Skocz do zawartości

Kurza Góra


moruniek

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 lata później...

Zależy jak na to patrzeć 😉 Choć potencjał jest to dla mnie trochę za daleko. Krzesełek też brak. Tam chyba ta wieża widokowa głównie robi wrażenie. W niedzielę trochę strach jeździć tam na nartach bo jest szansa że może się niejeden kamikaze trafić po imprezie w Ibiza Gwiździny...😆😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Mitek napisał:

A na cholerę krzesło na takiej górce??? Chyba po to żeby był tłok na stoku.

To już nie mi oceniać czy by był tłok. Stwierdziłem tylko że nie ma krzesła. Na Bałtowie też mały ośrodek a krzesło chyba jest? 

Edytowane przez AdrianW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, AdrianW napisał:

To już nie mi oceniać czy by był tłok. Stwierdziłem tylko że nie ma krzesła. Na Bałtowie też mały ośrodek a krzesło chyba jest? 

Cześć

W Bałtowie są dwa stoki i krzesło obsługuje jeden z nich a tłoku nie ma tylko dzięki temu, że wyciąg bardzo często staje ze względu na niesforność korzystających. Zresztą i tak jeździ chyba 3m/s czyli na pół prędkości bo szybciej się nie da.

Na Kurzej masz jeden stok i dorobienie tam krzesła spowoduje gigantyczny tłok bo orczyki zostaną. Wyciąg powinien być dostosowany i przepustowości stoku a ta zgodna z normami obciążenia (ilość osób na jednostkę powierzchni).

Dobudowywanie krzeseł na małych górach bo ludzie tego oczekują jest zwyczajną głupotą bo powoduje blokowanie możliwości swobodnej jazdy. Stoki działają wtedy zazwyczaj na dopuszczeniu przez normę naciągniętą na maksa. To powoduje, że jazda jest znacznie bardziej niebezpieczna a ilość wypadków zdecydowanie większa.

Generalnie w Polsce budowa krzesła powoduje, że na górce nie da się norm;lanie jeździć.

I druga sprawa... Na takich stokach bardzo często mamy do czynienia z nartami rodzinnymi i nauczaniem - zwłaszcza dzieci. Nie ma nic bardziej edukacyjnego niż talerzyk a jeżeli do korzystania z niego jesteś nijako zmuszonym i rodzice nie poprowadzą dziecka na krzesło (bo na talerzyku sobie nie poradzą).

Pozdro

 

Edytowane przez Mitek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

W Bałtowie są dwa stoki i krzesło obsługuje jeden z nich a tłoku nie ma tylko dzięki temu, że wyciąg bardzo często staje ze względu na niesforność korzystających. Zresztą i tak jeździ chyba 3m/s czyli na pół prędkości bo szybciej się nie da.

Na Kurzej masz jeden stok i dorobienie tam krzesła spowoduje gigantyczny tłok bo orczyki zostaną. Wyciąg powinien być dostosowany i przepustowości stoku a ta zgodna z normami obciążenia (ilość osób na jednostkę powierzchni).

Dobudowywanie krzeseł na małych górach bo ludzie tego oczekują jest zwyczajną głupotą bo powoduje blokowanie możliwości swobodnej jazdy. Stoki działają wtedy zazwyczaj na dopuszczeniu przez normę naciągniętą na maksa. To powoduje, że jazda jest znacznie bardziej niebezpieczna a ilość wypadków zdecydowanie większa.

Generalnie w Polsce budowa krzesła powoduje, że na górce nie da się norm;lanie jeździć.

I druga sprawa... Na takich stokach bardzo często mamy do czynienia z nartami rodzinnymi i nauczaniem - zwłaszcza dzieci. Nie ma nic bardziej edukacyjnego niż talerzyk a jeżeli do korzystania z niego jesteś nijako zmuszonym i rodzice nie poprowadzą dziecka na krzesło (bo na talerzyku sobie nie poradzą).

Pozdro

 

Dzięki za wyjaśnienie tematu. Nie przyszłoby mi do głowy żeby pod tym kątem co napisałeś pomyśleć. Jak byliśmy wczoraj na Kurzej to nie miałem okazji żeby przyjrzeć się tak dokładnie infrastrukturze bo to taki spontan był a my nie ubrani odpowiednio do pogody. Teraz trochę żałuję że nie porównałem rzeczywistości z mapą. Także zdjęcia na szybko właściwie z marszu. 

A Ty Mitku jeździłeś na Kurzej? Bo patrząc na mapę to po lewej stronie też jest stok. Tylko nie rozumiem jak jest rozwiązana sprawa z wyciągiem w tym przypadku. 

Screenshot_2025-10-26-18-12-20-13_40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

W życiu tam w zimie nie byłem a latem tylko przejazdem - mamy kumpla w Nowym Mieście, który wozi nam kajaki na okoliczne rzeki.

A to  co pytasz to na niebiesko?

Jak jest spadek to jedziesz do dolnej stacji a jak nie ma to podjeżdżasz taśmą 2. Albo przez las, albo z łyżwy.

Wiesz na takich górkach oznaczenie tras to raczej licentia poetica, a jeździ się i tak jak się chce.

Pozdro

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...