Skocz do zawartości

wiesio

Members
  • Liczba zawartości

    558
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez wiesio

  1. Dziękuje wszystkim za rady.

    Wybór mój (oczywiście po przeanalizowaniu rad Szanownych Kolegów) to jakieś RTM 75, 160-165 cm, lub "cuś w podobie"

    Gdyby ktoś miał takie cosik i chciał się ich pozbyć (w rozsądnej cenie) to proszę o wiadomość
    Pozdrawiam i Smacznego, Wielkanocnego Jajeczka

  2. Byłem teraz na sylwestra w okolicach i jezdzilismy na Wierchomli, troche szkoda ze wyjazd nie odbyl sie 5 dni pozniej bo teraz wyglada to naprawde ciekawie (otwarty snowpark, duzo sniegu na glownych trasach). Polecam kazdemu ten stok, zdecydowanie bardziej niz Jaworzynę (płaski odcinek na srodku glownej trasy, kolejki jak stąd do tamtąd). Bardzo klimatyczna stacja, zaluje jedynie ze nie posypało śniegu na ten okres noworoczny bo byłoby w ogóle pięknie. A jak już bedziecie to zjedzcie pizze w pizzerii na dole, też na wypasie.

    Reklama dźwignią handlu :D


  3. Witajcie po dłuższej przewie..... W styczniu tj. 9.01.2016  wybieram się na zawody Puchar Energetyków 2016 w ośrodku Złoty Groń w Istebnej oby mróz trzymał i sypnęło śniegiem :-)

    To może jeszcze napisz to na stronie TYROLU

  4. Jakie jest Wasze zdanie w temacie jw?

    Czy jeśli dobrze dopasowaliśmy buty w sklepie i po kilkunastu godzinach chodzenia w domu są nadal wygodne, należy je mimo to dopasować termicznie (botek i skorupę)?

    Ja bym takich butów nie wygrzewał, a zostawił to sobie na ewentualne wygrzanie gdyby okazało się, że gdzieś cisną np po 1,2, czy 3 wyjeździe narciarskim.

    A może wygrzać tylko botek - bo podobno po jakimś czasie już go nie można dopasować termicznie

    Pozdrawiam

  5. Jeżeli zdarza Ci się jeździć w okularach (np przeciwsłonecznych) to bezpieczniejszy (z punktu widzenia komfortu użytkowania) jest kask z miękkimi uszami.

    Kiedyś jeździłem w kasku syna z pełnymi uszami i w okularach przeciwsłonecznych i po kilku godzinach jazdy wracałem na dół do miasteczka z kaskiem w ręku - tak bolała mnie głowa.

    W kasku z miękkimi uszami nigdy mi się to nie zdarzyło

    Pozdrawiam

  6. Znalazłem coś takiego:

     

    https://pakis.pl/kur...ora-narciarstwa

     

    niech mod oceni czy wyrzucić adres, jakby co to zainteresowanym prześlę na priv.

     

    Traktuję to jako ciekawostkę i kuriozum, ale pewnie są chętni na tego typu usługi. Oferta bardzo bogata. Można być nawet instruktorem MMA - online. Czy sparingi to rozgrywka w Mortal Combat?

    Czy mieliście doświadczenia z tego typu firmami lub absolwentami ich kursów?

     

    Ciekawy jestem waszych opinii. Może niesłusznie źle ich oceniam.

    To są jakieś jaja

  7. Nalewki już nastawione:

    Szanowny Kolego

    Jak te nalewki "dojdą" do października to masz honorowe miejsce w moim busie na pierwszym wyjeździe. W Krynicy się nie udało spotkać ale co "się odwlecze to nie uciecze"

    Pozdrawiam


  8. Dokładnie w butach narciarskich wkładki są miękkie i płaskie czyli nie będą odpowiednie dla każdego. Tak jak Panowie piszą wkładki dobrane ( zrobione na wymiar ) będą idealnie dopasowane do danej stopy i nie pozostanie nic innego jak tylko przyjemność

    No no, odkrywczy tekst jak na pierwszy post, tak po 4 latach od zakończenia tematu.Chyba 1 -sza nagroda w dziale "wykopaliska" :)

  9. Trudno jest mi to pojąć ,że kible i parking są dodatkowo płatne jakby nie było można np. doliczyć dychę do karnetu , nie zrozumiem tego nigdy choć Jaworzynę  Krynicką zajezdzam już 15 lat .Ceny jak ceny w polskich realiach są faktycznie najwyższe jakby to nie przeliczać /km tras , czas na stoku i dostępność/.Jest jednak komfort w postaci gondolki 2 kanap i od jakiegoś czasu postępującym brakiem kolejek .Optymalny karnet to 4godzinny można wszystko zjeździć po kilka razy potem robi się lipa,jeden lubi powidło drugi mydło i po 13 ceny powinny być już symboliczne.Widziałem wiele razy narciarzy załatwiających swoje potrzeby fizjologiczne na stoku i bynajmniej nie z chciwości .Jadąc na JK wiem że muszę się zaopatrzyć bezwzlędnie w drobne dla siebie i rodzinki choć w Ośrodku w kasie można płacić kartą.Ci co ośrodek odwiedzają pierwszy raz lub się po prostu zapomnieli może spotkać irytujaca niespodzianka na stoku bo w informacjach Ośrodka ciężko znaleźć info o płatnych kiblach i parkingu .No cóż pozostaję olać irytujący problem jak już nie będzie innego wyjścia /dosłownie/

    Tak prawdę powiedziawszy nie bardzo wiem o co Wam chodzi z tymi płatnymi kiblami. Jeżdżę na Jaworzynie od momentu jej powstania i jeszcze nigdy nie zapłaciłem złotówki za kibelek, w lesie też nie robię. U Golca się np nie płaci. Coś mnie przez ten czas ominęło? Parking - fakt jest płatny, ale kibelki? Chyba chodzę do innych knajp na PPR_ka :)

    Pozdrawiam

  10. Mam zamiar wybrąć się do Kaprun początkiem kwietnia (tydzień przed świętami), chcemy głównie jeździć na lodowcu Kitsteinhorn, myślicie, że warunki będą OK?

    Warto jechać na 4 dnie z 3 dniowym skipasem? Taki mamy plan, z Bielska to rpatem 6-7h.

    Kaprun 3 dnia? Chyba jednak lekka patologia.

    To jest naprawdę mała (w sensie powierzchni) górka.

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...