Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Ja do kloak nie zaglądam, rozumiem, że ty tam mieszkałeś? Myślący człowieku;-) Ja Jana nie znam, wódki z nim nie piłem, na nartach nie jeździłem. Tu prezentuje raczej rubaszny styl.
-
Jan jest niezależnym i butnym człowiekiem. Widziałem przecież co robił na tym forum. Posty Twoje było kierowane do śmieciarki, dalej je było widać ale w odrębnym wątku, można powiedzieć w kloace. Każdy myślący człowiek umie zintepretować takie czyny.
-
Jeśli ty donosiłeś, jak na SkiOnline, a on wrzucał, to bardzo możliwe. W twarz jednak zawsze chwalił i był zadowolony, co się działo za plecami, tego już nie wiem, ale wyobrażam sobie wg Twej relacji, że mogło być inaczej. Dobrze wiedzieć. Nie ma co uprawiać chocholego tańca nad grobem. Forum wszak zaorane. PS. Administrowałem forum wiele lat, nigdy po cichu nikomu nic nie skasowałem. Ot standardy.
-
Tu to się mijasz z prawdą bardzo mocno. Jan (na tym jego forum) wielokrotnie wrzucał Twoje posty do śmieciarki. Więc to świadczy że łamałeś tam często regulamin tamtego forum. Generalnie jesteś mega manipulantem i przekręcasz fakty.
-
Następny... jacy ludzie? Ogarnij się. Kilku frustratów. Tragiczne to jest twoje przypierdalanie się z doskoku. To jest popaprane. Nic w temacie. Ale jak można kopnąć na trzeciego to chętnie. Żałość. A taki elegancki starszy Pan niby. Ale epitetami jedziesz jakbyś wyszedł z rynsztoka. I to z rana. Aby dobrze dzień zacząć. Gratuluję! Masz pan sukces. W pracy też tak się odzywasz, a w domu? PS. Rozumiem, że wam miło jak klepiecie się po... plecach...
-
Tragikomiczne jak ktoś się uważa za pomazańca a ludzie w nim widzą popaprańca…. To straszne
- Dzisiaj
-
Przed tygodniem zdarzył nam się Cypr, taka Grecja w brytyjskim wydaniu. Pierwsze zdziwienie to w autobusie kierownica po prawej stronie, drugie to gniazdko w hotelu do ktorego nijak nie pasowala ładowarka... (swoją drogą bardzo porządne i bezpieczne wykonanie). Trzecie to brak smieci, tak popularnych w Afryce czy nawet Turcji. Czwarte to wypożyczenie samochodu za 40-50 Euro dziennie. Porządne drogi nie były zdziwieniem. Piąte to dzieci szkolne w gustownych mundurkach, Szósty to stan autobusów - daleko nie 'wschodni'. Na szczeście polityką nie trzeba sie tam zajmować, wychodzi sama z rzadka np. na środku Nikozji, gdzie wymyślono realną granicę jak dawniej w Cieszynie. Niebieskich helmow nie widziałem a ponoc jeszcze są. Jest tez potezny bazar po tureckiej stronie i cala masa cypryjskich starożyności. A byli tam Grecy, Persowie, Grecy Aleksandra, Rzymianie, Arabowie, ponownie Rzymianie ale ze wschodu, Frankowie, Turcy Osmańscy, Anglicy, i ponownie Turcy. Mieszanka historii imponujaca. Szukac greckości trzeba daleko od wybrzeża, w malych miasteczkach, w gorach. Nie jest to trudne bo wyspa niewielka i wszedzie blisko. Na wybrzeżu wszechobecny jest przemysl turystyczny nastawiony na plażing, knajping i wycieczki stateczkami... Warto zajrzeć - taka juz troche inna UE...
-
tak samo jak Sikorskiemu, niech żona mitka zabiera mu wieczorem telefon.
-
Pijam z niej sok, zamiast z buraka.
-
Będziesz jodłował?
-
no to lecimy dalej - będzie wesoło
-
Juzu... jak sie leczy pisarskie adhd? Moze trochę kapusty świeżokiszonej i wyjdzie właściwą stroną? Dobrego dnia!
