Skocz do zawartości

grimson

Members
  • Liczba zawartości

    2 890
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Odpowiedzi dodane przez grimson

  1. 25 minut temu, Chertan napisał:

    No to sprawa prosta, jestem narciarzem ch...ym, nawet upadłym, ale przynajmniej się nie stoczyłem, po glebie grzecznie na miejscu.

    A to potwierdzam, stanie bywa stresujące, a przy jeździe oczy w słup. 

     

    Mów mi wuju! (z ta tendencja do wypierdolenia się xD)

    • Haha 1
  2. Godzinę temu, kordiankw napisał:
    Opowiadaj
    Nikt nie opowiada tak, jak ty,
    Choć bajeczki te na pamięć znam,
    Jakże wszystko to cudownie brzmi.
    Siądź naprzeciw
    Niech tam sobie leci, płynie czas,
    Chcę usłyszeć wszystko jeszcze raz.
    😀

    To już jest pitolenie. Aleksander Fredro byłby niepocieszony.

  3. 3 minuty temu, mig napisał:

    Być może tak jest, ale być może nie zauważasz. Nie wiem. 

    Poza tym podziwiam... 140 po śniegu na publicznej drodze... hmmm, muszę się wiele nauczyć. 

    140 na 2km prostej przez las, bez skrzyżowań i bez ruchu. Jak zrobię kuku to sam sobie.

     

  4. 4 godziny temu, mig napisał:

    Ale na nieco zaśnieżonej drodze zawsze tak jest, ze auto zbacza z kursu...... te sprawne też. 

    Nie do końca. Z posiadanych 4x4 na stałym napędzie Audi A6, Touareq oraz haldexy Skoda Octavia, Skoda Superb, Volvo XC90 nic nie schodziło z kursu, a mówimy o prędkościach +100km/godz. W Twarogu problemy zaczynały się powyżej 140km/godz. Ośki też ładnie sobie radziły, Ford Focus, VW Golf, BMW X1 do 100km/godz.

    Jedynie teraz ten Kurak nie trzyma kursu. Zbieżność lub luzy w zawieszeniu, innych opcji nie ma.

  5. 15 minut temu, Marcos73 napisał:

    Cze

    Grimson zazwyczaj jeździ z rodziną, stąd pytanie. Jadąc z Żona też bym się musiał wrócić 🙂, Ona generalnie to boi się ze mną jeździć. W jej mniemaniu to nawet jak stoję to i tak za szybko stoję.

    pozdrawiam

     

    Moja lepsza połowa na hasło "pobudka o 4.00 na narty" tylko patrzy na mnie podejrzliwie, czy jednostka chorobowa przypadkiem nie rozwija się za mocno...

    • Haha 4
  6. 9 minut temu, star napisał:

    11 i S11 zamiast DK25 byłaby lepsza? jako dojazd do S8 z robieniem kółka, ale pytam o potencjalne warunki?

    Są podobne, bo znam obie trasy. Warun w sobotę rano był identyczny.

    • Thanks 1
  7. 8 godzin temu, Marcos73 napisał:

    Cze

    Z jednej strony to dobrze zrobiłeś, a z drugiej to się dziwię, bo sporo jeździsz i takie warunki nie powinny być Ci straszne. Jeśli bym wstał o tej porze i wsiadł do samochodu to bym dojechał, choćby skały srały.

    pozdrawiam

    Możliwe że mam zbieżność do zrobienia, bo powyżej 70/km/godz auto samo z siebie delikatnie skręcało prawa/lewa, na co trzeba było kontrować kierownicą. Co przy nowych zimówkach Nokian nie powinno się wydarzyć. Po 30km takiej jazdy już mi się odechciało, mając w perspektywach kolejne 180km do celu. Kamerki GDDKiA pokazywały, że dalej nie będzie lepiej. 

    • Thanks 1
    • Confused 1
    • Sad 1
  8. 1 minutę temu, star napisał:

    Czyli porównałeś mercedesa z Porsche? PS masz jakieś odniesienia do innych nart niż volkl? Na jakich się zawiodłeś? Czy to, ze mieszkasz w de determinuje twoje wybory?

    Determinuje to, ze Jan patrzy na kupujących w Decathlon z wyższością. 

    • Haha 2
  9. 2 godziny temu, Bacek napisał:

    Sezon oficjalnie wczoraj otwarty. Kołkowatość po jednym dniu nie mineła ale pod koniec było ok.

