Jump to content

Czechy - Rokytnice nad Jizerou/Horní Domky


SkiForum
 Share

Recommended Posts

Byłem wczoraj w tym ośrodku gdyż telefonicznie ustaliłem że rusza wyciąg na Lysa Hore (najwyższa pora 1w końcu 15 stycznia..., szkoda że żadnego info na żadnej stronie nie było ale co tam drynknąłem ustaliłem i jest ok...) Generalnie bardzo słabo :/ ludzi naprawdę dużo jedyna trasa że szczytu Lysej Hory to Turisticka bardzo dużo ludzi trasa oblodzona i miejscami przetarcia... najgorsze jest to że mam wrażenie że włodarze tego ośrodka zatrzymali się w poprzedniej epoce... śniegu naprawdę jest sporo a ja nie zauważyłem żadnego podkreślam żadnego pracującego ratraka... czerwona Fiso-wska bodajże 2 na zamknięta i pozostawiona samemu sobie oczywiście znaczek zamknięta nikogo nie odstarszał więc ja również chcialem się przekonać co to znaczy jeździć po puchu niestety na moich nartkach z mizernym skutkiem... natomiast kolega na parapecie nie narzekał :) Na tej trasie leży co osobiście sprawdzałem 70 cm śniegu i w żaden sposób nie jest on zagospodarowany :/ Generalnie kicha na obecnym etapie rozrucchu ośrodka w którym karnet jest tylko 70 koron tańszy niż w Janskich Lazniach odradzam wyjazdy tam... zresztą jak się cos polepszy to później największym mankamentem i tak są kolejki do 2 czteerosobowego wyciągu nad tym też mogli by popracować... na plus na pewno duży darmowy parking.

Link to comment
Share on other sites

esox82, dnia 17 Sty 2016 - 12:59, napisał:

Byłem wczoraj w tym ośrodku gdyż telefonicznie ustaliłem że rusza wyciąg na Lysa Hore (najwyższa pora 1w końcu 15 stycznia..., szkoda że żadnego info na żadnej stronie nie było ale co tam drynknąłem ustaliłem i jest ok...) Generalnie bardzo słabo :/ ludzi naprawdę dużo jedyna trasa że szczytu Lysej Hory to Turisticka bardzo dużo ludzi trasa oblodzona i miejscami przetarcia... najgorsze jest to że mam wrażenie że włodarze tego ośrodka zatrzymali się w poprzedniej epoce... śniegu naprawdę jest sporo a ja nie zauważyłem żadnego podkreślam żadnego pracującego ratraka... czerwona Fiso-wska bodajże 2 na zamknięta i pozostawiona samemu sobie oczywiście znaczek zamknięta nikogo nie odstarszał więc ja również chcialem się przekonać co to znaczy jeździć po puchu niestety na moich nartkach z mizernym skutkiem... natomiast kolega na parapecie nie narzekał :) Na tej trasie leży co osobiście sprawdzałem 70 cm śniegu i w żaden sposób nie jest on zagospodarowany :/ Generalnie kicha na obecnym etapie rozrucchu ośrodka w którym karnet jest tylko 70 koron tańszy niż w Janskich Lazniach odradzam wyjazdy tam... zresztą jak się cos polepszy to później największym mankamentem i tak są kolejki do 2 czteerosobowego wyciągu nad tym też mogli by popracować... na plus na pewno duży darmowy parking.

W zeszłym roku było podobnie - śnieg był, ale nic z nim nie robili i chodziło tylko jedno krzesło.

Piękne miejsce z niesamowitym potencjałem, ale podejście podobne jak po polskiej stronie

Link to comment
Share on other sites

W zeszłym roku było podobnie - śnieg był, ale nic z nim nie robili i chodziło tylko jedno krzesło.

Piękne miejsce z niesamowitym potencjałem, ale podejście podobne jak po polskiej stronie

 

Miałem okazję jeździć w tej stacji w 2009 r. gdy działało wszystko, łącznie z czarnymi, było rewelacyjnie, podobnie gdy - jeśli działają wyciągi  - w Szklarskiej lub Karpaczu. Góry świetne, reszta swojska..

Załączone miniatury

  • DSC01006.JPG
  • DSC01014.JPG
Link to comment
Share on other sites

Esox82 dzięki za informację. Planowałem tam pojechać właśnie ze względu na tę trasę "turisticka", jednakże jazda po oblodzonym stoku nie wchodzi w grę, zatem będę śledzić warunki. Dziewczyna jest na etapie przesiadki z oślej łączki na dłuższe trasy. Jeśli warunki się nie poprawią, to może znacie jakieś miejsce z wyciągiem krzesełkowym i długą, prostą niebieską trasą jako alternatywą dla Rokytnic?

