Skocz do zawartości

grimson

Members
  • Liczba zawartości

    2 874
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Odpowiedzi dodane przez grimson

  1. 3 godziny temu, KrzysiekK napisał:

    Ten nie popełnia błędów kto nic nie robi. Przedstawiam przekrojowe wycinki naszej jazdy w Zwardoniu. Byliśmy trudnymi uczniami, ale na pewno sympatycznymi. Trzy filmy. Moje jazdy, Rafała i Natalii. Nie są to powyrywane z całego wyjazdu najpiękniejsze skręty ale te totalnie zepsute też. Natalia jeździ prawie jak @Adam ..DUCH… szczególnie na Stożku w Wiśle…też ją wynosi w świerki 🤣 tylko nie nabawiła się przy tym żadnego urazu psychicznego 🤣🤣. Rafała też pognało w siatki.  Tylko ja dałem plamę, bo mnie nigdzie nie poniosło. Swoim zachowawczy stylem czasem na dwa razy brałem ściankę ale z kontrolą adekwatna do wieku.

    To był kapitalny wyjazd. Niby pogoda nie dopisała, ale w sumie ani raz nas solidnie nie zlało. Żałuję nieco tej lodowej skorupy na ćwiczeniach … jednak włącza się ostrożność.

    Mamy nadzieję jeszcze pojeździć w tym sezonie dlatego proszę o uwagi, szczególnie instruktorów @Adam ..DUCH, @Mitek, @tyrpoos_ski, @Marxx74xxx , @PSmok.


     


    Pozdrówka 😉

    Ja tu widzę że zrobiłeś postęp. Wystarczy popatrzyć na Twoje filmy sprzed roku czy dwóch lat,  kierunek jest słuszny. 

    • Like 2
  2. 3 godziny temu, Mikoski napisał:

    Dobra rada koleżeńska z mojej strony 😏 najarany na jazdę jesteś (i  bardzo dobrze) jak arab na kurs pilotażu 😁 dogadaj się z kobitą i jedź raz w sezonie w Alpy . Dasz w końcu GSom pojeździć i będziesz zadowolony  jak ciul ,spotkasz fajnie zakręconych ludków 😜 może kogoś z forum . Sam piszesz że żonka dwie godziny i koniec a Ty się nawet nie rozgrzejesz. 15 marca jedziemy gdzieś do Tyrolu przygarniemy Cię,tylko dwa dni urlopu potrzebujesz. 

    Był plan na pobyt teraz w Val di Sole, niestety zapalenie oskrzeli córki przekreśliło ciśnięcie na krawędzi na GS w morzu sztruksu. Plan marcowy wygląda kusząco, lecz wszystkie wyjazdy na więcej niż 1 dzień robimy razem -> pracuję, żeby żona mi się narciarsko nie zastała, a córka szlifowała technikę. Wyjazd w marcu to córka poza szkołą, to tez nie wchodzi w grę...

    Zrobiłem teraz dwie godziny nocnych, gdzie ani B ani Efka nie były ratrakowane. Warun na GS oczywiście za surowy. Od razu weszły 70mm pod butem Kastle i...nagle zrobiła się super zabawa. Początek na rozgrzanie na Efce kilka zjazdów,  potem rzut okiem na pustą B i...nie wytrzymałem. Miałem jednej z lepszych jazd na CG w warunie na swój sposób znakomitym:

    - pusto

    - zaczęło lekko ścinać stok, bo niebo bezchmurne i idzie mróz, szczególnie chłodno było na samej górze

    - odsypy czy muldy na pół chłopa wysoko

    - wymuszony tor jazdy przez geometrię w/w

    Szły krótkie skręty, na początku mocno siłowo, potem bardziej miękko. Przydałby się w takim warunie śmig. Nogi dobrze popracowały.

    Wyjeździłem się zacnie, aż ze mnie kapało, a jeżdżę tylko w kurtce i T-shirt oddychającym.

    Sports Tracker wypluł w 1 godzinę 58 minut w totalu 17,6km.

