Skocz do zawartości

niko130

Members
  • Liczba zawartości

    754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez niko130

  1. niko130

    Nauka jazdy dzieci

    To nie jest jazda taktyczna z zaciesnieniem skrętu w ostatniej fazie jego skrętu , ona cały czas jedzie na tyłach (chodzi o skręt slalomowy). Nie jest to jazda "do przodu". Obejrzyj film , fotografia ujmuje jedną klatkę filmu. Chociaż ze zdjęcia, poprzez wyobrażenie dalszych sekwencji ruchu i dostrzeżenia napięć w poszczególnych częściach ciała mozna dojśc do tych samych wniosków (pod warunkiem, ze zdjęcie nie pokazuje błędu zawodnika). Nie mylić z błędem w technice. Przypomnij sobie jak w ocenie zjazdy ciągle powtarzam: brak ruchu ciała, tułowia. Specjalnie starałem się pokazać (na zdjęciach) położenie ciała w momencie zmiany łuku. Ta pozycja jest bardzo ważna. Prognozuje jaki będzie kolejny skręt, pokazuje dynamikę ciała. To widać w skretach gigantowych. Co do treningów, wielu zawodników jest mistrzami na treningach, a na zawodach już nie.
  2. niko130

    Nauka jazdy dzieci

    Napisał Mitek. Robot to mała przesada, ale..... Jazda na 1 filmie (pierwsze zdjęcie0 jest jak Mitek zauważył ....ze sztywnym układem w odchyleniu. Bardzo duża poprawa (zdjęcia) jest w sezonie 10/11, ale tylko w gigancie. Slalom (ostatnie zdjęcie) niesie konsekwencje tych długich skretów (jak u robota ....zaprogramowanych ) Jazda jest w odchyleniu. Ale dziewczynka jest znakomita. Załączone miniatury Użytkownik niko130 edytował ten post 04 listopad 2011 - 20:24
  3. Wkladam kij w mrowisko. Widzę tu totalną krytykę wszelkich zmian w konstrukcji nart i zmian technicznych w rozgrywanych konkurencjach. Po kilku latach jeżdząc karwingowo i tylko karwingowo w ostatnim sezonie wróciłem do jazdy bardziej tradycyjnej . Okazało się , ze osiągane prędkości (czysty skręt karwingowy) zaczynały być dla mnie niebezpieczne. Jazda na krawędzi to jazda jak po szynach.Jesli ciało jest mniej zgrane z ruchem po łuku zaczynamy odczuwać duże napięcia. Tramwaj , pociąg na zakręcie wiemy , że nieco "rzuca" . Bo to jadący sztywny blok .Tak jest z przeciętnym narciarzem. Nawet zawodnicy nie wytrzymują sił działających na ich ciało (rotacje ). Bardzo dużo szkody wyrządza jazda z "równoleglym ustawieniem ciała do osi podłuznej nart". Myślę , ze nie chodzi tu o zawodników, ale o nas narciarzy. Oj porobiło się przez te narty (taliowane). Jak stok lekko rozjeżdżony ....to koniec jazdy. Warto przeczytać treść wywiadu z A. Bachledą (skionline) Twierdzi, ze skupienie się tylko na nartach mocno taliowanych i technice karwingowej spowodowały regres w jego postępach. Nie wiem co czują zawodnicy jadąc drugą fazę obslizgiem, ale wiem,że obslizg jest wykonany w odciążeniu a tylko ułamek sekundy to mocne wejscie na krawędz aby narty od razu chwyciły nowy kierunek łuku. Obslizg jest zawsze w linii prostej. To tak jak cialo w ruchu po okręgu porusza się gdy przestanie dzialać siła dośrodkowa. Ciało porusza się po stycznej do okręgu. Jesli inaczej to żle zawodnik jedzie. Pozdrawiam!
  4. niko130

    Narty ponad możliwości ?

    Nie chyba, ale napewno ,nie są za krótkie. Nic nie widzę aby Buc skarżył sie na nadmiar skrętnosci.To normalna narta. Ale 90 kg + ewentualny duży obwod pasa + zła pozycja + zła technika ,mogą spowodować taki ból. Każdy , który jedzie w "pozycji stojącej" - nieruchomej z cięzarem przeniesionym za pięty musi odczuć to w udach! Użytkownik niko130 edytował ten post 14 październik 2011 - 10:52
  5. niko130

    Narty ponad możliwości ?

