Skocz do zawartości

grimson

Members
  • Liczba zawartości

    2 891
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Odpowiedzi dodane przez grimson

  1. 6 godzin temu, Kombajn88 napisał:

    Właśnie, jak pisałem wyżej zastanawiam się jak to jest na stoku np. po godzinie 12:00 w GSach? Czy po wyjeżdżonym już trochę stoku lepiej sprawdzi się HP? 

     

    Z góry dziękuję wszystkim za pomoc.

    GS pojedzie na każdym stoku, tylko z różnymi prędkościami. HP będzie lepiej czuła się w kartoflisku.

    • Like 1
  2. W dniu 13.11.2023 o 19:46, Kombajn88 napisał:

    Witam serdecznie,

    przymierzam się do zakupu drugiej pary nart. W gruncie rzeczy byłem zdecydowany na gigantki Atomicki G9 Redster, ale przeglądając oferty zacząłem się zastanawiać czy nie lepiej kupić nart z grupy high performance.  Pierwsza para nart, którą posiadam to Fischer RC 82 All-mountain, w nartach czuję się bardzo pewnie i dobrze mi się w nich jeździ.

    Stąd moje pytanie, gdyż nie jeździłem wcześniej w dwóch wyżej wymienionych grupach nart. Czy moje obecne narty (Fischery) mocno się różnią odczuciami, od jakiegoś dobrego modelu HP, a także czy różnica w nartach HP I Race GS przy większych prędkościach będzie mocno odczuwalna?

     

    23 lata, 94kg, 182cm, flex 130

    Z góry dziękuję za pomoc

    GS to narta, która lubi równo i twardo pod butem, a także puste stoki. Taki warun w polskich warunkach albo z samego rana, albo jak dobrze trafisz w tygodniu. Lub Alpy.

    Za to jej trzymanie na twardym/betonie jest bajeczne, precyzja prowadzenia w zakrętach przy dużych prędkościach [oraz stabilność] bije na głowę inne modele nart.

    • Like 2
    • Haha 1
  3. 9 godzin temu, Wujot2 napisał:

    W sumie to jeśli Luxtorpeda rzeczywiście jedzie 3 min to na rekord CzG będzie całkiem dobra. Dogadaj się z nimi aby Cię wpuszczali bez kolejki a w zamian im zrobisz reklamę na ogólnopolskim forum narciarskim!

    Natomiast katowanie jednej trasy w jakimś dużym alpejskim ośrodku narciarskim to jest już wyższa sztuka perwersji.  Coś dla koneserów.

    Z tym ogólnopolskim to przesadziłeś. Udziela się tu z 30 osób, ja bym to nazwał raczej forum wzajemnej adoracji.

    • Thanks 1
  4. Pytanie do znawców Val di Sole.

    Jaka trasa daje największy możliwy przebieg w skali dnia, czyli kombinacja szybkiego wyciągu i długiej trasy? Spodziewam się, że moje panie spuchną na wyjeździe i będę miał jeden dzień na solo jazdę w ośrodku.

    • Haha 1
  5. 7 godzin temu, mig napisał:

    Zgodnie z tytułem rozdzialu- "Gdzie na narty"... 

    Ponieważ moja wiedza o sudeckich ośrodkach jest prawie zerową muszę spytać miejscowych bywalców: gdzie pojechać w  drugim tygodniu lutego. Ośrodek(dki) powinien mieć przynajmniej jedną niebieską trasę więc raczej nie miejsca podobne do beskidzkiej Czantorii czy Mosornego. 

    Celuje w kotlinę- Zieleniec, Czarna Góra. A może Karkonosze? Co radzicie? W tym roku po polskiej stronie Sudetów  

    Ferie zimowe 29.01-11.02.2024: lubelskie, łódzkie, podkarpackie, pomorskie, śląskie.

    Więc będzie ok, dolnośląskie będzie już po feriach.

    To zależy czego szukasz.