     

     

    ppppp.jpeg

    pppp.jpeg

    pp.jpeg

    • Like 4
    • Thanks 1
  3. Początek z familią na Efce w lekkiej mżawce, z debiutami: córka wyzdrowiała po zapaleniu oskrzeli, ja pierwszy raz nowe GS Head na nogach [poprzednie wyzionęły ducha przy glebowaniu. Na Efce ludzi tłum, dużo szkółek, czas czekania do 15 minut. Dlatego od razu po drugim zjeździe w kiepskich warunkach -> odsypy, uderzyliśmy na Żmiję. Wybór padł na D Fis, bo wczoraj było tam najlepiej, tj równo, twardo i lodowo. Podczas przejazdu na Żmiję rzut okiem na Luxtorpedę, a tam...pusto. Oznaczało to, że muldy i odsypy na pół chłopa wysoko wystraszyły narciarzy.

    Dzisiaj mimo podobnej pogody warun gorszy. Pierwsze pół trasy z odsypami i mocno miękko. Dopiero druga połowa trasy była zacna, bo równo i twardo, można było szybciej pojechać. Poza tym pojawiła się kolejka do Żmij na jakieś 60 sekund z racji pustek na Luxtorpedzie.

    Kilka zjazdów D i test zjazd na C. Tutaj niestety na całej już długości miękko i odsypy. Wróciłem na D, tutaj moja druga, lepsza połowa trasy tez uległa degradacji, zrobiło się miękko z odsypami, więc zostało z 200-300m stoku gdzie można było pocisnąć.

    Potem powrót na Efkę przez Luxtorpedę i trasę A. Na A już bieda, na początku po lewej stronie wyrzuciłem poza stok dwa kamienie wielkości pięści i ominąłem w ostatniej chwili skały wystające spod muldziastego śniegu. Cała pierwsza połowa trasy A to mocne odsypy i lodowy podkład z przetarciami.  Druga część bardziej stabilna, warun lepszy, ale bez szału.

    Dobrze że dziś w nocy idzie mróz na CG, to możliwe że odpalą armatki na górnych partiach i moje 65mm pod butem będzie się lepiej czuć.

    Ślizgi całe jakby co, krawędzie też.

    Poniżej kilka fotek plus screen ze Sports Tracker, 20km w totalu w ciągu 2 godz 32 min.

    zzzzz.jpeg

    zzzz.jpeg

    zzz.jpeg

    zz.jpeg

    • Like 4
    • Haha 1
  4. Wyjście po bułki z rana i rzut okiem na warun przy Luxtorpedzie: twardo, ratrak ubił kaszę. Do tego cały czas na plusie, lekka mżawka i niskie chmury.

    Widoczne przecierki na końcówce trasy A.

    Basen z wodą do naśnieżania wypełniony w 100%.

    qqqq.jpeg

    qqq.jpeg

    qq.jpeg

    q.jpeg

    • Like 3
    • Haha 1
  5. 1 minutę temu, nikon255 napisał:

    kurrr. jednak zmienaim zdanie. Druga fotka 🤣

    Na pierwszym planie - wygląda jak jakiś szlak turystyczny. Na drugim CG. Widać, że na Procy ze śniegiem słabo, dziś zjazd z D na Procę to tylko trawsko. Białe jest tam tylko na końcu orczyka.

  6. Uczciwie pojeżdżone 2 godziny.

    W końcu pękłem i uderzyłem w tej mżawce na stok. Na parkingu pustawo, do Luxtorpedy kolejki brak. Na górze kolejki konkretnie wiało, można było załapać choroby morskiej na ostatnich 100m.

    Sprawdzenie warunu: 

    - na B równo i miękko, miejscami wychodził lodowy podkład

    - na A kilka przetarć po prawej stronie na początku stoku, potem wypłaszczenie w połowie trasy tylko baza lodowa, śniegu brak. Potem było już OK.

    Kilka zjazdów i poszły większe prędkości na Kastlach, trzeba było uważać bo na miękkim odpuszczenie zewnętrznej skutkowało momentalnie zachwianiem równowagi. Potem wbiłem na Żmiję. Tutaj oczy się zaświeciły i żałowałem, że GS został w aucie, bo:

    - na C twardo i równo, kilka przetarć po prawej stronie pod koniec trasy

    - na D najzacniej, równo, twardo i nawet lodowo

    Sports Tracker wypluł w totalu 27,28km w 2 godz 2 min, V średnia 13,4km/godz. Jutro czas na GS, bo idą przymrozki w nocy.

    Kilka fotek z dzisiaj:

     

    image1a1.jpeg

    image33.jpeg

    image2w22.jpeg

    image111.jpeg

    • Like 4
  7. 2 godziny temu, brachol napisał:

    Miękko?

