-
Liczba zawartości
10 089 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
38
Zawartość dodana przez star
-
Ja mam leki carbonowe (stockli) fajne bo lekkie, nie zgiąłem jeszcze, choć mówią, ze lubią się łamać.
-
Ja ostatnio oglądałem zawody żaków na Stohu tez puszczone z połowy, mniej stromej. Sam spróbowałem przy konkretnej lodowej już rynnie na okrągło, czasem tylko wjeżdżałem płynnie w rynnę, czasem w poprzek. Na koniec zaczęli jeździć rekreacyjnie z samej góry pięknie, ale tam i tyczki trudniej ustawiać a i częściej by wypadali no i mniej czyste przejazdy by były. Trybuna znaczy taka platforma startowa w pół była, musiała by być na samej gorze.
- 71 odpowiedzi
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja tez. Master32 to legenda tego forum. Jeden z lepiej tu jeżdżących także sportowo. Jego brat Damian. Obydwaj z Zabkowic. Dolny Śląsk. Dzięki jego wpisom jak i Mitka kupiłem Mastery. Koniecznie poczytaj wpisy archiwalne, podobnie jak Niko130, sp niestety, lektura warta mszy.
- 71 odpowiedzi
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W AZS tez startował z rożnym skutkiem gdzieś 6 miejsce, w AMP https://www.ntn.pl/amp-2017-antoni-szczepanik-i-michal-makowski-najlepsi-w-kwalifikacjach-giganta-mezczyzn/ ale to była już emerytura w porównaniu gdy był 5 juniorem w. pl i gdy ćwiczył sportowo, potem studia.., fotka bez związku z Babi koło Zaclerza
- 71 odpowiedzi
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Do 150 dni na lodowcu przyznawał się… w czasach juniorskich.
- 71 odpowiedzi
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mówisz o dwóch rzeczywistościach, medialnej i lokalnej. W mediach istnieją zwycięzcy, a lokalnie walczą dziesiątki, takim gościem był Michał. Poświęcił mnóstwo czasu, pieniędzy i zaangażowania, a zabrakło… czegos zabrakło. Potem jednak pojeździł sobie z Magda Luczak trochę jako serwismen trochę jako asystent trenera, kimś musiał być w tym światku aby go zaangażowali. To tak jakbyś twierdził ze Bargiel to tak, a Brzosko to nikt, a tak nie jest, ja bym doceniał lokalne sukcesy… Lewandowski tez gdzieś tam był niezauważony, a jednak, pewno w tej Legii tez mówili, ze słaby, ze to nie Ronaldo i co z tego? Masz zapewne ograniczony przegląd narciarzy, a ci co za juniorów rywalizowali pewno wszyscy się znają, nic tylko winieneś się douczyć aby ferować wyroki, a nie zapamiętać jedno nazwisko z topu, bez obrazy. PS jakbyś w tamtym czasie miał juniora i z nim jeździł to znałbys przynajmniej 10 najlepszych polskich juniorów a do niej pewno Michał się łapał, nie znałeś, nie znasz, nie ma się czym chwalić. To był dobry junior, tyle ze nie przebił się do kadry i tyle. Objeżdżał mastera32, który dla wielu forumowiczów jest niedościgłym wzorem, wróćmy na ziemie, zobaczmy gdzie jesteśmy, a nie bajdurzmy o gwiazdach z mediów. To się rozgrzalismy. https://www.skiforum.pl/profile/175064-master32/content/
- 71 odpowiedzi
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Michał jako junior kariery wielkiej nie zrobił, choć coś tam startował https://www.fis-ski.com/DB/general/athlete-biography.html?sectorcode=AL&competitorid=149688&type=fispoints ale potem trafiło się ślepej kurze ziarnko asystował Ilanovskiemu pomagali Magdzie Luczak.