    Odpowiesz sobie sam. Wykonaj pozycję srednio wysoką (nie wykonuj żadnych ruchów) i tak w niej wytrwaj z 1 minutę. W takiej samej pozycji ale w ciągłym ruchu (przestępuj z nogi na nogę ) , podnos sie nieznacznie i opuszczaj w ganicach +/- 5cm. Wykonuj to też przez 1 min. Porownaj wyniki. Wiesz o co tu biega Podczas cwiczen zachowaj równowagę (ciężar rozmieszczony miedzy palcami i piętami stóp). Użytkownik niko130 edytował ten post 13 październik 2011 - 21:42
  6. niko130

    zmiana krawędzi

    Mitek! bardzo ładne ujęcie.Wg mnie narty zmieniają położenie względem siebie prawidlowo (rownomiernie i wystarczająco daleko). Prawie finezyjnie. ALE, :) pokazaleś jak mało dokręcasz w lewym skręcie a ostatni w lewo jest po prostu szarpnięty (przygotowanie do STOP). Wg mnie im szybciej jedziesz i chcesz utrzymac ten sam łuk pogłębiasz układ, co pociąga większe wysunięcie się narty (anatomia) Gdybyś jechał ustawiając krawędzie ruchem stóp i kolan, to wysunięcie napewno będzie mniejsze.
  7. niko130

    zmiana krawędzi

    Jak pamiętasz, dyskutowaliśmy nad problemem czytania ruchu ze zdjęcia. Czytający opiera sie na swym doswiadczeniu ,próbuje sie znależć w podobnej syutuacji jak model na zdjęciu. Przyznaje , że Twoja ocena jest również prawdopodobna. Może niefortunne jest określenie "wykrok". Ale ponieważ jest ono wymuszone kusi sie je tak nazywać. Myślę ,że warto ten "wykrok" widziec nieco szerzej. Popełniają go dobrzy narciarze i ten sposób jazdy został dość szczegółowo skomentowany. Jest jeszcze (u początkujących) jazda z "wykrokiem" w bok. Taki sobie "kaczy chód". Daje to totalne wejscie na górną nartę . Taki jeżdziec po prostu się "kiwa". Oba mają dobre założenie. Jest próba przenoszenia cieżaru z nogi na nogę.Ale niestety poza równowagą lub na granicy jej utracenia. Maros37 Duże uznanie. Zatrzymywanie "skręt STOP" jest trudnym elementem jazdy. Wymaga prędkosci, zdecydowania, równowagi. Ponadto liczą się warunki sprzętowe (twardosc kółek, ich wielkość, sztywnosc skorupy buta) i gładkość pow. asfaltu (fajnie jak jest mokry).Łatwo wykonuję na nartach, łyżwach. Na rolerach (mimo,że jeżdżę technicznie poprawnie) mam barierę psychiczną :mad::mad: Pozdrawiam! Na nartach , taki skręt to wzorowe CZUCIE krawędzi i podłoża. Użytkownik niko130 edytował ten post 04 październik 2011 - 10:10
  8. niko130

    zmiana krawędzi

    Ja tu tyle piszę jak to ma wyglądać a tu Ty jednym filmem dokonałeś posumowanie. Własnie to tak ma być. Do takiej jazdy należy dążyć. 2.12 min to przykład wzorowej ewolucji (no, prawie, trochę go zniosło i rozciągnęło narty) zatrzymania się. Pamiętasz wątek o zatrzymywaniu pługiem. Czy są jakieś wątpliwosci. Jak ma się opanowany skręt STOP to mozna zatrzymać się na drodze szerokosci 2m. I to jak się zatrzymać. Uwielbiam kontrolę prędkosci przez wykonanie 2-3 następujących po sobie krótkich skrętów STOP (lewo-prawo).
  9. niko130

