Skocz do zawartości

polm

Members
  • Liczba zawartości

    1 260
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez polm

  1. 2 tygodnie temu zgłosiłem do szpitala węzłowego 37 osób personelu do szczepienia w grupie 0. Tak jak to było wymagane, z mailem i numerem telefonu. Z tego 3 osoby pewnie nie zaszczepią się. Wszyscy lekarze chcą się szczepić. 

    Nie chcę słyszeć, że nie ma chętnych, nie było nikogo w danej chwili i żeby się nie zmarnowano wyszczepiono krewnych i znajomych królika.

     

    Proponuje założyć jedne wspólny wątek: narodowy burdel.

     

    System szczepień też organizowano na ostatnią chwilę. Bez sensu, bez systemu informatycznego i i wymogiem składania zgody na przetwarzanie danych tak jakby szczepienie było czymś innym niż wszystkie pozostałe świadczenia medyczne a szczepienia nie odbywały się w placówkach medycznych.

    Zgłosiłem swój podmiot leczniczy jako podmiot do prowadzenia szczepień. Zostałem zakwalifikowany ale musiałem zrezygnować bo nikt z mojego personelu gdy przyszło już do konkretów, mimo wcześniejszych deklaracji, nie chciał brać w tym udziału. To znaczy nie chcieli ani szczepić kogoś, ani też siebie. 

    Na razie uważam, że ludzie patrzą co będzie. Skoro do tej pory się nie zarazili, to poczekają na odważnych. Jeśli odważni przejdą szczepienia, to wtedy reszta masowo ruszy do szczepień. Sam też się nie wyrywam. Szczepionka raczej działa z tym, że użyli tam osłonki ze związku którego wcześniej nie używano i bardzo mały promil ludzi ma niego ostrą reakcję. Ludzie się boją, że akurat oni będą tym małym promilem.

  2. Naprawdę mnóstwo ratowników, pielęgniarek czy lekarzy z chęcią skorzystaliby ze szczepienia. Chyba nie było problemem znaleźć taką grupę zamiast celebrytów. Z pewnych plotek to w jednym ze szpitali w Krakowie zaszczepiono administrację, zamiast reszty personelu medycznego. Ktoś daje ciała z koordynacją.

    A wielu by nie skorzystało.

    Przynajmniej tu gdzie mieszkam. 

     

    Akcja ze "szczepieniem poza kolejnością" może mieć bardzo dobry skutek. Ci z personelu medycznego którzy jeszcze 3 dni temu nie mieli zamiaru się szczepić ( i wiem co piszę) nagle zapałają chęcią, bo nikt nie będzie im odbierał prawa do bycia w grupie 0. 

    To jest tak jak z bananami za Gierka, nikt na początku ich nie chciał.

     

     

    Ps. proponuję założyć jeszcze ze cztery narodowe wątki i ze cztery pandemiczne.

  3. Wilki głaszczą się po jajach ;) Powiedziałem o jednym błędzie i nie będę się powtarzał . Do czego mam się przyznać? Adam W. gadka była w kontekście  idealnego skrętu Worta ,więc twoje uwagi są co najmniej nie na miejscu. Ps. tyki zdarzało się jeździć.

    Napisałeś coś takiego wczęsniej

    "Jak nie będzie toś malowany ptak blamba."

     

    O co z tym chodzi, myślałem, że to z jakiejś bajki czy powiedzenia ten blamba. Nie rozumiem też tego:

     

    "Kolega Tyrpoos nie skręca (przesuwa) bioder."

     

    Nie skręca czy nie przesuwa ?

  4. Ja tez nie wiem o co jemu chodzi. Sztuke nie konkretnego pisania opanowalo wielu. Wtedy nie ma sie do czego odniesc. Ilez to razy pytasz o co chodzi...
    Np: wort chcial sobie powklejac ulubione stopklatki(dla mnie bez sensu) i na ten uzytek porownuje tyrpoosa do narciarzy z WP. Tyrpoos zaznaczyl, ze film ma za zadanie "wyciagnac z narty wszystko co jest dla tej konstrukcji mozliwe" 1-2 razy narta katapultowala co widac i w/g mnie powinno byc przedmiotem dyskusji!

    Przecież Tyrposs celowo się "katapultuje" bo to jest bardzo fajne uczucie i dodaje speeda.

    Tu w wykonaniu mistrza

    mh1.jpg

    mh2.jpg

    mh3.jpg

    mh4.jpg

     

    Na którymś filme PSmoka też był ten element, to była jazda z jakimś innym narciarzem i sobie "skoczyli" na koniec.

