Skocz do zawartości

kordiankw

Members
  • Liczba zawartości

    6 882
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    74

Zawartość dodana przez kordiankw

  1. @Bartolomeus A masz jakieś rozwiązanie sytuacji, czy mamy się licytować komu z naszych znajomych gorzej się powodzi? Robisz coś żeby im pomóc, czy tylko piszesz o ich biedzie, na forum gdzie przed pandemią większość postów kręciła się wokół wymiany sprzętu, czy miejsc gdzie warto wyskoczyć na narty. Do wszystkiego doszedłem ciężka pracą, a ceną była rozłąka z rodziną. Nikt mi nic nie dał, pochodzę z biednej rolniczej rodziny, gdzie rodzice pomimo ciągłej biedy starali się zapewnić czwórce dzieci wykształcenie najlepsze na jakie było ich stać. Nie dostawali 500+. Każdy jest kowalem swego losu i ponosi konsekwencje swoich decyzji. Nie będę się licytował kto ile komu pomaga. USA które może o sobie powiedzieć, że pieniędzy mają nieprzebraną ilość też sobie nie radzi z pandemią, a za ignorancję Trumpa płaci bardzo wysoką cenę.
  2. @Skyflyer. Ależ ja patrzę z perspektywy innej osoby. Jeżeli ja się przekręcę, to moje problemy się skończą, zostaną z nimi najbliżsi. W 98 roku przeżyłem, katastrofę śmigłowca, w sytuacji zagrożenia życia byłem jeszcze kilka razy, taka specyfika służby, wiem jak się zachowuję w stresowej sytuacji. Tu jeszcze takiej nie mamy.
  3. Wiesiek, Ja staram się myśleć racjonalnie. Nie głosowałem na tą bandę złodziei, ale jesteśmy tu i teraz. Pieniędzy Państwu na łatanie dziur wystarczy na dwa może trzy miesiące. Tak mówi wicepremier tego rządu: https://natemat.pl/3...a-odszkodowania Przez lata słyszałem, że wystarczy nie kraść, że mamy zrównoważony budżet, że fizycznie pieniędzy mamy nieprzebraną ilość, a wystarczył miesiąc by obnażyć obłudę i cynizm rządzących. Zamiast walczyć z wirusem, pozostawiono osamotnionego Szumowskiego, bo z podpuchniętymi oczami dobrze się sprzedaje, a cała klasa polityczna po obu stronach rozgrywa majowymi wyborami. Jakie było oburzenie gdy zamieściłem tu tego mema: Ale czy mamy teraz wyjść na ulice? Belgia pozostawała bez rządu przez 535 dni i politycy w obliczu zagrożenia dla obywateli potrafili się dogadać. Najpierw pokonajmy wirusa, a na rozliczenia przyjdzie czas.
  4. Nie oglądam reżimowej, więc nie jestem na bieżąco. To, że ja nie narzekam, nie oznacza, że nie wiem jak się żyje za minimalną krajową. Tylko, że tu na forum raczej takich nie ma, bo narciarstwo to drogi sport i ktoś kto zastanawia się jak przeżyje do pierwszego, nie będzie ronil krokodylich łez z powodu wcześniej zakończonego sezonu narciarskiego.
