Skocz do zawartości

Adam ..DUCH

Members
  • Liczba zawartości

    3 307
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Zawartość dodana przez Adam ..DUCH

  1. Kasiu, Bato, Dżesiko, Grażynko, Janie, Krzysztofie, Wacławie, Antoni itd posłuchaj : kontra to jest "obrót miednicy biodrowej na zewnątrz skrętu" tzn kierunek obrotu jest na zewnątrz ale w skutek kątowania(angulacji) biodro wewnętrzne jest do środka skrętu. (...) Mamy separację więc nie jest możliwe obracanie tułowia. Linia barków prostopadle do kierunku w którym jedziemy. (...) a WY tego Q....a nie robicie Poważnie????
  2. A ja mam do ciebie prośbę - myślę że temat nie jest trudny do zrobienia. Bardzo cię proszę abyś zrobił wykon w postaci filmu z wykonaniem 4 podstawowych ewolucji - wiesz to takie narciarskie ABC - 1. Łuki płużne, 2 Skręt z pługu, 3. Skręt równoległy ślizgowy, 4 Skręt NW (jak dla mnie wykończenie nie ma żadnego znaczenia ale może być cięte)????
  3. Sorki ale będę brutalny - wszystko jest do poprawy, ręce, pozycja nad nartami, sylwetka dośrodkowa, przeciążenie prowadzące do wymuszonego skrętu, szuflada. Olej skręt cięty który na tej "plażowej" trasie robi za ciebie "narta". Wróć do podstaw.
  4. Wiesz co napisała mi moja córka - kolejne ładne "trupki" do kolekcji....dasz się przejechać??
  5. Takie wiotkie?? Takie nie łopaty a idą jak marzenie Krzysiek wielkie dzięki za "słowiki"
  6. Generalnie chodziło mi o to iż będąc w trudnych warunkach terenowych a w szczególności gdy mamy do dyspozycji góra kilka metrów na wymuszony skręt do tego głęboki śnieg lub wręcz przeciwnie płytę lodową, dalej wpadamy na trasę o bardzo silnym nachyleniu itd, itp. skręty rotacyjne a wręcz anachroniczne skręty rotacyjno zamachowe mogą być bardzo wskazane ba niezbędne i mało tego są ujęte jako prawidłowe w starszych programach nauczania - na ten moment można je jednak uznać jako skręty sytuacyjne - tylko i wyłącznie. W jeździe trasowej rotacja jest całkowicie niepotrzebna a wręcz szkodliwa - do tego stopnia iż instruktor prowadzący zajęcia winien bardzo szybko eliminować to poprzez blokowanie barków. Ja wiem że zawodnicy "ciągną" barki w rotację w celu przyśpieszenia zmiany kierunku ale My amatorzy absolutnie nie powinniśmy tego robić bo nie poruszamy się w warunkach skrętu wymuszonego. Z przecieków które do mnie docierają wynika iż termin "kontr rotacja" wraca do programu nauczania ale w jakim zakresie tego nie wiem i mam nadzieję że jedynie w formie naturalnego układu ciała wymuszonego pogłębianiem sylwetki dośrodkowej. Wracając do tematu "szuflady" - technika (o ile można w tym przypadku mówić o technice) bardzo nieprawidłowa - pisał o tym problemie Marek Ogorzałek odnośnie mojej jazdy...i....miał rację -był etap w którym pomimo prawidłowej inicjacji skrętu ciętego i wstępnej fazy sterowania nadmiernie i pod świadomie wysuwałem nartę wewnętrzną. O ile pamiętam Marek zwrócił uwagę że prowadzi to do niekontrolowanego przeciążenia co skutkowało tym iż sam skręt był wykonany wizualnie prawidłowo ale poza moją kontrolą. Ostatnia kwestia - techniki oporowe - są całkowicie pominięte w Polskim PN. Moim zdaniem skręt z oporu narty dolnej zwany popularnie "przeciw skrętem" winien być ujęty w tym samym dziale co "skręt z poszerzenia kątowego" i proponowany jako ewolucja umożliwiająca narciarzowi w stopniu podstawowym do pokonywania tras o dużym kącie nachylenia zwłaszcza iż owa technika jest bardzo intuicyjna i łatwa do opanowania - owszem prowadzi do błędów ale tu już rola instruktora jest bardzo ważna