  5.  

    Takze, po szczepieniu, powinno sie nie wychodzic z miejsca szczepien przez przynajniej 15 min - ciekawe, ile miejscw Eropie podajacych szczepienia, ma leki I sprzet do ratowania potencjalnej powaznej reakcji uczuleniowej na miejscu????

    Ale to jest wymóg, a nie dobra wola. 

  6. Czy ty sądzisz że nie czytałem - nie łapie się.

    Nie rozumiesz mojego przekazu - ocenę "przyzwoitości" wykonał program - bezduszna maszyna. Andrzej wie o co chodzi ale wiele innych nie - ich podejście do własnych maluchów biegających na waleta po plaży (co jest naturalne) radykalnie się zmieni nie mówiąc już o robieniu im w tym momencie zdjęć - zaraz ktoś doniesie. To jest sterowanie.

    Może program, a może nie program.

  7. Cześć

    Ale co Cie bulwersuje??? Napisz o co chodzi bo naprawdę nie wiem co chcesz udowodnić przytaczając jakiś chłam?

    Moja żona jest odpowiedzialna za publikacje kilkunastu naukowych czasopism i artykuł oznaczony Retracted to rzecz wycofana z publikacji ze względu na wykryte ewidentne grube błędy.

    Pozdrowienia

    Ale to chodzi o Lancet. To nie jest "czasopismo". Tam rzadko coś wycofują, a jak wycofują to jest to duża sprawa, bo żeby tam coś opublikować to trzeba być co najmniej bardzo uznanym naukowcem i odczekać w kolejce.

    Wydaję mi się, że to jest 4 wycofanie w historii tego wydawnictwa.

  8. Skąd wniosek, że ograniczenia zmniejszą liczbę zgonów 10 krotnie? Gdyby to była prawda to rządzącym należałby się medal zasługi

     

     

    Skąd takie dane?

     

    Obecnie najwyższa śmiertelność (względem populacji) na świecie:

     

    - Statek Diamond Princess - 0,35%

    - Stan New Jersey - 0,19%

     

    W Europie dla Belgii i San Marino ok 0,13%

     

    0,1-0,35% w Polsce to 38-133 tys. zgonów

     

     

    To podziel ilość zgonów przez Twoją "śmiertelność". Wyjdzie Ci... ilość mieszkańców. Czyli wg Twojej definicji "śmiertelności" wszyscy już chorowali więc albo są odporni albo nie żyją. Ciekawe skąd codziennie nowe przypadki. 

  9. Nawet jeśli Ci chodziło, to napisałeś coś innego. Odniosłeś się do thalidomidu, który "testy przeszedl". Filmik drewnianego dziennikarza Gościa Niedzielnego twierdzi za to, że preparat Pfizera "testów nie przeszedł". Ty sugerowałeś pierwotnie że badania kliniczne są generalnie nierzetelne, Rożek sugeruje co innego -przy czym niekoniecznie musi mieć rację, bo badania kliniczne mogą być zaplanowane tak, żeby można było odtrąbić sukces przed zakończeniem pierwotnie zakładanej obserwacji, o ile w trakcie analizy danych częściowych efekt działania preparatu badanego spełnia pewne założone z góry warunki (tzw. interim analysis). Czy tak jest w przypadku szczepionki Pfizera? Może. Nie kopałem wystarczająco głęboko. Ale z materiału doktora Drewnianego nie wynika że tak nie jest :) Edit: Press release Pfizera jest tu: https://www.pfizer.c...ndidate-against Proponuję przeczytać i zastanowić się co napisał Pfizer, a co sugeruje Rożek. Inną sprawą jest to co zrobił szef Pfizera. Wygląda to mało fajnie, ale - cynicznie mówiąc - to nie jego wina, że dziennikarze i politycy nie umieją czytać komunikatów :D

    Nie napisałem, że badania są nierzetelne, tylko, że zdarzył się taki talidomid o którym było najgłośniej. Wyczytałeś co chciałeś z tego co napisałem, a nie to co napisałem.

    Sądzę, że prace zaczęli najwcześniej koło stycznia. Minęło 10 miesięcy. W tym czasie skonstruowano szczepionkę co jest rzeczą b. trudną, zrobiono testy i poczekano na możliwość wystąpienia ewentualnych powikłań i to wszystko w 10 miesięcy. Dlatego powątpiewałem, że już jest szczepionka która działa i jest bezpieczna. 

