendrines-sansoz-roche/
-
Autor ładnych linii https://wspinanie.pl/2024/08/nie-zyje-archil-badriashvili/
-
Taaa... od Mitka tak około 2x gorszą:-)
-
Pewno podobnie jak zaoranie forum kn
-
PiS też ci się wydawał z oddali republikański, konserwatywny i prawicowy… a co ci grozi oprócz robienia z siebie głupka… nic, przecież Mitek Cię nie odwiedzi. Ale jak jesteś adminem to grozi ci odpływ wielu myślących osób co zresztą się stało.
-
Racja. Średnio mi się to podobało. Ale też fotki małe jakieś wchodziły, no i w końcu zapomniałem hasło i mi konto jakoby wygasło;-) teraz na so mam foto, tu tekst i git:-) ps teraz tu Jeeb czy Jan sieje polityczny defetyzm, przynajmniej próbuje nieudolnie prowokować...
-
To nie są enigmatyczne nicki, to osoby z krwi i kości, enigmatyczny to jest Mitek, coś jak Dr Jekyll i Mr Hyde... Pamiętam relacje foto Morrisa, narciarskie, Sariensis od rowerów jeśli się mylę, a byłem tam tylko chwilę, w porównaniu z weteranem jakim jesteś. Wolisz inne nicki: Gabrik, FerraEnzo. Uderzyłbyś się czasem w pierś, że coś tam chlapnąłeś nierozważnie zamiast brnąć...
-
To się nazywa ostra jazda bez hamulców. W mieście Pisa tak miałem ale tam płasko do Sieny pojechałem już ze zrobionymi i słusznie.
-
Właśnie takie wpisy antagonizują. Na kochamnarty nigdy tak nie pisałeś, co więcej moje wpisy wtedy i tam raczej ci nie przeszkadzały, słabizna panie.
-
Ale, że co, że tu wszyscy bezsensownie piszą? ps naparzankę generujesz czasem sam
-
W ramach nie klikania drew-cam stół w który się nie klika kam-car lepsze ale nie z tego wątku, raczej samochodowego...
-
https://wiadomosci.wp.pl/american-bully-zaatakowal-kobiete-zdazyla-tylko-ochronic-dzieci-7057908316068448a?MHw=bd4GUZnNgVXMhZRBA1MQF4WAwcRUSUWTkZHFgVACwAWWEZVUFRQVFRVAAVRVAEBB10GUgYCA1MDUQUDVAFQBl0GAF4BWwFVA1IOU1ICV1MBWlMBUV5CUUYYQBBdDwFHFgVZEkYOU1MGUVUMUlIMHw
-
Masz coś nowszego https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5010869/droga-do-czarnych-dziur nie czytałem, ale pewien autorytet, ostatni znany mi człowiek renesansu polecał... więc wierzę. PS kupiłem i widzę, że trochę przytechniczne...
-
Warto pooglądać Dragana i innych z Centrum Kopernika, ale znowu wekslujemy... więc aby wrócić na tor ten główny może Kwantechizm, choć przyznaję, że nie czytałem...
-
Poczekać na koniec wojny?
-
Przecież dokonania i Mitka i Śpiocha rowerowe poznajesz jedynie wirtualnie. Chyba, że fakt jazdy na nartach i wypicie wspólne piwa dewirtualizuje także inne dokonania, rowerowe, kajakowe? Dla mnie obydwaj są wiarygodni, na podstawie wirtualnej oceny...
-
Nie no autem różne mam spalanie 4l przy 90km/h (testowane na odległości 400km bez przystanków), 6l jak piszesz przy prędkościach autostradowych, a 8l w de. Na trasie Łódź Wrocław czy Łódź Jantar dokładnie wiem ile zajmuje podróż 2h lub 3h gdy w miarę szybko pojadę. Tu podobnie jak Mitek do pracy wiem ile zajmie, jaka średnia itp itd. Co do roweru to jeżdżę trochę na rympał, podobnie jak na skiturach, nie muszę realizować celu, a jak znam trasę, wiem jak skrócić aby zdążyć, a jak mam dużo czasu to bez znaczenia zależy jaką mam fazę. Chciałem jedynie zaznaczyć, że czasy górskie i mazowieckie to inna para kaloszy, tu prędkości średnie mogą się diametralnie różnić, a także warunki. Stąd wstawki Mario jak to jechał kiedyś i było git, czy Mitka, ze jeździ szybciej dla mnie nieco bezużyteczne, a opis Śpiocha zastanych warunków i nachylenia rozumiem, że zaburza i wrażenie i czas jazdy w sposób znaczny, niejeden by się zatrzymał i wrócił, może nawet sam bym tak zrobił, choć pchałem się w różne bezdroża z noszeniem roweru włącznie.
-
To ja w tym temacie jeszcze za czasów jak angole tam byli czytałem ostatnio Los aut. zehuyi shayev, choć przyznaję, że to fikcja, a historia w tle, fikcja dość dramatyczna ale ciekawa...
-
No i git tylko nie porównuj swoich średnich netto ze stolicy Mazowsza, z cudzymi brutto z Dolnego Śląska, szczególnie tej górzystej części DS.