- 71 odpowiedzi
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak hartowała się stał. Znam takich co odporni. Raczej odważni. Dobrze jeżdżący. Ale nie polecam. Przychodziły mi do głowy teksty w stylu „ ja zawsze ciepły jestem” czy też „zawsze jestem nagrzany” ale z szacunku dla Mitka nie chciałem samowolnie śmiecić w zacnym wątku. Wracając do rozgrzewki i słów Śpiocha oraz rozpoznania bojem, to pamietam jak Master32 machał tymi nartami nad głowa, ja tak macham jak muszę skiturowa nartę spod… powiedzmy śniegu wyciągnąć, czy przez… powiedzmy przeszkodę przełożyć, dobry stretching prawie jak balet. Pamietam jak Michał Makowski mi opowiadał jak startował w AMPach pytałem czy wcześniej trenował, nie no na lodowcu był ale tylko szkolił, a przed startem tuz może jakiś zjazd kontrolny, nie gdzie tam, no i czy zachowawczo pierwszy przejazd, a gdzie tam, przecież to nie ma sensu. Wtedy nie wypadł, o rozgrzewce nie wspomniał, ale oni tam wszyscy przecież się grzeją, takie tam opowieści sprzed kompa.
- 71 odpowiedzi
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Bywa. A moje rossi 110 wc tez jak nie podopinam klamer niezle trzymają bywało ze zjechałem w rozpiętych. Szczególnie pierwszy zjazd, ale nie polecam, bo można o coś klamerka odpieta jednak walnąc. PS preferuje ale wychodzi po 30x na zjazdowki i skitury z lekkim wskazaniem na te ostatnie.
- 71 odpowiedzi
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mitek obsikał okolice morskiego oka a potem napisał, ze się nie zna. Co się dziwisz? A z reszta zgoda.
- 71 odpowiedzi
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dobrze napisane. Szczerze i od serca. Bez wzorców z sevres i takich tam. Przy grupie wiadomo, ze nie tylko oni ale samemu jest się przykładem, wiec trzeba samemu robić co chcemy aby oni robili. Odpowiedzialność za innych to znacznie więcej niż za siebie i tu rozgrzewka nabiera dodatkowego sensu.
- 71 odpowiedzi
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No to ja dodam od siebie, ze zawsze przy pierwszym zjeździe przy pierwszym przypadkowym obrocie korpusu się wywalam, zwykle na płaskim, bez prędkości, wiec aby się potem pozbierać do kupy wstać z płaskiego wiadomo trudniej rozgrzewam się przy wstawaniu chcąc nie chcąc. Czasem jestem przed otwarciem kasy to trochę sobie pospaceruje w strone stoku, kasy, samochodu, nawet jak dużo za wcześnie to mały trekking… ps z Mitkiem warto czasami się podroczyć, aby powietrze trochę spuścić, wszak on ma swój wzór i wie jak trzeba, a to co my robimy średnio go interesuje, my mamy się uczyć, słuchać nauczania ex cathedra z góry, a nawet gór, co skwapliwie niniejszym czynię; ponieważ więcej na skiturach niż bez rozgrzewka przychodzi na podejściu jak już pisałem
- 71 odpowiedzi
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A nie, samochodem to i ja pod stok podjechać zwykle muszę, ze dwie godzinki jade. Automatu nie mam, autonomiczne nie jest, tempomat w górach słabo, sprzęgło i gaz muszę wlasnonoznie obsługiwać, a czasem to nawet i zahamuje. Nie myślałem o tym do tej pory w ten sposób, ale rzuciłeś nowe światło na sprawę. Fajny wątek Mitek założył. Taki rozwojowy.
- 71 odpowiedzi
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przecież to jest forum niemoderowane, na moderowanym bana dostałeś z tego co pamietam.
- 71 odpowiedzi
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Lubię tez poprzepychac się w kolejce. Dwa razy. Najpierw w kolejce do kasy, potem w kolejce do wyciagu. No i na kanapie zwykle nie siedzę spokojnie.
- 71 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie mnie pierwszego próbujesz zastraszyć… nieudolnie. Spotkasz przeprosisz i będzie git. Wszak tak naprawdę niespotykanie spokojny z ciebie człowiek.
- 71 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie no. Ja tak samo. A ile się przy tym spocę. No i narty niosę, choć lubię, tez wcześniej założyć i podjechać. Na skiturach szybciej się rozgrzewam.
- 71 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie pisz tak dużo o sobie, pomyśl czasem o innych.
- 71 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pochylam się aby zapiac klamry. Czasem podchodzę.
