polm
-
Liczba zawartości
1 260 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez polm
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 40
-
-
Wort, masz jakiś specjalistyczny program do klatkowania? Jeśli tak i znajdziesz czas, miałbym prośbę. Z filmiku z Miską poklatkuj, jak najczęściej się da skręt, który wykonuje w swoje prawo po minięciu babki stojącej na stoku z aparatem (od 0,08 sekundy do 0,10).
Zainstaluj sobie Screenpresso (darmowe) - do zrzutów ekranu, puść film na YT w 0,25 prędkości i spacja, prtscreen, spacja, psrtscreen itd.
Inna metoda to ściągnąć film z YT i użyć jakiegokolwiek edytora do filmów i zrobić eksport do jpg. Może byś stara wersja darmowego ffdshow. Tylko stara, w nowej tego nie ma.
Szczególnie na zawodach bez publiczności, ten próg to bezsens. Podobnie jak ten po skręcie z Crans. Gdyby Ilka nie ustała, to by spadła głową w dół z progu.
Niech sobie progi robią w równoległych zawodach, przy mniejszy prędkościach. W DH sama prędkość jest wystarczającym zagrożeniem życia.
Skok był ale go zmniejszyli kilka lat temu. Chyba po upadku Albrechta.
Moim zdaniem, powinni go jeszcze zmniejszyć. Nie wpływa już na czas, a tylko zwiększa ryzyko upadku.
Ja ciebie doskonale rozumiem. Ale ty mnie nie więc postaram ci się to troszkę zobrazować na takim przykładzie. Wyobraź sobie człowieka bez nogi poruszającego się o kulach. Jeżeli bez jego wiedzy kopniesz mu w kulę od strony gdzie nie ma nogi natychmiast się on przewróci na tą właśnie stronę - ciężar ciała automatycznie będzie przeniesiony na zdrową nogę ale to i tak nic nie da, druga sytuacja to zanim kopniesz mówisz mu: ja teraz kopnę a ty się przewróć my cię złapiemy. Co zrobi obiekt doświadczalny - przed wytrąceniem przeniesie ciężar ciała na zdrową nogę, my kopiemy w kulę a on po chwili wymusi upadek.
W prezentowanej ewolucji mamy się przewrócić - oczywiście do tego nie dojdzie bo zadziała siła odśrodkowa (jak poprawnie wykonamy) - wtedy pozostawimy ślad cięty jak się spóźnimy to slizgowy. Skręt z poszerzenia kątowego (i dalsze jego ewolucje) polega na kątowym odstawieniu nie obciążonej narty a następnie jej obciążenie tylko i wyłącznie poprzez gwałtowne zdjęcie ciężaru (ugięcie kolana) z narty dotychczas prowadzącej skręt i dostawienie jej do pozycji równoległej. Jeżeli wykonujesz inaczej to robisz pół pług.
Niech już tak zostanie.
Mam noworoczne postanowienie.
Chyba nie zrozumieliśmy się. Dałem to jako wzorzec dobrego skrętu i w tym wzorcu jest: stań na starą górną i wtedy sobie rób co chcesz ze starą dolną.
I pewnie robisz to tak jak ta narciarka (1:22)
https://youtu.be/mngF-n9hJic?t=82
Czyli stajesz na starą górną i dopiero podnosisz starą dolna, a nie odwrotnie.
Gdybyś czytał to byś wiedział że otrzymał ale być może w tłoku przeoczył
Tu było moje pytanie. Konkretne, o zaznaczenie miejsca. Nie pytałem o nic innego.
Jeżeli nie wiesz w którym punkcie śladu ma miejsce inicjowanie skrętu z jazdy na wprost, to słabo.
To ma miejsce w tym miejscu gdzie prosta Taka dłuższa przechodzi w łuk.
Ja wiem w którym miejscu tylko chciałem, żebyś pokazał to na torze który wklejałem 2 razy.
Nagraj swój film przy takim ustawieniu jakie masz na stoku w tym miejscu, a nie na płaskim chodniku. Może być na schodach.
A jak byś spróbował nieco przewartościować na taką figurę: nie przenosimy ciężaru tylko odejmujemy obciążenie???
