Skocz do zawartości

Gerius

Members
  • Liczba zawartości

    944
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Gerius

  1. Myslę, ze zawodnicy z PS nie urodzili się z nartami i zaczęli jezdzic w PS. Kazdy zaczynal amatorsko i doszedl do jazdy sportowej tylko przez cięzką pracę na stoku. SkiFanatic:

    Nie chodzi o to, że oni wyglądają ładnie na gigancie czy slalomie bo często nie jeżdżą cudownie, ale ciężko wyglądać rewelacyjnie na ekstremalnie trudnych trasach z ekstremalnie trudnymi slalomami. Na pewno każdy zawodnik z pucharu świata na trudnym a nie ekstremalnie trudnym slalomie zaprezentowałby piękną techniczną jazdę.

    Oj , myslę, ze rekreacyjnie pojechalby kazdy.:) A na trudnym slalomie (ostatni w Wengen) nawet niektorzy jak Mario Matt, Svindal, Miller wysiedli z trasy.:D Najpiekniejszą ,plynną technikę zaprezentowal Kostelic, dlatego i wygral:) Myslę, ze jesli nie umie się jezdzic technicznie w jezdzie swobodnej (rekreacyjnej) dynamicznie na trudnych stokach to i nie będzie rezultatu na tyczkach w zawodach.;):)

    Użytkownik Gerius edytował ten post 19 styczeń 2010 - 07:44 Wengen

  2. rodzajem wykonywania skretu w dociazeniu, odbicia, ktore tez zupelnie inaczej dotychczas pojmowalem i faktu, ze wciaz dominujaca narta w skrecie jest ta zewnetrzna w przeciwienstwie do tego, co pisze autor.

    Chyba nie prawidlowo zrozumiales, autor ma na mysli Fun na wewnętrznej :) i czasem ratując się zawodnicy tez jadą na wewnętrznej;), dalej pisze ze na stromych praktycznie wylącznie obciązamy nartę zewnętrzną.:) Co do % obciązenia, to chyba jest na odwrot 70/30 -to jazda sportowa, chociaz tez moze byc na plaskim 50/50 i jazda na wewnętrznejw 100%:D, a w rekreacji blizej jest na plaskim stoku 50/50.:D

    Chetnie bym poczytal na temat roznic miedzy NW i WN. Dodam, ze juz troche wiem, ale chcialbym zobaczyc jak to inni widza.

    NW widzę : to jakby podskakujemy i odciązamy narty(rzucona pileczka w gorę na jakis ulamek sekundy zatrzymuje się i w tym momencie mamy odciązenie do przejscia w inny skręt). WN widzę: to jakby nasza masa ciala porusza się "rownolegle do stoku" w dol stoku(potrzebna prędkosc) podciągujemy nogi z nartami pod siebie, mamy odciązenie, ktore pozwala przemiescic narty w inny skręt pod sobą.:)
  3. hmm myśle że masz rację z tym przewodnikiem ale mój angielski niestety jest bardzo słaby a niemiecki pomimo że jest w miare komunikatywny to miałbym wątpliwości do takiego wyjazdu. Bardziej kusiłby mnie wyjazd z jakimś polakiem (lub grupą) który albo tam był (i bardzo dobrze jeździ) albo zna bardzo dobrze angielski lub niemiecki. Pozatym i tak przewodnika się nie bierze chyba dla jednej osoby prawda?:D Dzięki za info mimo że po angielskiemu:D:))

    Mogę polecic kolegow z Litwy,znają angielski i polski, jezdzą bardzo dobrze z przewodnikami i nie nie jeden rok i w tym sezonie tez tam się wybierają.:D;) Z nimi wybieram się 22 stycznia na Hintertux.;) (2010 03 05 - 2010 03 14 - kelionė KARALIENĖ slidinėjimo sezone. Lekiam į powderio rojų Prancūzijoje - į CHAMONIX! Kelionės kaina 1980l t. ) www.bures.lt YouTube- Chamonix - tarp ?em?s ir dangaus :)
  4. Skoro juz osiagneliscie jako takie porozumienie, to ja wrzuce w dyskusje ziarenko niepewnosci: rozmawialiscie o "wadze" czy o "masie" nart? ;)

    Tyle się naczytalem, ze pojde "zwazyc" swoje narty i zobaczę z jakiej "massy" (ciasta) są zrobione, dam znac;):D
  5. Dodam, ze w marcu 2009 instruktor dal mi sie przejechac na swoich nartach zawodniczych po srednim stoku to wtedy znowu czulem, ze mi zeby powypadaja

    Nie pytales instruktora, co on ci radzi?, na pewno widzial twoją jazdę i moze coc powiedzial? Narty chyba za miekkie, ale myslę, ze warto zwrocic uwagę i na technikę skrętu....;) Przy twej wadze i wzroscie, choc i nie do umiejętnosci narty trzeba wybierac z wyzszej polki.:)
  6. Dzięki wszystkim za wypowiedzi. Widzę, że nowy zakup będzie konieczny, mimo że moje spodenki przemakają dopiero wtedy, gdy siedzę na mokrym krzesełku wyciągu - bo tak sprawują się dobrze... no i zgrabnie wyglądają, a pewnie te, o których piszecie, są chyba mało kobiece :rolleyes:

