Skocz do zawartości

JacekMa

Members
  • Liczba zawartości

    223
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez JacekMa

  1. Zrobiłeś coś z tego co zaproponowałem?? Pewnie dalej mieszkasz w domu dalej jeździsz autem i dalej kupijesz produkty w plastikowych butelkach a reklamówki bierzesz w każdym sklepie. Gratulacje.


    Przyczytalem wszystkie Twoje chaotyczne wypowiedzi na temat ekologi i musze uczciwie przyznac ze z wiekszym stekiem bzdur dawno sie nie spotkalem.
    "Pajac mieszkajacy w ziemiance" "ekodebil w starym dieslu"...no i wiesz dodatkowo kto ile bierze reklamowek w sklepie.
    Poprostu jasnowidz...
  2. Zrobiłeś coś z tego co zaproponowałem?? Pewnie dalej mieszkasz w domu dalej jeździsz autem i dalej kupijesz produkty w plastikowych butelkach a reklamówki bierzesz w każdym sklepie. Gratulacje.


    Przyczytalem wszystkie Twoje chaotyczne wypowiedzi na temat ekologi i musze uczciwie przyznac ze z wiekszym stekiem bzdur dawno sie nie spotkalem.
    "Pajac mieszkajacy w ziemiance" "ekodebil w starym dieslu"...no i wiesz dodatkowo kto ile bierze reklamowek w sklepie.
    Poprostu jasnowidz...
  3. Mnie zawsze zastanawia co kieruje ekologami którzy przypinaja się do drzew ŁAŃCUCHEM mając na sobie polar. Co kieruje nimi jak wspinajac się na komin używając lin alpinistycznych.

    Odpowiesz mi na to pytanie??


    Nie mozna patrzec na ta kwestie tak zero-jedynkowo.
    0: "nie nosic polaru" i rezygnacja z wszystkiego co nam daje cywilizacja, zaszyc sie w buszu itp
    1 : akceptowac to ze z ziemi robimy wysypisko smieci bo nam tak wygodniej

    Chyba jest jeszcze kilka stanow posrednich???

    No ale najlatwiej sprowadzic sprawe do absurdu, wyzwac od ekoterrorystow, oszolomow i nie robic nic zeby obecna sytuacje zmienic (bo krotkoterminowo tak jest najlatwiej)
  4. Mam nadzieje ze sie nie obrazicie ale odnioslem wrazenie ze kazde ze stron w tej dyskusji jest przekonana (nadmiernie!) Co do swoich racji...chyba ze czegos nie doczytalem/ zle zinterpretowalem.
  5. Ziemia istniała gdy nas nie było istnieje teraz i bedzie gdy nas już nie. Pierdyknie w nią jeszcze niejedna asteroida a ona będzie miała się dobrze .

    Ta...Ziemia tak, pytanie tylko czy warunki na Ziemi beda takie zeby czlowiek byl w stanie na niej zyc.
  6. Polma nie ma sie co czepiac bo to klasyczny forumowy teoretyk.
    Ty wort "robisz" czasami za trenera experta.
    Zna cie ktos z forumowiczow osobiscie(nie podgladaczy), dla porownania mnie zna ze setka narciarzy


    No nie wiem jak w tematach stricte narciarskich ale ja juz poznalem sie na koledze Wort jako na WYBITNYM specjaliscie taterniku-entomologu
  7. Napisałem, w kontekście, że to był zwykły przypadek, nie do przewidzenia. Bo na Giewoncie, raczej można się było spodziewać, że przy burzy może piorun walnąć. A tutaj, chyba zwykły pech. Fakt, byli w górach. to tak gwoli wyjaśnienia.


    No mogl to byc zwykly pech. Szczegolow nie znam.
    Co nie zmienia faktu ze sucha woda jest bardzo bezpieczna opcja w porownaniu do boczaniu czy tez jaworzynki.
    Pytanie czy ich zaskoczylo czy nie wiedzieli ze sucha woda bezpiezniej czy tez zignorowali idaca burze.
  8. bo zadna gruba Polka nie ubierze sie w spandex'y, ktore uwypuklaja tluszcz...

    No nie bylbym takim optymista;)
    Chociaz w sumie nie wiem jakiej narodowosci jest ta Pani ponizej.

