-
Liczba zawartości
4 143 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Odpowiedzi dodane przez grimson
-
-
10 godzin temu, Spiochu napisał:
Wiem, ze chodzi o trase pod luxem w CG ale sformulowanie "1600m w gore" jest mocno naciagane.
Niech będzie 350m vertical, 1600m wzdłuż stoku.
-
3 minuty temu, kordiankw napisał:
Waze szybciej go wyłapie, niż ty analizując tablice rejestracyjne.
Jak w Waze nikt nie kliknie nieoznakowanego, to będzie czarna 4 litery.
-
7 minut temu, kordiankw napisał:
Wystarczy jeździć zgodnie z przepisami i nie trzeba zwracać uwagę na Cupry. Nie każdy jest p(osłem), żeby cisnąć 200 kmh.
W 99% przypadkach jeździsz zgodnie z przepisami, 1% nie. Skoro jest ten 1%, to lepiej nie ryzykować spotkania z nieoznakowanym.
-
14 godzin temu, Mitek napisał:
Ściema???
Generalizując są w obecnym czasie dwa typy ludzi:
Pierwszy, to Ci, którzy robią coś z pasji i oddają się działaniu w sposób pełny o ono jest celem.
Drugi to taki dla którego działanie jest okazją i pretekstem do filmowania uwieczniania i zrobienia ewentualnej relacji. Działanie nie jest tu celem, celem jest takie działanie aby je dobrze pokazać i fajnie się "sprzedało".
Takie czasy.
I która forma jest bardziej ściemą?
Wstajesz mitek w niedziele o 4.45 rano? Wchodzisz w samochód i jedziesz 225km w góry? Meldujesz się na stoku i podchodzisz z buta 1600m w górę, żeby o 8.45 zjechać pustym stokiem w dół? A następnie jeździsz w ON 4 godziny, żeby potem wejść do auta i wrócić 225km do domu?
Jeśli tak, to szacunek. Jeśli nie, to już lepiej nic nie pisz.
-
2
-
1
-
-
7 godzin temu, Mitek napisał:
Komentarz jednak niezbędny...
Dlaczego nie?
DK25 oraz DK8 to moja droga na CG, na obu od niedawna mogę spotkać Cupry, jedna z bazą w Oleśnicy, druga w Kłodzku. Jako sponsor tych najmocniejszych w PL zabawek do łapania kierowców muszę na nie zwracać szczególną uwagę.
-
-
-
-
3 godziny temu, MarioJ napisał:
Pójdzie z plecakiem do kawiarni, zrobi zdjęcia, wrzuci na forum i taka będzie zabawa.
U niego tak często.
z kimś mnie ewidentnie pomyliłeś.
-
29 minut temu, jurek_h napisał:
Prawdę mówiąc nie znam skali.
Podaj widełki wielkości "wacków" to odpowiem.
Odkładając na razie na bok ten jakże ważny dla wielu problem:
Jestem jednym wielkim kompleksem 🤣
chuj czy wacek, jeden pies 😁
-
5 godzin temu, jurek_h napisał:
Komuna wymyśliła wyroby czekoladopodobne.
Ty masz psopodobne.
Cytując jedną ze stand uperek: na huj Wam to?
Masz kompleks małego wacka?
często właściciele kryją swoje kompleksy posiadaniem +50kg czworonoga.
nie potrzebuje kangala w domu, wystarczy mi 5.5kg bestia.
-
-
4 godziny temu, AdrianW napisał:
Siemanko.
Nie jestem psiarzem, nie znam się na psach, ani na ich wychowaniu. Miałem psa - Dropsa. Koleżka mi go przywiózł jako szczeniaka. Gdybym go nie wziął to pewnie by poszedł w dołek. Dawne czasy, za małolata. Nie zajmowałem się nim, inne rzeczy wtedy miałem w głowie... Był z nami kilkanaście lat, spał w domu w kotłowni. Oj były z nim przeboje...🙂 Po wypadku byłem długo uziemiony i wtedy się z Dropsem mocno zżyłem. Gdy choroba go zabrała w 2019r. to przeżyłem to tak jakbym stracił kogoś z bliskiej rodziny. Nigdy nikogo nie ugryzł, był nastawiony przyjacielsko do każdego. Listonosz raz wlazł do domu jak nikogo nie było, tylko pies. Nic mu nie zrobił, zero agresji - ot taki to był pitbull.
Uważam, że wina z reguły leży po stronie właściciela. Niektórzy ludzie po prostu nie powinni mieć zwierząt. To spore obowiązki i odpowiedzialność. Dlatego obecnie nie mamy zwierzaków.
