Skocz do zawartości

TomKur

Members
  • Liczba zawartości

    257
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez TomKur

  1. Witam, kryniu, nie mogę się połączyć z tą kamerką. Mam firefoxa i może to jest przyczyną. Koszałkowo jest chyba trochę dłuższe, nachylenie, wydaje mi się podobne w Amalce. Wczoraj przez pomyłkę napisałem o Kotlince, sorki. Amalka jest w mniej więcej 3/4 sensownie nachylona, dość szeroka. W dolnym odcinku przy orczyku ma dwa dość fajne garby, ale spokojnie do ominięcia lewą stroną stoku. Jak ktoś umie znaleźć szybkość na nietrudnej przecież górce, to można nieźle zjechać pod sam wyciąg. Na końcu trasy jest wypłaszczenie, ale naprawdę trzeba się postarać, żeby do orczyka dojechać odpychając się kijami. Stok jest ratrakowany, na górze widziałem ślady. Moim skromnym zdaniem stok fajniejszy niż Przywidz, o Trzepowie nie wspominam. Ja tam pojechałem po sobotniej wizycie w Wierzycy i stwierdzeniu braku miejsca na zaparkowanie auta, o tłoku na stoku nie wspominam. Pozdrawiam. Tom Użytkownik TomKur edytował ten post 29 styczeń 2010 - 10:14 Pomyłka Koszałkowa z Kotlinką
  2. Witam, byłem ostatnio dwa razy w Amalce, z synem, na nartach oczywiście. I muszę powiedzieć, że moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Przede wszystkim stosunkowo mało ludzi w sobotę, stosunkowo spore nachylenie stoku, stosunkowo fajny bar. Na minus zasługują jedynie dwa toi-toje w roli toalet, no i odległość od Gdańska. Ale polecam, jest to jakaś alternatywa. Pozdrawiam. Tom
  3. Witam, tatmak, buty dla smyka na dwa sezony-wg mnie bez szans. Ja poszedlem inną drogą - kupilem nowe narty (nieźle przecenione) i używane buty za kilkadzesiąt zl. Buty kupilem WYGODNE, czteroklamrowe, więc można je bylo odpowiednio "dopasować" na nodze dzieciaka. Jak kupisz używki narty i buty to też będzie ok, dzieciaki szybko rosnąl i nieźle zużywają sprzęt (potrafią nieźle przywalić nartą i butem o różne przeszkody). Co do dezynfekcji, coż, chyba nie ma 100% i trzeba uważać, żeby botka nie rozwalić. Mój syn jeżdzi na używkach butach już cztery sezony i nie bylo żadnych problemów. Trzeba tylko regularnie zmieniać skarpety i pilnować mycia nóg. Pozdrawiam. Tom
  4. Witam, zgadzam się z przedmówcami. Ten temat trenowalem w poprzednim sezonie. Mój syn ma teraz 8 lat, narty nowe kupowane byly w listopadzie, równe wzrostowi (może nawet ciut dluższe). Mlody śmigal na nich aż milo, zero problemów ( to byl jego czwarty sezon). A i w nadchodzącym sezonie też sobie na nich pośmiga. Tylko buty trzeba będzie wymienić na większe. Pozdrawiam. Tom
  5. Witam, wg. mnie lekarstwem na bóle kolan po nartach i nie tylko (np. po chodzeniu po górach, bieganiu, itp) jest odpowiednie przygotowanie mięśni i stawów do wysiku, ODPOWIEDNIA WAGA CIAŁA i odpowiednia dieta (ale to jest powiązane z wagą ciala). Sezon powinien trwać caly rok (chodzi o ruch, ćwiczenia, wzmacnianie mięśni i kondychy). Masa ciala jest ważna dla kolanek, wiem co mówię, od zeszlego sezonu zwalilem ponad 5 kg i w tym roku kolanka trochę mniej bolą. Pozdrawiam. Tom
