Skocz do zawartości

Piskoor

Members
  • Liczba zawartości

    572
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Piskoor

  1. Cześć

    Kawał deski to ma 2 metry. Ciężar narty jest funkcją jej konstrukcji. Kiedyś (dla mnie to nadal aktualne) mówiło się: ciężka narta dobra narta. Dotyczy oczywiście nart zjazdowych a nie biegówek czy skitourów. Narta cięższa dłuższa jest skuteczniejsza i łatwiejsza w jeździe w sensie wkładu energetycznego.

    Pozdrowienia

    A ja się wahałem czy młodszego ( 12 lat 156cm wzrostu ) wsadzać na GS 161cm :-)....

  2. cześć

    to jeszcze sprezycuj w jakiej płaszczyźnie skręcasz te palce :)

     

    btw. ktoś wie gdzie dokupię śruby do butów narciarskich? Chodzi mi o te boczne, jakimś sposobem na lodowcu jedna mi się wykręciła :(

    przećwiczyłem to wczoraj na sucho :-)  Nigdy sie nad tym nie zastanawiałem bo to pewien nawyk ale odniosłem wrażenie że to w moim przypadku nie jest "skręcenie" tylko cała procedura zaczyna  się od delikatnego, bardzo delikatnego zgięcia dużego palucha :-) Tak jakbym wymuszał nacisk na przód buta znajdujący się pod palcem.  To wymusza niejako ruch kolan a potem jest już z górki :-)

    Powtórzę - robię to machinalnie więc nie zwracałem uwagi na precyzyjne rozpisanie tej fazy skrętu :-)

  3. Hej, możesz sprecyzować co masz na myśli mówiąc o tych komplikacjach ?. No i co masz na myśli mówiąc o naturalności i sztuczności w jeździe na nartach ?

    Myślę że kolega w nieco sarkastycznej formie zaznaczył że w trakcie myślenia o poprawnym wykonaniu skrętu może zabraknąć czasu na jego wykonanie :-) Oczywiście można trochę ćwiczyć na sucho ale....
  4. Może się mylę ale dla botka ID nie będziesz potrzebował wkładek na piszczele.

    mam nadzieję... choć ja mam raczej szczupłe nogi i w kazdym bucie mam pewien luz... Przetestowane na hohoho x 2 modelach.

     

    a jezeli ktoś poluje na x-bionic to na snowinn.com    jest koszulka z długim rękawem Energizer za 277pln  i spodenki 3/4 za tyle samo   ( koszulka tylko xxl) 


  5. Mimo wielkich oporów, jednak "wpadły" photochromy. Postaram się z czasem uczciwie opisać wrażenia.

    Jaki model ? Pytam bo można mieć fotochromy z rozpiętością VLT 8-80 %  ale tez z taką 45-56%

    ja właśnie zamawiam szybę do kasku - podają 15-70% więc całkiem nieźle...

  6. Nie zdecydowałem się na xbionic z merynosem z dwóch powodów - jednak troszkę czułem dyskomfort (myślę, że od wełny) ale też wyglądał na mniej trwały i gorzej trzymający kształt. Po prostu z wełny chyba nie da się wycisnąć dokładnie tego samego co z plastiku. Uznałem, że nie ma przesłanek aby płacić więcej. Akurat teraz podstawowy komplet Energizer kosztował 600 zł (koszulka i kalesony). Kupiłem bardziej wypasiony za 744 zł. Za parę tygodni okaże się czy dołączę do grona zadowolonych czy może będę miał dysonans pozakupowy...

     

    Co do skarpetek to kupiłbym te:

    https://www.polarspo...AiABEgKomPD_BwE

     

    Będziesz miał na 4 pary - dokładnie takie użytkuję i z czystym sumieniem polecam.

     

    Pozdro

    Wiesiek

    fajna cena :-) nie przegięta w żadną stronę... Dzięki :-)

    dzisiaj zamówiłem jeszcze cos takiego https://wsm24.pl/p/6...iczna-snow.html

    wygląda całkiem fajnie 

    tak więc przepierka będzie między 1 a 2 tygodniem ferii :-D  

    na grudniowy wypad jestem ogarnięty :-D

     

    Używał ktoś wkładek z silikonu na piszczele ( Sidas ).. pierwsze dwa trzy dni są u mnie piszczelowo słabe a na dodatek drugie buty ( Panterra ) mają a w zasadzie nie mają typowego języka. Nacisk nogi na but jest nieco inny niż przy klasycznej budowie. Dobrze sprawdzały się decathlonowe skarpetki z wkładką ale niestety mam tylko 1 parę a już ich nie ma

  7. Zaskoczyłeś mnie tą opinią o X-Bionic. Nie sądziłem że może być taka różnica..

    Sam mam 2 koszuli odlo i 2 dainese i jestem zadowolony. Mam tez właśnie jakąś Lidlową i generalnie nie mam zastrzeżeń choć wydaje sie być najmniej przyjemna w dotyku.

