Spiochu Napisano 28 Września Udostępnij Napisano 28 Września W przyszłym sezonie chciałbym spróbować podjechać pod Stóg Izerski od Czerniawy. Podjazd ma 4,5km i 518m w pionie. Najgorszy odcinek to 1,6 km o średnim!! nachyleniu 17%. https://climbfinder.com/pl/podjazdy/stog-izerski-pobiedna Potrzebuję motywacji by kupić trenażer i się przygtować. Ktoś chętny podjąć wyzwanie? Mitkowi proponowałem już kilka razy ale wymięka. Ewentualnie jakiś inny trudny podjazd, byle bez samochodów, niekoniecznie asfaltowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 28 Września Udostępnij Napisano 28 Września (edytowane) Nie kłam. Bo sobie przejebiesz do reszty. Edytowane 28 Września przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 28 Września Autor Udostępnij Napisano 28 Września 22 minuty temu, Mitek napisał: Nie kłam. Bo sobie przejebiesz do reszty. Ostatnio pisałem, że jak podjedziesz to kupię ci browary i nawet wyniosę na szczyt ale zignorowałeś wiadomość. Kiedyś wcześniej proponowałem, to odpisałeś że 20% cię zabije lub coś w tym guście. To jedziesz (w przyszłym sezonie) czy zostajesz przy wyścigach wzdłuż chodnika w Wawie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Poniedziałek o 06:52 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 06:52 9 godzin temu, Spiochu napisał: W przyszłym sezonie chciałbym spróbować podjechać pod Stóg Izerski od Czerniawy. Podjazd ma 4,5km i 518m w pionie. Najgorszy odcinek to 1,6 km o średnim!! nachyleniu 17%. https://climbfinder.com/pl/podjazdy/stog-izerski-pobiedna Potrzebuję motywacji by kupić trenażer i się przygtować. Ktoś chętny podjąć wyzwanie? Mitkowi proponowałem już kilka razy ale wymięka. Ewentualnie jakiś inny trudny podjazd, byle bez samochodów, niekoniecznie asfaltowy. Młody byk po trzydziestce proponuje ustawkę rowerową sześćdziesięciolatkowi z endoprotezą biodra. To tak jak z propozycją Tarczyńskiego, który złożył propozycję walki bokserskiej ponad siedemdziesięcioletniemu Wałęsie. Jak chcesz motywacji, to tu masz podjazd rówieśnika Mitka na Salmopol. Co prawda nie te przewyższenia, ale jazda bez żadnych przygotowań dwa lata temu, na co dzień pozostający przy wyścigach wzdłuż chodnika w Warszawie. Wsiadłem na rower i wjechałem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano Poniedziałek o 07:55 Autor Udostępnij Napisano Poniedziałek o 07:55 (edytowane) Godzinę temu, kordiankw napisał: Młody byk po trzydziestce proponuje ustawkę rowerową sześćdziesięciolatkowi z endoprotezą biodra. To tak jak z propozycją Tarczyńskiego, który złożył propozycję walki bokserskiej ponad siedemdziesięcioletniemu Wałęsie. Jak chcesz motywacji, to tu masz podjazd rówieśnika Mitka na Salmopol. Co prawda nie te przewyższenia, ale jazda bez żadnych przygotowań dwa lata temu, na co dzień pozostający przy wyścigach wzdłuż chodnika w Warszawie. Wsiadłem na rower i wjechałem. Proponuje by ktos z forum wzial udzial. Mitek twierdzi ze jest mistrzem podjazdow i interwalow a nie inwalida. Jak sam wiesz wiek 60 lat nie jest ograniczeniem dla takiej aktywnosci. I w ustawce nie chodzi o to lto pierwszy wjezdzie, tylko zeby w ogole wjechac. A jak masz jakies swoje przyklady gdzie nie ma aut to dawaj. Chetnie sprobuje. Dobry czas jak na ponad 400m przewyzszenia. Edytowane Poniedziałek o 07:59 przez Spiochu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Poniedziałek o 08:06 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 08:06 Jak będziesz w naszym wieku, zrozumiesz o czym piszę. Ja w twoim wieku jaskółki w locie dupą łapałem. Wracając do tematu ja lubię podjazd pod sanktuarium w Szczyrku, ul. Wrzosową od strony ul. Górskiej bardziej stromy lub ul. Wczasową od Myśliwskiej łagodniejszy. Teraz jest tam nowa nawierzchnia asfaltowa bez dziur. Ruch aut dotychczas był tam niewielki, ale pewnie po otwarciu hotelu Mercure to się zmieniło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano Poniedziałek o 08:11 Autor Udostępnij Napisano Poniedziałek o 08:11 2 minuty temu, kordiankw napisał: Jak będziesz