-
Wszystko racja tylko nie bierzesz pod uwagę, że wszystko jest jednak względne oraz subiektywne, a walisz jakbyś był wyrocznią, a wiedzę, jak każdy masz ograniczoną. Warto czasem powstrzymać się od ferowania wyroków. Popatrz na takiego Marcosa, pisze czasem dosadnie, ale wojen nie toczy, można? A ty jak się do kogoś dopniesz, to jak bullterrier. A selekcji dokonuję, czasem lepiej lub gorzej, prawa do błędu też mi nie odmawiaj. Z rana na szczęście piszesz w sposób bardziej wyważony, więc może wieczorową porą czasem warto napisać o jeden epitet mniej? To dość proste. A może warto abyś ty czasem postarał się zrozumieć o co innym chodzi, jeśli tego oczekujesz.
-
Dajmy spokój bo widzę, że ty w ogóle nawet nie próbujesz zrozumieć o co mi chodzi tylko walisz swoje i koniec. Ja nikogo nie namaszczam tylko nie lubię głupoty czy też celowego pisania nieprawdy. Np: Temat "ku przestrodze" to bardzo dobry pomysł ale nie cytuj w nim doniesień pisanych dla onetu czy innych portali przez jakichś sensatów/pseudodzinnikarzy po to by nabić klikalność. Doniesienie można przekazać w sposób chociaż próbujący być nieinternetową papką. Wolność dla samej wolności to jest element zmierzchu demokracji między innymi. Świadomość polega na tym, że nie klika się we wszystko co do klikania zaprasza. Umiejętność preselekcji wiedzy to bardzo ważna w dzisiejszych czasach cecha. A w sieci "na kliknięcie", jest znacznie więcej treści szkodliwych i nieprawdziwych niż solidnej wiedzy, jakbyś nie zauważył. Działania i akcje zmierzające do eliminacji fejków, spamu, propagandy i zwykłej głupoty są dość szeroko popularyzowane. Ja postrzegam je jako sensowne kampanie informacyjne ludzi świadomych. Jeżeli ty - a tak wynika z tego co piszesz - postrzegasz je jako zamach na świętą wolność jednostki to rzeczywiście nie ma o czym gadać. Prezentowanie swoich treści w sieci to poddanie ich ocenie a określeni: pierdolisz koleś, nie jest przejawem agresji tylko tą oceną właśnie - siedzisz przez komputerem w sieci pięć razy dłużej niż ja to wiesz. Współczuć można ludziom doświadczonym przez los czy w inny sposób a nie debilom pieprzącym głupoty w sieci. Zresztą samo współczucie to marnowanie czasu. Albo coś robisz, żeby pomóc albo nie ma co się zajmować sprawą.
-
Mitku mógłbym ci napisać jakie posty piszesz wieczorową porą. Przecież nikt nie zmusza do czytania sklejek stronicowych. Choć Mikoski dał lajka właśnie takiemu wpisowi, a nie chcesz chyba napisać, że jest nikim? Kilka lajków dał też Wujot i inni. Sprawdź statystyki zanim się wygłupisz. A zrozumiesz, że moja forma działalności na tym forum, a także na SkiOnline jest na ogół pozytywnie oceniana. No i nikt mnie nigdy nie zbanował na forum, a wprost przeciwnie, taki Jan to był jak miły miś dopóki pisałem na jego forum, gdy przestałem, przestał być sympatyczny. A może przestał udawać? Co do cytatów to ja uważam, że są mądrzejsi odemnie więc warto ich zacytować, ty piszesz tak jakbyś wszystko sam wymyślił i był najmądrzejszy na świecie. Stąd różnica. Urok internetu polega na odnośnikach internetowych, może