Już się o nic nie pytam, bo tu na pytanie: która jest godzina, odpowiada się: śniadanie zwykle jadam o 7.
Rozumiem, że chodzi o podniesienie wewnętrznej narty?
Ten gostek poniżej robi to dość wyraźnie, na filmiku 3 kolejne skręty, można się przyjrzeć w którym momencie się zaczyna i ile ono trwa.
I gostek jest jest już wcześniej na tej narcie na której stoi.
Przyjrzyj się filmowi z post
https://www.skiforum...rgana/?p=674322
Ja się do niego odwołuję, do sytuacji z tego filmu, a nie tego co jest na jakichś innych filmach.
Tłumaczyłem to wielokrotnie, pokazywałem filmiki. Upraszczając - bierna reakcja mięśni, nie aktywny wysiłek. To samo do worta.
Biernie to można spaść z ciężarem, a nie go podnieść. SO może nas prostować ale gdy jest to w momencie kiedy jest równoległa do linii ss - jesteśmy nartami w poprzek stoku. Jeśli nie jesteśmy, to siła ciężkości i SO nie działają w tym samym kierunku.
Dlatego kilka razy prosiłem o zaznaczenie na krzywej w którym miejscu podnosi się nogę wew.
Nikt na razie nie zaznaczył tego miejsca. Nie wiem, czy to jest tak naiwne z mojej strony pytanie, że w ogóle nie powinienem pytać, czy tak trudne, że wszyscy udają, że go nie ma ?
Cześć
To się nazywa PURE THEORY, choć jak trwa za długo może się przerodzić w PURE THE ORGY...
Więc już nie dzielcie teoretycznie.
Praktyka: Piotr, Bartek, Adam...
Pozdrowienia
Jeśli coś masz do powiedzenia w temacie przenoszenie ciężaru z nogi na nogę, to napisz, a jak nie, to idź sobie pogadaj dalej o kościele, polityce i innych "narciarskich" sprawach.
Gdyby tak było, to by (prawie) nikt już nie chorował.
Liczbę zarażeń 7-10 dni temu można oszacować po liczbie zgonów dzisiaj - trzeba przyjąć jakąś śmiertelność np. 0,01 i liczba zgonów dzisiaj to liczba zarażeń/100 10 dni temu. Sprawdzić ile wtedy pokazywały statystyki i porównać z tym co nam wyszło. Im mniejszą przyjmiemy śmiertelność tym więcej się nam rozjedzie. Oczywiście to tylko takie szacowanie, bo część zgonów jest np. 7 dnia od zakażenia, a część 40 dnia. No i nieznana jest śmiertelność.
Czy nie można tego na rysunku pokazać ? Dałem stronę wcześniej jpg z torem jazdy. Wystarczy pobrać, otworzyć w paint, postawić kropkę i wrzucić tu z powrotem.
Tu jest ten plik
https://youtu.be/nlMn5UZNFxc
Na wszelki wypadek, to jest na etap takich leszczy jak ja.
Ale widziałem dobrego, polskiego narciarza, który mi to zademonstrował na stoku (w poprzednim sezonie)i działało.Przepraszam, ale nawet nie obejrzałem. Już wszystko kiedyś widziałem i... no mam swoje zdanie i go nie zmienię.
Apetyt rośnie zawodnikowi i kibicom w miarę jedzenia i dobrze. Aby miała z kim i za co trenować, to będzie coraz wyżej.
Szukałem tego hip dump i natrafiłem na jakiegoś Azjatę który pokazuje to o czym A_senior pisze -> podnieś wew. przechylić i reszta sama się stanie
Jak dla mnie ten film pokazuje, że to nie działa, chociaż chłopak się starał pokazać, że działa.
To znaczy na bosaka działa, ale po założeniu butów przestaje.
Odnośnie jeszcze przewodniego motywu w wątku, to ja bym się chciał się tak umieć PODNOSIĆ jak ta narciarka od 3:14
http://youtu.be/BPjaP4n3UKE?t=193
I ten narciarz w czarnym zaraz po niej też się ładnie PODNOSI.
Ja poczekam na szczepionkę z Polfy.
