Skocz do zawartości

lobo

Members
  • Liczba zawartości

    1 196
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lobo

  1. No to wyślij tym biednym ludziom poradę jaką zamieściłeś w swoim poście razem z przepisem na bimberek z pyr. Masz dziwne poczucie humoru lub jesteś jednym z tych "suwerenów" którzy wszystko opierają o bufet bo innych opcji nie znają. Sorry nie mogłem się opanować...
  2. Zestaw profilaktyczno-dezynfekcyjny na czas podróży i/lub pobytu na stoku:   1. żel dezynfekcyjny alkoholowy do rąk 50ml 2. chusteczki do dezynfekcji rąk, twarzy alkoholowe opak. 50 szt 3. chusteczki do dezynfekcji powierzchni bezalkoholowe np do okularów 50 szt    Taki pakuneczek zmieści się w kieszeni kurtki i przyda po każdym użyciu toalety, przed posiłkiem czy kawą w knajpce itp. Ja zabieram to również w dłuuuugą podróż samolotem, właśnie skończyłem zakupy na Allegro i w aptece koło domu, nie wyszło wcale drogo, ale za parę dni może być bardzo drogo . 
  3. Nie mogę narażać mojej Ewy, z pewnych względów miałaby marne szanse w starciu z zapaleniem płuc, tak więc dla mnie jest już po sprawie. Pacjenta "0" ciągle brak a ilość zachorowań rośnie. Nic to, mam nadzieję że odpoczniemy sobie gdzieś tam "Down Under", zaraz po Świętach . 
  4. Wg raportu JH w Italii mamy 230+ zachorowań i 6 ofiar, 0 wyzdrowień, w Singapurze od kilku dni jest 89 zachorowań, 51 wyzdrowień i 0 ofiar a trzeba zdawać sobie sprawę jak "chińskim" obszarem jest to miejsce. Włosi ewidentnie dali ciała i teraz za to zapłaci cała Europa, Conte najprawdopodobniej właśnie uwalił swoje szanse w wyborach za to Salvini ma pysk najszczęśliwszy od miesięcy.   Decyzja u mnie zapadła, odwołuję rezerwację, szkoda nerwów.
  5. Na grypę szczepię się od lat a dodatkowo kiedyś chorowałem na tzw Hong Kong( ledwo przeżyłem), więc mam pewną odporność ale Covid19 to inna jakość, najgorsze jest to że atakuje płuca, a to już nie są żarty. Rezygnacja z Kronplatzu to 170€ straty ale niemożność realizacji następnego wyjazdu to już 2000€ w samych biletach, więc wybór będzie oczywisty...takiego parszywego sezonu jeszcze nie miałem.
  6. Jeśli Włosi znajdą w końcu tzw pacjenta "0" to jest niewielka szansa że sprawy potoczą się lepiej ale nie wierzę w to, zbyt dużo turystów z Azji krąży po Europie a zakazu wjazdu jak np w Australii nie ma. Ja mam podwójny kłopot bo po ewentualnym powrocie z nart mam zaplanowany następny wyjazd, już nie na narty, bilety kupione, hotele zarezerwowane itd, nie stać mnie na ryzyko kwarantanny w Italii. Takie pytanie: jeśli Włosi zamkną kraj to przedpłaty i opłaty rezerwacyjne przepadają czy też hotelarze zwrócą wszystko?
  7. ...W sobotę rząd wydał specjalny dekret, w którym zabroniono między innymi wstępu do gmin-ognisk zachorowań w regionach Lombardia i Wenecja Euganejska oraz ich opuszczania. Obecnie zamknięto jedenaście gmin, zamieszkanych przez 50 tys. ludzi...   Czyli de facto mamy już lokalnie kwarantannę. Livigno leży w Lombardii. Mam nadzieję że sytuacja wyklaruje się w ciągu max 2 tygodni.
  8. Mam rezerwację w Brunico w terminie 07-14.03.20, z tego co widzę na RAI sytuacja epidemiologiczna w północnych Włoszech robi się mocno niewesoła, już zamknięto Lombardię, Piemont i Veneto, a to blisko do Trydentu i Adygi. Pytanie czy warto jechać nawet jeśli nie zamkną granicy bo może to być podróż w jedną stronę, wystarczy że np 08.03.2020 władze zarządzą kwarantannę i można zostać w pułapce nawet na kilka tygodni. Cholera, Włosi nie popisali się, nie zamknęli karnawału w Wenecji mimo napływu dużej liczby turystów z Chin, no i mają pasztet.
  9. lobo

    Zamieszanie z ugięciami,

    Te zlodowaciałe "wieloryby" na Golgocie i Bieńkuli poznałem po imieniu, każdego garba z osobna w dodatku na Epoxach. "To byli czasy..."
  10. lobo

    Zamieszanie z ugięciami,

    ...coś takiego jak intencjonalne odciążenie w zasadzie nie jest potrzebne... zmodyfikowałem zdanie w moim poście, żeby być lepiej zrozumianym.  https://www.youtube....h?v=BToYX1r8Bo4 Narciarz na filmiku nie wykonuje odciążenia nart ani przez wyjście w górę ani przez zejście w dół, zamiast tego perfekcyjnie kontroluje siły wynikające z grawitacji i te oddawane przez ugięte narty stosując ruch cofnięcia stóp w momencie zmiany krawędzi. Po co dodawać energii (np poprzez wyjście w górę) tam gdzie i tak mamy jej w nadmiarze, lepiej jest ją kontrolować.Tak to widzę i tak staram się jeździć, być może Jurek robi to samo ale inaczej nazywa.
  11. lobo