    Skarpety... albo kupić 3 pary czegoś w okolicach stówy (https://wsm24.pl/p/6...iczna-snow.html) i zrobić w połowie przepierkę albo 6 x 39,99 (https://www.decathlon.pl/skarpety-300-id_8494476.html#)

    w x-bionica póki co inwestowac nie będę bo niepatrznie pokazałem żonie ile kosztuje i miałbym poważną rozmowę :-D

     

    komplet X-Bionic z merynosem - 1150,-  :-) i dylemat czy prać codziennie ( ale szybciej się zniszczy ) czy sprzedać nerkę i kupić na zmianę :-)

  8. Ze względu na odległość, wyjeżdżam zazwyczaj na 10 dni na śniegu. Zabieram około 5-6 par skarpet, 2-3 podkoszulki. Nie mam problemu aby co trzy dni wyprać dwie pary skarpet i podkoszulek. Może to jest sposób? Chłopaki też się przy okazji dowiedzą, że takie podejście do życia jest możliwe :) ?

                                                                             Pozdr.

    Jest to jakiś sposób :-) nawet bardzo rozsądny biorąc pod uwagę wyjątkową asertywność młodzieży w tym temacie :-)

    Ale wynika z Twojego posta że zmiana każdego dnia... Hmmm znam osoby które 6 dni każdego dnia to samo... Choć 6go skarpetka już ma formę skorupy wewnętrznej w bucie :-D

  9. Wczoraj robiłem przegląd tego co z odzieży narciarskiej jest w szafach.

    A że młodzież rośnie trzeba dokonać pewnych roszad :-)

    I tak się zastanawiam...

    typowa 6 dniówka - ile zmian w trakcie pobytu robicie. Codziennie inna pierwsza warstwa czy np co 2 dni ?

    Oczywiście dużo zależy od tego jakie warunki i jaka jazda, ale generalnie można jakieś ramy przyjąć.

    to samo dotyczy skarpet... Jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałem bo miałem ich tyle że można było każdego dnia zmieniać..

    Ale chłopakom stopy urosły i wygląda na to że musiałbym mieć teraz na wyjazd jakieś 20 par :-)

     

    A druga sprawa... zastanawiam się gdzie jest granica pomiędzy faktyczna różnicą w jakości a funkcjonalnością..

    W kurtkach widać różnicę w jakości .. Oczywiście nie uzasadniającą do końca ceny ( ale musimy mieć na uwadze że producent sprzedaje ją do dystrybucji za mniej niż 50 % ceny sklepowej )

    A reszta ???

     

    Skrajny przypadek ?

    Np. bielizna termiczna marki Lidlowej za 29.99,- kontra X-Bionic za 899,-

    Jestem w stanie zrozumieć pewne różnice w jakości wykonania, nawet w samym materiale ( wbrew pozorom poliester poliestrowi nierówny )  ale czy ona będzie 30x lepsza ?

    Jak kupuję bieliznę to raczej jest to cenowo średnia półka ( 100-200pln ) ale ciekaw jestem waszych opinii

    Skarpety.... Wczoraj byłem w Decathlonie bo blisko i można w padla pograć :-)  i patrzyłem właśnie na skarpety - wydają się być OK.. W składzie nawet do 80 % wełny ( choć akurat naturalne włókna raczej mnie dziwią w odzieży technicznej )  Ceny tez zupełnie przyzwoite bo od 20 do 40 pln

    na drugim końcu X-Socks które dochodzą do 300 pln..

     

    O ile mogę uwierzyć w naciągane opisy jak to w koszulkach temperatura jest regulowana to w bucie który po zapięciu robi się dosyć szczelną konstrukcją opisy typu kanały powietrzne w łuku stopy powodują mniejsze zmęczenie pięty wydają się być czystym marketingiem i nonsensem.

