Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Wczoraj
  2. Harpia. Nie pierdol,tylko dolicz do tych 150 postów swoje stare posty które pisałeś 😁
  3. też jestem w szoku, na przyszłość 🛷
  4. Kuźwa,no to bardzo się tą emeryturą przejałeś chyba, bo bardzo emerycka jazda. Jestem w szoku zwłaszcza że tak dużo dni spędzasz na nartach...
  5. Forum coś zamula i szwankuje. Film moim zdaniem nie wymaga komentarza poza "nieśmiałym" negowaniem jakości 4/5 🙂
  6. oczywiście @a_senior drogi Andrzeju podpuszczam najbardziej Ciebie co byś się częściej z wnukami na narty wybrał i lanie by Tobie sprawili jak to robi moja wnusia (nawet nie wiedziałem że Skiline to zarejestrowało) To był mój pierwszy sezon na emeryturze i starałem się go maksymalnie wykorzystać tym bardziej że miałem skipass sezonowy i jeszcze kilkanaście dni na "darmowych" W tym temacie widzę że niektórzy mylą urlop z treningiem ale jak tak lubią to ich sprawa. Ja cieszę się bardzo jeśli uda mi się w ciągu dnia zjechać te 8 - 10 km. Mam nadzieję że uda nam się jeszcze kiedyś razem pozjeżdżać na nartach.
  7. A tak w ogóle to podejrzewam Jana o to, że nas podpuszcza. I ma z tego niezłą zabawę. Ja się nie daję. 🙂
  8. Przy solidnej jakości nie ma mowy o ilości. Nie zrobisz więcej jak 10-12 solidnych przejazdów na tyczkach SL czy GS. Oczywiście można przejechać 20 a nawet więcej ale to nic nie wnosi do techniki jazdy a robi się wręcz niebezpieczne. Podobnie z porządnym jeżdżeniem dwie, trzy godziny nawet w Myślenicach. Rodzi się pytanie fundamentalne 😉 Co jest "jazdą" na nartach ? Jazda czy przebywanie na powietrzu ( na polu 🙃 ) z przypiętymi do kończyn nartami. Oczywiście można siedzieć w ciągu dnia pod knajpą w słońcu i rozprawiać z telefonu, na forum, uznając to za dzień na nartach 🤣
  9. Janie. Coś mam. Plose 2016. Jadę z kamerką GoPro przyczepioną do plecaka. Już go tu kiedyś puszczałem, ale teraz poobcinałem i tylko jam jest. W pierwszej mniejszej połowie 🙂 jazda leśna czerwoną 4-ką. Potem różne trasy. Pod koniec zachowałem się jak pirat lawirując między stojącymi ludźmi. Aż wstyd. 😉 https://youtu.be/aAB1ODPWkUU?si=7JIeuESBfV3ggmYp
  10. Umiem czytać między wierszami Andrzeju. Niby żart... znam temat.
  11. A ja zazdroszczę. Zawsze się można pocieszyć jakością. 🙂 Ale najlepiej to były obie: jakość i i ilość.
  12. Mitku, to był żart. Tobie to musze tłumaczyć? 🙂
  13. Ja tam nie zazdroszczę. Zdecydowanie preferuję jakość a nie ilość. p.s. z "nierozprawianiem" także mi się coś nie zgadza 🙂 Pan Jan ma 148 postów tylko w tym wątku a np. ja 150 na całym forum 🙂
  14. Powinno się? Jan coś deklarował? Kogoś chciał naśladować? Wnuczkę? 🙂 W takich warunkach - płasko i równo - ocenianie jazdy narciarza jest mało użyteczne. 🙂 Zresztą cokolwiek byśmy nie napisali, Jan sie dobrze bawi czytając lub nie nasze uwagi i najważniejsze, że w przeciwieństwie do nas jeździ na nartach a nie o nich rozprawia. 🙂
  15. Mitek

    Sezon 2024/2025

    Chyba na sucho...
  16. kerog55

    Ocena jazdy

    Kompletny rolex watch box https://expertyco.com/2025/03/27/complete-guide-to-the-rolex-set-watch-box-documents-and-warranty/ to nie tylko eleganckie opakowanie – to także certyfikat autentyczności, karta gwarancyjna oraz instrukcja obsługi. Ten przewodnik krok po kroku pokazuje, na co zwrócić uwagę przy zakupie, aby mieć pewność, że inwestujesz w w pełni oryginalny produkt.
  17. Jan

