cyniczny
-
Liczba zawartości
204 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Odpowiedzi dodane przez cyniczny
-
-
Za to Polskę i Polaków darzą wyjątkową estymą:-)
-
Te dwie liczby to ino przykład. Możesz podstawić dowolne dwie inne😀raczej chodziło mi o pokazanie, że na krótkich dystansach a tym bardziej w mieście nie nadrobisz wiele jadąc powiedzmy znacznie szybciej. Dodatkowo łatwo, ze tak powiem to roztrwonić ot niefartownym układem świateł. Stąd też pewnie odczucia większej szybkości są, ale nie przekłada się to na realne czasy.
- 1
-
Na tak krótkich dystansach zwłaszcza po mieście trudno zobaczyć różnicę czasową. Na 12 km różnica pomiędzy średnimi 26km/h i 30km/h (dla mnie to różnica pomiędzy komfortem a zapiera....) to raptem 4 min. Na dwóch światłach więcej staniesz i po roznicy
-
9 godzin temu, Spiochu napisał:
Jak przestanę się skupiać na sprzęcie to nie zacznę więcej jeździć.
No, ale to skupianie chyba słabo Ci wychodzi, bo kupiłeś rower z napędem 1x12 i rok po zakupie orientujesz się, że jest Ci on niepotrzebny, a komponenty znacznie droższe niż do 11s 😛
Dodatkowo jeśli faktycznie zużywasz kasetę w ciągu 1-2 tys km to coś jest nie tak z techniką pedałowania. Musisz jeździć na mega twardych przełożeniach z bardzo niską kadencją. Patrząc nawet na bardzo trudny teren w bardzo wielu przypadkach ludzie osiągają na kasetach minimum 3-4 tys. km.
9 godzin temu, Spiochu napisał:Wyjdzie mi pewnie z 50 lub więcej dni jazdy w roku. Czy to tak mało jak na pierwszy sezon?
Pytanie ile średnio czasu czystej jazdy w rowerodniu, godzina, a może 5 godzin?
9 godzin temu, Spiochu napisał:A ile jeździcie na nartach? Też wybieracie jakiekolwiek narty i buty? Mitek tak, ale reszta zupełnie odwrotnie. Są tysiące dyskusji sprzętowych, choć do zsuwania się i nabijania km wystarczy cokolwiek.
Uważasz, że roztrząsanie przez osoby zsuwające się, która lepsza narta czy ta szersza 2-3mm pod butem, czy 2-3 cm dłuższa/krótsza czy też dywagacje na temat kątów podniesienia krawędzi mają sens? Bo ja nie za bardzo.
- 1
-
11 godzin temu, Spiochu napisał:
Co do sprzętu, to wszystko jest proste jak się tym zajmujemy od dawna. Dowiedzieć się czegoś też nie tak łatwo, bo każdy ma inną opinie, a większość zatrzymała się 10 lat temu.
Problem w tym, że za bardzo skupiasz się na sprzęcie, a za mało na jeździe - skilla nie kupisz. Odchudzanie sprzętowe może zauważysz na pewnym etapie wytrenowania/wyjeżdżenia, choć i to wcale nie jest takie pewne. Wiele osób dużo jeżdżących nie pcha się ani w ekstremalne odchudzanie sprzętu, ani w ekstremalne nowinki, bo różnicy nie zauważają in +, natomiast widzą minusy m.in. właśnie znacznie szybsze zużywanie się części i jego większa awaryjność. Pojeździsz więcej, nabierzesz doświadczenia i cudze opinie nie będą Ci potrzebne.
- 2
-
Jasne rozumiem, tylko miej też na uwadze to co napisał Mitek. Często odchudzone elementy mają znacznie mniejszą trwałość. A aspekt ekonomiczny przynajmniej dla mnie i podejrzewam, że u Ciebie też nie jest bez znaczenia.
-
Godzinę temu, Spiochu napisał:
Jakbym jechał 32 km do pracy i tyle z powrotem to by brakło dnia na pracę. Na razie najwięcej przejachełem na tym rowerze 42km w ciągu kilku godzin. 1000-2000km to pewnie wyjdzie rocznie. Co do wagi to w czasie jazdy po płaskim ma minimalne znaczenie, ale gdy masz podnieść rower to ogromne.
Przy tak małej liczbie pokonywanych km, zdecydowanie większy progres da Ci zwiększenie liczby jazd niż urywanie kolejnych gramów ze sprzętu.
-
36 minut temu, S.N. napisał:
Prawo unijne tak przez kilku z was hołubione i taka szczera chęć ratowania rodaków szprycami co pół roku i milczenie ? Tak to bywa jak argumentów brak.
Bierzesz pod uwagę opcję, że ludzie mogą mieć wyjebane na to co piszesz w temacie szczepień?
- 1
-
Chyba przeoczyłes, bo drugi przejazd oglądałem właśnie na Eurosporcie choć fakt nie pamietam ktorym - transmisja była o 13:15. A co do pięknej czy nie pięknej jazdy, to szerokim łukiem omijam sporty gdzie są jakieś noty za styl. Nie trawie tego. Zwłaszcza że zasady w czasie potrafią się zmieniać. Pamiętam świetnie czasy gdzie Boklev jako pierwszy skakał w stylu V i zawsze dostawał po dupie od sędziów za styl. A teraz wszyscy tak skaczą i nagle jest to super.