  5. Kilka lat temu pochowałem brata, dwa lata temu ojca, w ubiegłym roku teściowa, jak się stoi nad trumną najbliższych osób, trochę inaczej patrzy się na smierć niż na statystyki w mediach. Trzeba przeżyć, by to zrozumieć. Nie podoba mi się wiele decyzji rządzących, bo przepieprzyli kasę w czasach hossy, a której brakuje teraz na służbę zdrowia. Bo zamiast zreformować służbę zdrowia, chcieli podporządkować sobie sądownictwo, by nie trzeba było oddać raz zdobytej władzy. Mam niestety niewielki wpływ na to kogo wybieram bo większość ma w dupie wybory, podczas których ma możliwość zdecydowania kto będzie rządził, a później płacz. Nie o tym jednak piszę, tym którzy biadolą jaka to będzie ruina ekonomiczna po pandemii, chcę powiedzieć, że w naszej historii przeżywaliśmy o wiele gorsze momenty i nasi przodkowie dali radę, cieszyli się, że udało im się przeżyć. Trzeba będzie przewartościować wiele rzeczy, może zamiast brać pięć aut w leasingu wezmę cztery. Może na urlop zamiast na Dominikanę pojadę nad Bałtyk. Nie mam wpływu na umieralność tych 17 tys. na zapalenie płuc w zeszłym roku, ale dzięki temu, że będę siedział na dupie może nie zarażę dodatkowych osób, którzy powiększa te 17 tys zmarłych na zapalenie płuc w tym roku, o kolejne kilka tysięcy zmarłych na choroby współistniejące.
  6. Powiedz to rodzinom tych 15 zmarłych w dniu dzisiejszym, w tym dzieciom 46-cio i 51-letniej kobiety. A liczba ta z każdym dniem będzie się jeszcze zwiększać. Qzwa, te zgony to w sumie marginalny problem, najgorsze, że trzeba było zakończyć sezon wcześniej, a przez ten kryzys nie będzie mnie stać na zakup nowych nart. Jprd.
  7. Zmiana na stanowisku dyrektora COS. https://szczyrk.cos....-opo-w-szczyrku
  8. Nie obrażam się tak łatwo, chociaż nie lubię jak ktoś wypowiada się ex cathedra, uważając że tylko on ma rację. A wracając do ograniczeń i wolności, te zawarte w projekcie drugiej tarczy są o wiele groźniejsze dla obywatela, niż jakieś tam czasowe zakazy wejścia do lasu: "Rzeczpospolita" dotarła do nowego pakietu ustaw, który powstaje w rządzie i nazywany jest "drugą tarczą antykryzysową". W czasie weekendu został on pilnie skierowany do międzyresortowych konsultacji. Jedna ze zmian ma dotyczyć Poczty Polskiej. "W skrócie oznacza to, że Poczta Polska będzie masowo otwierać koperty, a następnie przesyłki skanować i dostarczać je elektronicznie" To tak tytułem wyborów korespondencyjnych.
  9. Wiesiek, gdyby nie było przegięć, nie potrzebne byłyby dodatkowe obostrzenia. Tylko tyle i aż tyle. Pisała już o tym Estka. Każdy ma prawo do swojej opinii, myśl co chcesz, nie narzucam ci swojego zdania, więc pozwól mi wyrażać moje. Czy pisząc, że zgadzam się z autorem przytoczonego postu też jestem "pożytecznym idiotą"?
  10. Czytam posty na FB i niektóre osoby piszące tam o łamaniu ich konstytucyjnych praw znam osobiście.
  11. Michał ja mam wyrobione zdanie w sprawie wejścia do lasu i nie muszę go zmieniać. Cytując tego posta z FB, odnosiłem się do fragmentu, który traktuje o tym, że na zakaz wejścia do lasu najbardziej narzekają osoby, które w normalnych czasach chodziły tam rzadko, albo wcale.
  12. kordiankw