jesteś na to zwyczajnie za stary? Nie bój się kliknąć? Tam nie czycha samo zło. Natomiast co robisz ty? Choćby w tym poście? Znowu tworzysz getto, namaszczasz wybranych, innych wysyłasz w czeluść niebytu. Każdy ma prawo pisać w każdym wątku. Niech to w końcu do twojej głowy dotrze. A, że ktoś pisze bardziej lub mniej z sensem, takie prawo. To nie są hasełka. To fundamentalne prawo człowieka, któremu było to odbierane wielokrotnie w historii, a do czego prowadziło zawsze warto przypomnieć. Jakich działań niebiezpiecznych? Chłopie. Założyłem wątek ku przestrodze, aby promować działania niebezpieczne? Ogarnij się. Nawet jeśli generujesz czasami sensowne treści to jesteś ostatnią osobą z tego forum, którego miałbym ochotę poznać. Niestety winą forum jest to, że daje przyzwolenie na twoją niekontrolowaną agresję. Nie piszę tu o adminach, a o tak zwykłych milczących użytkownikach tego forum. Niszczysz to forum swoją agresją, weź sobie coś na uspokojenie, nakrzycz u siebie w domu, bo tu na nikim te twoje pohukiwania wrażenia nie robią, a na pewno nie na mnie. Będę robił swoje. Czy ci się podoba czy nie. Bo nie jesteś ani wyrocznią, ani autorytetem. No i cytat, w tym kontekście jakże obowiązkowy. Bolesław Taborski. Wykaż czasami się współczuciem, do tych, których uważasz za głupszych od siebie. A może do nich tym bardziej? Zamiast bogobojnie bić pokłony przed wielkimi tego świata, czy forum. Najważniejsze jest współczucie Dla wszystkiego co na ziemi. Ludzi, zwierząt i też roślin, Skał, mórz - znów mówię - ludzi. Ono czyni życie znośnym, A jego brak odczłowiecza. Weźmy sprawców Holokaustu, Sługi diabła na tej ziemi. Udawali, że są ludźmi, Ba, nadludźmi. Byli niczym, Nie wiedzieli, co współczucie.
-
Jak mogę off topowac swój temat? Być może błędnie zinterpretowałeś zamysł tego tematu? Wyjaśnię więc osobom nieogarniętym. Tematem tego wątku jest ku przestrodze i nie ma w nim niemieckiego zamordyzmu, a polska wolność i swoboda. Zrozum to. Twoje forum już nie istnieje. Pomyśl czemu? A ten wątek jak widać kwitńie, mimo, że psy szczekają karawana jedzie dalej.
- Wczoraj
-
Skiarea Valchiavenna Madesimo/Campodolcino czy warto?
Jan odpowiedział darekpawel → na temat → Gdzie na narty?
tunel w obie strony kosztuje 35 CHF a jak jechał do Zermatt to za parking jest 17 CHF i pociąg 17,20 od osoby czyli przy 2 osobach Livigno wychodzi taniej -
Ciągle offtopuje każdy temat a najgorsze jest wpieprzanie się w tematy poradnicze. Pomimo wielokrotnych grzecznych próśb jak groch o ścianę. Do tego te hasełka o wolności i różnorodności oraz kopiuj wklejki i cytaty stronicowe, których i tak nikt nie czyta. Dużo postów - zero treści. O głoszeniu tez szkodliwych i propagowaniu działań niebezpiecznych nie zapominając...
-
w tym poście się uwziąłem ? Ciągle offtopujesz ten temat aby pochwalić się przeczytaniem "W stronę Pysznej" i swoimi skiturowymi dokonaniami
-
Skiarea Valchiavenna Madesimo/Campodolcino czy warto?
brachol odpowiedział darekpawel → na temat → Gdzie na narty?
Tunel podnosi koszt dojazdu. -
Powrót legendy DYNAMIC.