Link to comment
Share on other sites

Esox82 dzięki za informację. Planowałem tam pojechać właśnie ze względu na tę trasę "turisticka", jednakże jazda po oblodzonym stoku nie wchodzi w grę, zatem będę śledzić warunki. Dziewczyna jest na etapie przesiadki z oślej łączki na dłuższe trasy. Jeśli warunki się nie poprawią, to może znacie jakieś miejsce z wyciągiem krzesełkowym i długą, prostą niebieską trasą jako alternatywą dla Rokytnic?

Puchatek w Szklarskiej 

Link to comment
Share on other sites

Potwierdzam co pisali wyzej. Sniegu duzo, warunki slabe. Tylko koło kaprunów i na kawalku slalomaku bylo w miare ok. Turisticka to lód, duzo ludzi walczacych o życie i zero frajdy. Czerwona fis zamknieta i masakryczne muldy ktorych po poludniu nie widac nawet bez gogli (2 orły). Tez nie rozumiem polityki wlascicieli. Oszczedzają chyba w oczekiwaniu na czeskie ferie. Jedyny plus to brak kolejek.
Link to comment
Share on other sites

Potwierdzam co pisali wyzej. Sniegu duzo, warunki slabe. Tylko koło kaprunów i na kawalku slalomaku bylo w miare ok. Turisticka to lód, duzo ludzi walczacych o życie i zero frajdy. Czerwona fis zamknieta i masakryczne muldy ktorych po poludniu nie widac nawet bez gogli (2 orły). Tez nie rozumiem polityki wlascicieli. Oszczedzają chyba w oczekiwaniu na czeskie ferie. Jedyny plus to brak kolejek.

Byłem w Rokytnicach nad Jizerou trzy razy na tygodniowych pobytach w 2007-2009 r. Był to prężny ośrodek z conajmniej dobrze przygotowanymi trasami,knajpkami i całą infrastrukturą. Owszem były problemy np. z parkingiem zabłoconym i prowadzonym trochę na żywioł, talerzykiem wyrywajacym męskość, ale w sumie było ok To o czym teraz piszesz, to chyba wynik jakichś kłopotów finansowych, bo inaczej tego nie można wytłumaczyć, gdy dodatkowo spojrzeć na to co się dzieje w Janskich,Pecu,Szpindllu.Ile tam inwestycji zrealizowano w ostatnich 2-3 latach. Szkoda, bo wokół Lysej hory są naprawdę fajne stoki.Obym nie zapeszył, ale podobnie zaczyna to wyglądać w Harrachovie. pozdro

Link to comment
Share on other sites

Cześć wszystkim.
Też właśnie miałem jechać z synem, jestem w trakcie rezerwacji noclegu ale rozumiem że mam się grubo zastanowić? Do wyboru mam jeszcze Zieleniec i ośrodki blisko Zieleńca - Destne i Hartman. Jeżdżę z synem 2 sezon dopiero, jak myślicie jest sens jechać do Rokytnic? Szukam też w Szpindlerovym ale w rozsądnych cenach noclegu brak od 24.01.
Pozdrawiam i dzięki.


Sytuacja sie zmienia z dnia na dzień. Mają byc opady. Moja rodzina jest tam teraz z dziecmi i sobie chwalą bo i tak jeżdżą tylko na kaprunach i na samą góre sie nie pchają. w R są tez górki w centrum i Studenov takze nie skreslalbym z gory. Janskie lub Pec to tez dobra opcja i chyba tam sobie lepiej radzą z przygotowaniem tras. Teraz sniegu jest duzo wiec jest w czym wybierac
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

W sobotę odwiedziłem pierwszy raz w życiu Rokytnice nad Jizorou. Jeździliśmy tylko i wyłącznie po trasach niebieskich

, dlatego moje opinie będą dotyczyć tylko i wyłącznie tych tras. Warunki jakie zastaliśmy o 9 rano były całkiem niezłe, niestety w okolicach 11 wyszło słońce, a wraz z nim temperatura poszybowała mocno w górę (+7 stopni w cieniu). O ile w górnej partii trasy "turisticka" było całkiem nieźle, to w środkowej i dolnej części z godziny na godzinę widać było działanie słońca i dużej ilości narciarzy - pojawiły się duże muldy i przetarcia. Jednakże biorąc pod uwagę naszą "zimę" warunki oceniam na 5-.