    Sezon 2024/2025

    Na 4-5 dni to szukaj ofert busikarzy najlepiej na FB, tutaj też czasem się pojawiają
  18. Jan

    Sezon 2024/2025

    ćwiczyły przewracanie tyczek
  19. Cześć Andrzeju, ja nigdy w życiu tu ani nigdzie nie napisałem, że jestem dobrym narciarzem - w sensie jazdy - ale... wiem na czym polega technika narciarska i wiem jak powinna porządna jazda oraz jej elementy techniczne wyglądać. Nie muszę się podpierać filmami przemiłych Francuzów bo nic (dla mnie) nie odkrywają. Omawiany przejazd wykonywany jest w warunkach sterylnych na płaskim idealnie przygotowanym stoku. W takich warunkach powinno się jechać w sposób idealny - tym bardziej skoro deklaruje się, że chciało się naśladować kogoś kto jeździ w sposób wzorowo uporządkowany. W kwestii kijków tylko (bo tam jest sporo innych ważniejszych błędów): W pozycji podstawowej kije powinny być trzymane równolegle (bardzo ważna kwestia estetyczna i ekonomiczna (krótkość ruchu) mniej więc w płaszczyźnie kierunku jazdy. Gdy przyspieszamy kije dopiero zaczynają się rozchodzić na boki tworząc element stabilizujący wyważenie ale to powinno się dziać już przy sporej szybkości - tu kolega jedzie wolno (widać problemy z zapoczątkowaniem kolejnych skrętów, masywne aż rażące odciążenie i niemalże wskakiwanie w kolejny skręt, nary odrywają się od śniegu albo tracą kontakt na tyle, że nie ma mowy o panowaniu nad rozstawem - narty pływają cały czas. Kontynuują kwestie kijków to to trzymanie na zewnątrz dalej powoduje (anatomia) odwiedzenie na zewnątrz łokci w to z kolei podwyższenie barków i ten łańcuch przekłada się na każdy skręt w ruchu odciążeniowym - taka tendencja rozgarniająca, mnie osobiście bardzo rażąca. Gdyby kolega przypilnował tych kijów - np. można w takiej luzackiej sytuacji wieźć kije za sobą oparte mniej więcej na kości ogonowej - nie byłoby dalszego bałaganu. Oczywiście, że to jest dobry narciarz - to jasne - ale nie oceniamy tu byle leszcza tylko kogoś z dużym doświadczeniem a przede wszystkim bardzo dużym objeżdżeniem. Gdybym zobaczył go w takiej powiedzmy Szklarskiej na stoku pewnie pomyślałabym: No nareszcie ktoś się orientuje ale... i te kije i ten przyruch... To wynika z historii oczywiście. Kiedyś to był bardzo popularny ruch - zawsze błędny - który jednak był kojarzony z narciarstwem sportowym, więc się go naśladowało, tym bardziej, że pomaga w synchronizacji i wzmacnia odciążenie co w jeździe po dawniejszych stokach pomagało jak nie trafiłeś z terenem. Pozdro Pozdro
  20. Ostatni tydzień
  21. Mitek

    Sezon 2024/2025

    A co to za zawodniczki? Pozdro
  22. Jan

    Sezon 2024/2025

    to samo albo nawet trochę wolniejszy
  23. pawell

    Sezon 2024/2025

    Mam pytanko. Gdzie szukacie wyjazdów narciarskich na marzec/kwiecień w dobrych cenach? Czytając ten temat sporo z was jeździ za śmieszne pieniądze. W tym roku byliśmy w styczniu grupą 8 osób w Alta Badia, 6 dni jazdy, wyszło około 4000 zł na głowę (dojazd, hotel ***, dolomit super ski, ubezpieczenie, jedzenie we własnym zakresie). Chciałbym pojechać w przyszłym roku w marcu/kwietniu na 4-5 dni za połowę tej ceny jak się da, a z tego co czytam to da się 🙂
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...