  7. Można nieco odwrócić Twoje pytanie. Czy rotacja (rozumiana jako obrotowy ruch barków w kierunku przyszłego skrętu) jest impulsem skrętnym? - jest. Czy powinna być stosowana w jeździe trasowej - nie....a teraz wyjdźmy poza boisko..czy mając w np kotle albo na mega ścianie do dyspozycji ledwie kilka metrów czy można się posiłkować rotacją - oczywiście że tak bo jest to technika całkowicie dopuszczalna a wręcz pożądana ale w ściśle określonych warunkach, zresztą film o skrętach rotacyjno zamachowych umieściłem w tym wątku. A zatem czy można poważnie traktować "szufladę" jako impuls skrętny? Teoretycznie tak albowiem wysunięcie przyszłej wewnętrznej skutkuje wywołaniem skrętu - tu nie ma co dyskutować - tak działa anatomia i fizyka. Czy zatem owo wysunięcie jest skutecznym sposobem wywołania skrętu? - nie albowiem po jego wywołaniu następuje znacząca blokada układu ruchowego uniemożliwiająca regulację fazy sterowania. Owa technika jest bardzo popularna u osób wykonujących wężowe skręty równoległe ale i tak owe bardzo sprawne i widowiskowe czasami skręty obarczone są poważną wadą. Filozoficznie kończąc ten niewątpliwie przy długi wywód - nie wysuwamy - narta wewnętrzna wysuwa się sama zgodnie z anatomią ciała wynikającą z pogłębiania sylwetki dośrodkowej
  8. Czy na prawdę chcesz iść w tym kierunku rozmowy....czy poważnie chcesz skręt sytuacyjny - wymuszony odnieść do własnej jazdy. Jeżeli tak to serdecznie zapraszam - ustawię ci 10 tyczek gdzie na drugiej już się nie zbierzesz w skręcie ciętym krótkim. A tak dla wyjaśnienia zdjęcia - zawodnik jest w fazie przekrawędziowania i robi to koncertowo bo bardzo niewielu narciarzy narciarzy umie to zrobić odstokowo. Zachowując ostry kąt narta - goleń (dół jest może nie tyle wychylony co stabilny) obniża środek ciężkości poprzez ugięcie stawu kolanowego osiągając niemalże kąt ostry w zakresie uda - golenie i w ten sposób wypuszcza nartę w celu przyśpieszenia. Cofnięta prawa ręka dąży do rotacji co sumarycznie będzie skutkować bardzo szybkim przejściem w następny skręt. Prawa ręka idzie do ataku na tyczkę - moim zdaniem a dalszej sekwencji nie widzę - nie będzie "boksowania" a sama tyczka zostanie strącona goleniami......Na tym etapie ten poziom dla mnie, dla Ciebie jaki i większości użytkowników SF jest nie osiągalny
  9. Twoim podstawowym problemem nie jest zbyt szerokie prowadzenie nart. Twoim podstawowym problemem jest "kibel" czyli skrajnie odchylona sylwetka. Co do zasady - to jest koniec twojej kariery narciarskiej jeżeli nic z tym nie zrobisz a wada jest poważna bo "siedzi w głowie". Generalnie nie ma na tą wadę żadnych skutecznych ćwiczeń. Oczywiście możesz "czarować" nartami ale to i tak nic nie zmieni. Jak ktoś ci radzi "wsadzanie biodra" to chyba nie wie o czym pisze bo to akurat wychodzi ci całkiem nieźle o ile możemy mówić o tak durnym terminie jak "wsadzanie biodra" ( znajdź fachowe źródło które to definiuje). Wszystkie inne a widoczne na filmie wady są pochodną "kibelka" I jak podoba Ci się???. Jeszcze troszkę krytyki....w twojej prezentacji nie ma ani skrętu krótkiego, średniego ani długiego - jest takie miotanie się gdzie narty poniosą. A teraz plusy....proszę weź się do roboty bo tak sprawnego narciarza "na kibelku" dawno nie widziałem. Moim zdaniem jest potencjał na dobrego narciarza ale musisz się i to bardzo szybko uporać z wadą