    zmiana krawędzi

    W pełni sie zgadzam. "Wykrok" i Stałość Pozycji (w trakcie jazdy po łuku)jest wrogiem BALANSU. Wspomniałem wcześniej o koniecznosci wykonywania ciągłej korekty pozycji CIAŁA (nie tylko tułowia) , ale przez wszystkie stawy naszego ciała. Nasza równowaga musi być ciągle kontrolowana i korygowana (w fizyce to nazywa sie równowagą chwiejną). Odpowiada to utrzymywaniu równowagi na jednej krawędzi (wewnętrznej) narty dolnej. Oczywistym jest, że obie narty są na sniegu, ale stopien ich dociążenie może ulegać zmianie. Wejscie na górną nie stanowi poważnego błędu , ale natychmiast zakłóca naszą równowagę. Najlepiej czują się w takiej sytuacji narciarze umiejący jeżdzić na wewnętrznej narcie lub na jednej.A super jest jak potrafią to wykonać na KRAWĘDZI. Bardzo skutecznie poprawic taki błąd można pracą kijkami (oczywiscie z ramionami a nawet całymi rękoma). Ma miejsce wtedy rzut tułowia w przód-bok. Taka sytuacja jest na zdjęciu http://www.skiforum....317515161.Warto zauważyć jaki stromy jest stok i jak daleko odjechała mu narta dolna. Wg mnie nie jest to zamierzony "wykrok". Jesli jest ona bardzo stabilna (równowaga stała) to jest to dziełem niepotrzebnych napięć. Mamy wtedy po prostu "szafę zjeżdżającą na płozach" z zaprogramowanymi łukami. Ja w interpretacji jazdy nazywam "jazdą w stałej pozycji". Jazda jest siermiężna, bez wyrazu, mało dokładna, sztywna. Pozdrawiam! Użytkownik niko130 edytował ten post 03 październik 2011 - 20:20
  10. niko130

    zmiana krawędzi

    OCENA: bo pierwszy 2 (DWÓJA) To jakieś oszołomstwo , powrót do Barabasza? drugi 4 Jest to najbardziej udane przedstawienie stylu "body", ale poparte dużymi umiejętnosciami jazdy zawodniczej. trzeci 3+ Tu własnie mamy nieco nadmierny "wykrok". Momentami nawet w łuku zauważalne jest szarpanie w skręcie, przy wąskim prowadzeniu nart może spowodowac wywrotkę . Narciarz ma problemy z równowagą. Chciałbym popytać go ja odczuwał tą jazdę. czwarty 5 Tylko kopiować. Jahu , swietny miks stylów. Zapytujesz "jak najłatwiej jej przeciwdziałać" I słusznie OPRZEĆ SIĘ W NAJDALSZYM PKT. ..... Dodam: wzdłuż promienia łuku w idealnej równowadze. A to nie wykonasz z "wykrokiem". Pozdrawiam!
  11. niko130

    zmiana krawędzi

    Nic podobnego. Poprawnie ? Jakie kryteria ma pan O. Sam jezdzi bardzo sztywno. Brak w tej jezdzie pelnego zrównoważenia. Aby miec równowagę ,mięsnie krótkie naszego ciała muszą mieć nieustannie tzw. sygnał błędu. Tylko wtedy będziemy panowac nad naszym ciałem utrzymując je w równowadze i szybkiej reakcji na zaskoczenia (przeszkoda, garb, zmiana warunków sniegowych itp). Dodatkowo zmiana obciążenia pozwala odpoczywać połowie naszego ciała, gdy druga pracuje. Generalnie ciało nasze oprócz jazdy w dół ma wykonywać NIEUSTANNIE mnóstwo ruchów (bardzo często dla widza z boku niezauważalnych). Z widocznych to ruchy :góra-dół; przód- tył;przechylenia boczne (poza narty), stabilizacja ciała pracą kijków. A wracając do krawędzi to największą rolę odgrywa ruch boczny stawu skokowego razem z ruchem odwodzenia kolan. To ten ruch pozwala wykonać natychmiastową zmianę krawędzi. Potwierdzą to użytkownicy snowboardu z wiązaniami sztywnymi. Albo karwingowcy z prawdziwego zdarzenia (wycinający łuki "S", w których na długosc narty jest ślad przejscia krawędz-krawędż). Jesli zastosujemy technikę kompensacyjną to i ten ślad płaski może zniknąć. Pozdrawiam!
  12. niko130