    - Jak trasy długiej, czerwono - niebieskiej o długości 4,4km to polecam Lolę w Szklarskiej. Do tego mają czerwoną Śnieżynkę o długości ok 1km, zielonego Puchatka o podobnej długości. Halę Szrenicką z tylko naturalnym śniegiem z długością 600m i Ścianę FIS [czynna ostatnio 3 tygodnie w lutym 2019, przejezdna off-piste rok do roku] z ponad 1,5km zjazdu

    - jak dużo krótkich tras, średnio 400-800m, raczej łagodne to zapraszam do Zieleńca

    - jak kameralny ośrodek z 1 czerwoną trasą ok 600m i dwoma niebieskimi o podobnej długości to Lądek Zdrój będzie ok

    - no i Czarna Góra, z głównie czerwonymi trasami o długościach 800-1600m jedną czarno-czerwoną o dług. 1500m i niebieskim polem narciarskim

    Wszystko zależy od warunków pogodowych i frekwencji na stokach. Przy pełnym otwarciu ośrodka celowałbym w Szklarską i Czarną Górę.

     

     

     

  6. 3 godziny temu, Victor napisał:

    Na tym samym przystanku wsiada ta sama grupa ale Rysiu jest wczorajszy wręcz najebany nie zdążył wytrzeźwieć a jedzie uczyć początkujących jak i średnio-zaawansowanych . Tego dnia już niektórzy nie wytrzymują i zwracają mu uwagę żeby się zamknął ….

    I teraz trafiasz na takiego …i twój wyjazd jest bez sensu,stracony czas jak i kasa . No chyba że tylko walisz wòdę od rana do wieczora…,

    Przykra historia. Znając realia taki długo nie pociągnie, skończy się dobry fart i instruowanie. Zostanie stanie pod biedrą i żebranie na piwo.

  7. 48 minut temu, KrzysiekK napisał:

    jak było 100 kg tak zostało 😂🤣😂🤣😂

    I słusznie, lepiej na nartach mieć większą masę, niż być anorektykiem. Popatrz na facetów z PŚ: obwód w udzie +70cm, przy 180cm dobre 100kg wagi, zupełnie jak Lewy/Prawy Filar w rugby.

    • Like 1
  8. 8 godzin temu, Paweł Stegnerski napisał:

    Cześć forumowicze.

    Szukam dla siebie nowych nart. Jestem narciarzem z 20 letnim stażem. Wyjazdy tygodniowe, weekendowe. Jeżdżę raczej w stopniu średnio-zaawansowanym. Technikę carvingową przeplatam jeszcze z klasyczną na mocno pochylonych stokach. Nie jeżdżę jeszcze w pełnym carvingu - lecz na szerokich stokach wykonuje carvingowe skręty. Szukam uniwersalnych nart do całodziennego jeżdżenia po stoku (Alpy francuskie)-czasem ( sporadycznie) na kilkaset metrów wyjeżdżam poza trasę. Takich aby się nie męczyć zbytnią sztywnością. zastanawiam sie nad HEAD supershape Emagnum lub SALOMON  S/Force Ti 76 Sport. Co sądzicie o wyborze i który lepszy?

    POZDRAWIAM

    Wypełnij ankietę, film z jazdy też mile widziany.

    • Confused 1
  9. 11 godzin temu, Marcos73 napisał:

    Cześć

    Sporo osób może osiągnąć wysoki poziom jazdy amatorskiej, w jakim % w stosunku do tych najlepszych - to nie mam pojęcia. Patrząc na Ciebie (a wrzuciłeś zdjęcie swoje) to stwierdzam, że Ty możesz jeździć bardzo dobrze i na bardzo wysokim poziomie. Jesteś relatywnie młody, wysportowany i patrząc na Twoje wyczyny odważny. Trzeba tylko trochę czasu i kasy poświecić na poprawę swoich umiejętności. Doskonałym przykładem jest Victor, zajawił się - jedzie na wyjazd szkoleniowy co mu da dużo więcej niż dyskusje w necie i cała analiza. A lekko nie ma, wszędzie daleko, tylko halę ma relatywnie blisko i korzysta z tego ile może. Ty masz już sporo sezonów za sobą, duże obycie ze śniegiem i nic nie stoi na przeszkodzie aby się nauczyć b. dobrze jeździć. Pewnie jest sporo ograniczeń typu kasa, praca, rodzina etc. ale kto ich nie ma? Poświęcić sezon na cykl szkoleniowy i później czerpać z tego korzyści. Masz przecież kogo uczyć.