w naszym wieku, zrozumiesz o czym piszę. Ja w twoim wieku jaskółki w locie dupą łapałem. Wracając do tematu ja lubię podjazd pod sanktuarium w Szczyrku, ul. Wrzosową od strony ul. Górskiej bardziej stromy lub ul. Wczasową od Myśliwskiej łagodniejszy. Teraz jest tam nowa nawierzchnia asfaltowa bez dziur. Ruch aut dotychczas był tam niewielki, ale pewnie po otwarciu hotelu Mercure to się zmieniło. Jak dozyje waszego wieku to pewnie bede lepiej jezdzil na rowerze niz obecnie. Staz zrobi wieksza roznice niz utrata sprawnosci z wiekiem. Co innego na nartach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Poniedziałek o 08:32 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 08:32 Czego ci życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano Poniedziałek o 08:54 Autor Udostępnij Napisano Poniedziałek o 08:54 Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano Poniedziałek o 13:58 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 13:58 7 godzin temu, kordiankw napisał: Młody byk po trzydziestce proponuje ustawkę rowerową sześćdziesięciolatkowi z endoprotezą biodra. To tak jak z propozycją Tarczyńskiego, który złożył propozycję walki bokserskiej ponad siedemdziesięcioletniemu Wałęsie. Jak chcesz motywacji, to tu masz podjazd rówieśnika Mitka na Salmopol. Co prawda nie te przewyższenia, ale jazda bez żadnych przygotowań dwa lata temu, na co dzień pozostający przy wyścigach wzdłuż chodnika w Warszawie. Wsiadłem na rower i wjechałem. Ta srednia to w obie strony, mam nadzieję. Podjazd tam z srednią 25 bylby szokiem... nie tylko dla mnie... 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano Poniedziałek o 14:13 Autor Udostępnij Napisano Poniedziałek o 14:13 Jak czas uwzglednia też zjazd to nawet jest lepszy niz myślałem. Czyli wiek nie jest wymówką. @kordiankw A Ty byś się nie wybrał na ten Stóg? Wydaje się, ze dałbyś radę to podjechać. Ja mam tylko odniesienie do chodzenia z buta. W Tatrach w podobnym czasie zrobiłem kiedyś 550m przewyższenia. Z Chochołowskiej na Grzesia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Poniedziałek o 14:14 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 14:14 15 minut temu, mig napisał: Ta srednia to w obie strony, mam nadzieję. Podjazd tam z srednią 25 bylby szokiem... nie tylko dla mnie... 😉 Oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Poniedziałek o 14:23 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 14:23 4 minuty temu, Spiochu napisał: Jak czas uwzglednia też zjazd to nawet jest lepszy niz myślałem. Czyli wiek nie jest wymówką. @kordiankw A Ty byś się nie wybrał na ten Stóg? Wydaje się, ze dałbyś radę to podjechać. Ja mam tylko odniesienie do chodzenia z buta. W Tatrach w podobnym czasie zrobiłem kiedyś 550m przewyższenia. Z Chochołowskiej na Grzesia. Podjazd wyglądał jak na screenie. Za zaproszenie dziękuję, ale zarobiony jestem. W Szczyrku mam rower i jazda jest przy okazji, w Sudety to już cała wyprawa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano Poniedziałek o 14:54 Autor Udostępnij Napisano Poniedziałek o 14:54 VAM 1200-1300 to juz jest poziom wyczynowy. Chyb troche przesadziles z ta motywacja 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Poniedziałek o 15:12 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 15:12 12 minut temu, Spiochu napisał: VAM 1200-1300 to juz jest poziom wyczynowy. Chyb troche przesadziles z ta motywacja 😉 Nie mam miernika mocy w rowerze. To wyliczenia aplikacji. Nawet nie wiem co to jest. Mam jakieś 250m ostrego podjazdu pod apartament po płytach ażurowych i tu robię sobie kilka kółek podjazdu na starym, ciężkim MTB. Jak później przesiądę się na szosę, to noga sama podaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano Poniedziałek o 15:24 Autor Udostępnij Napisano Poniedziałek o 15:24 2 minuty temu, kordiankw napisał: Nie mam miernika mocy w rowerze. To wyliczenia aplikacji. Nawet nie wiem co to jest. Mam jakieś 250m ostrego podjazdu pod apartament po płytach ażurowych i tu robię sobie kilka