    zmiana krawędzi

    No, to małe pytanko. Na łuku kiedy jedzie sie najszybciej? (płasko czy na krawdziach). Można zawsze jechać ze zmianą płynną. Ale to inna bajka. A jak wykonuje się jazdę na krawędziach w śmigu "karwingowym? Na czym ma więc polegać jazda skrętem karwingowym. Dlatego "w żadnym wypadku" jest powiedziane na wyrost. Dla niedowiarków proponuję wykonanie ćwiczenia (podanego w tym temacie wcześniej) : Jesli krawędzie będzie sie wykonywało z pozycji "układu" to trudno o szybką zmianę krawędzi. Nie jest to jedyny sposób na szybką zmianę. Użytkownik niko130 edytował ten post 02 październik 2011 - 22:18
  13. niko130

    zmiana krawędzi

    Pogrubienie zdania cytatu , moje. W pełni zgadzam się. Dla porządku trzeba wyjasnić różnicę między "wykrokiem" , a wyjsciem narty wew. do przodu. Jesli przyjmie sie wzorcowy układ to wyjscie (wysuniecie narty) jest automatyczne (wynika z budowy anatomicznej). Jesli narciarz jedzie "frontalnie" jego dzioby nart będą bez przesunięcia. Jesli jednak narta będzie z przodu to oznacza , że wykonuje wykrok. Dla Jag24: Polecenie instruktora abyś szybko zmieniała krawędz jest najmniej wskazane. Ty masz problem z balansem ciała w skręcie. Wykonując skret blokujesz się (usztywniasz) przez co łuk wyjeżdżasz w stałej pozycji. Dopóki nie zlikwidujesz napięcia miesni (strony wewnętrznej tułowia) dopóty będziesz miała problem z obróceniem góry tułowia do skrętu. PAMIĘTAJ, że zanim przejdziesz na krawędz musisz najpierw opanować jazdę na narcie płaskiej. A wejscie do następnego skrętu następuje przede wszystkim przez zmianę obciążenia nart. Tj. z narty zew. ma wew. Mówiąc o krawędziach należy dokładniej sprecyzować, bo zmiana krawędzi doskonała to zmiana "natychmiastowa". Co to oznacza? A to,że zmiana następuje na długosci śladu równym długości nart , a nawet jeszcze krótszej. Jag24, taka zmiana jeszcze nie dla Ciebie. Dobrze będzie jak zakonczysz skręt na krwędziach. Wtedy nie będziesz miała problemu z przejsciem do następnego skrętu.
  14. niko130