podstawową a dalej pójdzie z górki. Co mogę doradzić: bardzo dużo łuków płużnych i skrętów z pługu przy rozpiętych górnych klamrach a jak się da to w trampkach, długie trawersowe skręty tak abyś się czuł bezpiecznie z skrajnie wychyloną sylwetką i tu podkreślę skrajną. Całkowite zaniechanie skrętów w linii spadku stoku, skrajne wyciąganie rąk do przodu. Kup sobie takie ostre kulki dla psa takie wielkości piłki tenisowej i wkładaj z tyłu cholewki buta. Jak na golenie zaczniesz nakładać plastry lub podpaski to znaczy że jest dobrze
  10. Narty i buty to kompletny złom i teraz przepraszam za krytykę - realnie ale to poważnie realnie twój poziom oceniam na...no nie da się ocenić ale przypuszczam że nie jesteś w stanie wykonać żadnej z ewolucji z poziomu podstawowego wykonać w sposób poprawny, tu mam na myśli łuki płużne, skręt z pługu, skręt równoległy ześlizgowy, skręt NW. Buty - nowe z flex w granicach 90-110, narty - drugi katalogowy sort GS na wzrost lub narty kros nieco poniżej wzrostu. Ale zanim to zrobisz zainwestuj ok 100 pln w instruktora który realnie oceni twoje aktualne umiejętności i z pewnością doradzi jaki sprzęt kupić.
  11. Ta z lidla deptana pod prysznicem i suszona na kwaterze - raz nie wyschła więc ubrałem "plastik" - zimny chów cieląt - taki nowoczesny, chamerykański - dupa zbita. Ta lidla bardziej na bawełnie chyba oparta jest...tak mi pasuje bardziej luźna i na wieczorne zajęcia nie trzeba się przebierać - jakoś tak przyzwyczajony jestem do flaneli, kalesonów i unucy
  12. Typowa 6 dniówka w Austrii - 6-7 h na stoku - temperatura w przedziale -5 do -20: dwie pary skarpet narciarskich z decathlonu + bielizna z Lidla ta za 30 dyszki (mega temat) plus "plastik" za kilka stówek który rady nie dał - no chyba że ktoś lubi "zimny chów cieląt". Rękawice reusch SL (skóra) + wkładki polarowe z decathlonu...Generalnie temat spokojnie można ogarnąć na sprzęcie made in PRL i tu nie ma co tworzyć wielkiej filozofii. Fajnie że odświeżyłeś temat bo muszę majtasy zmienić na drugą stronę....czekaj...czekaj niech się zastanowię - przód był???
  13. Adam ..DUCH

    Zwardoń-Ski

    W związku z trudnościami komunikacyjnymi spowodowanymi wyłączeniem czasowym z użytkowania tunelu "Emilia" na trasie S1 w okolicach wsi Laliki zalecam dojazd do SN Zwardoń SKI dla osób jadących od Bielska Białej: Węgierska Górka - Milówka-Rajcza-Sól-Zwardoń a dla osób jadących z zachodniej części Polski: Cieszyn-Czadca-Zwardoń. Serdecznie zapraszam - warunki wyśmienite
  14. Ale zajebista zajebista zima przyszła do Zwardonia - bajka.
  15. Generalnie sytuacja na froncie południowym wygląda tak : paraliż....kompletny paraliż....połączony z całkowitą niemocą służb drogowych oraz kierowców TIR-ów którzy zapominają dosyć regularnie przestawiać swoje navi z osobówki na TIR. W nocy paliła się w tunelu ciężarówka i do chwili obecnej nikt ale to dosłownie nikt nie jest w stanie ogarnąć chaosu związanego z wyłączeniem tunelu - nie dotyczy oczywiście "bumerów" którzy radzą sobie galanto. A tak na poważnie tunel najprawdopodobniej będzie wyłączony z użytkowania na kilka tygodni i w związku z powyższym zalecam dojazd "dołem" - Milówka - Rajcza - Sól - Zwardoń a dla osób z "ściany zachodniej" - Cieszyn - Czadca - Zwardoń. Osobiście i tak uważam że w marcu i tak nie będzie żadnego problemu bo jak wszyscy wiemy w tym czasie jest kompletna lampa, nie pada deszcz i w ciągu 2h nie spada 20 cm. śniegu - prawda???.
