robertdr

Jan jesteś dla mnie ekspertem w V  mam grizlly - które byś rekomendował ?

    Kolego, z uporem maniaka reklamujesz coś, co nie do końca jest dobre - tak delikatnie to ujmę. Nie wiem czy czynisz to z pobudek finansowych (mam nadzieję, że nie) czy też przez brak znajomości tematu. Nie zawsze należy się wypowiadać - jezeli kupiłeś twoja sprawa, nie znaczy to jednak, że jest to dobre ubezpieczenie (co już parę osób tutaj wykazało)   Jacek 1210 nie wiem jakiego ubezpieczenia oczekujesz (koszty leczenia, OC) więc trudno coś podpowiedzieć, ale wspomniana przez Ciebie firma, jak i inne polskie sprzedają ubezpieczenia dla klubów sportowych i wtedy zawody i treningi objęte sa ochroną. indywidualnym trudniej, ale też możliwe. napisz proszę czego potrebujesz, a może podpowiem   pozdrawiam robert

  Niska cena - niska jakość 

Dzięki za odpowiedź, ale rozrzut duży bo fijaj pisał o około 12 euro, a podane przez karwera strony to 45 funtów 

Dzięki za podpowiedź, ja planuję mieszkać w którymś z kurortów i transport potrzebuję tylko z i na lotnisko. Nie wiesz może, czy jeździ coś bezpośrednio?   pozdrawiam

Jak w tytule - kto pomoże i podpowie ile kosztuje (i jak załatwić) transfer z Lotniska do: 1. Chamrousse 2.Valfréjus   pozdrawiam R  

I wszystkim bez wyjątku (poza mną i przyjaciółmi) ZIELONEGO LIŚCIA NA PLECY, a z przodu pomarańczowy kogut i sygnał dźwiękowy     A tak poważnie, moja żona dwa razy poważnie "wyglebiła", bo zajechały jej drogę małe dzieci, a bała się w nich uderzyć. A następnego dnia "przyjąłem" na siebie parapeta, który by ją skosił bo własnie z rączki robił sobie filmik. I gdybym miał generalizować to te dwie grupy to zło największe, a prawda jest taka, że dzieci owszem pędziły, ale gdyby moja żona nie spanikowała nic by się pewnie nie stało. W każdej "grupie społecznej" trafiają się wariaci i tak należy na to patrzeć nie dzieląc na dzieci, "jednonartowych" (bez urazy), blondynki, rusków, murzynów, pijących, palących.........itd. To do niczego nie prowadzi - poza podziałami.     pozdrawiam R

Spiochu, byłem w "fabryce" i oglądałem wszystkie modele. Rzeczywiście są cięższe od innych, to wynik użytych materiałów (podobno trwalsze), za to mają homologację na wyższe prędkości. Mój znajomy kupił z 10 lat temu i nadal jest ok, ale góra jest "w pajączki" - cały w mikro pęknięciach i przez to zrobił się szary. Ich wadą według mnie jest sposób pakowania "od tyłu" i ograniczające pakowanie z boku teleskopy i dlatego zrezygnowałem.   pozdrawiam Robert

Nie wszyscy wiedzą - więc ostudzę trochę zapaleńców. Góra czterech wiatrów nazwę ma nie od parady - wieje często jak dodacie do tego -20 to...... orgazmus na maksa A bywa zimniej!!! Tak czy inaczej ja się pojawię, bo zawsze to bliżej i lepsze niż wieżyca. pozdrawiam R

za wypadek na łyżwach - pręgierz postawiony obok lodowiska

TAAA.... buty do biegania też są pojazdem, a wrotki to narzędzie zbrodni opamiętania życzę

MarioJ, tutaj masz odpowiedź co do winy, ja dodam jeszcze jedną uwagę: często czytam posty o doborze nart w których ludzie piszą, że "właśnie zaczęli swoją przygodę jeździli już 7 dni i byli nawet na czerwonych i czarnych trasach" - doradzaj przy doborze sprzętu, aby nie mając umiejętności nigdy tam nie zaglądali BO ŁAMIĄ PRAWO