    zmiana krawędzi

    Jestes początkującym narciarzem (sklasyfikowałaś się na "2"). Aby jeżdzić na krawędzi to dluga przed Tobą droga. Najpierw musisz nauczyć się jazdy po poprawnym łuku. Poznasz na czym polega praca w skręcie całym ciałem. A jazda na krawędziach? Warto już teraz ćwiczyć mentalnie. Proponuję cwiczenie: Usiądż na krześle (foteliku ) obrotowym, ręce połóz na stole. Wykonuj skręty bioder (lewo prawo). Wraz ze skrętami obracaj stopy (osią obrotu muszą być pięty). Skrętom towarzyszy ruch kolan. Jesli wykonasz to prawidłowo to stopy będą same ustawiały się "na krawędzie". Widzisz jakie to proste :) Pozdrawiam! (Czuj się wyróżniona to mój 1000 post) :D
  15. Wczesniej napisałem " " Popatrz na sama sylwetkę, czy widzisz tą pozycję const. Zamiast posługiwać sie zmianą srodka ciezkosci pracujesz na rzecz skrętu innymi elementami ciała. W skrecie lewym wspomagasz się ruchem ręki lewej w dół , a w prawych skrętach wspomagasz sie odsyłaniem biodra na zewnątrz (delikatny ruch) co pozwala wprowadzic narty7 w skret przez obslizg (kontrolowany) tyłow nart. W lewym skręcie zdarza się obciązenie narty wewnętrznej. Dobrze , ze poszukujesz w nartach cos więcej. Wielu by to starczyło. Aby się wyżyć trzeba jeszcze zdobyć swobodę i ciąg do przodu. Rozumię pod tym pojęciem wysyłanie srodka ciezkosci w kierunku planowanej jazdy i podciągania nart do pozycji zrównoważonej.
  16. I to był najwazniejszy powód ! Jazda sytuacyjna jaką dostrzegają Fredowski i JanKoval , wymaga dobrej oceny ukształtowania terenu, ułożenia zsypów, muld, garbów. Jedziemy atakująco (tak chyba rozumiał keicam) co nie oznacza wiszenia na dziobach. B4ME trafnie okreslił , zapomnijmy o krawedziach , nie ma wsparcia na nich. Narta obsuwa się. Lepiej więc prowadzic ją płasko . Jazda na krawędziach wymaga napiecia miesni, ciało chce czuc oparcie. Brak tego to spozniona reakcja na nierównosci terenu. Tak pisze Fredowski , zapomnijmy o jezdzie na sztruksie. Kazdy moment jazdy to pełna gotowosc do "chłoniecia"nóg lub ich "wkładania". Przykladowo, jadąc długim skrętem muszę byc przygotowany , ze w trakcie jego trwania wielokrotnie bede stosował te chlonięcia , wkładania ale też wielokrotną korektę skrętu (zaciesnienie, poszerzenie). Jak widac nie ma tu czasu na pilnowanie techniki tu jest ciągłe wpasowywanie sie w teren ciągłe pilnowanie równowagi. Jeden z kolegów , którego jazdę poprawiałem (jouice) zauwazył , że mniej obsypuje sie sniegiem wyrzucanym z narty dolnej (bardziej sucha nogawka), zauważył że jedzie się dużo łatwiej. On zaczął wyczuwac snieg i ukształtowanie terenu. Kłania się priopricepcja (miękkosc stawu skokowego - w moim tłumaczeniu). Ze smutkiem muszę stwierdzić , ze mało widziałem dobrych narciarzy wiosną tego sezonu. Wielu tez nie można było wyciągnąc na narty. Andrzej57 , obejrzyj swoje filmy. W tle dużej poprawnosci zobaczysz sylwetkę narciarza jednej pozycji. Ciało musi NIEUSTANNIE być w ruchu (chodzi o minimalny ruch srodka ciezkosci) w płaszczyznach 3D. Przód-tył, góra-dół i ruchy na boki. Pozdrawiam!
  17. Jestem za : I prosze dac przyklad zrozumiałego wytłumaczenia odczuc jakie powinno miec nasze ciało ,w wykonywanych ewolucjach , posługując sie językiem fachowym. Oczywiscie uwzglądniajac poziom wiedzy niektórych wstawiajacych tu filmiki, którzy nie mieli przyjemnosci spotkac sie na stoku z instruktorem. Często są to tacy (rejestracja , pierwszy post - prezentacja filmiku). Proszę o przyklady (ksiązki, programy, poradniki) , w których można spotkać się z głębszą analizą ruchu. Użyłem pojęcia impuls antycypacyjny (wahałem sie jak napisać układ czy impuls), ponieważ była mowa o wrzuceniu , co miało znaczenie impulsowego dzialania na narty chciałem zachować tą sama skale porównania. W jezdzie karwingowej jazda z nartami płaskimi jest "grzechem" , uklad antycypacyjny (UA) niepożądanym elementem. Tym układem wyjezdziłem sie co najmniej 25 lat i stosuję go ale tylko w niektórych sytuacjach. Dla mnie UA jest impulsem który umożliwia mi wprowadzenie nart w skręt (zainicjowanie). Moja jazda jest dosc rozniąca sie od jazdy preferowanej przez sitn-u. Kiedys nawet staralem sie trzymać ram programowych. Ale często prowadziły mnie na manowce (mówię tu o latach 80-90). Poza tym nieco zawiedziony byłem stylami jazdy jakie proponował SITN w początkach karwingu. Ze nie ja jeden jestem niezadowolony, moga swiadczyc róznice w wielu pozycjach książkowych i szkół narciarskich w świecie i Polsce. Mam tą przyjemność , ze korzystam z wielu szkół. Mam możliwosc wyboru . Przypominam , ze technika w szczegółach ciągle sie zmienia (tak jak programy). Jesli Masz tyle zapału to proszę wnieś trochę teorii na forum. Moze to będzie skuteczniejsze. Ja kieruję się praktyką i używam prostych określan i porównan, jesli popełniam błędy merytoryczne proszę zwrócić mi uwagę. Cały czas weryfikuję swoje poglądy . Pomagają mi w tym filmiki, inne komentarze, zapoznawanie się z cwiczeniami innych szkół (też polskich). Mam też swój skromny dorobek i sam jestem dla siebie taką szkołą. Nikomu nie narzucam swojego punktu widzenia. Dla mnie liczy się skuteczność a nie rozważania teoretyczne . Piszesz: Ja tak nie pomyslę. Uważam, ze jest okazja czogos sie dowiedziec, może się nauczyć. Narciarstwo rozwija sie bardzo dynamicznie i taka powinna być też dyskusja. Mam juz dość przyjmowania na swoje barki splendoru wielkosci. Jestem zwykłym narciarzem (nawet nie instruktorem) ale pokornym wobec swej niedoskonalosci, ja nieustannie sie uczę. Ze swej strony zapraszam do naszej szkoly "Nauka jazdy". Pozdrawiam! Użytkownik niko130 edytował ten post 19 kwiecień 2011 - 06:29