    Mam jedne X-Socks ale raczej z budżetowej serii i po 2 dniach stopa czuje się w nich tak samo i zapach również podobny :-D

    Osobiście idealne skarpetki dla mnie to skarpety których już niestety chyba w Decathlonie nie ma czyli model z wszytym ochraniaczem piszczeli ( taka piankowa 5mm wszyta wkładka na piszczelu )

     

    Jakoś dawniej mniejszy wybór = mniej problemów :-)

    Załączone miniatury

    • ski_control_2.jpg
  10. nigdy nie ukrywalem, ze moje opinie sa oparte w 99% "na Volkl'ach)\" - bo innych firm nie znam na tyle,zeby wydawac opiniie dla mnie wazniejsze jest objezdzenie roznych TYPOW nart, niz roznych MAREK jak juz ktos powiedzial, niewazna jest nazwa, ale doswiadczenie na pewno jest wazne…: dlatego nie kupie juz mercedesa, range rover czy dodge oraz BMW na pewno kupie cos z wachlarza: Lexus, Acura, toyota, subaru czy honda……. tak samo z Volkl….. ze nie jestem kostyczny, swiadczy o tym fakt, ze po 16 latach kupowania butow Tecnica, zmienilem na Head - bo mnie zachwycily swoja konstrukcja, wlasciwosciami, a w koncu "wrazeniem na podstawie dotykania"….

    O matko.. Aleś bliski memu sercu wyborach sprzętowych.. Volkl + Tecnica. W tym roku dokupione pierwszy raz od 15 lat Dalbello (Panterra 130) A jakbyś miał pytania o Subaru to wal śmiało :-) Pozdrawiam serdecznie
  11. Porównuję to co mogę porównać :-) Baaa dwie godziny temu nawet nie zdawałem sobie sprawy że parametry taliowania są takie same. To porównanie było o tyle ciekawe że taliowania są takie same a przeznaczenie narty inne (przy tym samym nominalnym promieniu). Przy innych długościach narty parametrami się różnią. Tak więc niepotrzebnie drążysz temat bo i tak ani Ty ani ja nie wiemy jak jest w rzeczywistości. No chyba że masz kontakt z producentem. O czym zresztą napisałem sugerując pytaniem kontakt z producentem To było mocno luźne wtrącenie w wątek i chyba traktowane bardziej jako ciekawostka. Kolega zauważył że w rozmiarze 175cm narty są identyczne. Ja nie miałem obu na nogach i tego nie stwierdziłem. Mam co prawda SC 170cm jeszcze z tą regulacją twardości (z której się już wycofali) ale RC na nogach nie mialem Za bardzo podchodzimy do wszystkiego profi. Dywagacje o nartach bardzo przypominają mi dyskusje z forum o kawie... Pijesz Mitku kawę? Mówisz czasem dobra ta kawa? A wg forum kawowego: Jeżeli nie spełniasz któregoś z parametrów choćby do espresso : Czas parzenia 25-30 sek Temperatura 88 stopnie Ilość zmielonej kawy 18-20g Stosunek ekstraktu do ilości kawy 1:1.5 Plus warunki konieczne Filiżanka ma mieć 40 stopni Ekspres z grupą E61 Młynek gastronomiczny z żarnami minimum 63 mm Kawa absolutnie średnio palona Wypalana najpóźniej miesiąc temu Palarnia zatrudniajaca max 5 osób To generalnie pijesz sciek który do niczego się nie nadaje :-) Tutaj też wnikamy czasem zbyt głęboko w szczegóły zarówno techniki sprzętowej jak i techniki jazdy zapominając o istocie tego sportu który jak dla mnie jest czymś więcej niż tylko geometryczne idealnie wykreslonym śladem. Choć swoją drogą dobrą kawę (w odczuciu tych którzy ją pili bijacą na głowę to co w kawiarniach, no może z wyjątkiem kawiarni Relax) nauczyłem się robić po 2 latach P. S. Teraz zauważyłem post Karmazyna o tym ze mu to poza forum producent potwierdził (że w długości 175cm) jest to ta sama narta. Nie mam powodu by nie ufać tej informacji. To zresztą niczego nie wywraca do góry nogami. Ot wśród kilkudziesięciu modeli nart x 5 długości trafiła się jedna para identyczna z drugą. Pozdrawiam
  12. Do Gabrika. Malutka informacja a może wiele wyjaśnić- przerabiałem "to" osobiście w ub.roku. NARTA RT RC 175cm i NARTA RT SC 175cm to jest TA SAMA NARTA !!!