DYNAMICskiPolska odpowiedział DYNAMICskiPolska → na temat → Sprzęt narciarski
Witam wszystkich forumowiczów , następny sezon za pasem a DYNAMIC nie zwalnia tu kolejna produkcja NTN najlepsze narty wg Tomasza Kurdziela 25/26 dodam tylko że znów Dynamic znalazł się w "moich ulubionych" ... -
Oczywiście. Sam chętnie czytam jeśli pisze nt jazdy na nartach. Dopóki nie zaczyna wycieczek personalnych zresztą nie tylko pod moim adresem... cóż jest jaki jest. Myślę, że jakby problem leżał po mojej stronie to więcej osób na tym forum, które szanuję zwróciło by mi na to uwagę. A tak nie jest. Wg mnie jest miejsce na tym forum dla różnych osób, nie trzeba tworzyć gett i stawiać po kątach, powiedziałbym nawet, że w różnorodności siła tego forum. Inaczej można by się zanudzić jakby tu cały czas różne ...acje się tylko pojawiały. PS. Przypierdółek Jana na poważnie brać nie mogę, bo jak to samo pisałem na jego forum to było wszystko cud malina. Teraz się chłop jakoś uwziął. Waligórski raz jeszcze o talentach, komplementarnych, jak na idealnym forum. Redaktor "Kłaniam się pani redaktor!" - "Witam witam wieszcza! Cóż sprowadza waćpana do naszej gazety?" "Może pani redaktor moje wiersze pozamieszcza?" "Co pan ma, jakieś fraszki?" - "Nie, Krymskie Sonety Jedna mi sztuka zwłaszcza wyszła znakomita Nazywa się Ajudah" - "No, no niech pan czyta" "Hej! Lubię się podeprzeć na skale Judahu I patrzeć jak na dole pryskają bałwany Że aż się tęcza robi, śliczna że o rany! One bęc, łubudu, bach i rachu ciachu!" "Panie, toż to słabizna, pan tego nie czuje? Niech no pan popoprawia jak ja podyktuję! Lubię spoglądać wsparty na Judahu skale Jak spienione bałwany to w czarne szeregi Ścisnąwszy się buchają, to jak srebrne śniegi W milionowych tęczach kołują wspaniale" "Wspaniale! dzięki pani!" - "No już pan nie szalej I czytaj pan te swoje wypociny dalej" "Jeden pan to dosłownie zwariował ze strachu Bo myślał że te fale to są wieloryby Ale skąd wieloryby, przecież nie wyszłyby Bo wieloryb nie umie posuwać po piachu Bardzo kiepsko?" - "Okropnie!" - "Niestety, co słyszę." "Gorsze już poprawiałam, niech no pan tak pisze!" "Trącą się o mieliznę, rozbijają na falach Jak wojsko wielorybów zalegając brzegi Zdobędą ląd w tryumfie i na powrót zbiegi Miecą za sobą perły, muszle i korale" "I korale... Prześlicznie, ach, jakże się cieszę" "Dobra, jedź pan do końca bo bardzo się spieszę." "Wszystko to gra tak ślicznie jak w płucach u dziadka Który był się przeziębił ubiegłego latka Bo latał z mandoliną po różnych sąsiadkach I gdy tak sobie latał..." - "Kończmy ten kryminał Bierz pan pióro i pisz pan taki oto finał: Podobnie na twe serce, o poeto młody Namiętność często groźne wzburza niepogody Lecz gdy podniesiesz bardon - ona bez twej szkody Pozwala w zapomnieniu pogrążyć się toni I nieśmiertelne pieśni za sobą uroni Z których wieki uplotą ozdobę twych skroni" "O pani! Wiersze pisząc chodziłabyś w sławie!" "Dziwna rzecz, sama nie umiem, a cudzy poprawię"
-
Skiarea Valchiavenna Madesimo/Campodolcino czy warto?
Jan odpowiedział darekpawel → na temat → Gdzie na narty?
Z Zernez masz do Livigno 30 km do St Moritz 35 km do Scoul 25 km -
Skiarea Valchiavenna Madesimo/Campodolcino czy warto?
darekpawel odpowiedział darekpawel → na temat → Gdzie na narty?
Od strony Livigno nie myślałem, bo ktoś mi mówił, że był kiedyś i droga do St. Moritz była nieprzejezdna... -
Skiarea Valchiavenna Madesimo/Campodolcino czy warto?
Jan odpowiedział darekpawel → na temat → Gdzie na narty?
to pełny szacun za taki przejazd na 1 dniową jazdę jeśli lubisz rano wsiadać do auta to w okolicy St. Moritz jeszcze można coś znaleźć w Zernez np: https://www.engadin.com/de/chasa-quirin#preise można zrobić wycieczki do 3 ośrodków St.Moritz, Scoul i Livigno