  6. Witam, no to bylem wczoraj w Przywidzu z synem od ok. 16.45. Warunki, no cóż, śnieg zmrożony, miejscami lód, dość wąsko. Dla mnie dramatem w tym ośrodku jest wyciąg. Strasznie wolny, pod nartami lód i miejscami przetarcia. No i trochę zbyt małe nachylenie, zawsze pozostawia trochę niedosytu. Ale przynajmniej trochę świrzego powietrza syn łyknął a ja rozruszałem stare stawy i ścięgna. Darmowy parking i toaleta oraz umiarkowane ceny w karczmie na plus. Może jutro wyskoczymy do Wierzycy. Pozdrawiam. Tom
  7. 3City, napisz jak możesz, jak dzisiaj z warunkami. Robak, to może się jutro spotkamy. Ja będę ruszal z synem od razu po jego szkole, ok 15.30-16 powiniennem być w Przywidzu, pewnie ze dwie godzinki się pobujamy. Pozdrawiam. Tom
  8. 3City, ale mi smaka "nartobiłeś". Psia kość, może też się wybiorę, ale bardziej pojutrze. Pozdrawiam. Tom
  9. Witam, był ktoś może dzisiaj lub wczoraj w Przywidzu ?. Jak warunki ? Pozdrawiam. Tom
  10. Witam, był ktoś może dzisiaj lub wczoraj w Przywidzu ?. Jak warunki ? Pozdrawiam. Tom
  11. Witam, zgadzam się z Robakiem w temacie opisu Trzepowa. Bylem wczoraj z synem w godzinach 16.30-19. Na początku zero ludzi, sami na stoku. Ok 18 kolejka do wyciągu byla już calkiem dlugaśna i postanowiliśmy zakończyć naszą przygodę na tym stoku, tym bardziej, że dzialala tylko lewa jego strona i też nie calą jej szerokość. Armaty walily po prawej stronie i nawet ratrak coś tam próbowal "rozprowadzać", jak aura pozwoli to będzie trochę więcej miejsca do zjeżdzania. Sam stok, no cóż, dobry na sanki. Ale na bezrybiu i rak ryba, oby jak najwięcej takich ośrodków powstawalo w okolicach Trójmiasta. Jutro może pojadę do Przywidza, zobaczę jak to wygląda, czy coś się zmienilo od zeszlego sezonu. Pozdrawiam. Tom
  12. Witam, kupując narty czy inne towary na allegro czy w sklepie wysylkowym musisz się liczyć z tym, że w razie wady (uszkodzenia fabrycznego) towar przesylasz z powrotem do sprzedawcy. I nie ma co robić z tego powodu afery. Z tego co wiem, Hard Sport z Gdyni nie posiada maszyny do diagnostyki wiązań i nie sądzę, żeby Tobie taką diagnostykę obiecali zrobić. A wiązania to niby jak mieli ustawić jak nie śrubowkretem-pilnikiem ???. Poszedleś naprawiać wiązania na gwarancji gdzieś u siebie to nie dziw się reakcji sklepu. Pomyśl, co by się stalo, gdyby w Twoim punkcie serwisowym coś by z tym schrzanili a Ty byś chcial potem naprawy w ramach gwarancji ?. Pozdrawiam. Tom Użytkownik jark edytował ten post 19 grudzień 2008 - 23:14 usuniety wulgaryzm z cytatu
  13. Witam, na szeroką stopę mogę polecić salomony, seria impact. Sam mam taką "płetwę" i na mnie pasują super. A poprzednio miałem fischerki mx pro i jazda w nich była super fajna, ale za to stopy bolały i drętwiały. Pozdrawiam. Tom
  14. TomKur

