star

Beaty już nie będzie, ale może czarną otworzą, bo mocno ją snieżą, a już stan jest dobry.

Jesteś na MyHeritage? Testy robiłeś?

A ja wróciłem, z Beatą pojezdziłem, no i z Wiktorią…

Mi Andrzej pomógł usunąć paluch z obiektywu… czarno białe chyba sam rzeźbiłem.

Warto. Ocalić od zapomnienia. Ja już kiedyś to robiłem, mam nawet taki skaner kupiony w Lidlu, oto efekt https://www.kochamnarty.pl/topic/5475-stare-zdjecia/ ps na fotce nie ma jednak żadnego stawu wbrew pozorom

Teraz leci w tvp1 https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/marusarz-tatrzanski-orzel-tvp1-zwiastun-premiera

Masz jakieś fotki archiwalne?

Nie tak łatwo. Jak ostatnio byłem to czasu nie było, a zjazd Roztoką nie zawsze możliwy. Opisują zawody i zjazdy nocne z Niedźwiedzia, gdzie mam zdjęcia jak siostrę tam zabrałem w maju. Kupuję książkę o toprze tej samej autorki.

Nic tylko trzeba się wypuszczać lekko poza trasę… k2 zobowiązuje.

Koniec marca zeszłego roku… niestety do schroniska nie wszedłem.

Model? ps ostatnio w Szpindlu panna na K2 zapuściła się na czarną…

Jak ty mogłeś dziecko tak skrzywdzić, 70+ pod butem? PS napisz jaki model.

Ty czytałeś ale innym polecam https://www.taniaksiazka.pl/piec-stawow-dom-bez-adresu-beata-sabala-zielinska-p-1444147.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=shopping&gclid=CjwKCAiA_omPBhBBEiwAcg7smSOEYMBCSEey2nKVc7aw2H7gSok8AwxUMj2bSElXIiLHl3XHGeDaXxoCG08QAvD_BwE cyt. Od blisko 100 lat właściciele schroniska pozostają niezmienni - są nimi członkowie rodziny rodu Krzeptowskich. O codzienności prowadzenia tak niezwykłego miejsca opowiadają szefowe schroniska: Marychna i Marta, oraz ludzie, którzy przez lata są z nim związani. W tym miejscu szarlotka od zawsze smakuje tak samo dobrze, niedźwiedź co jakiś czas zagląda do spiżarni w poszukiwaniu jakichś przysmaków, a Biała Dama podobno nadal strąca taterników z Zamarłej Turni.

Ja też mniej, ale zawszeć coś od Aniołów przywiozę, tym razem ta książka co mi przypomina moje turowanie, autorką góralka a jakże

Może ktoś pamięta jakieś historie, z rodu Krzeptowskich, ze starych czasów, czytam 5 stawów dom bez adresu, ładne…

Chyba o te garby chodzi do połknięcia. Przy okazji coś dla seniorów i nie tylko https://www.seniorsskiing.com/remember-this/

Rusza taśma… jutro. Kiedyś bym pojechał, a teraz… ech.

Nie no Jasiek pisał, ze 170. kontrola prędkości już jest.

Nie znam się to się wypowiem… na temat… Passata. Osłona silnika mi ostatnio odpadła, na krawężnik wjechałem, ale tylko, a może aż opona poszła się paść. No to by było na tyle w temacie Passata, a tak to dobre auto jest. Co do nart to mędrcy tego świata rację mają, narta spoko, tylko jeździć.

To już pewno było https://www.redbull.com/int-en/episodes/the-ultimate-run-s1-e1 Edir Ups dwa posty wyżej, inne jego filmy tez dobre, dobra muza szczególnie na temat do not sweat the technique

Dla zainteresowanych https://laboratoire-du-skieur.com/la-projection-croisee/

Stary wątek a tymczasem ludzie książki pisza a listonosz jedzie czy jakoś tak… https://kultura.onet.pl/muzyka/wywiady-i-artykuly/anna-gacek-byla-dziennikarka-trojki-o-stacji-przy-okazji-ksiazki-ekstaza/9khwse1

Bardzo dobre połączenie, ja zamiast sl mogę gs, obie 70, ale druga weziej bo 90 zamiast 100, ale dorzucam jako trzecia skitury 80, czyli średnia z dwóch. Wychodzi 3 pary jak nic. Edit Chopoka zazdroszczę, muszę się Szrenica lub Kopa i okolicami zadowolic

Te pierwsze chyba jeszcze w 2020 https://snowsport.pl/narty_fischer_progressor_f19_ti_racetrack_plus_wiazania_rs_11_gw_pr_ltd_2020-p24382.html