Harpia

Może masz rację ale dlaczego nie ma w zawodniczych SL i GS?

@Spiochu Tu nie ma nic dziwnego.( jeszcze nie jeździłem ale przekonują mnie teoretyczne aspekty) Rocker jest tylko na głęboki śnieg i marketing. W rasowym SL i GS tego nie ma.

To bardzo ciekawe co piszesz. Czy możesz na potwierdzenie Twojej tezy pokazać coś podobnego ale na nartach GS? http://www.youtube.com/watch?v=oQxSo8FgWC0

Mitek. Może napiszę ale mam potworny problem z chronologią wydarzeń No cóż, lata lecą Z dat pamiętam jedynie Bitwę pod Grunwaldem, własne urodziny a reszta to już problem:D

Wielkie dzięki. To są narty z moim projektem graficznym ( design HJ:) i sam je malowałem Zostały wykonane ok. 1984-1986 roku. ( o ile dobrze pamiętam ) Użytkownik Harpia edytował ten post 07 marzec 2012 - 00:03

Ze względu na konstrukcję nart zawodniczych mają one wiele zalet. Slalomowe "komórki" są super. Jeśli chodzi o GS, z powodu przepisów ( promienie skrętu) są kompletnie bez sensu. Ostatnio nawet zawodnicy-amatorzy przesiadają się na sklepowe i będą to robić coraz częściej:) p.s. czy mógłbyś wkleić zdjęcie Twoich Jantarów? Użytkownik Harpia edytował ten post 06 marzec 2012 - 08:48

Te akurat to nie bo przynajmniej Atomic będzie taki sam:)

SC z poprzedniego sezonu. Nie spodziewał bym się tu zmian bo to z definicji tzw. druga, miększa SL. Dla mnie za miękka. Laser SL - tegoroczny a Elan SLX z tego roku. ( poprzednie różniły się tylko malowaniem) Powyżej wyczerpałem temat porównań Czytaj między wierszami:)

Jeśli chodzi o SL to wolał bym znaleźć nawet starsze ( nowe) komórki niż którąkolwiek sklepową. Co innego GS.

Ja ważę 83kg. Które dla Ciebie? Ja nie wiem. To trochę bardziej skomplikowane. Zależy co lubisz. Np. wspomniane Volkl jadą jak po szynach.To dla zawodnika chyba dobrze bo narty mają być skuteczne. Jeden powie genialne a dla mnie nie ma elementu zabawy. Osobiście lubię nartę bardzo "żywą". Taką która zmusza do pracowania nad techniką. Jak zwykło się mówić - nie wybacza błędów. W tym aspekcie najfajniejszy jest Omeglass. Z drugiej strony wszystkie te narty są bardzo dobre i ciężko się pomylić wybierając którąkolwiek. Po jakimś okresie adaptacji każda będzie bardzo dobra. , jeśli będziemy umieć poczuć" jej styl jazdy". Takie porady są trochę bez sensu ponieważ większość nart znam z testów a to zbyt mało na naprawdę "obiektywną" ocenę. Kupiłem Elana bo po kilku zjazdach i bardzo mi się podobał. Jak przyszły moje , po pierwszym dniu nie byłem szczególnie zachwycony ( mimo, że warunki były dla SL idealne) ale kolejne 3-4 dni pokazały jak na niej powinno się jeździć i ............bardzo je lubię. p.s. jeśli nie wydarzy się nic szczególnego za jakieś 3-4 lata planuję powrót do stajni Dynastara:) Poza tym wrodzona ciekawość podpowiada mi różne możliwości więc ...kto wie. Użytkownik Harpia edytował ten post 04 marzec 2012 - 11:01

Jak dla mnie Volkl i Stockli są do siebie podobne. Bardzo stabilne, świetnie trzymające i odrobinkę za mało dynamiczne. Nie chciał by być źle zrozumiany bo to bardzo wysoki poziom a odnoszę tu sklepówki (Volki, Stocki) do komórki (Elan) na której jeżdżę. Dodatkowo np. mniejsza od mojej waga jadącego może spowodować, że ktoś napisze Volkl i Stockli są super a komórki Elan twarde kołki:) W takiej sytuacji może mieć rację. Elan ( FIS ) ma kapitalną cechę płynnego wychodzenia ze skrętu co czyni ją przy FIS-owskiej dynamice bardzo przydatną dla amatorów. Drugą bardzo lubianą przeze mnie cechą jest dociąganie skrętu. Tę nartę ze skrętu się wyprowadza w przeciwieństwie do innych które chcą same z niego wyjść. Sklepowy Elan nie podoba mi się wcale. Dynastar jest ( jeszcze raz, jak dla mnie) najfajniejszy z tych nart. Niezwykle dynamiczna a zarazem najbardziej uniwersalna ( tu Elanowi także nic nie brakuje). Ciężko o tym pisać. Po prostu wszystko co najlepsze. Właściwie wszystkie te narty są bardzo dobre a różnią się charakterem. Najlepiej spróbować samemu.