- 71 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
- rozgrzewka
- jazda
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pisałem jak nie wiesz zapytaj. No ale dobrze, ze w końcu przyznałeś, ze nie wiesz, zamiast pisać czyjego to ojca to ty nie znałeś. No i kto jest ściemniaczem? Nie pozdrawiam.
-
Jeśli rada jest dobra tak łatwo jej nie zniszczysz. W tym wątku jeśli o to chodzi Adam spytał mnie o narty wiec mu odpisałem. Jeśli ktoś niszczy ten wątek to ty swoimi personalnymi wycieczkami. Ochłoń.
-
Dla ciebie mogę być nikim, nikim dla nikogo. Po twoim stylu wypowiedzi i ciągłym przyp… się jakoś nie mam ochoty na wspólną jazdę. Nie musisz mnie czytać. Nikt ci nie każe, ale nie sugeruj, że przejście MOKa to przestępstwo. Bo w ten sposób niszczysz mi temat poradniczy;-) Nie wiesz, nie znasz się, zapytaj. A to czyjego ojca znasz jakoś średnio mnie interesuje, chyba, że chciałeś mi tym zaimponować. Nie udało się. PS z forum jakoś kilka osób udało mi się poznać, a nawet wspólnie na nartach pojeździć:-) No setki nie, ale kilkoro i owszem. Nawet dwie dziewczyny. Oprocz tego jeździsz w innych miejscach niż ja, mi bliżej Tatr raz w roku, a na co dzień z Wrocka gdzieś ruszam…
-
Ale to ten Marasek z TOPRu kłamie tak bezczelnie? To napisz do niego. Podać ci mejla? ps nie Mitku nie znamy się, nie mieliśmy w odróżnieniu od innych forumowiczów przyjemności nawet się spotkać, chyba, ze uważasz, ze kilka postów na jednym forum czynią te znajomość? a tu rzeczonego toprowca zdroworozsądkowa opinia https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,19442085,niektorzy-w-gorach-zachowuja-sie-jak-w-korporacji-maja-deadline.html tu fajna relacja Wujota z pożyczaniem aparatu A tu moja co by sygnaliści mieli przygotowane https://www.skionline.pl/forum/topic/31420-w-góry-na-skitury-sezon-202021/page/15/#comment-348775
-
Jak czegoś nie wiesz zapytaj, tu wycieczka do Dolinki za Mnichem http://skitourowezakopane.pl/aktualnosci/rozne-gory-na-skitoury/ cyt. Dla początkujących skitourowców już samo dojście do Dolinki i zjazd z progu do Morskiego Oka to fajna i długa wycieczka. Mapka http://skitourowezakopane.pl/mapa/ tu pracownik topr https://podroze.gazeta.pl/podroze/7,114158,22919566,zima-mozna-chodzic-po-tafli-morskiego-oka-ratownik-topr-gdy.html Jej slowa potwierdza ratownik Tatrzanskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Andrzej Marasek. - Jezeli tafla jest odpowiednio zmrozona, zwyczajowo chodzi sie przez nia. Jest blizej, wygodniej i bezpieczniej ze wzgledu na zagrozenie lawinowe wokol jeziora - mowi. tu au rebours https://photomotive.net/szpiglasowa-przelecz-na-skiturach/ mitku drogi wpisujesz się w ton wybitnego… sygnalisty - nie idź ta droga; No chyba, ze ze zrozumieniem słowa analogia kłopot? Może anomalia? na Szpiglasowa z piątki tez co wola o pomste do nieba przez jezioro i co zrobisz, letnim będziesz szedł?
-
Narty zdjęte, jesteśmy na brzegu. Jakoś ze Szpiglasowej trzeba zjechać, żlebem w dół, zamiast trawersu, Dolinka za Mnichem a potem którymś ze żlebików do stawu, letnim się nie jezdzi. Po śladzie zostawało podmokniecie, pewno po poprzedniej odwilży, dziwne uczucie, szło się wiec swoim śladem, nie mokrym cudzym, zostawiajac za sobą mokry. Przy okazji dwa linki http://www.e-tatry.com/index.php?view=article&id=167%3Aszpiglasowy-wierchwrota-chaubiskiego&format=pdf&option=com_content&Itemid=189 https://bip.malopolska.pl/e,pobierz,get.html?id=1759781