  16. No więc jeżeli ktoś logistycznie opanuje zbiórkę kasy na karnety to możemy skorzystać z 20proc zniżki. Warunek jest taki że zakup musi dokonać jedna osoba i na konkretne terminy godzinowe. CZyli np. pt jazda wieczorna dalej so jazda do 16, nd karnet 4 h bo nie wiadomo o której wstaniecie. Dodatkowo do każdych 10 jeden dodatkowo gratis.
  17. Kolego ale dokładnie o co Ci chodzi....???
  18. Prostowania "pacjenta" ciąg dalszy. Czy jeżeli narta ma mniejszy promień skrętu to oznacza, że chętniej będzie inicjowała szybsze wchodzenie w zakręt i broniła się przed dłuższymi gigantowymi zakrętami? Dlaczego pytam od tej strony. W tym rozważaniu gigantki/slalomki bardzo chciałbym uniknąć sytuacji, w której zdecyduje się na jakieś narty, powiedzmy CT, i będę miał problem tej natury, że narta ta będzie na mnie niejako „wymuszała” ciaśniejsze zakręty i nie pozwalała jechać bardziej w stylu gigantowym z dłuższymi szybszymi zakrętami. To tak nie działa: nadawanie przedmiotom cech ludzkich jest bardzo no powiedzmy "romantyczne". Tak dla rozkminki na wieczorną szklankę dobrego browarka albo cu cuś innego. Narta slalomowa w rozmiarze męskim ma 165 cm i +- 12 r co sumarycznie daje że przy niezbyt niewielkiej pracy NW osiągniesz czysty cięty w granicach ok. 10r co sumarycznie spowoduje że jadąc w rozsądnym zegarze zajmiesz na stoku szerokość skrętu ok. 20m - 20 m na szerokość - to skręt długi, średni, krótki???. Kolego zdejmij z głowy schematy i wejdź w realny świat. A odpowiedź na twoje pytanie kiedy narta będzie wymuszała ano wtedy kiedy krawędzie będą tak zrobione że nie będziesz w stanie wprowadzić je w ześlizg
  19. No i niestety bardzo chętnie służył bym Ci poradą ale w tym wypadku ja odpadam....Film lub bezpośrednia wizualizacja jest podstawą doboru narty pod twoje aktualne umiejętności i ewentualnie oczekiwania. Bez tego to tylko zostaje marketingowe bajdurzenie. Co mogę napisać tak z doświadczenia - nie ma 60% GS a tym bardziej 40 % SL. Myślę że tak realnie należy spaść na ziemię i przy najbliższym wyjeździe poprosić kolegę, koleżankę o sfilmowanie....tak sobie myślę że dasz radę do tego czasu się wstrzymać przed zakupem. 25 lat + 6 (bo chyba wtedy +- zacząłeś ) to daje wiek 30+ , cóż zawodnikiem nie będziesz więc może warto skupić się na jakości??
  20. Temat jest poważny - podeślij jakiś film z Twojej jazdy??
  21. To jest generalnie kolejny temat rzeka i raczej bliżej do Amazonki niż Wisły. 14 - w czasach świetności Zwardonia funkcjonowało 14 wyciągów + 3 za miedzą. Jako "dziecko" Szczyrku, Pilska i Kasprowego osobiście nigdy nie pałałem zbytnią sympatią do Rachowca. Bliżej mi było do Skalanki, Trawersu2, Beskidka czy też do slalomowej trasy na zboczach Kikiuli (Zwardoń Myto) czy też tuż a granicą Serafinow. A jak już przy Zgodzie jesteśmy. Tam jest z Orawcowej przy pensjonacie wyciąg należący do Fiedorów - oczekuje na inwestora więc jak ktoś ma kilka luźnych baniek to Adam chętnie - tak mi się wydaje pójdzie na współpracę zwłaszcza że można pocisnąć nieco w dół linę i jakiej 800 m. kanapę wystawić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...