Teraz napiszę wrażenia odnośnie ośrodka - wyciąg prowadzący na Lysą Horę to czysta bajka dla mnie. Zasuwa aż miło ;) jednakże absurdalnie miało to swoje minusy w sobotę. W wyniku zamknięcia czerwonej "piątki" wszyscy narciarze jadący wyciągiem byli zmuszeni do jazdy niebieską "1", co prowadziło do znacznego zagęszczenia narciarzy na niebieskiej trasie. W kolejce do wyciągu w najgorszym momencie staliśmy maksymalnie 3-5 minut. Co do samej trasy niebieskiej to przypadła mi do gustu, choć ma kilka dość stromych momentów jak na niebieską trasę. Podsumowując - ośrodek bardzo przypadł mi do gustu i z pewnością tam wrócę ;).

20160206_122238.jpg

20160206_140441.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...
  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...

Meldunek z Rokytnic: wszystko działa, śniegu dużo (na miejscu podają 110cm), nawet w zacienionych miejscach nie robił się lód.

Kolejki: niższa kanapa i wyciągi "rodzinne" - spoko, kanapa na Lysą Horę - porażka, zator do 15.50. Ja jeździłem solo i korzystałem z wejścia dla jeżdżących w pojedynkę - czekałem ciut krócej.

W "godzinach szczytu" przeniosłem się na talerzyki i czerwoną i czarną trasę wzdłuż nich - trasy krótsze, ale po południu wjeżdżało się na wyciąg prawe bez kolejki i przynajmniej można się było najeździć.

 

Ogólnie - fajnie śmiganie było :)

https://youtu.be/FX7pqSfBKws

 

 

Załączone miniatury

  • WP_20170122_12_10_06_Pro.jpg
  • WP_20170122_12_52_58_Pro.jpg
  • WP_20170122_15_19_32_Pro.jpg
Link to comment
Share on other sites

No i to jest porządny meldunek, z opisem, zdjęciami i filmikami :)

Byłeś jeden dzień czy więcej, bo ciekawi mnie czy ta - pewnie półgodzinna - kolejka do krzesła cały czas taka?

Kurcze, co prawda ostatni raz w RnJ byłem ze 3 lata temu, ale wcześniej też tam bywałem i kolejka do tego wyciągu była zawsze. Może w tygodniu jest lepiej? Swoją drogą, wyciąg ma ponad 20 lat, mogliby zainwestować w 6-osobową kanapę, trasy mają szerokie, wszyscy by się zmieścili :)

Link to comment
Share on other sites

No i to jest porządny meldunek, z opisem, zdjęciami i filmikami :)

Byłeś jeden dzień czy więcej, bo ciekawi mnie czy ta - pewnie półgodzinna - kolejka do krzesła cały czas taka?

 

W tygodniu jest lepiej. Od 10 do 11 kolejka wystaje trochę za bramki, ale jak się już je przejdzie to bocznym wejściem w zasadzie z marszu (najdłużej czekałem może z 5 minut). Od południa praktycznie bez kolejki. Orczyki puste, po południu trochę lodu na niebieskiej (góra za zakrętem), FiS, slalomak i czarna wyśmienite i do tego puste, można grzać całą szerokością. Od paru lat nie było tak świetnych warunków w R. Niestety niedługo ferie w Czechach i u nas kulminacja więc pewnie się zaludni jak w weekendy.

Link to comment
Share on other sites

Ten SKIBUS między studnovem i horni domky jest darmowy ? Można "dać się podrzuć" skibusowi pomiędzy parkingiem P2 i P1 czy będą jęczeć, że to krótki odcinek i nie zabierają z P2 pasażerów ?

No pewnie że można a nawet trzeba, chyba że w ramach rozgrzewki pociągniesz z buta :). Ja parkuję na P3 bo bliżej do przystanku.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Jeszcze nigdzie nie widziałam tylu retro przebierańców

 

To byli przemytnicy!

W strojach i na nartach historycznych.

 

Jakąś taką tradycję mają w okolicy że urządzają weekend przemytników. Wg info z netu zjazdy miały być na Studenovie a były z Łysej.  Fajnie to wyglądało, prowadzący przemytników jakoś tak samego Karkonosza przypominał, zwłaszcza że za kijki od nart służył mu długi drąg. Dziś podobno tam wielka hulanka przemytników na stokach i w knajpach.

 

Co do kartoflisk to jak zwykle na dole wszystkich tras prowadzących do kanapy. Ale zanim człowiek zagrzebał się na tym końcowym odcinku, miał do dyspozycji 2 kilometry całkiem przyzwoitej czerwonej trasy która czerwoną jest tylko z nazwy. No może ze względy na ten końcowy etap kartoflany.