     

    The Phase 3 clinical trial of BNT162b2 began on July 27

     

    To ile czasu minęło od początku testów ? 4 miesiące ? Czy to wystarczający czas, żeby wszystkie niepożądane interakcje się ujawniły ?

    Tym bardziej, że to jest szczepionka mRna. Z tego co wiem jest w tej chwili tylko jedna szczepionka tego typu, właśnie od tej niemieckiej firmy, przeciwko wściekliźnie. Starałem się znaleźć jakąś inną, ale może źle szukałem.

    Jeszcze raz powtórzę, wierzę w naukę, a nie w cuda. Wiem, że zajmują się tym bardzo mądrzy ludzie o ogromnej wiedzy, ale zrobienie szczepionki na całkiem nieznany wirus w 10 miesięcy jest dla mnie nieprawdopodobne. 

    Gdybym był płaskoziemcem tak jak mi imputujesz, to bym napisał: szczepionkę mieli już dawno, bo sami wyprodukowali wirusa na polecenie Gatesa, Sorosa, Rotshildów, masonów i innych cyklistów.

  10. Znaczy nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.
    Między innymi thalidomid spowodował totalną rewolucję w badaniach klinicznych i pojawienie się czegoś takiego jak GCP.
    Jeśli ktoś podnosi argument thalidomidu chcąc zdyskredytować obecnie prowadzone badania kliniczne, stawia się w jednym rzędzie z płaskoziemcami. Naprawde.

    Mnie chodziło mniej więcej o to.

    Dla mnie ten sukces jest ogłoszony zbyt wcześnie. Być może chodzi w tym wyścigu o to, żeby innych zniechęcić, że już nie warto pracować nad szczepionką bo my już mamy.

    W tej chwili jest to tylko jednostronna, niepotwierdzona informacja od Pfizera.

  11. Poczytaj najpierw trochę

    https://horizon-maga...a-vaccines.html

    to może zrozumiesz różnicę.

    To nie jest takie proste:-)

    Wiem jak to działa. Pisałem o tym, kiedyś na samym początku pandemii.

    Biontech to firma którą stworzyło 5 naukowców między nimi Polka. Wygrali rodzaj konkursu/grantu Gatesa i się za to rozwinęli. Do tamtego roku mieli jedynie szczepionkę mrna przeciwko wściekliźnie. To była jedyna działająca i skuteczna szczepionka mrna jaką zrobili. I to tę firmę chciał na początku pandemii Trump "przejąć".

  12. Znaczy nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.
    Między innymi thalidomid spowodował totalną rewolucję w badaniach klinicznych i pojawienie się czegoś takiego jak GCP.
    Jeśli ktoś podnosi argument thalidomidu chcąc zdyskredytować obecnie prowadzone badania kliniczne, stawia się w jednym rzędzie z płaskoziemcami. Naprawde.

    Na wirus grypy którego poznano tak, że sztucznie na potrzeby badań produkuje się element odpowiadający za przerwanie błony komórkowej, wiadomo w jaki sposób wirus zmienia pH wokół siebie i po co to robi. Na ten super dobrze poznany wirus nie ma wciąż skuteczniej szczepionki. Natomiast na wirus o którym świat dowiedział się 11 miesięcy temu zrobiono już szczepionkę która jest w 90% skuteczna.

    Ja po prostu wierzę w naukę, a nie w cuda. 

     

    Ps.

    Codziennie pojawiają się raporty z GIS o wycofaniu kolejnych partii leków bo ? Bo co nimi nagle zrobiło się nie tak ?

  13. Nie wiem czy wszyscy skojarzą z jakiego to filmu ten obrazek z Nicholsonem. Ten film zajmuje najwyższą lokatę na mojej liście najlepszych filmów w historii.

    Niestety wcześniej przeczytałem książkę i film kompletnie mi się nie podobał. Forman zgubił cały humor jaki był w książce.

  14. Daleko mi do Wujota z kondycją. Przez siedzenie w domu (od lutego home office) przybekoniłem sporo. Co prawda miałem nadzieję na listopadowe narty i wziąłem się za siebie (7kg w dół) to jednak jeszcze mi trochę zostało, Niestety przeniosłem się do domu, gdzie mam wędzarnie i piec rzymski, a to nie sprzyja diecie, ale już się pilnuję i codzienne rano powyżej dyszki robię.

    Podoba mi się określenie :).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...