zajÄ…c

Balsa to takie bardzo elastyczne i lekkie drewienko, używane np. do modelarstwa:   Poprzecznie elastyczne i bardziej podatne na łamanie, ale wzdłużnie baaaaardzo wytrzymałe i mniej giętkie.

Ale się nudzicie, a ja w tym czasie pół godziny gimnastyki (teraz to się nazywa pilates) + rozciąganie (teraz to się nazywa streczing)   A tak serio w skarpetkach na tych piłkach / przyrządach stoicie? Przecież to się stopy ślizgają... na boso trzeba to może się da na 1 nodze nawet?

Polecam różnego rodzaju ćwiczenia związane z równowagą i balansem ciała (np. na piłkach) - pomagają zdecydowanie. Poza tym ROLKI

Gratuluję zakupu i czekam na wrażenia z jazdy!

  Raczej chodzi o dostępność narty, a nie o jej trwałość.

Mam wielką chęć zmierzyć się z wersja damską 157cm tyko akurat finansowo dla mnie nieodpowiedni moment. Może jeszcze chwilę na mnie poczekają, a jeśli nie, to widocznie nie były mi pisane

Być może chodziło o te: https://ski24.pl/nar...-dlugosc_cm-165 Są też droższe z wiązaniami Rossi Axial 150

Wygląda jak Dynafit Nanga Parbat - i tak też głosi napis

Tak, wiem że foki u Dynafita mają dosyć wygodne mocowanie (kolega ma takie rozwiązanie), ja w wypożyczanych nartach miałam rozwiązanie jak w K2 czyli otworek tylko. Nie zależy mi specjalnie na Dynaficie, a faktycznie narty jednak droższe. Swego czasu słyszałam że K2 lepiej się sprawdzają na zjazdach (stabilniejsze). Ale to chyba raczej kwestia umiejętności i okoliczności - ktoś mógł mieć taką opinię na podstawie różnych warunków w terenie. Tak że jakoś się specjalnie nie nastawiam że od razu kupię idealny dla mnie sprzęt. Jak w przypadku każdego sportu, po pewnym czasie, wraz z doświadczeniem wyrobię sobie zdanie o tym, co dla mnie jest najistotniejsze.

Dodałam powyżej. Ciekawe że Dynafity mają różną szerokość pod butem zależnie od długości i w zasadzie grupa nart 88 ma w długości 1,60m szerokość 86...

  OK, to powiedzmy że zawężam wybór do szerokości 84mm, wtedy mamy do wyboru: K2 WAYBACK/TALKBACK 84: https://www.polarspo...alkback-84.htmllub https://www.polarspo...wayback-84.html długość: 160cm promień skrętu: 16m taliowanie: 118/84/105 waga: 1176 g   DYNAFIT SPEEDFIT 84 WOMEN'S: https://www.polarspo...84-women-s.html długość: 158cm promień skrętu: 18,5m taliowanie: 114-83-102 waga: 1150 g   K2 TALKBACK 88 WOMAN'S: https://www.polarspo...en-s-14-15.html długość: 160cm promień skrętu: 16m taliowanie: 121/88/109 waga: 1154 g   DYNAFIT TOUR 88 WOMAN'S: (ta trochę droga) https://www.polarspo...88-women-s.html długość: 158cm promień skrętu: 14,5m taliowanie: 121-86-105 waga: 1210 g     Moja waga 58kg, wzrost: 165cm.   P.S. Wiązania mogę kupić gdzie indziej, bo polarsport i tak sobie życzy dodatkową kasę za montaż.

Dziękuję wszystkim za pomoc. @Wujot - zmartwiłeś mnie tą trwałością. Co prawda do zjazdów mam inny zestaw i nie planuję tutaj silnej eksploatacji skiturów, ale czy np. Dynafity są trwalsze Waszym zdaniem? Co do szerokości, to też jeszcze się zastanowię, choć wydaje mi się że poniżej 80mm nie ma sensu (w moim odczuciu) schodzić choćby ze względu na miękki śnieg wiosną czy puch poza trasami. Niby już byłam zdecydowana, a teraz dalej mam wątpliwości

Ok, mogę się jeszcze wtrącić w Waszą męską potyczkę słowną? Pomocy! Czy cokolwiek z wiązań dostępnych aktualnie w Polarsporcie ma sens: https://www.polarspo...j_wiazania=6222 ? Zakładając, że zakupię K2 Talkback 88 (w Polarsporcie wychodzą najtaniej + mam zniżkę), optymalne byłoby kupienie wiązań w tym samym sklepie. Natomiast nic mnie nie przekonuje albo nie pasuje rozmiarowo. Czy się mylę?

Ale się chłopaki rozkręciliście nart 130cm nie rozważam, może nie jestem mistrzem świata w zjeździe ale jakoś tam daję radę w kwestii nart na tę chwilę prawie jestem zdecydowana na długość 160cm i szer. te powiedzmy 88cm. Jeśli chodzi o wyposażenie do wędrówek to jestem w miarę dobrze przygotowana w szpej fast&lite, a poza tym jak widzę ile mam czasu na przyjemności, to wiem że zamknie się to raczej 2-3 dniowych wypadach (weekend z jednym dniem urwanym z tygodnia pracy). Z czasem dokupię ABC jak już będę atakować Tatry.