    Stan Wyjatkowy

    Nie jestem adresatem twojego pytania. Tu są sukcesorzy osób które podejmowały tamte decyzje, wyborcy w 2015 już się na ten temat wypowiedzieli: https://zabrze.com.p...277,876313.html https://old.mamprawo...mysz/informacje
  13. kordiankw

    Stan Wyjatkowy

    Nie wiem, zapytaj ich: https://www.dorzeczy...lil-zmiany.html
  14. kordiankw

    Stan Wyjatkowy

    Andrzej, koronawirus na jakiś czas rozwiąże problem emerytów.
  15. Wiesz jaki jest power jak wciągnę ?
  16. kordiankw

    Stan Wyjatkowy

    Przecież to oczywiste, że to ustawka. Gdyby to była wolta Gowina, to dziś już by rządził rząd mniejszościowy. Pozwala to naczelnikowi wycofać się z twarzą z parcia na siłę do wyborów. Pewnie sondaże, które wskazują że 79% społeczeństwa nie chce wyborów 10 maja miały decydujący wpływ na tą ścieme. A to wszystko to i tak wina Tuska.
  17. https://zdrowywysile...iarski-ranking/
  18. Jak to nie ma? Przecież parę dni temu Glapiński zapewniał: „pieniędzy w bankomatach nie zabraknie. Fizycznej gotówki mamy nieprzebrane ilości”. Jak się weźmie pod uwagę zarobki jego blondynek, to facet wie co mówi.
  19. Tak, noga jest w gipsie, co prawda wczoraj na zdjęcie reszty szwów zabrałem ze sobą aircast, ale pani doktor nie za bardzo chciała mi zamienić gips na orteze. Miałem też za niski klin do ortezy, więc sprawa zdjęcia gipsu stała się bezprzedmiotowa. Zaproponowała mi zamianę gipsu na aircast za tydzień, ale w związku z pandemią, nie chce mi się co tydzień jeździć do szpitala, gdzie w poczekalni tłoczy się masa ludzi. Za dwa tygodnie mam planowe zdjęcie gipsu, więc jeden tydzień dłużej z gipsem mnie nie zbawi.
  20. Szkoda byłoby gresu, gdybym upuścił sztangielkę . Ale godzinę dziennie spędzam na materacu na podłodze i nie ograniczam się tylko do leżenia na nim . Dodatkowo codziennie 40 minut na rowerze stacjonarnym. Przy okazji zapytam specjalisty. Od operacji Achillesa w sobotę minie cztery tygodnie. Pani doktor wczoraj powiedziała mi, że na jakąkolwiek aktywność fizyczną jeszcze za wcześnie. Co najwyżej mogę ćwiczyć staw kolanowy i biodrowy. Żadnego napinania izometrycznego łydki, bo mogę uszkodzić jeszcze nie do końca zrośnięty Achilles. Nie przyznałem się, że od tygodnia już jeżdżę na rowerku, ale podczas jazdy mam wyizolowany Achilles, nie czuję żeby w trakcie kręcenia pedałami pracował, czy się usztywnial. Czy jest ryzyko, że zrobię sobie krzywdę jeżdżąc na rowerze, czy spokojnie mogę kręcić? Jakiś tydzień po operacji na śliskiej podłodze rozjechały mi się kule i musiałem podeprzeć się operowaną nogą, żeby się nie przewrócić. Poczułem ból w Achillesie, ale gdyby coś się stało to usłyszałbym trzask, gdyby miał się ponownie zerwać?
  21. A ja mam hantle, sztangi, sztangielki, ale nie mam game room... jak żyć ?
  22. kordiankw

    Kadencja na rowerze

    Myślałem o tym, pani doktor nawet obejrzała mój bucik i prawie była skłonna mi go zmienić, ale miałem za mało klinów pod piętę i tak musiałbym je dokupić i pofatygować się za tydzień.
  23. kordiankw

    Kadencja na rowerze

    Machnąłem ręka, bo i tak przychodnie rehabilitacyjne pozamykane. Z drugiej strony koledzy śmieją się, że wiedziałem kiedy pójść na L4 , odpowiadam, że wszystko zostało dokładnie przemyślane, taki Napoleoński plan .
  24. kordiankw

    Kadencja na rowerze

    Wzorem Mitka nie zawsze używam emotikonów.
  25. kordiankw

    Kadencja na rowerze

    No nie , dziś byłem na zdjęciu pozostałych szwów. Na dyżurze była pani doktor, nie chciała słyszeć żeby zamienić gips na aircast. Argumentowała to zbyt krótkim czasem od operacji, a but prowokował by mnie do stawania na kontuzjowanej nodze, co mogłoby się skończyć powtórnym zerwaniem jeszcze nie zagojonego Achillesa. Zaproponowała kolejną wizytę za tydzień i wtedy mogłaby mi zdjąć gips. Grzecznie odmówiłem, bo za dwa tygodnie mam planowe zdjęcie gipsu i koniec L4, więc tydzień wcześniej mnie nie zbawi, a po raz kolejny trzeba byłoby się pojawić w szpitalu, gdzie liczba pacjentów w poczekalni i ich kłótnie kto przed kim jest w kolejce nie należy do przyjemności. Nie przyznałem się, że od tygodnia codziennie kręcę przez 40 minut na rowerze stacjonarnym, bo chyba by mnie z hukiem wyrzuciła za drzwi .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...