Skocz do zawartości

jozio86

Members
  • Liczba zawartości

    246
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jozio86

  1. jozio86

    Tyrol - Zillertal Arena

    chyba najlepszy osordek w calej dolinie Ziller, poprostu cud,miod i orzeszki!!
  2. jozio86

    Tyrol - Lodowiec Hintertux

    bylem w marca(tydzien temu).wiem ze marzec to nei sezon na lodowiec ale mjaac karnet na cale zillertal az zal bylo by nie zajrzec na tuxa.wybralismy dzien z najlepsza pogoda wiec bylo OK.trasy super szerokie,przugotowane, naprawde w porowniau np do molletalera tras ogrom!musze sie kiedys tam w maju wybrac ;P
  3. osordek bardzo mi sie podobal zreszta jak cala dolina zillertal!jedynym "minusikiem" moglo byc to ze jedzielem w niedziele i bylo sporo ludzi i trodzke muld, ale i tak bylo extra, no i te widoki....
  4. przy malej predksoci tez sie da pojechac na krawedzi, tylko trzeba umiejtnie dobrac kat pochylenia naszego ciala a tak powaznie daje 10% szans ze bez instruktotr nauczycie sie dobrze jezdzic na krawedzi... OK moze sie wyjezdicicie i bedize to widac ze cos smigacie an tej krawedzi ale bedziecie robic bledy:wysuwanie jedenj narty w przod, zla postawa(odchylenie an tylach) i jest tego cala masa co widac na stoku, gdzie mzoe raptem 3-4% narciarzy jezdzi poprawnie a reszta to padalstwo stokowe w lepszym lub gorszym wydaniu... warto wziasc intrktora chocby na mniejsza ilosc czasu zeby Wam to dobrze przekazal, wyeliminowal bledy
  5. jak jezdzisz na "jakims" poziomie zaowdy to sobie nie wyobrazam jak mozesz jechac nez kijow gietych??co to byl by za klub ktory by CIe w takie nie zaopatrzyl ;)ale jak chcesz je tylko dla szpanu to sobie kup samopoczucie an sotku napewno wzrosnie
  6. jozio86

    wyciągi krzesełkowe

    mialem taka sytuacje w sumie to wstyd, na kursie instorskim bramki sie otworzyly wjechalem na tasme i nie wiem skad stracilem ronowage i bach na ziemie, ale sie schylilem i krzeslo przejechalo nademna P.S. dodam ze byl to kurs instruktorski wiec siry mialem co nie miara
  7. jozio86

    Nauka jazdy dzieci

    szkoda ze masz podana lokazlizajce "polska poludniowa" sam pracuje w przedszkole/szkolce narciarskiej DIMBO w Korbielowie gdzie przedewszytkim uczymy male dzieci "narciarstwa" 2 malutkie wyciagi(wyrwiraczki) sa zlokalizowen prze krzelse na Szczwinach i przy Babie.zmaist kupowac dziecku sprzet u nas dostanie go na czas nauki... wiecej info na www.dimbo.pl
  8. mam nadzije, ze szybko odblokuja te drogi dzis o 23 mam wyjazd wlasnie do Karyntii, o warunki(narciarskie) jestem spokojny tylko zebysmy dojechali o czasie i calo
  9. z Dolomitow blzko do Karyntii tam takze sypie i ma dalej sypac.bede tam 12-20 grudnia o warunki jestem nie samowicie spokojny
  10. jozio86

    Spyder

    przpraszam, moze ja jestem jakis glupi czy co, ale co przyprawialo Niemcow o palpitacje serca??to ze tylu Polakow mzoe stac na Spydera czy to ze oni z odelgosci kilkunastu metrow rozponaja ze to sa niby podrobki i przez to im zaczyna dokuczac choroba wienocowa???
  11. sprawa jest komorka= narta robiona pod zawodnika indywidualnie, glownie tylko czolowka PS serwisowa,klubowa= narty dla calej reszty zawodnikow, spotkalem sie z 2 rodzajami serwisowek te popularne ktore mozna swobodnie dostac w POlsce oraz te z wyzszej polki robione dla zwodnikow Puchara Europy i tych z poza czolowki PS Fischera latwo rozpoznac bo w nazwie ma SL lub GS, no i w tym sezonie po dziurkach a co do Atomica to ciekawe jest to, ze do serwisowek uzywaja rdzenia drewnianego, w przeciwienstwie do tego chlamu co sprzedaja w sklepach, gdzie drewna nie uswiadczysz.no i taka samo wizania stare RACE, a nie badziewiate i toporne neoxy P.S. informacje powyzej zebralem od najlepszych zawodnikow i trenerow w Polsce, dlatego mam nadzieje ze sie nie myle co do podzialu tych nart ale jak ktos wie cos jeszcze niech sie podzieli...
  12. jozio86