Pisałem tutaj wielokrotnie o ubezpieczeniu OC - moim zdaniem najważniejszym ubezpieczeniu - ja mam na 500tys i nie uważam tego za zbyt wygórowaną sumę. Niestety nie wszyscy tak uważają, a często mają symboliczne sumy, które nie w razie czego "starczą na waciki". Nie ma znaczenia czy to szkoda na osobie czy na mieniu procedura podobna Ale do rzeczy: sprawca ucieka, jest pijany etc - karać surowo ma oc - tak jak napisałeś - ubezpieczalnie. Nie bedę się teraz rozpisywal zainteresowanym podpowiem co robić nie ma oc, ale są świadkowie itp - występujesz do sprawcy z roszczeniem o naprawienie szkody (za zniszczony sprzęt wg jego wartości, za uszczerbek na zdrowiu, utracone korzyści... to inna bajka, też pomogę i opiszę zainteresowanym). Jeżeli sprawca z jakichś powodów nie chce zaspokoić roszczenia - droga sądowa, niestety długa. Wiem, że ludzie wygłaszają skrajne opinie i dlatego zainterweniowałem tak emocjonalnie, bo nie znając przepisów ferują wyroki. pozdrawiam

to był tylko przykład - cieszę się, że AndreL napisał "oczywiście zawsze może zdarzyć się wypadek" - Właśnie o to mi chodziło. Kobieta nie wjechała w to dziecko specjalnie i celowo. A skoro to ty odpisałeś - kolego życzę zawsze bezpiecznej jazdy na rowerze, nartach.....itd. Oczywiście bez "zawsze może zdarzyć się wypadek" - bo wtedy to o Tobie będziemy czytali na portalach i po Tobie będą "jeździli" ci święci powyżej. pozdrawiam R

to ja wsadzę kij w mrowisko DO WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH Z POSTÓW POWYŻEJ, którzy chcą karać więzieniem za tego typu wypadki jak opisany. Wasze dziecko (powyżej 13 lat), pcha wózek w hipermarkecie i uderza babcię, która się przewraca i łamie szyjkę kości udowej. Rehabilitacja bardzo skomplikowana i długa, dla wielu osób w podeszłym wieku z powodu powikłań to jak wyrok, bo mogą już nie wstać z łóżka. A to poprzez komplikacje może doprowadzić do śmierci. DO POPRAWCZAKA GNOJA!!!!! A jeżeli to wy pchaliście wózek kara za nieumyślne spowodowanie śmierci to do 7 lat. Czym ta sytuacja różni się od podanej przez Was? Zauważcie, że GOPRowcy nie byli tacy wyrywni w ferowaniu wyroków jak Wy. Może mniej emocji, a więcej rozumu? R

Dzięki wszystkim za odpowiedź, jak zawsze będzie za i przeciw, a pogoda........... w zeszłym roku w grudniu trafiłem na deszcz:mad: Jahu - znajomi szukają teraz ponieważ ma nas jechać około 20 osób (są dzieci) i chcemy mieć pewność, że będziemy mieszkać w jednej chałupce. Cena (230E) ze skipasem, też nie najgorsza, odległość nie zabija (pewnie, że fajniej w 3 doliny) ALE JAK KTOŚ ... COŚ ... TO MY CHĘTNIE:) pozd...Ro

Witam, znajomi namawiają mnie na wspólny wyjazd do st. Oswald - region narciarski Bad Kleinkirchheim. Czy ktoś może był? , podzieli się informacjami? Termin wyjazdu to 10 marzec stąd moje obawy o śnieg (dosyć nisko i tak jakoś "na pogórzu" mi to z mapy wygląda). Dzięki za wszelkie informacje pozd...Ro Użytkownik robertdr edytował ten post 27 wrzesień 2011 - 20:05

jeżeli nastawiasz się na jeżdżenie we wszystkich ośrodkach to lepsze jest Mayerhofen bo jest w środku doliny, ale.... Ja mieszkałem w Kaltenbach i te parę minut dłużej samochodem nie robi różnicy, a cena niższa. Wybór należy do Ciebie, nie wiem jaki masz budżet i jakie kwatery w obu miejscówkach. Spałem w Stummie, Kaltenbach i Mayerhofen nie spałem w pierwszej miejscowości (chyba Fugen - bo to już za daleko) i z zawsze kierowałem się apartamentem a nie miejscówką, bo jak Ciebie nie do końca ważne jest dla mnie apresski pozd...Ro