    Załączone miniatury

    • 424154_odpowiedzi-na-to-pytanie-nie-znaja.jpg


  9. jak zawsze : lepiej kupic dobre ciuchy I biegac, niz ich nie miec I sidziec przed TV



    Dokladnie. Nie wazne w czym, wazne zeby sie ruszyc.
    Ja generalnie uprawiam sport zwykle w jakis starych lachach ale jesli modny sportowy ciuch zmobilizuje kogos do ruszenia sie to lepszy taki powod niz siedzenie w domu
  10. Cześć
    Mowa o rzeczach nieporównywalnych, ale jednak mających ze sobą sporo wspólnego. To jak to jest wykorzystywane to już sprawa łażących czy wspinających się. Ondra czy Scharma to też zawodowcy, wspinający się za pieniądze i robiący z tego show, również internetowy. Osobiście liczy się klasa wyczynu a i jeden i drugi to wyczyny spektakularne tylko, że Realization docenią raczej osoby zainteresowane tematem a Mariotta każdy baran.
    Dla mnie ważne jest aby to co w internecie funkcjonuje jako wyczyn było nim w istocie albo chociażby żeby był to fajnie zrobiony film a nie dziesięć minut jak gość ledwo jedzie na nartach kręcone z piersi. To jest żenada!
    Co do karetek pogotowia to jest głupota systemu a nie wina gościa. Ty jeżeli popełnisz błąd też możesz zaangażować TOPR, śmigłowiec, karetkę, sztab lekarzy itd. a przecież robisz to samo co gość - realizujesz siebie. Nie uważasz?
    Pozdrowienia serdeczne


    Czesc,

    Co do pierwszej czesci Twojej wypowiedzi - zgadzam sie calowicie. Dodac moge jedynie ze taki Mariot, to tylko wyglada na spektakularny wyczyn (dla laika) w rzeczywistosci nie jest to niewiadomo jaki wyczyn.
    Co do karetek juz nie do konca sie zgodze.
    Po czesci jest to glupota systemu.
    Ale rowniez tego goscia, ktory wiedzac jak system zadziala niepotrzebnie angazuje sluzby ktore moglyby byc uzyteczne gdzie indziej. Ma to gdzies.
    Ja tez moge zaangazowac Topr, karetke - to jasne. Tak jak kazdy inny. Ale nigdy nie zrobie tego celowo i moze to bec efektem jedynie nieszczesliwego wypadku. Nigdy nie bede robil rzeczy o ktorych wiem ze automatycznie zaangazuja wyzej wymienione sluzby. Nawet mam nadzieje ze nigdy nie bede musial wzywac pomocy ( do tej pory tego skuteczne unikalem ale wiadomo ze kazdemu moze sie podwinac noga)
  11. jest pare faktow wybijajacyhc sie na powierzchnie:
    Polska jest krajem gesto zaludnionym, wiec obszary wolne od ludzi beda sie zmniejszaly
    gory w Pl sa MALE, wiec kazda inwestycja powoduje nastepne zubozenie zasobow naturalnego krajobrazu (dobrze mi sie to okreslilo!!!).
    jestem w Pl co kilka lat I np rozbudowywanie sieci drog (uprzyjemnia I usprawnia jazde) zajmuje WIELKIE obszary kraju!! - wystarczy zumyslowic sobie,jaki obszar zajmuje bezkolizyjna krzyzowka 2 tras szybkiego ruchu


    Wszystko sie zgadza i dlatego tez z rozbudowa wszelkiej infrastruktury nalezy podchodzic z rozsadkiem... inaczej caly kraj zalejemy betonem (co nie znaczy ze nic nie powinno byc budowane)
    Chodzi o znalezienie zlotego srodka.
    Ale zwolennicy "rozwoju" za wszelka cene tego nie chca zrozumiec bo najlatwiej oskarzyc o zabijanie zuczkow albo wyzwac od ekoterrorystow ... takie bezsensowne zaro-jedynkowe myslenie.
  12. Szczyrk już dawno przestał być ostoją dzikiego zwierza właściwie przestał być ostoją czegokolwiek więc powyższa inwestycja wiele nie zmienia i jest adekwatna do charakteru tego miejsca a pozwoli odetchnąć wielu innym mniej industrialnym górskim rejonom pełniąc rolę "odgromnika" bo ludzie i tak przyjadą.


    Natomiast Twoja postawa kojarzy mi się z klasycznym " nie mogę patrzeć na bitego człowieka jeżeli .........." ;)


    Nie jest az tak zle zeby nie moglo byc gorzej.
    chociaz argument "odgromnika" ma sens.
    dowcipne masz porownania ale wg mnie w ogole nietrafione (bo nie bierzesz pod uwage skali zniszczen...czyli jak mocno "bije" ja a jak tego typu inwestycja)
    Wplyw na srodowisko kazdy z nas bedzie mial zawsze...caly czas tylko mi chodzi o rozsadne podejscie do tematu.
  13. A jak chcesz zbudować tam niebieska trasę? Przy okaxji jak bedziesz w gorach, zobacz jakie " ciągi pieszo-jezdne" wydeptaliscie i wyjezdziliscie na głównej grani beskidzkiej, jak zdewastowany i zasmiecony jest las na Stozku i Czantorii ( nie wydeptaly go korniki) a na wejście na Malinowską skale tworzą się kolejki jak na Giewont. W dodatku sami szukacie, jak piszesz, dziewiczych miejsc i po krotkim czasie je skutecznie likwidujecie. A potem narzekanie...