  18. Napisał Andrzej57: Tylko w tym zdaniu małe sprostowanie. Wrzucanie - tak jak najbardziej, ale tu większość popełnia błąd. Rada Andrzeja moze byc zle interpretowana. Ciało ma isc w dół stoku . Jest to pojęcie wieloznaczne. Najważniejsze aby było ruchem w RÓWNOWADZE, jesli ja stracimy cały rzut cialem prowadzi do błedu obciążenia narty wew. Najlepiej kierowac ciało w pierwszym momencie w linii wybranego luku, kiedy zaczynamy wchodzic na krawedz (dolnej , górnej-mniej korzystne) w sposob kontrolowany (rownowagą) przyjmujemy uklad równoważący siły grawitacji i bezwładnosci (sily odsrodkowej). Narciarze o dobrej równowadze mogą wykonywać "wrzucenie ciała" nawet do srodka skretu, ale wymaga to umiejetnego odciażenia nart aby przez napiecie mięsniowe (mięsnie antagonistyczne)znalazły sie w miejscu gdzie ciało znajdzie się w równowadze (jak kot - spada na cztery łapy ) Ale na to wpływ ma wiele rzeczy (ustawienie rąk , połozenie głowy, skierowanie własciwe wzroku, zgięcia we wszystkich stawach itp). A przede wszystkim priopriocepcja stawu skokowego. Tam wypracowuje sie zmysł równowagi. Moze w tych pojęciach trochę błądze, wypowiadam sie jako praktyk. Układ antycypacyjny (banan-ski) umozliwia tylko wykonanie ruchu skrętnego nart i raczej dużo tam płaskosci nart. Mniej bezpiecznej zastąpiłbym mało praktycznej. Pozdrawiam! Użytkownik niko130 edytował ten post 17 kwiecień 2011 - 18:31
  19. Sam sobie wmówiłes , ze robisz A-frame . To zjawisko moze być szkodliwe, ale nie zawsze tak jest. Twoj skret jest o bardzo ładnej linii. Brakuje jedynie czystosci krawędzi. Ale do tego musi byc twardy stok.Takiego nie widzę. Przestan cwiczyć te elementy. JEZDZIJ. Twój błąd to (9-10sek) mocny rozkrok. Uzyskujesz go w nienaturalny sposób , odsuwasz nogę zewnętrzną w tył (bład), ustawienie nogi uzyskujesz pracą mięsni a powinieno być wynikiem właściwego ukladu. Przez to jestes wygięty w kręgosłupie . Usztywniony. Trudno w takiej pozycji wykonać pracę tulowia przód- tył i góra- dól. Jedziesz caly skret w jednej pozycji. Cwiczenia Ci nie pomogą . Masz wszystko co jest potrzebne aby dobrze jeżdzić. Podalem w pierwszym poscie jakie masz wrazenie (Twoje mięsnie) odniesc gdy znajdziesz się w stanie rownowagi. Jesli usiądziesz na krzesle obrotowym i obrócisz sie np w lewo , stopy (os obrotu - pieta) obrócą sie w lewo. Zauwaz, ze stopa lewa SAMA sie wysunęla.Dlaczego? Popatrz jaki ruch wykonaly biodra. Powtórz to w staniu. Zauwaz , ze im nizsza pozycja tym łatwiej, ale do pewnego momentu. Popatrz jeszcze raz na biodra. Ulegają one obróceniu. Lewe biodro idzie do przodu za nim podąża noga (i tak ma być na nartach). Ten "X" tworzy się z niestety cofniętego biodra (19sek.) Na tym narazie konczę. Jesli dostrzeżesz swoje błędy to bedzie sens rozmawiania dalej. Jesli jestes innego zdania, to nie mogę Ci pomóc. Pozdrawiam! Przesuniecie akapitu Użytkownik niko130 edytował ten post 11 kwiecień 2011 - 21:58
  20. Obecnie 5 ty sezon? Jazda bardzo poprawna. Jestes pracowity. Brawo. Mozesz zaniechac cwiczen. Teraz (masz w perspektywie "majowkę") powinnes pracowac nad równowagą. Twój problem to głowa i ramiona . Nimi to rozpoczynasz skret. Głowa w pionie, barki (wzrok na wprost) + ręce (nawet w początkach przesadnie) USTAW W POZIOMIE. Popatrz jak się kiwasz. Czy to ma wpływ na równowagę ? Tak ogromny. Stan tak jak na nartach pokiwaj głową , ramionami ze wzrokiem spuszczonym w dól. Zobaczysz jak podłoga wiruje. A teraz popatrz w dal bez kiwania. Lepiej prawda. Ale w jezdzie musisz przenosic ciezar z nogi na nogę. I tak własnie rób. Widzisz sylwetka sie dalej kiwa. A teraz w tej samej postawie(tylko nieco wyzszej )przenos ciezar ciała z ugieciem nogi na ktorą przenosisz cięzar. Utrzymaj ramiona + rece poziomo a głowę pionowo. Zauwazysz , ze aby pozostac w równowadze musisz wykonac zgiecie w biodrze. Kombinuj z biodrem aby nie było żadnych napięc. Powinno to naprowadzic Cię na lekki (bardzo) obrót tulowia (jakby na zewnątrz skrętu). Wychodzi? A teraz zrób " z nogi na nogę" , i znowu tułów się kiwa. I tu jest twój problem przy sztywnych biodrach bedzie kiwanie. Zatem BIODRA musisz mieć "miękkie" powinny byc wprowadzone w ruch falujący. Jesli to zrobisz własciwie ramiona + ręce utrzymasz w poziomie, głowę w pionie. Cała reszta sama wyjdzie. Napisz, czy udało sie osiągnąć ten stan swobody biodra. Potem podam kolejne cwiczenie na sucho. Użytkownik niko130 edytował ten post 10 kwiecień 2011 - 22:25
  21. niko130

