Skocz do zawartości

robertdr

Members
  • Liczba zawartości

    1 204
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez robertdr

  1. Już parę osób zwracało uwagę (w tym ja) TO NIE JEST FORUM RELIGIJNE   Nie mam nic przeciw manifestowaniu swojej przynależności do jakiejś grupy i możesz to robić na SF dla kleryków, chrześcijan.... i jakie tam jeszcze powstanie. To jest forum narciarskie DLA WSZYSTKICH  narciarzy i nie obnosimy się tutaj ze swoją religią, poglądami, preferencjami seksualnymi. To, że w dziale humor pojawiają się odstępstwa rozumiem, ale zakładanie nowego posta o tej treści uważam za przegięcie.  Proszę admina o rozważenia wyłączenia LudwiczkaR z naszego grona, bo zaczyna to być żenujące.   NIE POZDRAWIAM R
  2. A czy Wy nie umiecie czasami po prostu ustąpić w myśl zasady "mądry głupiemu..." ? Po co się bić z koniem (baranem)? Baran i tak nie zrozumie, a zniżając się do jego poziomu pozostawiacie po sobie wrażenie takiego samego ćwoka. Ja ostatnio w realu miałem na nartach takiego buca i po prostu przestałem się do niego odzywać. Po co? Żeby sobie coś udowodnić? jemu? jemu się nie da, a robić z siebie szmatę "żeby moje było na wierzchu" to bez sensu. Niestety Mitek, choć w wielu kwestiach zgadzam się z Tobą  bijesz się niepotrzebnie i musisz mieć ostatnie zdanie przez co tracisz. Ale Twoja sprawa. I jak zawsze na forum - apel o pkój spowodował kolejną wojnę        pozd..Ro
  3.     nareszcie już nie mogłem tego bełkotu czytać. Pomijam, że zaczęło się od odszkodowania, zeszło na drzewa, a koniec kamil.k wyznaczył
  4.   Ale mnie nie dali zgody. A ty ją uzyskałeś? Może były niskie?
  5. To pomimo, iż nie o ubezpieczeniu też dorzucę 3 grosze Mam małą działkę, kupiłem 15 lat temu z drzewostanem o średniej wysokości (ok 10m) na dzień dzisiejszy zasłaniają mi połowę działki i niszczą trawnik. Kto ma modrzewie ten wie o czym mówię. W zeszłym roku wystąpiłem o zgodę na ich skrócenie o połowę. I dostałem odmowę bo 1. można było skrócić o 1/3 koronę a  "drzewa iglaste nie mają korony" więc ich wyciąć nie można. Miałem jeszcze szansę, gdyby zagrażały domostwu, ale tylko jedno stanowi takie zagrożenie. Po ostatnich nartach zatrudniam firmę i wszystkie trzy idą pod piłę (choć chciałem skrócić bo mają ponad 20m). Na to miejsce posadzę tuje, bez i owocowe. I nie chciałbym aby ktoś wtrącał się w moje drzewa, jak swoich nie ma   pozdrawiam R
  6. Książeczki, certyfikaty, dyplomy.......... Temu wolno, temu nie, a ten pod pewnymi warunkami być może Niestety Mitek masówki nie zatrzymamy, choć marzą mi się puste stoki i brak kolejek do wyciągów. Dlatego z uporem maniaka powtarzam OC jest najważniejszym ubezpieczeniem - w tym wypadku zarówno właściciela stoku, a dla Estki (i nie tylko) jeszcze w życiu prywatnym :0 Choć tutaj małe zmartwienie - szkody wyrządzone przez osoby bliskie są wyłączone.   pozd...Ro
  7.   np. naturalny diament w eleganckiej oprawie
  8.   Tutaj pozostaje ugryźć .... męża :)   pozd..Ro
  9. Tak dla Waszej wiadomości, za co można dostać kasę :)  Przedruk z Dziennika Ubezpieczeniwego   Najmniejsze zaniedbanie może narazić zarządcę stoku na wypłatę odszkodowania - ostrzega Rzeczpospolita i przytacza kilka spraw tego typu, który swój finał znalazły w sądzie. Najmniejsze zaniedbanie może narazić zarządcę stoku na wypłatę odszkodowania. Jedna ze spraw, rozpatrywana przez Sąd Apelacyjny w Krakowie, dotyczyła narciarza, który wjechał na muldę i wpadł na armatkę śnieżną. Sąd przyznał mu 34 tys. zł zadośćuczynienia i podkreślił, że zarządca nie zadbał o należyte oznakowanie trasy. Kolejnym przypadkiem jest wypłata odszkodowania narciarce, która przewróciła się na nieratrakowanym, oblodzonym stoku. Sąd Rejonowy w Legnicy uznał 50% jej przyczynienia (wiedziała o trudnych warunkach) - ubezpieczyciel zarządcy stoku wypłacił narciarce 14,7 tys. zł zadośćuczynienia i odszkodowania.   Pozdrawiam R
  10. Wybierz cokolwiek innego, może jak nikt tam nie pojedzie nabiorą rozumu (choć wątpię)   pozdrawiam R
  11. Jak poduszki nie wystrzeliły to zostaw  A tak na poważnie: idź do sklepu obejrzyj taki sam i będziesz wiedział czy uszkodzony, czy taka "jego uroda". Jak uszkodzony kup nowy.   pozd...Ro
  12. Jestem na etapie zmiany butów, to i ja opiszę ostatnie obserwacje. Zwiedziłem trzy najlepsze sklepy w 3mieście - nie sieciówki. W dwóch sam sobie mierzyłem stopę, bo "Pan"  był zajęty mniej wymagającymi i kupującymi "komplecik" klientami. Na dodatek w jednym przypadku kompletnymi laikami. Wyszli z kapciami, nartami, kijkami, rękawicami i kaskami - pierwsze trzy pozycje 3600 po rabatach (Pan, Pani już miała wybrane, więc nie wiem ile), reszty nie widziałem, ale kaski tam tanie nie były, rękawice mnie poparzyły i nie mierzyłem  . I jak ja się miałem przebić z jednymi kapciami, jeszcze marudząc  Stu kilowy gostek dostał krótkie i miękkie slalomki "bo łatwiej się skręca na początek" W pierwszym sklepie dostałem jednego botka, w dwóch pozostałych po 2. Więcej w moim rozmiarze o podanych flexach nie mieli. Na początku chcieli mi w jednym przypadku większy, bo podałem konkretny model, a mniejszego nie było. Trochę się kręcę po kraju, wiec może zahaczę o Kraków i Katowice - porównam.   pozdrawiam R
  13. Może teraz się uda       pozd...Ro
  14.   no to wklejanie mi nie wychodzi :( 
  15. Witajcie, nadszedł czas na zmianę kapci Najwygodniejsze jakie mierzyłem to Tecnica mach1 MV 120 i 110 Znalazłem w internecie coś takiego i jakoś nie mogę tego znaleźć w katalogu.  TECNICA Mach 1 110 S MV RT Ktoś rozszyfruje S i RT? Dodam, że do 110 nie zgadza mi się kolor (katalog czarne z pomarańczem), zdjęcie real czarne z niebieskim. Niestety nie umiem załączyć fotki   pozdrawiam Robert
  16.   Za "purystów stylistycznych" masz u nie piwo :)  o sznaucerach nie wspomnę. Zawsze uważałem, że jazda ma sprawiać frajdę, a czy ktoś w lewoskręcie unosi w bucie prawy palec i zgina ucho nie ma znaczenia    pozdrawiam R
  17. Panowie, to nie różnica w rozumku  nie sądzę aby byli bardziej bezmyślni. Różnica jest w poziomie (a raczej w pionie) - my odpoczywając stoimy i jesteśmy widoczni z większej odległości. Oni siadając na 4 literach za chopą są widoczni w ostatniej chwili. Niestety na przewężeniach z dużym spadkiem i jedni i drudzy zbijają się w kupy   pozd..Ro
  18. robertdr