W niedzielę zarówno na COS jak i na SON dużo lodu. Góra jeszcze ok, dół to twardy podkład posypany cukrem. W tych warunkach większość ludzi szura i walczy o przetrwanie. Dobre warunki były na FISie (COS). W tygodniu będzie spokojniej, a jak podkład trochę puści (ale nie za bardzo), to będzie ok.

Dziękuję wszystkim którzy zabrali głos w mojej sprawie. Zjazd na nartach skiturowych w trudnych warunkach to jest wyzwanie przynajmniej dla mnie i dla nart które miałam okazję wypożyczyć. Kondycyjnie jak na dziewczynę to nie najgorzej ze mną, choć zawsze może być lepiej na początek zależy mi na tym żeby nie wydać fortuny, mogę kupić lepsze wiązania, a narty ewentualnie wymienię po jakimś czasie jak sama nabiorę doświadczenia i będę wiedzieć co dla mnie jest optymalne.

  Na początek i z racji bliskości Beskid Śląski i Żywiecki (Rysianka, Pilsko, Klimczok, Skrzyczne, takie tam) czyli więcej chodzenia, nie nastawiam się na zjazdy. Zapewne też wejście na Kasprowy i zobaczymy jak pójdzie dalej w Tatrach - ale to raczej następne sezony. Zakładam że póki co interesuje mnie najbardziej uniwersalny sprzęt i takie 84mm pod butem raczej chyba do tej kategorii należy. Wiązania rozważam Marker Alpinist + ski stoper (chyba Wujot je wcześniej proponował) lub Dynafit ST Radical.

Dzięki, nie znalazłam tej recenzji a wiele wyjaśnia. Teraz się zastanawiam czy lepsze będą 84 czy 88 pod butem przy długości 160cm.

Dzięki, ale miałam na myśli te aktualnie dostępne, czyli: https://www.polarspo...alkback-84.html https://www.polarspo...wayback-84.html   Taliowanie prawie to samo, rdzeń ten sam, technologie te same, waga podana dla nart innej długości. Pomijam wzmiankę że Talkback są dla kobiet bo to dla mnie drugorzędna informacja. Mnie się po prostu wydaje że to prawie te same narty, ale chciałam spytać kogoś mądrzejszego czy tak faktycznie jest czy ewentualnie któreś mają jakąś przewagę.

Słuchajcie, czy ktoś może mnie oświecić czym się różni seria nart K2 Wayback od Talkback?

  Ja jak zaczynałam na nartach to miałam podobny wiek, 165cm/58kg, narty allroundy Atomica 157cm długości - dobre żeby nie zniechęcić i nie przeszkadzające w zdobywaniu podstawowych umiejętności. Myślę że narty powyżej 160 cm dla początkującej kobitki mogą być pewną barierą psychologiczną nie do przejścia (zwłaszcza widząc że połowa facetów na polskich stokach jeździ na łyżwach 160 cm przy wzroście >1,80m)

  Chyba trójeczka, nie leci pod wyciągiem tylko nieco z boku.

  Ok, to doprecyzuję, że pisząc "sprawdza się bardzo dobrze jako warstwa termiczna" miałam na myśli że dobrze dociepla oraz odprowadza wilgoć. Teoretycznie: jeśli warstwy ściśle przylegają, to powinny mieć porównywalne tempo odprowadzania wilgoci żeby utrzymać optymalny komfort termiczny (bo jeśli warstwa np. górna wolniej będzie wysychać, to może "przyblokować" odporwadzenie wody z warstwy dolnej - tak na chłopski rozum). U mnie to nie występuje, bo lubię bieliznę z wełny merynosów, która akurat wilgoć odprowadza wolniej niż 2 warstwa syntetyczna (ale za to grzeje nawet jeśli jest mokra).

  Krój może być obcisły, dopóki Ci to nie przeszkadza (nie krępuje ruchów). Osobiście mam 1 bardziej obcisłą bluzę (typu kangurka) z powerstretch czyli raczej grubą i sprawdza się bardzo dobrze jako warstwa termiczna (alternatywnie czasem ją zakładam jako 1 warstwę).

ad. 1 Ja używam bluz stretchowych, cieńsza - materiał typu Pontentoro tecnostretch; grubsza - Polartec Powertstretch Pro. Przykłady polskich firm szyjących z tech materiałów: http://montano.pl/pl...retch-kaptur/70 https://sklep.kwark.pl/pl/c/BLUZY/96 Przy ekstremalnym mrozie albo na koniec dnia jak jestem zmęczona wymieniam czasem bluzę na "waciak" czyli cienką kurtkę z syntetyczną ociepliną dobrze kompresowalną (kurtka jeździ ze mną w plecaku)   ad. 2 Bluzy generalnie lepiej się sprawdzają jeśli przylegają do ciała ale nie opinają tak jak bielizna   ad. 3 Odlo może Ci wystarczyć w -15 albo nie - każdy inaczej odczuwa temperaturę. To zależy od ilości energii którą wydatkujesz podczas jazdy, ale też od tego jaką masz warstwę zewnętrzną - jeśli tylko cienki HS, to może jednak trochę być chłodno zwłaszcza na kanapie (zwłaszcza jeśli wieje).