-
Brawo Martyna, po pierwszym przejeździe piąta w GS na Kronplatzu. Bardzo niewielka strata do Bassino i Schifrin. Vlchowa świetny pierwszy przejazd, jedynie Hector trochę się zblizyla do niej, reszta minimum 0.5s straty.
-
Wróciłem dzisiaj z Les 2 alpes autokarem. Zarówno na granicy francusko-szwqjcarskiej (Genewa), jak i szwajcarsko-francuskiej (Bazylea) zero kontroli. Jadąc tydzień temu to samo. W Niemczech jedynie zaskoczenie bo przy wejściu do restauracji, barów chcą masek fpp2, tydzień temu była to dowolna maska.
-
17 minut temu, Spiochu napisał:
Po prostu pracownik a nie niewolnik.
A teraz kim jesteś?
- 1
-
Kreuje się tu wizerunek pracownika roku:
- chce zarabiać gruby hajs,
- nie chce ciężko pracować,
- nie chce się doszkalać,
- jak braknie urlopu weźmie L4 na wyjazd narciarski,
- za wszelkie swoje niepowodzenia obiwnia układy polityczno-firmowe,
- 1
- 4
-
14 minut temu, Chertan napisał:
Zgadza się, z tym że jeżeli ktoś zna teorię i jeździ na takiej. Wiele osób jeździ naturalnie na niższej i takie zwiększenie może się wydawać nienaturalne.
W wielu dyscyplinach prawidłowa technika nie przychodzi "naturalnie" i trzeba wielu ćwiczeń, aby ją opanować. Co nie oznacza, że trzeba się poddawać:-)
- 2
-
Według gear calculator kadencja przy około 30km/h wynosi 85 dla przełożenia 32x12. To wcale nie jest wysoka wartość, a raczej dolny poziom prawidłowej kadencji zwłaszcza po płaski/równym - zazwyczaj określa się ją w granicach 85-95.
-
W mieszkaniu nie mam jak się rozłożyć na stałe, musiałbym co trening wszystko zwijać, rower znosić od garażu, pitolenia z tym sporo, ale dzięki za propozycję.Cześć No to super!!!. Miałem gdzieś rower stacjonarny - nic specjalnego ale po biodrze mi pomógł. Mogę poszukać gdzie/komu go oddałem. Chcesz? Pozdro
-
A dzięki dzięki. Samopoczucie calkiem dobrze, od dwóch tygodni chodzę już bez kul. Rehabilitant zalecił rower, ale raczej stacjonarny (pewnie żebym się znowu nie wypierdzielil:-) i u kolegi jeżdżę trochę 2-3 razy w tygodniu, tak po 30-40 min. No i po rowerze znacznie lepiej się czuje niż po spacerach ktore też uskuteczniam. Oprócz tego jeszcze sporo ćwiczeń w domu i chyba będzie dobrze. No i najważniejsze rehabilitant patrząc jak odzyskuję formę powiedział, że normalny rower i narty mogę planować na luty, marzec.Cześć Jak tam forma i samopoczucie ogólne? Pozdrowienia
-
Pływak pisał o najstromszej, a nie najstarszej.Najstarsza chyba 1? Wiem, 6a i 6 znam. O nich piszą. Ale na fotce jest Pasieka. Wróć masz rację napis Pasieka, ale to 6 z 6a po połączeniu co widać. Szkoda... ale poradzimy. PS Karpacz otworzyli, Biały Jar, czy coś więcej?
-
Korzystałem z niego podczas 3 wyjazdów narciarskich, box wypożyczałem w wawie za 19 PLN za dobę. Był bardzo pojemny i cichy. Wchodziły 5 par nart długości 165-170 cm, 5 par butów i kijków i 3 kaski. Montaż banalnue prosty ale to chyba standard. Jechalismy z prędkościami autostradowymi 140-150 samochód Volvo s40II.A korzysta ktoś może z thule pacific 780? Bo cenowo najbardziej mi pasuje
-
Jpdl, przy metodzie kopiuj/wklej chociaż dla przyzwoitości byś cudzysłów zastosował.
-
Zależnie od kontekstu poprawne mogą być obie formy.
"Naprawdę" pisane łącznie to partykuła potwierdzająca, że to, o czym mowa, jest prawdą, lub wyrażenie zdziwienia, zaskoczenia, niedowierzania; wprawdzie, szczerze, dokładnie.
Zgadza się, ale rozłączna forma jest dopuszczalna, gdy bezpośrednio odnosisz się do rzeczownika "prawda" w stylu - "W tym przypadku na prawdę nie ma co liczyć".
narodowcom
Nie zauważasz kto jest sprawcą polaryzacji? Na prawdę? Nie widzisz zależności?
Czy tylko nie chcesz przyjąć do wiadomości kto podzielił ten naród. Gdzie stało zomo, kto jest gorszego sortu, kto ma jaka zdradziecka mordę.
Nie nie zwalaj teraz na nazioli, bo byli marginesem dopóki kurdupel nie obudził demonów
Trochę słabo jest komuś zwrócić uwagę na błąd i samemu za chwilę walnąć byka.
A wystarczy/wystarczyło nie uczestniczyć w gównoburzach, z których absolutnie nic pozytywnego nie wynika oprócz wkurwu.
Podróż moruńka - dogrywka 2022.
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
Ostatnio bushcraftowy testował połączenie swojego packcrafta z rowerem i całkiem nieźle mu wychodziło.