    pozdrawiam

    ps. A koszulka fajna, sam bym sobie może kupił taką ale przy mojej posturze (zważywszy na to że to rzeczy dla chłopów) to pewnie śpiochy byłyby w moim rozmiarze, a w nich nie będę chodził.

    Dla mnie szklanka była i będzie do połowy pusta. Kiedyś wydawało mi się, że ogarniam narty. Po nagraniu z jazdy zmieniłem zdanie. I bardzo dobrze, bo zacząłem szukać: techniki, butów, nart samych w sobie. Pojawiły się dodatkowe ćwiczenia kondycyjne przed sezonem, ale także i ciuchy narciarskie.

    Zresztą nieważne, jaki zrobię postęp na nartach. Byłem i będę amatorem. Narty mają dawać radość z jazdy, a nie wieczne rozkminianie, czy zakrawędziowałem za słabo, czy zbyt mocno. Po nartach obowiązkowo ma być uśmiech na twarzy i wyżymanie przepoconej koszulki termicznej, nie inaczej.

    • Like 5
    • Haha 1
  10. 23 godziny temu, Victor napisał:

    Cześć 

    Piękne dzięki za wyczerpującą wskazówkę 👌.

    Jazda Franza bajkowa a Miller to jakiś przybysz z kosmosu  🤷‍♂️ Mega jazda ! 

    Trzeba skupić się na sobie i krok po kroku iść do przodu bez zbędnych atomów .Rama i ręce do przodu jak napisał Adam.
     

    Jeszcze raz dzięki 
     

    pozdrawiam serdecznie 

    Wzorując się na najlepszych można wpaść w depresję, bo nigdy nawet nie osiągniemy 30% ich poziomu jazdy...

  11. Kilka słów podsumowania.
     

    Byliśmy w Szklarskiej rok temu, na długi weekend z 11.11.2023. Jak wtedy było? Do knajpek i restauracji kolejki na 30 min i dłużej, między 14 a 18 brak szans na wejście i od razu zajęcie wolnego stołu. Narodu zjechało się wtedy konkretnie, wszędzie tłumy spacerowiczów, korki na uliczkach, sklepy tez miały swoje eldorado.

    Jak było teraz? Kolejek do knajpek brak. 30% restauracji zamknięta. Na chodnikach raczej pustawo. Cześć sklepów znana z poprzednich wyjazdów zlikwidowana lub zamknięta. Ulica 1 Maja, jedna z głównych, częściowo zamknięta z racji remontu. W jednej z knajpek, mimo niezłej jak na te mizerię frekwencji, połowa lokalu wyłączona z eksploatacji. Tłumaczenie kelnera, ze nie otworzą reszty i trzeba jakby co czekać. Do tego raczej półmrok w środku i wyłączona cześć oświetlenia… Smutno to wyglada i nie napawa optymizmem.

    W drugiej połowie dnia odwiedziny po 5 latach przerwy Karpacza. Tutaj przeciwieństwo Szklarskiej: dużo turystów i samochodów. Tylko połowa wyszukanych w Google Maps knajp zamknięta…

  12. 20 minut temu, Mikoski napisał:

    Kazik już w formie 👍 spodek w Katowicach wypełniony 

    IMG20231104201359.jpg

    I gitara. Jeden z niewielu, co nie zmienia wraz z czasem swojego kursu.

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...