    Widze ze nie przeczytales ze zrozumieniem wszystkigo co napisalem w tym temacie.
    Zarowno infrastrukture narciarska jak i piesza nalezy tworzyc w sposob zrownowazony. Da sie ale za kazdym razem trzeba sie zastanowic jaki to bedzie mialo wplyw na przyrode i znalezc kompromis.
    - jesli nie dalo sie tam zrobic tej konretnej niebieskiej trasy w inny sposob to nalezalo jej nie robic
    - drogi szutrowo kamieniste na kazdym kroku - to tez jest zle rozwiazanie. Mozna poprowadzic szlaki turystyczne w inny sposob (choc te drogi to nie sadze zeby byly dla turystow)

    Co do dewastacji i smieci to tu trzeba edukowac ludzi i dodatkowo moze troche utrudnic dostep. (porownaj sobie Doline Rybiego potoku i Doliny Bialej wody w tatrach)
  14. Jak zbocze zarośnie lasem a trasa trawą nie będzie najgorzej.
    Infrastruktura narciarska w Polsce wydaje adekwatna do wielkości czy raczej małości naszych gór, dramatu puki co jeszcze nie ma.

    Natomiast jedyny sposób na zachowanie dzikiej przyrody to nieobecność człowieka, sam depczesz i rozjeżdżasz żuczki, wspinając się po skałach przyspieszasz erozje, zanieczyszczasz kotlinę spalinami chociaż mógłbyś tego nie robić.


    To co mam przeprowadzic sie do stolicy? Tam jak zrobie kupe to okazuje sie ze zanieczyszcze wtedy Wisle.
    Nie sprowadzaj sprawy do absurdu.
    Ziemia jest przeludniona ale to zupelnie inny temat do dyskusji.
    Tak jak pisalem ; chodzi o jakis kompromis. Moj wplyw na gory jest minimalny w porownaniu do tego czegos co zrobiono. Wez pod uwage ze w pierwszym poscie napisalem ze zwykle ciesze sie z nowych inwestycji narciarskich... tylko tych robionych z glowa. Ta do nich nie nalezy.
  15. Turkuć Podjadek to przy Tobie pikuś :lol: , jak pisałem wcześniej góry, przryroda bardzo szybko się zregeneruje wystarczy nieobecność człowieka, daj jej szanse, nie jedź w góry.


    Nie zrozumiales.
    przyroda sie zregeneruje za iles lat - to jasne.
    za naszego zycia liczba miejsc gdzie czlowiek moglby spedzic czas na lonie dzikiej przyrody maleje - drastyznie maleje. W okolicach malego skrzycznego to dawno nie jest dzika przyroda. Ale ta trasa to kolejny krok dewastujacy miejsca ktore choc troche chwile wczesniej przypominaly naturalny krajobraz.
    Korzysci z takiej trasy nie sa adekwatne do zniszczen ktorych dokonano.mozna bylo inaczej
  16. A tych poniżej? Szczyrk to unikat w znaczeniu że najwyższe trasy są ponad 1000m. Reszta Śląskiego jeździ na znacznie mniejszych wysokościach. Skoro znasz okolice to po co pchasz się w największy syf? Jest sporo urokliwych okolic gdzie nawet świerki są zdrowe.....


    Az tak dobrze nie znam tych okolic latem ale po tej wizycie wiem ze miejsce to zostalo oszpecone...a tych urokliwych miejsc jest coraz mniej i z takim podejscie to nawet sie nie obejrzysz jak w ogole znikna
  17. W niedziele na Pilsku chmara na motorach to dopiero było, taki hałas że liście spadały z drzew, takich to mamy letnich przyjaciół gór.


    No tak, inni robia gorszy syf to MY tez mozemy
  18. Letnie tabuny rowerzystow, ktorzy wjechali samochodem na Salmopol i "zdobywaja gory" to dopiero jest dramat......>>> >Mamy za malo gor <<<<Coś koło 500 km..... wcale nie mało.


    Ja jezdze i na rowerze i na nartach i chodze po gorach i sie wspinam ...i we wszystkich tych przypadkach uwazam ze nalezy zachowac jakis kompromis.
    Gor na 38 mln ludzi jest malo...bo ile masz terenow powyzej 1200 m npm?
  19. Letnie watahy turystów są gorsze od narciarzy. Jeśli chcesz zrobić naprawdę coś dobrego dla "gór" to tam nie jedź.


    Kluczem jest zachowanie kompromisu ale widze ze nie jestes w stanie tego zrozumiec argumentujac:
    - oni (zle watahy, gorsze od nas)
    - my ( narciarze ktorym sie nalezy i mozemy robic co chcemy)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...