    Włochy - Livigno

    Witam, przyłączam się do pytań sekmana. Jadę tam 28.11 na tydzień. Wyjazd do Austrii szlak trafił...ale mam nadzieję, że w Livigno będzie dobrze. Był tam ktoś z Was w listopadzie, jakich warunków mogę się spodziewać ? Pozdrawiam. Tom
  15. Witam, wybralem Leki World Cup z 18 mm rurką. Mam nadzieję, że te się nie wygną. No i ten system wpinania i wypinania mi się spodobal. Zobaczymy w praktyce jak to dziala. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie opinie i rady. Tom
  16. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. No i teraz to mam dopiero dylemat-kompozyt (węgiel) czy może alu ?. Czy carbon się nie połamie ?. Pasek klasyczny czy może system leki ?. Czy aluminium kijów leki z trigerem się nie wygnie ?. Czy inne firmy robią taki patent ?. Może ktoś jeszcze coś dopowie z własnego doświadczenia ? Pozdrawiam. Tom
  17. Witam, przymierzam się do zmiany kijów. Moje dotychczasowe Blizzardy uległy wykrzywieniu po dwóch sezonach. I teraz mam dylemat-które kije wybrać-aluminium czy może kompozyt ?. Waże 100 kg i z pewnością moja waga miała wpływ na wygięcie aluminiowych blizzardów (nie miałem na nich jakiegoś szczególnego dzwona). Poza tym denerwujący jest w nich pasek przy rękojeści, który potrafi się samoczynnie przestawić. Na ebayiu można teraz wyhaczyć fajne Leki z serii World Cup (aluminiowe) z systemen wypinania pasków za ok 160 zeta, są też karbonowe firm Exel i Swix, widziałem też firmy Komperdell. Które możecie mi polecić (niekoniecznie z wymienionych firm), chodzi o trwałe, z wygodną rączką i paskiem, takie, które się nie będą wyginać przy mojej masie ? Poizdrawiam. Tom
  18. Witam, moje narty leżą tak jak ja, tylko ja leżę na łóżku a one podemną, znaczy się pod łóżkiem leżą a nie podemną bezpośrednio ;-). W pokrowcu sobie leżą, wiązania odkręcone i w pozycji jakby but był wpięty. Buty obok w szafie stoją w pokrowcu. Chyba dzisaj wyjmę sprzęt i trochę z nim "porozmawiam", podobnie jak to opisywał Jan. Żona znowu będzie na mnie dziwnie patrzeć, ale co tam... Pozdrawiam. Tom
  19. Hej mirekn, nie rób tu numerów i nie myśl o zaprzestaniu pisania na forum w ogóle. Mam nadzieję, że pisząc, że to Twój ostatni post miałeś na myśli ten temat i "polemikę" z fredowskim. Ja co prawda mieszkam dalej od Ciebie niż colission75, ale się umówimy i znajdziemy Ciebie razem w razie zaprzestania bytności na skiforum, a wtedy ... ręka, noga, mózg na .., itd . Pozdrawiam i przepraszam za offtopic. Tom
  20. TomKur

    Tyrol - Hintertux

    Witam, mam zamiar wybrać się w ten region na początku grudnia. Możecie mi podpowiedzieć, jaka tam "z reguły" panuje pogoda o tej porze roku ?. Jak z trasami, czy wszystkie czynne ?. No i jak z ilością ludzi, czy nie ma tłoku ( np. z powodu jakichś lokalnych ferii, itp). Pozdrawiam. Tom Użytkownik TomKur edytował ten post 31 sierpień 2008 - 09:39
  21. TomKur

    Dyskusja do słowniczka

    Witam, niedobrze się stało, że e_senior pożegnał forum. Z drugiej strony czytając komentarze fredowskiego odnoszę wrażenie, że kwarantanna, na jaką go wysłali admini była zbyt krótka. Sorki za ten offtopic. A temat założony przez Mitka bardzo fajny. Pozdrawiam. Tom
  22. Supr foty leśny dziadku, widać radość z nart i życia. Pozdrawiam. Tom
  23. Witam, zgadzam się z Red 72. Też odniosłem takie wrażenie, może nie w temacie testowania nart, ale np. technik nauki jazdy czy też techniki jazdy na nartach. Pozdrawiam. Tom
  24. Brawo Mitek, bardzo fajny temat ! Pozdrawiam. Tom
  25. Witam, pewnie, że wyjazdy szkoleniowe to dobra i tania opcja, zwłaszcza dla kogoś, kogo nie stać na indywidualne lekcje. Ja i mój syn zarówno w zeszłym jak i w tym roku braliśmy udział w takich szkoleniach. Osobno ja, facet dorosły, osobno mój 6 letni syn. Rewelacja jeśli chodzi o koszt - 360 zł za 6 dniowy kurs po 3h jeżdżenia dziennie z instruktorem ( i tak zawsze było trochę więcej niż 3h). Grupy 3-4 osobowe. To wychodzi 20 zł za godzinę z instruktorem. Postępy w jeździe mojego syna ogromne, naprawdę warto było wydać te pieniądze. Potrafi bezpiecznie poruszać się po stoku i mieć z tego prawdziwą radość. Ja, no cóż, szlifowałem te nieszczęsne, niebezpieczne techniki na krawędziach:cool:. Ale bez szaleństw. Bezpieczeństwo przede wszystkim. A, i jeszcze jedno. Miałem szczęście do instruktorów, którzy szkoląc mieli przede wszystkim na uwadze to, aby nauczyć jazdy bezpiecznej, zarówno dla ucznia jak i innych oraz zasad poruszania się po stokach. Wbili mi to dość dobrze do łepetyny, przez te kilkanaście godzin nauki. Pozdrawiam. Tom
×
×
  • Dodaj nową pozycję...