Jeśli się ślizga przed bramką to ok, ale jak się ślizga za bramką i traci metr wysokości to nie jest ok i Bachleda na pewno nie myślał o ślizganiu się za bramką.
Dlaczego jazdę ześlizgiem nazywasz "walką o życie" jak sobie wyobrażasz przejechanie stromych odcinków SL czy GS czysto na krawędzi , zapewniam Cię, że jest to niemożliwe. Jak sobie inaczej wyobrażasz kontrolę prędkości, która jest podstawą wyczynowego narciarstwa alpejskiego na wysokim poziomie,.
W jeździe dowolnej skrętem ciętym możesz sobie przedłużyć skręt w poprzek stoku i tak sterować narastającą prędkością ale na slalomach to jest niemożliwe. Nie sprowadzaj wyczynowej jazdy na nartach do banalnego postawienia nart na krawędzi z wypiętym i zrotowanym tyłkiem , przynajmniej Ty tego nie robisz.
Na stromej wyszczerbionej lodowej trasie taka jazda to wyzwanie ale gdy warunki są bardziej sprzyjające może być całkiem fajnie
Od 1.14 na filmiku niżej:
(Pierwsza część filmiku to jakby rozgrzewka zobacz co on wtedy robi)
Mężczyźni będą w KG 13-14 marca jechać GS i SL. Wtedy raczej nie będzie tak twardo i będziemy mogli porównać jak jadą strome odcinki w GS. Moim zdaniem, nie chodziło w tym GS o nachylenie, ale lodowe podłoże.
SL do AC w KitzB był w 2016 na takim lodowym podłożu i wszyscy się tam ślizgali niemiłosiernie, a Hirscher się wtedy całkiem wyślizgał. Tamten SL oglądało się tak samo "przyjemnie" jak te GS z KG
Ale czy to nadmierna angulacja czy prostu klasyczny hip dump z rotacją bioder za bardzo w kierunku spadku?
Kilka razy widziałem to określenie i nigdy nie wiedziałem o co chodzi. Czy możesz rozwinąć ?
Dla mnie też . Ciężko to w ogóle wymówić, prawie tak ciężko jak Vlh
Uuuu a co Henryczek odwalił w weekend że tak go pojechaliście. Oglądałem tylko Marynę i sl we Flachau mi uciekł. Ja tam Henryczka lubię chyba właśnie za to że nie potrafi powstrzymać emocji. Taki John McEnroe nart:D W tym sezonie Henryczek bez formy i widać nie wie dlaczego, to frustracja ogromna.
Maryna na tej lodowej górce zrobiła niesamowity wynik. Natomiast kompletnie nie kumam co zrobiła Shiffrin w drugich przejazdach. Bo raz może nie wyjść ale dwa razy? Na psychikę bym nie zwalał tylko bardziej na drugi przejazd po tarce/zniszczonej trasie i że nogi nie trzymały. Dziwne...
Heniek ciśnienia nie trzyma i tyle. Po nieudanym przejeździe uciekł jak zwykle, a operator kamery poszedł za nim tak jak za wszystkimi na tyły. No i Heniek złapał za obiektyw i go odepchnął. Cóż ja bym zrozumiał gdyby operator poszedł za nim do kibla, albo gdyby lał np. paparazzich pod domem, ale tu nie było pod jego domem tylko oficjalnie na zawodach i nie w kiblu tylko normalnie tam gdzie zawodnicy zjeżdżają po przejeździe.
Dobra, obiecuje, że już więcej nie będę hejtował HK, ani o nim pisał. Zawody w KG tak mnie mało wciągnęły, że nawet nie zwróciłem uwagi na MS.
Są dwa słowa https://sjp.pwn.pl/k...kaj/wszarz.html
- - Zasrany wsiarz.
- Wsiarz i wszarz.
Powiesiłem więc sobie kosę nad pryczą i jak inni położyłem...
Napisałem, że u mnie mówiło się wsiarz, tak samo mówiło się "se". Nie piszę, że to poprawnie było.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 40
Narodowa kwarantanna
w Hyde Park
Napisano
Taaa, Norwegię też chcą zaorać.