Qede ... co do mnie, to corocznie mam milion wahań i egzaltacji itepe itepe , słowem uważam a propos drugich nart na trudniejsze warunki, że :
1. jestem dobrze przy
gotowany, albowiem na ten kejs mam dynki 74 pod butem lub dynki 88 pod butem. Aha i slalomki 67 pod butem.
2. Z drugiej strony, narty powiedzmy 65- 70 pod butem to nie wstyd, natomiast jednak są wyraźnie bardziej zadaniowe, np SL, GS i inne przypadłości ....
3. Słowem, jako niedorobiony narciarz wciąż aktywnie optuję za posiadaniem minimum 2, optymalnie 3 par nart - wówczas znikną wszelkie wahania nt które nart y gdzie lepsze (albo szybko się zweryfykują 😄 )
Pzdr,
PS Sorki wcześniej to wpisałem w inny wątek, tak mnie Jurek zainfluecefowal 😄
Adrian , po prostu uwierz. Kropka. 😄
Qrde zdziwi się , nie?????