kółek podjazdu na starym, ciężkim MTB. Jak później przesiądę się na szosę, to noga sama podaje. To jest teoretyczne przewyzszenie w metrach na godzine. Max swiatowy to ok 2000. Poziom 1200-1300 osiagaja profesjonalni kolarze z konca stawki na wielkich tourach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Poniedziałek o 15:36 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 15:36 7 minut temu, Spiochu napisał: To jest teoretyczne przewyzszenie w metrach na godzine. Max swiatowy to ok 2000. Poziom 1200-1300 osiagaja profesjonalni kolarze z konca stawki na wielkich tourach. No tak, ale oni to osiągają podczas wyścigu na dystansie 150-180 km, gdzie jest kilka podjazdów. Ja jechałem wypoczęty jedynie 4,5 kilometra ostrzejszego podjazdu. To nie ta liga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano Wtorek o 00:22 Autor Udostępnij Napisano Wtorek o 00:22 (edytowane) Tutaj wyniki ze stravy dla całego podjazdu. Najlepszy czas: 21:08 VAM 1196 Najlepsza kobieta: 26:40 VAM 946 Maja Włoszczowska czas: 28:54 VAM 875 https://veloviewer.com/segments/4005663 Edytowane Wtorek o 00:22 przez Spiochu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Wtorek o 01:03 Udostępnij Napisano Wtorek o 01:03 Nie ma mnie na liście, bo tu start jest od Deptaka, a ja startowałem dwa kilometry dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano Wtorek o 07:22 Autor Udostępnij Napisano Wtorek o 07:22 Wiem, wrzuciłem dla porównania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 08:14 Udostępnij Napisano Wtorek o 08:14 (edytowane) Ja bym chętnie pojechał i spróbował podjechać bo lubię wyzwania ale w tym roku praktycznie nie miałem nawet dnia urlopu oprócz nart w lutym, niestety. Nie jest natomiast moim celem realizacja jakiegoś podjazdu czy podjazdów czy w ogóle trasy oprócz jakichś zawodów ultra, a których czasami zdarza się startować ale tu też celem jest raczej fajna zabawa a nie wyczyn bo z chłopakami jadącymi na pusto na gravelach i tak szans nie ma. Nie kreuję się też na mistrz a podjazdów czy interwałów a jedynie stwierdzam, że lubię podjazdy i lubię jazdę interwałową bo tak najczęściej zdarza mi się jeździć i wydaje się, że wiem jak w takich warunkach jeździć skutecznie żeby się nie zarżnąć. W każdym razie jak będzie jakaś okazja to chętnie ale żeby jechać specjalnie... Wiesz ja mam do Świeradowa ponad 500km. O wskaźniku VAM przeczytałem po raz pierwszy. Z tego co pisze Witold to chyba wymaga pewnych założeń czy komentarza bo - z wielkim szacunkiem dla Witolda - nie jest wyczynowym kolarzem a ten VAM ma znakomity na tym podjeździe. Salomopol nie jest specjalnie trudny i wydaje się, że w większości idzie z dużej tarczy bo tam są chyba tylko krótkie odcinki 8-9% na serpentynach i pierwsza górka po zmianie stoku, czy się mylę? Nawierzchnia po jakiej się jedzie jest moim zdaniem jednym z kluczowych elementów dla trudności podjazdu. Pozdro Edytowane Wtorek o 08:24 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano Wtorek o 09:09 Autor Udostępnij Napisano Wtorek o 09:09 Do Swieradowa warto przyjechać na kilka dni. Swietne tereny na rower i do chodzenia. Dostepne tez rozne spa i zabiegi (ceny niemieckie). Przekonasz sie jak wyglada mtb w gorach, bo na codzien jezdzisz raczej w terenie "gravelowym". Jesli chodzi o VAM to im krotszy i bardziej stromy podjazd tym wyzsza wartosc uzyskasz. Oczywiscie na gladkiej nawierzchni. Co ciekawe wyniki biegowe sa bardzo zblizone do rowerowych, tylkp trasy bardziej strome. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 12:08 Udostępnij Napisano Wtorek o 12:08 Cześć Spa i zabiegi w cenach niemieckich nie dotyczą ale te rowery super. Sporo jeździliśmy po Izerach w rejonie Wlenia, Lwówka, Jeleniej Góry. Tam też są dość fajne podjazdy - np. wszystkie drogi do Radomic. Wielokrotnie jeździliśmy na rowerze z Lwówka do Jelonki różnymi drogami i też są tam fajne podjazdy i jeszcze fajniejsze zjazdy. Wiesz teren gravelowy to bardzo pojemne pojęcie. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.