Pozdro
Co to jest za psiut?
-
6 minut temu, Edwin napisał:
Plecak fajny,tylko jak na tą Czarną Górę pojedziesz i rano będzie -15 to się posrasz przy zakładaniu swoich butów 😁😁
Pewnie się obsram rzadkim, dlatego na takie zabawy będę zabierał Head Vector. Raptor zostanie w domu.
-
-
20 minut temu, Jan napisał:
przedstaw odpowiednie świadectwa
Może być z tym problem, oceny słabe na koniec roku. Nie ma się czym chwalić.
-
1
-
-
6 godzin temu, lubeckim napisał:
Psiarstwo to choroba psychiczna. Nie wiem jak można zwierzęciu przypisywać ludzkie cechy i traktować go jako rodzinę. Jak widać niektórzy nie mają takich problemów. Psy, drugi po kotach najbardziej wk_____y gatunek zwierzęcia. Nie ogarniam jak można takie coś trzymać w domu, zwłaszcza jakieś małe, głośno szczekające coś. Za to rasy agresywne są często odzwierciedleniem bezmózgowia właściciela.
W przypadku zagryzienia faceta, te psy raczej biegały bez żadnego nadzoru ze strony właściciela, niż były psisynami czy psicorkami.
-
8 godzin temu, Mitek napisał:
Hm.. to może inaczej. A kim ty jesteś z wykształcenia interlokutorze kochany? Z pewnością nie jesteś humanistą ani przyrodnikiem - to pewne, więc wykształcenie ścisłe, ale niezbyt ścisłe czyli może coś kolo ekonomii?
Ja jestem geologiem jakby co.
I proszę o konkretne wskazanie (cytaty) co piszę "z dupy", poprzedzone dokładną definicją tego określenia.
jestem dumnym absolwentem licznych szkół podstawowych.
poczytaj w necie:
-
1
-
-
34 minuty temu, Mitek napisał:
Na tyle nie kumasz co napisałeś, że nawet odpowiedzieć nie umiesz sensownie.
Znajdź swoje miejsce w końcu, pomyśl czasem kim jesteś a nie kim chciałbyś żeby cię widzieli.
A na posty nie staraj się odpowiadać według schematu myślenia, tylko zastanów się co ktoś chciał przekazać.
Piszę poważnie.
Piszesz z dupy, to ja też.
-
27 minut temu, Mitek napisał:
Z pewnością nie mamy wspólnych poglądów - ja i ty - a to wynika z twojego postu. O to ci chodziło?
-
44 minuty temu, Mitek napisał:
Jak to? Przecież to był człowiek o bardzo zbliżonych do Twoich poglądach. Też pewnie kult wojenki mu przyświecał...
Czyżbyś nie rozumiał wymowy swoich postów, że się tak miotasz?
Szacunek mitek. Twoją szklana kula powiedziała, że mamy wspólne poglądy?
-
20 minut temu, star napisał:
Czasem jest jakiś kłopot z psami gdy się jeździ po wioskach na rowerze. A tu mimo postępowania znowu kolejny tym razem makabryczny incydent niestety prawo się spóźniło a były to ponoć owczarki belgijskie właścicielem były policjant
https://rzg.pl/498652/mieszkancy-raculi-domagaja-sie-likwidacji-okolicznej-strzelnicy/
uśpić te trzy bydlaki na 4 nogach.
2 nożnego bydlaka, który nie dopilnował sfory - odszkodowanie dla rodziny tragicznie zmarłego, oraz 10 lat więzienia.
-
1
-
-
15 godzin temu, Jan napisał:
no to jeszcze chyba do tej pory porządnie nie piznąłeś
długo jeździłem bez protektora ale ostatnio wnusia mnie przekonała
i całe szczęście bo piznąłem plecami w szczery lód na hali
po co plastikowe dykty na plecy?
ja idę z czasem, postępem i osiągnięciami. kombinuję teraz, jak zmieścić pod kurtkę narciarską takie coś:
-
1
-
-
14 minut temu, kordiankw napisał:
Nie, bo jak mawia Mitek, dobry narciarz się nie przewraca 🤣
Jestem gogusiem z białym pieskiem, więc ludowe mądrości mnie nie dotyczą.
-
1
-
Sezon 2025/2026
w Gdzie na narty?
Napisano
Start pod Efką, wejście trasą B na szczyt i zjazd w dół prawie 2000m wzdłuż stoku, ok 400m vertical: