Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Które „loga” , „nazwy” firm narciarskich do Was przemawiają i dlaczego?
jurek_h odpowiedział jurek_h → na temat → Dobór NART
No to pisz. OLIN wiadomo. Ale to było w ich czasach u nas kompletnie poza zasięgiem. Poznałem jednego właściciela Olinów i dał mi się na nich przejechać. Miałem wrażenie, że są nawet lepsze od Jantarów 😉 Lacroix . W mojej opini ucieleśnienie obrzydliwego snobizmu. Brrrrr. Kneissl. Tu sytuacja jest skomplikowana. W czasach swojej świetności, jakoś poza grafiką o której piszesz minie nie przekonywały. Jednak w którymś "wzmartwychwstaniu" były znakomite. Jeździły naprawdę wyjątkowo. -
Które „loga” , „nazwy” firm narciarskich do Was przemawiają i dlaczego?
Mitek odpowiedział jurek_h → na temat → Dobór NART
Cześć Olin - legendarne narty do baletu - nigdy nie miałem zawsze marzyłem. Lacroix - jedyne narty, które można było zamówić z wkomponowanym w delikatną i elegancką szatę imieniem i nazwiskiem lub jakimś innym monogramem. Kneissl - pierwsze narty, które stanowiły parę - szata obu nart się uzupełniała, naprawdę piękne narty i tu akurat Kneissl ISR miałem Bardzo fajny pomysł. Ja zawsze bardziej od nazwy, w sensie jej brzmienia czy tłumaczenia, kierowałem się liternictwem i znaczkiem!. I tu Blizzard - stary napis, właśnie ten z Blizzard Thermo Quattro. Volkl ze starym znaczkiem - tym z ostrymi zakończeniami i szata Volkl Pantera. Oj długo by pisać... Pozdro oli - Dzisiaj
-
Z przymróżeniem oka. Które działają na Waszą wyobraźnię a które nie. Dlaczego jedne kupujecie a innych unikacie? Dla mnie: Atomic: - zbyt popularne i baaaardzo dawno temu słabej jakości ( dziś nie aktualne) Nazwa taka jakaś „plebejska” , wskazująca na parametry ponad miarę. Blizzard: Nazwa dla firmy narciarskiej brzmi, rewelacyjnie. Lubię od czasów sióstr Tlałek. Miałem kilka modeli. Na dziś niczym mnie nie przyciągają. Dynamic. Kolejna nazwa sugerująca wiele więcej niż dostajemy. Podobno legenda ale moje doświadczenie wskazuje na coś innego. W głębokiej komunie porównanie Dynamic VR17 z Jantarami pokazywało, że polskie narty są znacznie lepsze. Rozumiem działalność niszowych firm ale nie widzę powodu aby za jedne narty z tej stajni zapłacić tyle co za dwie „komórkowe” uznanych marek. Dynastar. FENOMENALNE. Wszystkie na których jeździłem były wyjątkowe. Dynastar ma zawsze …..to coś. Szkoda, że PL takie drogie. Volkl (, pod „F” 🙂 Zawsze solidne i nic do zarzucenia. Świetne narty ale ………bez grama szaleństw i szczególnego wyróżnika. To jednak nie wada. HEAD Zawsze bawiła mnie nazwa. Jak można mieć napisane na nartach „GŁOWA” ? Wiem, że to od nazwiska konstruktora i właściciela 🙂 Taki napis na kasku to już kuriozum 🙂 Mam kask Head 🙂 Na goglach ( oczach) także mam napisane „GŁOWA” 🙂 Narty jeżdżą super ale jak Atomowe są dla mojego mikro snobizmu zbyt popularne. ELAN ! Moje ulubione dechy. Narty Stenmarka !!! Grama nachalnej komercji. Giganci innowacji. Jakość sama w sobie . Jeżdżą znakomicie i nie kosztują miliardów. Rossignol. Nazwa jak Head odrobinę śmieszna. Kiedyś to był mój jedyny wybór. 4S , 7S, 9S, 9G …..nie wyobrażałem sobie zakupu innych nart. Jakość i osiągi na najwyższym poziomie. Dziś już mnie nie kręcą. Stockli Dla mnie za drogie. Dlaczego miałbym kupować ich narty jak za jedne mam dwie pary zarąbistych „komórek” np. ELAN ? Pamiętam fenomenalnie jeżdżące SX ale cena jak wyżej. Salomon Bardzo długo nie przejawiałem żadnego zainteresowania. Dopiero jak związali się z Atomic kupiłem komórkę SL i była ..,.,.suuuuuper. Fischer. Doceniam rodzinną własność. Narty solidne i dla mnie przywodzące na myśl mój opis Volkle. Testowałem ale nigdy żadnych fiszy nie miałem. Nordica. Mój top trzy Miałem kilka. Zawsze świetne. To chyba jedyne narty o których pomyślałem przez chwilę, że są dla mnie za trudne 🙂 Dynamika Dobermanów SL jest poza zasięgiem innych nart. Przypomnijcie o istotnej marce o której zapomniałem i piszcie Wasze opinie.
