Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
https://www.instagram.com/reel/DPg8Uy4jLCJ/?utm_source=ig_web_copy_link
-
Śnieżka i Szrenica, Łabski Szczyt schowane w chmurach/deszczu, widok ze Sky Tower Wroclaw
- Dzisiaj
-
CG i Śnieżnik z Sky Tower Wrocław
-
Ściema??? Generalizując są w obecnym czasie dwa typy ludzi: Pierwszy, to Ci, którzy robią coś z pasji i oddają się działaniu w sposób pełny o ono jest celem. Drugi to taki dla którego działanie jest okazją i pretekstem do filmowania uwieczniania i zrobienia ewentualnej relacji. Działanie nie jest tu celem, celem jest takie działanie aby je dobrze pokazać i fajnie się "sprzedało". Takie czasy. I która forma jest bardziej ściemą?
-
Jak z Berlina to nie...
-
bez zdjęć to ściema
-
Tak wyglądają fakty. Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia... "wchodzą". Pozdro
-
tak coś w tym stylu
-
Czy możesz coś więcej powiedzieć o tym komfortowym busie?
-
z całą pewnością z Tobą nie pojadę ale oferta wiosenna jest świetna, w jakiej dzielnicy Tignes stoi ten apartamentowiec?
-
24.10 - 28.10 mam 2 ostatnie miejsca na inaugurację sezonu narciarskiego w Sölden - razem z pucharem świata. Startujemy komfortowym busem z Bydgoszczy przez Wrocław, można też się zabrać ze Szczecina i Berlina. Mieszkamy w sprawdzonych apartamentach z basenem krytym i kompleksem saun w cenie !!!!! Koszt dojazdu i noclegów z wyżywieniem HB śniadania i obiadokolacje to tylko 1600 zł, dla kupujących promocyjną tańszą sezonówkę 200 zł taniej !!!! 10.04 - 18.04 Na zakończenie sezonu mam propozycję wyjazdu do uważanego przez wielu za najlepszy ośrodek na świecie Espace Killy - Val d'Isere / Tignes z gwarantowanym śniegiem i 300 km tras i 2 lodowcami , gdzie szusujemy na 3456 mnpm. Koszt dojazdu , 7 noclegów i 6 - dniowego karnetu na całość to : a) apartamenty 4 i 6 osobowe na stoku w Val d ' Isere od 3500 b) apartamenty 4,6 i 8 osobowe w nowej lux rezydencji 4* z basenem, sauną, jaccuzi, łaźnią parową w Tignes od 3900
- Wczoraj
-
Już nie bawem dużo szybciej i wygodniej na Zwardoń
MarioJ odpowiedział lubeckim → na temat → Narciarstwo
Daj spokój. To jest droga na Chopok i Tatry Słowackie ! -
z kimś mnie ewidentnie pomyliłeś.
-
Już nie bawem dużo szybciej i wygodniej na Zwardoń
Jan odpowiedział lubeckim → na temat → Narciarstwo
jeździsz do Zwardonia na narty ? -
Pójdzie z plecakiem do kawiarni, zrobi zdjęcia, wrzuci na forum i taka będzie zabawa. U niego tak często.
-
Już nie bawem dużo szybciej i wygodniej na Zwardoń
MarioJ odpowiedział lubeckim → na temat → Narciarstwo
Sprawdźcie tam mi proszę na żywo czy tam jest pełne 4 pasy czy jakieś kompromisowe rozwiązania wystąpiły. -
Już nie bawem dużo szybciej i wygodniej na Zwardoń
Jan odpowiedział lubeckim → na temat → Narciarstwo
Zwardoń lepszy od Zakopanego -
Już nie bawem dużo szybciej i wygodniej na Zwardoń
lubeckim odpowiedział lubeckim → na temat → Narciarstwo
https://bielskiedrogi.pl/informacje/19749-foto-to-jedna-z-najpiekniejszych-drog-w-polsce-w-czwartek-otwarcie-nowego-fragmentu-s-1 -
chuj czy wacek, jeden pies 😁
-
Prawdę mówiąc nie znam skali. Podaj widełki wielkości "wacków" to odpowiem. Odkładając na razie na bok ten jakże ważny dla wielu problem: Jestem jednym wielkim kompleksem 🤣
-
Cześć Jurek, czytasz? Masz kompleks małego wacka - pewnie dlatego tak się na nartach wozisz. Pilotowanie statków powietrznych to też typowy objaw kompleksu małego wacka - teraz już wiem... Natomiast jak ja trafiłem z tym małym białym pieskiem to po prostu sam się dziwię. Przyjaciele nasi z Mazur maja taką małą białą Lunę i ma ona taką fajną zabawę, że nawet w najsuchsze dni znajdzie kałużę ,w której się połozy i wytarza. Do tego jest jeszcze absolutnie biały kot o imieniu Bobek, który z kolei, jak był mały, wykazywał niezwykłą inwencję w spierdalaniu z domu do lasu, gdzie ginął na jakiś czas ale zawsze się jakoś odnajdywał. Hehe
-
Masz kompleks małego wacka? często właściciele kryją swoje kompleksy posiadaniem +50kg czworonoga. nie potrzebuje kangala w domu, wystarczy mi 5.5kg bestia.
-
Niestety też się załapałem. W młodości nie chciało mi się zwolnić gdy biegłem, błąd, doskoczył i ugryzł, kundel osiedlowy. Ostatnio przechodziliśmy koło kanału Piaśnica nad morzem, ludzi sporo, bez ostrzeżenia skoczył i ugryzł, ze schroniska ponoć, po traumie, szkolony... cóż właściciele chyba nie. Mój błąd niepotrzebnie się pchaliśmy w tłum, gdy zwykle po bezdrożach nadmorskich łazimy. Pies nie wytrzymał hałasu i natłoku prawdopodobnie, wystarczył jeden bodziec za dużo. Argument, że nie gryzie średnio ciekawy, jestem za smyczami i kagańcami, gdy pośród ludzi. Nawet dla tej biednej małej Loli. Wśród ludzi niestety dominują przekonania i uprzedzenia... częstokroć mało warte. Frustracja jest matką agresji, ojcem pewno człowiek. https://wiadomosci.wp.pl/tragedia-w-raculi-ekspert-tlumaczy-dlaczego-psy-zaatakowaly-7211445037038560a
-
Fakt. Ja miałem kiedyś psa po siostrze. Kundelka. Spoko. Teraz nie mamy. Nie lubiłem kotów, ale to były uprzedzania. Może dlatego, że akurat miałem psa. Teraz "mamy" koty na każdym wyjeździe. Czy nad morze czy w góry. Nad morzem taki powsinoga, przyłazi, choć znamy właściciela. Rudy. W górach z kolei szary, w zasadzie grafitowy. Warto zrozumieć. Jest nawet taka książka zrozumieć kota Bradshawa jest tam i o psach. Warta lektury,. W górach golden. Padło słowo klucz w tym wątku - odpowiedzialność, ludzka. http://www.skionline.pl/forum/uploads/monthly_2024_05/IMG_5921.jpeg.735082ef8cc95f8e0e05c0c00b42e6b4.jpeg
- Ostatni tydzień
-
Wracając do tematu wątku. W zeszłym roku było ok. 27 000 pogryzień przez psy. To nawet więcej niż liczba rannych w wypadkach samochodowych. Ale psiarze dalej swoje: "przecież mój burek nie gryzie."