    Tyrol - Ischgl

      wysłałem priva
  19. robertdr

    Tyrol - Ischgl

    Jurek, a masz wolne 2-3 miejsca na ostatni wypad do Ischgl?   pozdrawiam R
  20.   Jaro, podaj na priva więcej szczegółów co do wyjazdu 11-14 i 18-21.03 chętni 2 szt lub 3   pozdrawiam R
  21.   Cześć, jak macie coś ciekawego to też poproszę   pozdrawiam  R
  22. Albowiem szczęśliwi, którzy nie muszą w korpo            pozd...Ro
  23. Jan i o to chodzi  Zgadzam się z Tobą w 100%. Też wolę wydać "na zabawki" niż nowy garniak (przebieram się jeszcze w samochodzie w normalne ciuchy. Też uważam, że jakość ma swoją cenę, ale tak jak Ty cenię walory użytkowe, a kolor... no cóż jak nie ma tego co lubię, a potrzebuję to kupię. Bo mało mnie obchodzi co sobie ktoś pomyśli jak wyglądam. Uprawiam sporty dla frajdy, a nie na pokaz i czy coś jest najmodniejsze, czy nie jest mi obojętne.  Na tego posta zareagowałem, bo wynikało z niego, że kto nie jest "trendy" to jest dziad, lub wieśniak i że ważniejszy jest przerost formy nad treścią. Nowy kolega już trochę zmienił narrację i fajnie, bo myślę że nieświadomie wsadził kij w mrowisko.   pozdrawiam R
  24.   Może nie mam fisowskich, może flex nie najwyższy (trochę wsi w ubiorze) ale służy mi DO JAZDY. Z Twoich wypowiedzi (wpisów) raczej wygląda, że to ma być na pokaz  Nie oceniam, czy do baru, "na krupówki", czy rzeczywiście jeździsz. Możliwe, że jeździsz lepiej niż niejaden forumowicz, ale piszesz słabo. Nie jeżdżę matizem tylko samochodem wygodnym i bezpiecznym, ale obawiam się, że jeśli kiedyś matiz będzie cool to Ty go zakupisz      Mlodzio próbował wyjaśnić dlaczego spotkałeś się z takim przyjęciem - zgadzam się z jego oceną sytuacji, choć tak jak zaznaczyłem nie chcę Ciebie oceniać. Oceniam wpisy.   pozdrawiam R
×
×
  • Dodaj nową pozycję...