To bardzo dobre narty. Stabilne ( jak na SL), świetnie wchodzące w skręt i dobrze trzymające. Jak dla mnie za mało dynamiczne. Laser SL są zdecydowanie fajniejsze. Po Dynastarach Omeglass, Laser SC mogą Ci się wydać za spokojne. p.s. porównanie mam z każdą ( z wyłączeniem Salomon) pierwszą SL i większością komórek. Aktualnie jeżdżę na Elan SLX ( FIS ) , poprzednio Nordica Dobermann SLR ( FIS ) Użytkownik Harpia edytował ten post 03 marzec 2012 - 22:08

Jak śpiewał Andrzej Nowak z "Raz Dwa Trzy": ( 2:34 ) Jestem Polakiem , mam na to papier i cały system zachowań http://www.youtube.com/watch?v=UiNPzGF7aew To GENIALNY tekst. ( w całości) Użytkownik Harpia edytował ten post 01 marzec 2012 - 22:30

Dla WSZYSTKICH był ustawiony tak samo:) Wygrali ( w tym dniu ) najlepsi. Nad czym tu się rozwodzić? Użytkownik Harpia edytował ten post 28 luty 2012 - 13:44

@Spiochu Miałem na myśli podjęcie najwyższego ryzyka. Chodziło mi o kalkulacje na trasie. Ja także zastanawiałem się czy nie pojechać drugiego przejazdu na innych nartach ( pierwszy świadomie na SL) Uznałem jednak, że zmiana nart w trakcie zawodów nie mieści się w żadnym regulaminie( bez względu na to ,czy jest respektowany czy nie ). Po prostu na mój własny użytek uznałem, że tak się nie robi. Jechałem zawody gigantowe na SL. ( tu także ciężko znaleźć właściwy regulamin) Zmianę między przejazdami uznałem za zbyt duże przegięcie:) Jednocześnie nie neguję decyzji innych. Użytkownik Harpia edytował ten post 27 luty 2012 - 20:47

Ściganie na nartach to taki sport, że nie ma miejsca na kalkulacje. Jedzie się na maksa i się wygra, albo ( będąc nawet bardzo dobrym) grzeje się dalsze miejsca. Drugi przejazd ( pomijając dwa poprzednie sezony) pokazał co Szymon (eqiupe) potrafi. ( nie będę męczył domysłami i napiszę, że go wygrał) Fajnie,że jest prawdziwym sportowcem. Miło było chociaż po pierwszym przejeździe być przed nim:) Niestety trwało to zbyt krótko:) No cóż niektórzy muszą znać swoje miejsce w szeregu:) Widzę jednak możliwość poprawy swojego miejsca w przyszłym roku:) Jeszcze raz dziękuję wszystkim za super zabawę. Użytkownik Harpia edytował ten post 27 luty 2012 - 20:00

@Janie. To oczywiście żart , ale Twoje Voelklowe Fanbojstwo powoduje, że jesteś nie do końca obiektywny w ocenach:D p.s. lubię Voelkl.

Dobrze. Odpuszczam.

Po pierwsze : to nie jest carving. Po drugie : Manekinom na nartach mówię stanowcze NIE!!!

Jak ja byłbym w ciąży to bym NIE jeździł. Ryzyko utraty 1 000 000 USD było by zbyt wielkie

Kurcze a ja myślałem , że sam to wymyśliłem:) Oczywiście żart.

Wiesz, że nie wiesz?

Może dobrym rozwiązaniem będzie wysoki model juniorski. Np. http://www.salomon.c...t/x3-90-jr.html W ofercie jest jeszcze twardszy lub miększe. Pełne rozmiary są wąskie a połówki szersze.

@przenio @berry :D:D

Nikt nie poznaje Justyny?