Zaletą ośrodka jest to że stojąc nawet w najdłuższej kolejce do wyciągu nie obserwuje się typowych u nas przepychanek, stoi się wiec na luzie bez napinki i czas wydaje się płynąć wolniej.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj już miękko. Stworzyli nową wersję temperatury, pokazywali na wyświetlaczu -0st.C Ten minus nie zaczarował śniegu, a szkoda, bo fajny ośrodek i można się tam wyżyć. Wyżej, do wysokości drzew było ok, tylko trochę śnieg zdegradowany, ale wszędzie poniżej już słabo. Na krótkich odcinkach dość znaczne kartoflisko, trzeba mocno popracować.
Ludzi sporo, kolejka tylko do kanapy, ale idzie szybko. W barach kolejki.
Parking pod samym osrodkiem o 10 juz pelny i dość drogi, ale inaczej być nie może.
Karnet pozwala jeździć na Horni Domki i na Studenowie.

Gdy temp. dopisuje jest tam na pewno super.
Jeszcze nigdzie nie widziałam tylu retro przebierańców

Ja byłem w czwartek. Pomimo temperatury +10 warunki pozostawały dobre. Zabawa na powstałych muldach/odkładach była przednia.

Jeśli chodzi o parking, to warto pamiętać, że tylko górny parking nr 1 jest płatny, a z niższych 2, 3 i 4 pod stację dowożą darmowe skibusy. Po skończonej jeździe na nartach można dojechać na sam parking.

Link to comment
Share on other sites

 

Jeśli chodzi o parking, to warto pamiętać, że tylko górny parking nr 1 jest płatny, a z niższych 2, 3 i 4 pod stację dowożą darmowe skibusy. Po skończonej jeździe na nartach można dojechać na sam parking.

 

Pamiętamy ale wczoraj wydawało nam się że będziemy musiały korzystać z zawartości auta więc postój na płatnym wydawał się mieć głębokie uzasadnienie. Powrót do poziomu kas i z powrotem na trasy jest tam czasochłonny więc doliczając jeszcze obrócenie busem na dolny parking daje sporo czasu zmarnowanego.

Link to comment
Share on other sites

Karnet pozwala jeździć na Horni Domki i na Studenowie.
 

 

Szkoda, że również nie na Harrachov, bo podobno można z niego przejechać do Rokytnic (Studenov) i z powrotem na nartach. Tak jak połączyła się Cerna Hora i Pec Pod Snezkou jednym karnetem, z możliwością przejazdu na nartach (w jedną stronę). Byłyby wtedy 3 wielkie ośrodki narciarskie w czeskich Karkonoszach.

Link to comment
Share on other sites

Szkoda, że również nie na Harrachov, bo podobno można z niego przejechać do Rokytnic (Studenov) i z powrotem na nartach. Tak jak połączyła się Cerna Hora i Pec Pod Snezkou jednym karnetem, z możliwością przejazdu na nartach (w jedną stronę). Byłyby wtedy 3 wielkie ośrodki narciarskie w czeskich Karkonoszach.

Harrachov przez ostatnie lata był na jednym karnecie (wielodniowym) z Rokytnicami i Paseky (skiregion), w tym roku nie wiedzieć czemu się odłączyli, a szkoda. O przejeżdzie na nartach nie słyszałem, chyba że na biegówkach

Link to comment
Share on other sites

Szkoda, że również nie na Harrachov, bo podobno można z niego przejechać do Rokytnic (Studenov) i z powrotem na nartach. Tak jak połączyła się Cerna Hora i Pec Pod Snezkou jednym karnetem, z możliwością przejazdu na nartach (w jedną stronę). Byłyby wtedy 3 wielkie ośrodki narciarskie w czeskich Karkonoszach.

 

Właśnie patrząc na mapę miałam te same myśli. Szkoda.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Czas jazdy wyciągu.

 

Zawsze dla kolejek wypisują jako parametr przepustowość (liczba osób na godzinę). Dla mnie osobiście, PRAKTYCZNIE to taka bezużyteczna informacja, wolałbym już znać CZAS pojedynczej jazdy kolejki z samego dołu na górę. Wtedy mogę sobie jakoś kalkulować na bieżąco (patrząc na to ile stoję w kolejkach) ile jeszcze zdążę razy wjechać i zjechać itd.

 

Meritum.

Ktoś wie ile trwa wjazd wyciągiem na Łysą Górę "LD Lysá hora"?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...