    Tłumów nie było więc też przyjemnie. Cały dzień sypało ale lepiej mieć śnieg niż go nie miec

    IMG20231202141110.jpg

    Jaki warun w Zielencu? Na kamerkach tłumów nie było, mimo ze na FB rekordowe ilości komentarzy pod postami o otwarciu ON.

  10. Godzinę temu, Mikoski napisał:

    Wstałem dzisiaj o 6 rano z zamiarem wyjazdu do Szczyrku gdy zobaczyłem ilość śniegu do odgarnięcia to zawróciłem do łóżka 😜 . Moim błędem było że nie doładowałem wieczorem gopasa, zostawiłem to na rano . 

    Ja byłem ambitniejszy.

    Pobudka 4.00, 4.30 już w aucie. Drogi lokalne i krajowe białe, max mogłem jechać 70km/godz. Po 30km walki z ciągłym kontrowaniem kierownica odpuściłem, kolejne 180km trasy przede mną nie wyglądało lepiej.

    • Like 1
    • Haha 1
    • Sad 1
  11. 4 minuty temu, Bacek napisał:

    W sumie to nawet nie. Lodu pod spodem nie było. Ubity śnieg a na nim sporo nieubitego. Jak samochód mi się zatrzymał to do tyłu nie jechał. Po bokach drogi były rowy na głębokość kolana. I ci którzy wypadli z drogi stali w nich w takich 30-45 stopniowych przechyłach. Bez szans na wyjazd bez pomocy. A terenówka na dole leżała na boku.

    Swoją droga kusi mnie zakup jakichś szybko zakładaładalnych łańcuchów. Z aktualnym modelem z 30 min ostatnio się męczyłem.

    Na taki warun najlepiej wspominam Touarega. Stałe 4x4 z reduktorem, pneumatyczne zawieszenie z możliwością podnoszenia/opuszczania. Na te zwierze nie było warunków śniegowych nie do przejechania:

    image.jpeg.d3e1416ce029dbe070be61319f88fab9.jpeg

    • Like 2
    • Haha 1
  12. 50 minut temu, Bacek napisał:

    Niby tak i niby w ten sposób mnie się udało dwa lata temu koło Nowego Targu w trakcie sporych opadów. Ledwo bo ledwo ale udało. 3/4 z rozpędu (w połowie na mostku, na zakręcie jest płasko ), pod koniec stanął i właśnie o ESP sobie przypomniałem i powoli poszło.

    https://maps.app.goo.gl/8GJ647Uf6ShLKkCr5

    Tylko mi się udało a 6 innym leżącym po bokach w śniegu, poza drogą, nie. Głównie Ci zjeżdżający z góry, choć jeden i pod górkę, wliczając w to jakąś rasową terenówkę (znaczy nie błyszczącą ale wyglądającą na terenowy samochód). Także zwykłym kombi z napędem na przód jakoś poszło. Ale następnym razem już bym raczej nie spróbował.

    Było coś takiego?

     

    • Haha 2
  13. 45 minut temu, Kaem napisał:

    Aby ponartować, trzeba wcześniej dojechać ....qrde.

    Obecne prognozy na sobotę i niedzielę zapowiadają w okołogórskiej części Dolnego Śląska istotne opady śniegu, od piątkowej nocy do niedzieli włącznie.

    Znając jakość naszych służb antypoślizgowych , zapewne odpuszczę sobie ten łykend, a że kolejny tydzień to sporo spotkań w Polsce + Stolyca środa- czwartek, zapewne pierwsze nartowanie będzie za > tydzień lub w tygodniu po 10 grudnia. 

    Już kombinuję, czy tak powiedzmy 12- 14 grudnia nie zrobić 3dnióeki w Czarnej Górze ??

    No to tyle, chyba pójdę do piwni ślizgi rozkonserwować i może coś tam krawędzie leciutko podciągnę..

    Tylko które narty wybrać, qrde ?? No, Które??? 

    😄 

    Pzdr 4 all

    Też mam dylemat.

    Tłuc się 240km w jedną stronę  z krainy ziemniaka czy to do Zieleńca czy na CG w ten weekend to będzie hardcore. Drogi będą białe, mistrzowie letnich opon i ostrożni użytkownicy dróg będą jechać 30km/godz poza terenem zabudowanym. Do tego podjazdy mogą być zablokowane przez ciężarówki. Ma padać śnieg od Wrocławia, a opady tylko będą intensywniejsze w kierunku gór.

    Z drugiej strony być może pojawi się opcja nartowania na CG w dniach 14-15.12, ale to będę wiedział w kolejnym tyg.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...