    Soszów - Wisła

    no wlasnie cena!!!tak samo jak czantoria a nawet grozej!ich porabalo, dorzej niz w alpach jakby liczyc colodniowy karnet!i to za jeden nowoczesny wyciag??na poczatku cieszylem sie z inwestycji i ze przybedzie nowe miejsce do jazdy z nowym wyciagiem, ale poki sam place za karnety moje noga(narta) tam nie postanie!cena z kosmosu to niech sobie szukaja kosmitow, ktorzy za to zpalaca P.S. swoja drgoa soszow wczesniej slyna z mega pazernosci na kasy wprowadzjac m.in. "komercyjne bramki" zeby ominac kolejke!!!
  13. mysle ze za ta cene nei znajdziesz nic lepszego!!!
  14. widzialem go w sklepie i gdyby nie to ze prze przypadek dostalem oferte trek sporta to pewnie dzis bym byl posiadaczem Mustanga.Ogolnie robi bardzo ajne wrazenie wykonczenie itd. ale na korzysc trek sporta przewazyly parametry ktoerych MIllet nie ma no i to ze jest nie wiele dorzszy...
  15. dzis bylem pierwszy raz na PIlsku!ogolnie rozwydrzony po alpach jestem to troche ponarzekalem ze nie wiedza co ratrak,trasy waskie i orczyki.Ale mimo wszytsko fajny osrodek czuje tam taki fajny klimacik jaki mozna spotkacz w Szczyrku na Skrzycznem niby oglnie zle ale te waskie trasy naprwde mi sie podobaja na moja pozytywna ocene moze tez wplywac to ze zima na calego co chwila snizyce i przeblyski slonca pelna zima tej wiosny
  16. jozio86

    szczyt szpanerstwa

    Fred dal mi do zastanowienia i w sumie pokusze sie o smielsze stwierdzenie.kazdy kto jezdzi na nartach chwali sie tym przed znajomymi w pracy,szkole itd bo wiemy ze nie kazdy w Polsce moze sobie na takei spedzanie wolnego czasu pozwolic(a nas przeciez na to stac;) ) troche okrutne ale mysle ze prawdziwe sam staje na glowie(czyt.oszczedzam caly rok) zeby moc pojedzic na nartach i chyba takze w pewien sposob sie dowarotsciowuje ze naleze do tgo elitarnego grona, a to ze mi to sprwia sporo przyjemnosic i moze wprzyszlosci bede czerpal z tego prafity to inna sprawa ale rownie wazne czy nie wazniejsza. troche okrutne to co napsialem ale cos w tym musi byc bynajmniej tak mi sie zdaje i umie sie do tego przyznac ze zdarza mi sie manifestowac w gronie znajomych moje hobby
  17. jozio86

    szczyt szpanerstwa

    wg mnie to lansowanie sie na stoku osob w gumach!rozumie podczas treningu(chodz czasem nie ktore szkolki,klubiki najchetniej zrobily by trening na samych"krupowkach" zeby to kazdy zobaczyl jaki to oni sprzet maja i jak rewelacyjnie jezdza, a czesto nie sa to jakies rewelacje)zawodow, ale ubieranie gumy podczas jazdy "wolnej(czyli nie trening, zawody) to czyste szpanerstwo.. P.S.pare lat temu(chyba4) widzialem na Krupuwkach delkwenta co przez cale krupowki maszerowal w gumie, spodenkach i jakims tam polarku
  18. dobra!a moze ktos mi napisze jak prac softshella o ile jest taka mozliwosc aby nie stracil swoich wlasciwosci!po intensywnym uztykowaniu na slonecznych stokach, nabral troche niemilych zapszkow a na codzien tez lubie w nim chodzic :Dto przyda sie go troche odswiezyc ale jak?
  19. w ostatnim wyjezdzie mialem okazje jazdy na gigntkach i slalomkach, od razu dodam ze gigantki to model sprzed 5sezonow Rossigolna 9X 167cm(jak na gigantke to malo bardzo) r17m i slalomke mojego elana slx 154cm r 11,4m od razu pierwszego dnia bedac na wyjezdzie wyszedlem na stok z gigantkach z racji tego ze mielsimy sie rojzezdzac tylko a stoki w austrii w maire szerokie.Byl to moj pierwszy raz na gigantce i tak: jazda na krawdzi skretem rownoleglym nie przysparzala zadnego problemu a nawet wieksza frajde czulem ze moze dlugo z "energia" jechac w poprzek calego stoku co w przypadku slalomki bylo trudnieszjy bo im mocniej nasilem tym wiadomo krotszy troszke ten promien.niestety jak przyszlo jezdzic ewolucje np smig finalny to rossigonle troche przysparzlay mi problemow i bylo dla mnie cieko cos w krotkim skrecie na krawedz zejsc chodz sie udawalo ale nie bez problemow, na drugi dzien na slalomkach juz sie czulem o wiele pewniej przy roznego typu ewolucjach.Mielismy takze rozstawiony gigant pierwszy dzien jezdzilem na gigantce i ok bylo, ale na drugi jezdzac to na slalomce lepiej mi sie jezdzilo ale to pewnie dlatego ze latiwje jak na moje prawie zadne umijetnosci jazdy sportowej.gignatki malempozyczone od kumpla ale wiem ze w perspektywie 2sezonow se sprawie jakas gigantke bo na swoj sposob tez daje frajde szczegolenie w tym moim ulubionym skrecie roznoleglym
  20. ja wczoraj wrocielm z Gerlitzen w Ausstrii. Krotki opis: -pogoda mimo moich obaw(na dole w miesice temp w sloncu 20*C!) OK caly czas lampa, twarz opalona, warunki do 13 rewelka pozniej tylko polnocne stoki sie nadawaly co nie znaczy ze walczylem na tych zniszczonych -o samym Gerltizen nic nie pise bo juz troche tu pisano o tym osrodku jak dla mnie znowu(bylem po raz drugi) OK mieszkalem w htoelu 5min na piechty od stoku, i tez mi pasowalo -bylem na obozie instruktrski to znowu sie dowiedzialem mase informacji o nrciarstwie z ktorymi zapewne sie w opowiednim momencie podziele na forum, po tym kursie moze napisac ze w sakli skiforum juz balansuje miedzy 8 a 9 -w grudniu pewnie jade jeszcze raz bo za 1000zl nawet w POlsce bylo pojedzic, a tam w tej cenie mialem wszytsko, przejazd,zakwaterowanie, jedzonko(mozna bylo jesc do oporu),skipass 6dniowy,ubezpiczenie
  21. jozio86