Szukaj nart z grupy allmoutain/allround, możesz spróbować na gigantach (odpuść sobie slalomki). Z tych pierwszych tak na szybko Elan Magfire, Head Xenon, Atomic Blackeye,Nordica Speedmachine, Voelkl Crostiger - te lub model niżej, choć nie wiem, czy bywają w polskich wypożyczalniach. Swoją drogą pozdrów ode mnie sklep co nie lubi "zwyklych" klientów i obsługuje tylko profi:D R

Witaj, bez nerwacji - masa ludzi jeżdżących tyle co ty, lub ciut wiecej pyta na tym forum o to samo. Tyle że nie każdy jest z "tym plusem" Bez urazy, ale na razie mało wiesz i poruszasz się po omacku i nie zobaczysz (odczujesz) większej różnicy. Nie nabijam sobie postów i może niedokładnie to napisałem, więc jeszcze raz. Po tak krótkiej przygodzie wydasz kasę (na 90%) w ciemno i za rok, dwa zobaczysz, że był to wybór chybiony. Lepiej pożycz kilka fajnych nart (a w wypożyczalniach często mają lepsze niż byś sobie mógł na nie pozwolić) i sam zobaczysz co Tobie pasuje. Napisałem, abyś zainwestował w dobre buty, bo to ważniejsze, flex podpowiedział kolega, marka nieistotna - dogadaj się w sklepie, weź na wieczór do domu i posiedź (pochodź po domu) w nich kilka godzin. Jak będą wygodne bierz, jak tylko coś nie tak następne i tak, aż znajdziesz te "swoje". Co do żony - może robi szybciej postępy :confused:, może ma nasmarowane narty :confused: - to że jeździ szybciej jeszcze nic nie oznacza, a z jazdą na jej nartach daj sobie spokój, pomyś o tym co napisałem wyżej. Udanego szusowania:) Użytkownik robertdr edytował ten post 15 styczeń 2011 - 22:34

Witaj, sorry, ale jak czytam "zacząłem w lutym 2010 - 18 dni na stoku" i umiejetnosci 5 z plusem to mnie nosi.:confused: Wiecej samokrytycyzmu i pokory O nartach się nie wypowiem - lepiej wypożycz kilka modeli i zobacz co dla ciebie bedzie lepsze. Lepiej zainwestuj w buty - to wazniejsze, bo pomimo Twojego "doświadczenia i umiejętności" przy Twojej wadze ten flex to za malo. pozdrawiam R Użytkownik robertdr edytował ten post 14 styczeń 2011 - 22:14

tak, jak napisali koledzy - inna liga, ja kupiłem bo oryginał w rosołach zgiął się w dwóch miejscach i uwierały jak diabli. Kupiłem a Szczecinie, ale wytargowałem za 150 (buty były od nich i miały jeszcze gwarancję). Pamiętaj tylko, że pokazało się kilka wkładek, ale sidas jest topowy. pozdrawiam R

musimy kiedyś razem mikrowstrząsnąć (ale ja nie lubię z plastiku - wolę szklane) pozd...Ro

Chemik napisał:Nie twierdzę, że osoba ta jest marketingowcem... Po prostu być może jest podatna na takie sugestie... Nie każdy zna się na wszystkim... Zatem zapewne każdy z nas w jakiejś tam dziedzinie życia powtarza "prawdy objawione" nie wiedząc, że nie do konca odpowiadaja one rzeczywistości... A wracając do tematu - gdyby kaski rozpadały sie od mrozu w ciagu 3 lat to ekolodzy nie krzyczeliby, że zagrzebia nas tony niebiodegradowalnego plastiku...[/QUOTE] Przeczytaj jeszcze raz początek - to nie osoba podatna na sugestie, tylko osoba wydająca atesty. Nie chodzi też o "biodegradowalność", lub o rozpadanie siękasku tylko o utratę właściwości amortyzujących PODCZAS NORMALNEJ JAZDY (mikrowstrząsy) a nie tylko przy uderzeniu. R Użytkownik robertdr edytował ten post 28 listopad 2010 - 20:15