    Mam pytanie, czy przemakają tylko od siedzenia na kszeselku, bo moze takze byc przyczyną przemakania bawelniana dolna bielizna.;):D
  7. Heheh w końcu temat mi bliski:) Sama od 10 lat z wielkimi przerwami jeżdże klasycznym stylem na tak zwanych klasycznych dechach. Na stoku jestem jedna z nielicznych co tak jeżdża. I to jest fajne i to lubie. Jednak teraz wszystko jest stare i do wymiany i co mam zrobic? wrzedzie tylko carwing i carwing nie mam pojecia jakie narty dla mnie i jak buty do tego dobrac zebym dala rade na stoku. Zreszta raz wyporzyczyłam carwingi i pol dnia mialam zepsutej zabawy bo robilam obroty zamiast skrety, a drugie pol dnia musialam trzymac nogi rownolegle i dac nartom samym jechac prosto w dół, podczas gdy krawedzie wykorzystywalam tylko do hamowania (zapewne to byl brak moich umiejetnosci carwingowych) nie mniej jednak srednio sie przekonałam do tego bo bylo mi koszmarnie nudno nudno i nudno!Może przystojny instruktor, niezłe narty, super predkosc i stok poza Polska przekonałby mnie do tego szalenstwa. Pozdrawiam miłośników klasyków - ufoludów:)

    Temat dla mnie jest w przeszlosci.:D Radzę zlapac przystojnego i dobrego w skręcie ciętym instruktora.:D;) To co juz umiesz, to poloz gdzies na gorną polkę(zapomnij):D, (pozniej się przyda;)) i zacznij naukę od nowa.:) Na pewno, jak zlapiesz o co chodzi(mięsnie nog inaczej pracują i ruchy cialem są inne:D), to wtedy na pewno nie będzie ci nudno.;) Ja zaczynalem naukę sam od razu na slalomowce.:D po prostu juz wiedzialem o co chodzi :D, dalej tylko instruktor z boku podpowiadal co jest nie tak.:)

    Użytkownik Gerius edytował ten post 01 grudzień 2009 - 09:59

  8. Mężczyzna 40l,5 sezonów,poziom wg forum 6 z małym minusem,waga 96kg a wzrost 182 .Zastanawiam się nad kupnem nart fischer rc4 race lub rx8.Które będą dla mnie lepsze i jaka długość 165 czy 170cm.lubię sobie poskręcać.

    RC4 race sc-165cm, RX8-170cm, lepsze -rc4 race sc;):)
  9. Dzięki wam Panowie, to chciałem usłyszeć... Cenowo, różnica między R8 a R9 to koło 300 zł... ...do przeżycia, ale nie wiem czym się te deski różnią, promień ten sam, wychodzi na to, że taliowanie też... jedynie amortyzację drgań 9S ma VAS 100, gdy 8S ma VAS 80... cokolwiek to znaczy :D

    8S będzie bardziej uniwersalną na rozbitej trasie (jest bardziej elastyczną od 9S), a na 9S na takiej trasie będzie męka, bo przeznaczona tylko na sztruksik i jest twardą dęską.;):)
  10. Witam My tu gadu gadu, smichy-hihy, a sezon za pasem i zanim sie oglądniemy, to trzeba będzie deski przypinać i z wiatrem we włosach gnac w dół na złamanie karku. ;):D:D Pomyślałem przeto, ze mając tutaj kilka osób "oblatanych" w temacie, można by te osoby jakoś wykorzystać. Może ktoś cierpi na nadmiar wolnego czasu oraz dobrej woli i jest w stanie przygotować zestaw kilku ćwiczeń DO WYKONYWANIA W DOMU , który pozwoli "kanapowcom i zabiurkowcom", na przygotowanie się do sezonu. Zdaję sobie sprawę, ze najlepiej iśc na siłownię, znaleźć dobrego instruktora i ćwiczyć na sprzęcie, ale umówmy sie - nie każdego na to stać zarówno finansowo jak i czasowo. Nie chodzi mi tutaj o to, żeby każdy wrzucił jakieś ćwiczenie, i "cos sie dobierze", tylko raczej o w miarę kompletny zestaw okraszony takimi detalami, jak ilości powtórzeń, dni treningowe etc (nie znam sie na tym, więc ciężko mi sprecyzować). Może ktoś ma linka do takiego zestawu - tez by byo super. Najważniejsze jednak jest to, żeby można było trening przeprowadzić w domu. pzdr k.

    Proszę:http://www.skiforum....19&postcount=13 ;):)
  11. Biorę po dwie pary, gdy pirewsza nie zdązyla wyschnąc, mam rezerw.:) Mozna cos wziąsc cos nowego na probę...:) Myslę, ze pierwsza warstwa oddalająca pot z ciala nie za duzo zostawia tego przykrego zapachu ciala aby poczuc , ze trzeba zmienic pierwszą warstwę, ale z rana to juz mozemy stwierdzic.:D

    Użytkownik Gerius edytował ten post 10 lipiec 2009 - 19:33

  12. To obiecana definicja: Stabilność narty, to zdolność do jechania po torze wyznaczonym przez narciarza pomimo zmiennych warunków śniegowych i bez wpadania w narciarski odpowiednik flatteru.

    ...najlepiej to poczuc na swoich nartach na swojej skorze....:D PS ...„co by było, gdyby”...myslę, ze nic by nie bylo:D, bo na tym poziomie pojechalby dalej....jakby nic nie bylo.:D Tez probowalem;), ale dalej nie pojechalem.....:D Najciekawiej z punktu mojej praktyki, jest to, ze na krotkiej narcie te myszkowania(flatteru) mi nie przeszkadzaly, a gdy chcialem ostro,tak jak natym filmiku:D (nawet za ostro)sprawdzic stabilnosc 184cm, to juz narty mnie wywalily.....:D

    Użytkownik Gerius edytował ten post 21 czerwiec 2009 - 17:16

×
×
  • Dodaj nową pozycję...