    Zamieszanie z ugięciami,

    Mam tak samo, mięśnie nie bolą, będą boleć gdy jeździmy w pozycji"sedes". A tak ogólnie, na dzisiejszych nartach i na równych trasach coś takiego jak intencjonalne odciążenie w zasadzie nie jest potrzebne, wystarczy zmienić w odpowiedni sposób krawędzie.
  12. lobo

    Prognoza Pogody

    Są już opracowane technologie (chyba z Kanady) dzięki którym można naśnieżać przy +3-5C. Z grubsza polega to na tym że wodę trzeba odpowiednio spreparować przed jej "wystrzeleniem" z dysz, dodaje się pewien gatunek glonu czy tez algi który pełni rolę jądra dla tworzenia się kryształków lodu, no i taką wodę trzeba wstępnie przechłodzić przed podaniem do urządzeń sprężających. Można sobie tylko wyobrazić ile to wszystko kosztuje. Być może są jeszcze nowocześniejsze i tańsze pomysły ale nie jestem na bieżąco.
  13. Czy narciarski urlop na Podhalu grozi śmiercią z przyczyn, nazwijmy to społeczno - kulturowych? Moim zdaniem, niestety tak. Nie jeżdżę tam od wielu lat, zbyt dużo było rozczarowań i złych wspomnień, szkoda czasu i kasy a przecież Goryczkowa to jedno z najfajniejszych miejsc do jazdy jakie poznałem.
  14. Fakt Langi są dużo węższe ale botek w Tecnica jest też o wiele grubszy. Dziewczyna nie miała obtarć ale punktowe siniaki w konkretnych miejscach, shin bang zawsze atakuje powierzchnię czołową goleni. W Langach, na razie, jest OK.
  15. Strefa kontaktu języka z kością goleni to bardzo krytyczna okolica, zbyt twardy, nieelastyczny mankiet a ściślej jego górna krawędź powoduje ucisk punktowy na język, strefa kontaktu powinna być rozłożona bardziej równomiernie na większej powierzchni, stąd moim zdaniem wynikają problemy z bólem. Nie widzę innego wytłumaczenia bo ten sam but ale twardszy, 120, leży normalnie i o dziwo ma mankiet z PU, jeszcze dziwniejsze jest to że tego pechowego Firebird'a 110 wycofano z oferty, chyba wiem dlaczego .
  16. Mankiet buta czyli "w obcym języku", cuff , to ta górna część oplatana rzepem.
  17. Chodzi o to że ten poliolefinowy mankiet jest piekielnie sztywny a nie powinien taki być, dodatkowo na mrozie sztywnieje bardziej niż poliuretan.
  18. Czepialska? Mnie chodzi tylko o to żeby podczas kupowania butów skoncentrować się przede wszystkim na dopasowaniu. Zakładając że Twój idealny flex wynosi np 110 (waga, wzrost,umiejętności na to wskazały), to jeśli po starannym dobraniu rozmiaru kupisz skorupy np 90/100 nie odczujesz szczególnego spadku ich wydajności na stoku ale jeśli kupisz źle dobrane rozmiarowo, szczególnie zbyt obszerne, to niezależnie od wybranego flexu masz, mówiąc kolokwialnie, przechlapane.
  19. Powtórzę swoją mantrę: ...fit is everything, flex is secondary...czyli absolutnie najważniejszą sprawą jest dopasowanie butów, twardość skorupy to sprawa drugorzędna. Kiedyś kupiłem sobie buty z fleksem 90 ale za duże o co najmniej jeden rozmiar, już pierwsze chwile na stoku to był koszmar, teraz mam buty "za małe" o jeden rozmiar z fleksem 130 i jest git.
  20. Najpierw solidna diagnoza a potem zapytaj miejscowych co dla pacjentki będzie najlepsze, może to tylko mocne naciągnięcie.
  21. 84/0.0 A tak bardziej serio każdy powinien "dopracować" sobie własne ustawienia na których jeździ się jemu najlepiej, dla mnie 87/0.7 jest OK i tak ostrzę wszystkie swoje narty. Jazda na nartach bez podcięcia to, moim zdaniem, prawie masochizm ale...
  22. Umknęło mi to. Wątek do zamknięcia.
  23. Zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku, przeżył 65 lat. Mikaela zawiesiła starty w PŚ.
  24. Nie koniecznie, są aftermarketowe bez wtrysku np SIDAS
  25. Jeśli to jest subiektywna opinia tego pana to OK, ma do niej prawo mimo że nie poparł jej żadnym dowodem "złej pracy", niemniej HEAD ma naprawdę szlachetną pulę genową to przecież spadkobierca San Marco w których przejeździłem chyba z 5 sezonów a zaraz po nich następne 5 w Headach i nie było większych zastrzeżeń. BTW Head RS "pracują dobrze" wg mnie, choć z pewnych względów preferuję Lange.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...