    Rzeczywiście! Aż sprawdziłem.. Choć trochę pokombinowali : Przy długości 160cm te same parametry (122-72-105) r 13.1 Przy 165cm różne (119-72-101 vs 122-72-105) r 15.4 vs 14 Przy 170cm różne (119-72-101 vs 122-72-105) r 16.4 vs 15 Przy 175cm znowu te same parametry (119-72-101) r 17.5 Dodatkowo SC występuje w długościach 150 i 155 Co ciekawe nawet przy tych samych parametrach opis jest różny (jedna preferowana do dłuższych skrętów druga do krótszych) o ile przy długości 165 i 170 cm ma to jakieś uzasadnienie w taliowaniu to przy 165 i 175 to jakiś absurd.. Ciekawe co by odpisali na taką uwagę :-)
  13. Piskoor - co do tej znajomej "ladnie" jezdzacej I przewracajacej sie na Mantrach - mam takie samo zdanie jak Fred - po 2-3 skretach powinna "zrozumiec" narte I pojechac dalej  jakby nic sie nie stalo...

    Inaczej - DUZA czerwona flaga!!!

    Oj Panowie ...lubicie oceniać nie widząc.. Bo jak kobita się uprze to przecież i tak powinna..

    Ciekaw jestem czy żonom też tak mówicie i proponujecie  jeden zjazd slalomką 160cm a drugi freeride 190cm , najlepiej po tej samej trasie i na tyczkach a bo czemu nie... w końcu powinna potrafić...

     

    Jeżeli ktoś 10 czy 15 lat jazdy na nartach zawsze jeździł na nartach równych wzrostowi lub krótszych o 5-10 cm i zawsze były to narty raczej zdrowo taliowane to kurde nie oczekujcie że wsiądzie na nartę o 20 cm dłuższą szerszą też dwa razy i pojedzie niemal w takim samym stylu. 

    To że wy tak zrobicie i zrobi tak spora cześć dobrze jeżdżących nie oznacza z automatu że wszyscy...

     

    Wiem wiem - skoro ona nie potrafiła to znaczy że nie ma umiejętności, jeździ na bezdechu pierdu pierdu - najlepiej nich zdejmie narty bo kala tą dyscyplinę.

    Dajcie spokój. Ewentualnie załóżcie big footy i zjedźcie po pas w puchu.. tylko stylowo ( max po 3 skrętach ).

    Nie każdy ( a szczególnie kobiety jeżdżące rekreacyjnie ) mają potrzebę zmiany nart. 

    Nie mam problemu ze zmianą jednego dnia 3 rodzajów nart. Serio... Baaaaa nawet zjadę prawdopodobnie w miły dla oka sposób. Baa w ub roku byłem zmuszony zjechać na Twin tipach 148 cm i dało radę choć tutaj akurat nie wiem czy wizualnie dobrze to wyglądało.

     

    Problem tkwi w tym ( jak zresztą na każdym forum ) że brakuje pewnego dystansu... Jak ktoś jeździ ładnie, stylowo i całkiem dobrze technicznie ( chyba że instruktorzy mówili tak bo ładna )  ale wiecznie na tych samych nartach i nie potrafi z marszu przeskoczyć na inne to w zasadzie nic nie potrafi.

    A ja wychodzę z założenia że teoria nie zawsze idzie z praktyką krok w krok. 

    Bo na forum wszyscy jeżdżą "sportowo" ( sportowo - słowo klucz, choć albo się sport uprawia albo nie ). No i drugie popularne forumowe stwierdzenie - trening na tyczkach. 

    Potem przychodzi 10 letni junior rzeczywiście trenujący i pokazuje miejsce w szeregu.

    Na motorze też można umieć jeździć - tylko wystarczy się przesiąść ze ścigacza na enduro i zobaczyć że czasem coś się różni i niekoniecznie po 300 metrach będziemy potrafili to samo.

     

    Nie oceniam dlaczego akurat Ania ( bo takk ma na imię ) przeżyła dramat na Mantrach. Jeżdżę z nią na narty od 15 lat i absolutnie nie uważam że należy jej się czerwona flaga za brak umiejętności zjechania na narcie diametralnie różnej. Pewnie po godzinie, dwóch nie było by problemu. Tylko po co się zmuszać ?

     

    Pozatym nie zaśmiecajmy koledze wątku

    Pytał o narty a nie o to jak ktoś jeździ.

    I ja sugeruję RT RC 175cm i będzie Pan zadowolony

×
×
  • Dodaj nową pozycję...