chemik

Wiec cie nie poczestuje...

Dzisiejsza diagnoza lekarska brzmiala jak wyrok: zapalenie gardla, krtani i oskrzeli... A poszedlem tam ze zwyklym przeziebieniem, ktore ciagnie mi sie juz ponad tydzien... Ale na starcie stane, chocbym mial pluca wypluc... PS Na szczescie antybiotyk, ktory mi przepisano, jako substancje czynna ma doksycykline, a ta nie wchodzi w interakcje z etanolem... Znaczy sie w uproszczeniu - pic moge...

My tu gadu, gadu, a inni intensywnie trenuja: http://www.skiforum....ead.php?t=29419

I tu mam kolejna "wunderwaffe": http://www.allegro.p...vana_rodeo.html

Moja strategia jest prosta, a jednoczesnie rewolucyjna:1. Lewa noga - slalomka fischer RC4 WorldCup SC - 165cm...2. Prawa noga - gigantka K2 Merlin 14 - 188cm...Dla rownowagi w lewej rece bede mial giety kij gigantowy, a w prawej prosty slalomowy...W ten sposob ciasniejsze bramki bede bral na lewej nodze, a tam gdzie bedzie mozna pojechac szerzej pojade na prawej...

Woodi, lista jest aktualizowana tylko wtedy jak zachodza jakies zmiany... Widocznie od kilku dni nikt sie nie dopisal, nie wplynela zadna wplata wiec nie trzeba jej zmieniac...

O.Tisku... Takie rzeczy zalatwia sie przy piwie, a nie przy misce... Przynajmniej ja tak preferuje...

O.Tisku, nie prowokuj... Moze i moje srece "zawsze przepełnione wielką miłością do bliźniego swego", jednakze na uwadze nalezy miec fakt, ze i ja "na przylepke" do domku sie wprosilem... Do domku, w ktorym juz jest nadkomplet... Mietek cos pisal, ze ma wolne miejsca...

Trenujcie sobie... Objezdzajcie trase... Nie zpomnijcie jednak, ze w tym roku organizatorzy przygotowali niespodzianke - trase slalomu zawodnicy beda pokonywac od dolu do gory...

Znamienita ekipa dzis urodziny obchodzi... Najlepszego...

A czy to sie wzajemnie nie wyklucza? Z tym to troche po bandzie pojechales... Dzielily nasz dwoje drzwi i sciana...

Dla niewtajemiczonych: - zamaskowany chemik wyglada tak: - zdekonspirowany chemik wyglada tak: Przeciez przedstawilem sie ladnie... Przypomne, ze Tomasz dano mi na chrzcie... Dodam jeszcze, ze jednego dnia niebo nad Nassfeld pokrylo sie balonami: Piekny widok... Tak... Oczywiscie na mnie padlo robienie zakupow aby to wszystko upichcic... Nie bede cytowal calej listy, ale przytocze najciekawsze pozycje (czytaj: "najtrudniejsze do znalezienia"): - cieciorka w puszce (podobno krocej sie gotuje)... - mala soczewica czerowna sucha (po polgodzinnym poszukiwaniu wiem, ze jest jeszcze zielona i czarna)... - makaron z pszenicy durum, bezjajeczny, penny (godzina przed polka z makaronami aby odkryc, ze to zwykla Lubella)...

Bylo juz w watku... Wszystko zalezy od kursu euro... Przy obecnym tak samo jak w ojczyznie lub ociupinke drozej...

UWAGA!!! Poniewaz temat zawodow budzi wiele pozytywnych emocji przekladajacych sie na ilos postow w tym watku na prosbe Mietka dyskusje podzielilem na trzy tematy: 1. Lista startowa: http://www.skiforum....ead.php?t=27786 Tu znajdziesz liste osob, ktore zadeklarowaly swoje uczestnictwo w zawodach, oraz informacje jak to zrobic (jesli jeszcze nie zrobilas/zrobiles)... W mkiare na biezaco bedzie tam tez informacja potwierdzajaca dokonanie wplaty wpisowego... 2. Sprawy organizacyjne:http://www.skiforum....ead.php?t=27786 Tu znajduja sie i wciaz beda sie pojawiac oficjalne informacje od Mietka na temat zawodow... 3. Wolna dyskusja na tematy zwiazane z zawodami w tym watku...

Mylne wrazenie... Ja tez nie znam nikogo... I to jest wlasnie najlepsza okazja aby poznac...

Przeciez ci to "lata"...

I mysle, ze tego sie trzeba trzymac... Nigdy nie bedzie tak, ze wszystkim bedzie pasowac... Zostal jeszcze miesiac, wiec wiekszosc zdola sie dopasowac do terminu...

No to brnijmy dalej w to bagienko - masa spoczynkowa, czy dynamiczna? W ujeciu Newtonowskim, czy relatywistycznym?

Poprostu lubie was czytac i nie chce aby dyskusja umarla...

Skoro juz osiagneliscie jako takie porozumienie, to ja wrzuce w dyskusje ziarenko niepewnosci: rozmawialiscie o "wadze" czy o "masie" nart?

Jack... Ad. 1 Wszystko zalezy od kursu Euro... Przy 1E=4,24PLN cena aparatu jest taka sama lub ciut wyzsza niz w PL (na allegro lub ceneo)... Sam w grudniu szukalem podobnego zestawu... Dodatkowo pamietaj, ze przez granice wlosko/szwajcarska mozna przewiezc towary zakupione w "strefie wolnoclowej" o wartosci nie wyzszej niz 300 frankow szwajcarskich... A taki aparat kilkukrotnie przewyzsza ta wartosc, wiec narazasz sie na konfiskate na granicy... Mozesz ewentualnie wiezc bez pudelka i udawac, ze to uzywany, ale dreszczyk emocji pozostaje... Ad2. Jesli lubisz spac w aucie... Oblozenie jest zazwyczaj takie, ze bez rezerwacji trudno cos znalezc...

Konrad: http://www.casaletiz...m/eng/index.htm Bliżej gondolki Carosello 3000 juz sie nie da - nakladasz buty, przechodzisz przez parking i wsiadasz do gondolki... W polowie grudnia 175 Euro za osobe za 7 noclegow w pokoju dwuosobowym (razem ze skipasem, sprzataniem itp. itd.)... Teraz pewnie bedzie drozej i bez skipassa... Jedyny minus to fakt, ze do centrum blisko nie jest...

Na wniosek autora watku dodalem ankiete...

Ja w kwestii formalnej - nie "blatfus", tylko "platfus"... To ze slaskiego, pierwowzor niemiecki...

Arfi... W audi zapewne masz uklad Haldex, ktory zalacza naped na tyl tylko w okreslonych warunkach, miedzy innymi gdy przod zaczyna sie slizgac... Jesli zalozysz lancuchy na przod to ten automatycznie zyskuje przyczepnosc i tyl olancuchowany nie jest potrzebny (bo haldex i tak caly moment napedowy kieruje wtedy na przod)... To tak w duzym uproszczeniu...