     

    Miękko ale nawet zacnie.

    Początek 2 godzin nocnych od 16.30 na B, jak pojawiłem się pod Luxtorpedą to dwa ratraki właśnie kończyły równać B. Wjazd na górę i od razu niespodzianka, ratrakowana była tylko dolna część trasy, mniej więcej od tej drugiej ścianki. Oznaczało to, że cały początek nie był ruszany od samego rana, muldy na pierwszym ostrym łuku na pół chłopa wysoko. Oczywiście miękko, czasami wychodził lodowy podkład, ale bez kamieni czy przetarć, śniegu jest naprawdę sporo. W tym warunie widziałem dużo upadków.

    Po pierwszym zjeździe od razu uderzyłem na Efkę, gdzie dokończyłem nartowanie w ramach rozjeżdżenia. Warun na Efce OK, po wieczornym ratrakowaniu trasa trzymała się nawet zacnie. Było miękko i pojawiły się potem małe odsypy, co nie przeszkadzało Kastlom jechać ciętym długim. I tu ciekawostka, po ostatniej glebie na high speed w CG skręca mi się lepiej niż dobrze w lewo, a w prawo coś mi nie bangla, zupełnie jak silnik rotacyjny w samolocie. Temat do sprawdzenia.

    Wieczorem spacer z familią [córka kończy zapalenie oskrzeli i do jutra włącznie ma przerwę od nart] i suczką Lolą. Wyłączyli Luxtorpedę ze względu na wiatr w międzyczasie.

    Kilka fotek poniżej, w tym autor posta i widok na całkowity brak do Luxtorpedy ze względu na warun na B.

     

     

    111.jpeg

    2222.jpeg

    image1.jpeg

    • Like 3
  8. 11 minut temu, Bacek napisał:

    Władysław Szymański, Lancaster I BH-P (DV282)

    Lista Krzystka:

    Szymański Władysław - Lista Krzystka - Polskie Siły Powietrzne w Wielkiej Brytanii 1940-1947

    Cmentarz w Bredzie, gdzie leży Władysław Szymański:

    Polski Cmentarz Wojskowy w Bredzie (Holandia) (polishairforce.pl)

    Oraz foto grobu:

    Szymański Władysław - Niebieska Eskadra

    Opis zestrzelenia przez nocnego myśliwca Ju-88:

    Accident Avro Lancaster Mk I DV282, (aviation-safety.net)

     

     

     

    • Like 3
  9. 3 minuty temu, brachol napisał:

    Spamuj, może się wybiorę na jeden dzień w tygodniu, chociaż nasze ferie odstraszają.

    Na razie nie widać oblężenia CG, nie sądzę że ferie w krainie ziemniaka coś zmienią.

  10. Godzinę temu, Marcos73 napisał:

    Cze

    Córka w wakacje wychodzi za mąż. Żona mi coś zamówiła na Zalando. Nie mogę się zdecydować. POMOCY!!!

    pozdro

    Take cóś

    IMG_3349.thumb.jpeg.9d9f67a8778692c4a1a2e9c08dbcd197.jpeg
    Abo takie

    IMG_3351.thumb.jpeg.9ef5221e1506069a542ce43a7937873d.jpeg

    abo to

    IMG_3354.thumb.jpeg.ef71a04acd5fab9fcaca61c31bc04679.jpeg

    take też

    IMG_3352.thumb.jpeg.0a575512e2fd35b7a0658d80c46eda49.jpeg

    i take

    IMG_3350.thumb.jpeg.30be5f3241972a193a72b876c2c1a289.jpeg

    i na poprawiny

    IMG_3353.thumb.jpeg.3312c547aafce6b836cb5fdd3f09f372.jpeg

    O take Polske walczyłem.

    • Haha 1
  11. 8 minut temu, KrzysiekK napisał:

    Coś w tym jest … człowiek się kapnął a tu z wieczora robił się Świt … życie towarzyskie było w gruzach 

    Kiedyś duuużo grałem w Wolfenstein Enemy Territory, taka sieciowa strzelanka. Dużo godzin spędzonych na trafianiu headów. 

    Dzisiaj z tego został niezły refleks i szybkość decyzji -> wychodzi na okresowych badaniach kierowców do samochodu służbowego.

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...