    Francja - Trois Vallées

    3doliny to jest moje marzenie od pocatku mojego "narciarskiego zycia".I w koncu mam andzijee w przyszlym sezonie sie wybrac tam.Chcialbym jechac w sezonie kiedys bede mial gwarnacje ostwartych jak najwiecej tras.moje pytanka: 1.jaki jest minimanlny koszt bez wyzywienie, warunki moja byc naprawde spartanskie(styknie mi wygodne loznko,grejnik,luchnia lazienka i WC) 2.Gdzie njalpiej jechac do ktorej z miejscowosci, ososbiscie jak widze biale Val Thorens to az mnie skreca z zachwytu ale mzoe a Meriblem czy Courchevel jest tak samo? 3.jaki skipass?zalozmy ze bym byl w VT to warto kupic na cale 3doliny? 4.lepiej jechac zorganizowana grupa czy samemu ze znajmomymi autami?
  22. te elany bardzo fajne narty, maja juz sytem FUSION(jakiejs specjlane laczenia wizania z narta) drewniany rdzen, poza tym jest to najwyzszy model kobiecy elana!!i co wazne nie sa tak ciezkie jak np niekotre wysokie modele atomica z ciezkimi,topornymi neoxami
  23. tylko byl problem bo te taliowane narty mialy 205cm dlatego sie nie przyjely wtedy(1985r) w tym samym okresie Marc Giraldelli takze "taliowal" swoje narty, zamawaio narty na sezon z jak najgrubszymi krawedziami i potem swoja katronicza praca "pilowal,) je przy bucie tak aby przy wizaniu byly wezsze, podobno lepiej mu sie skrecalo na slalomoach widac juz wczesnie zawodnicy wiedzieli ze cos mozna w tych nartac poprawic tylko brakowalo im troche szczescia zeby wprowadzic taliowane narty, a co do tematu to bym w zyciu nie krytykowal Albeto Tomby to ze se zjedza na takiej rynnie o szerokosci paru metrow to nie znaczy ze na krawedzi by pojechal bo pewnie ciezko by bylo, a to ze jezdzi na krawedziach widialem kiedys na jakims filmiku jak reklamowal Rossignole pare sezonow temu
  24. mnie tam ani razu nie bylo zimno... i jak dla mnie zbedne, ale jakbym juz musial bo ktos by mi kazal to bralbym(kominiarke) taka ktora bedzie najelpiej oddychac a to bym musial zoabczyc metki ewentulanie material,membrane... a tam na wybierajac tylko po nazwie chyba bym wzial Himountain...ale to wybor tylko z sympatii
  25. rozstaw zawsze powininen byc taki aby but maxymalnie blisko wizania wchodzil, im dalej wzianie tym gorsze trzymanie buta... P.S. mam pytanie bo zawuwazylem ogladajac PS czesto serwismeni po zapieciu nart u zawodnikow dokrecaja wizania, chodzi oto ze jeszcze ten malutki luz jaki pozostaje po wpiecu buta dokrecaja czy cos innego?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...