-
Ale ja się pod tym podpisuje obiema ręcyma. Niestety z perspektywy samouka (jestem) wygląda to inaczej - szurasz i wydaje ci się, że wystarczy tylko mocniej postawić na krawędzie i już będziesz rezał piękne kreski na śniegu jak inni a tu zdziwko bo zapinasz krawędzie i albo narty jadą od siebie albo jedna na drugą - w obu przypadkach kończy się zderzeniem z rzeczywistością tzn. ziemią, wstajesz, otrzepujesz się i jak jesteś cały to idziesz szurać dalej. W moim przypadku 3 zjazdy później okazało się, że cały nie jestem a dokładniej to mój bark 😏
-
W tym roku dostała krótkie narty w wypożyczalni i nauczyła się skręcać i mówi, że na krótkich się jej dobrze jeździ. Pewnie boi się też, że na dłuższych będzie się jej ciężej skręcać i narta wewnętrzna znowu będzie zostawać, bo z tym było dużo problemu i dopiero instruktor pomógł. Spróbujemy dłuższe po nowym roku, może będzie dobrze:) A co do carvingu to nie mam żadnych oczekiwań, narty kupuję tylko ze względów finansowych a na stoku zobaczę co będzie wychodzić i jak.
-
Czy jest jakaś oficjalna strona tego przedsięwzięcia? Proszę o kontakt. Pozdrowienia
-
Gram w zespole rockowym i mój wzmacniacz gitarowy spalił się na próbie. Bez niego nie mogłem grać koncertów, a nowy profesjonalny sprzęt kosztuje majątek. Chciałem wygrać kasę w sieci, ale miałem pecha i straciłem 200 złotych. Byłem załamany i myślałem o odejściu z kapeli. Znalazłem total casino - https://casinototalonline.com/ i postanowiłem zaryzykować ostatnie oszczędności, stawiając wszystko na jedną grę. Serce mi waliło, ale wygrałem dużą sumę. Kupiłem wzmacniacz marzeń. To była szalona decyzja, ale uratowała moją muzyczną pasję. Teraz gramy głośniej niż kiedykolwiek.
-
Cześć Jak masz ostre narty to umiejętności mogą być średnie, wysoki poziom to jak masz tępe. Miłej zabawy wszystkim! Pozdro
-
Mamy fenomenalną pogodę, lekki mrozik, pełne słońce. Śnieg dawno nie padał, więc jest bardzo twardo, krawędzie trzeba ostrzyć po dwóch dniach jazdy. Warunki bardzo dobre, aczkolwiek wymagane dobrze naostrzone narty i wysoki poziom umiejętności.
-
wyrzuć stare foty, bo możesz edytować swój dowolny post. od razu zwolnisz miejsce.
-
Młodzież dostała zabawki i rzeźbi 😅
-
Carving jest fajny ale tak jak Ci kolega Mitek napisał - to to nie jest takie proste jak się wydaje żeby przejść z szurania do jazdy ciętym. Jeżeli też myślisz, że po zmianie nart nagle po 2 dniach zaczniesz jeździć carvingiem to się bardzo rozczarujesz. Warto też się skupić na butach bo wbrew pozorom to może być istotniejsze niż narty. Skąd żonie wziął sie fix na max 145?
-
Ty nie krowy jedz ,tylko skosztuj francuskie dania w dobrej restauracji. Raclette(ser roztapiania) no i ślimaki w zalewie czosnkowej. Najlepsze jakie w życiu jadłem były w Les Coches , jak jeździłem w La Plange i ARC. O stokach nie wspomnę, myślałem, że Włoskie są doskonałe przygotowane,ale będąc początkiem stycznia kilka lat temu,zmieniłem zdanie. Udanego wyjazdu.Pozdro.
-
No niestety trzeba czekać aż coś z nieba spadnie a na to do świąt to póki co się nie zanosi. Więc jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma 😄
-
Roman Bratny !!!
-
Napiszę dzień dobry za 16 dni, ale chyba tylko Tobie, bo z resztą przywitam się osobiście 😀
-
W świecie, w którym wszystko zmienia się tak szybko, ważne jest, aby mieć stabilną podstawę pod nogami. Zrozumiałem, że stabilność nie jest dana, trzeba ją samodzielnie stworzyć. Platforma https://bisoncasino4.com/ stała się moim niezawodnym narzędziem do tego celu. To realna możliwość posiadania pewności co do przyszłości, niezależnie od okoliczności. Serwis jest sprawdzony, działa przejrzyście, a wypłaty są realizowane natychmiastowo. Teraz nie martwię się o swój budżet
-
Dzień dobry chociaż mogłeś powiedzieć… stamtąd.
-
Poszukam Rossignola w wersji MT, mam nadzieję że nie będę musiał za długo do niego dorastać, bo jak poczytałem trochę tematów z filmikami osób jeżdżących podobnie do mnie, to w odpowiedziach wychodziło że brak techniki i że trzeba wrócić do podstaw i pługu 🙃 A żonie spróbuję wziąć dłuższe narty z wypożyczalni, może da się namówić.
-
Ja jak mi zostaje z niedzieli to na bigos zostawiam .. a oni gościom podają.. 😄