    Jazda frontalna

    Pięknie! Ale proszę jakies sugestie. Co ma ta jazda potwierdzać. Fredowski , kontynuuj ten temat . Jest tu dużo do wyjasnienia. Podoba mi sie Twój opis jazdy frontalnej. Przyznam, ze najbardziej odpowiada mojemu odczuciu. Użytkownik niko130 edytował ten post 09 kwiecień 2011 - 22:37
  22. http://www.holidayin...0&gstart=1&raw= Zaplanowano! Wykonano! Jutro ciąg dalszy (na niedzwiedziu). Trochę lodu, rano twardo, w południe 1/3 od dolu miękko, ale szybko.Ludzi malo.
  23. http://www.holidayin...0&gstart=0&raw= Na jutro planujemy jazdę na Nartach (B4ME, Fredowski, Niko) 8.00 parking przy Hromovce. Zapraszamy.
  24. niko130

    Czechy - Malá Úpa

    Sobota , spotkam kogos. Oczywiscie na Pomezky. http://www.holidayin...9601&frm=splash Użytkownik niko130 edytował ten post 01 kwiecień 2011 - 18:58
  25. niko130

    Czechy - Malá Úpa

    Ubiór czerwono-czarny. Kask z napisem NIKO130. Jezdzic bede z jednym kozakiem. Ja bedę od 8.30 Do miłego!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...