Skocz do zawartości

Tecnica Mach/Cochise - Dalbello Panterra


Piskoor

Rekomendowane odpowiedzi

Nadszedł ten szczęśliwy dzień w którym rozpocząłem dobór trzewików..

Wizyta w snowshop upewniła mnie jednak ze będzie równie łatwo jak to żeby przekonać Amerykaniana że posiłek poniżej 1000kcal jest również możliwy..

 

Założone wczoraj

Tecnica 

Mach1 120

Mach1 100

Cochise 110

 

Subiektywnie....  dziwne ale mach 120 na lewej nodze i mach 100 na prawej - miałem odczucie że 120 schodzi w dół łatwiej... Oczywiście to absolutnie nie wskazuje na to czy nie zrobi się z niej but żelazny w temp ujemnej....  przy plus 20 wszystkie są miękkie jak czekoladka w schowku na dokumenty w aucie..

100 kę na chwilę odrzucam - ale nie ostatecznie...

 

no więc zasiadłem sobie do czytania fb i skiforum mając na jednej nodze cochise na drugiej 120ki..

z reguły uwiera mnie grzbiet lewej stopy... patrząc z góry grzbiet zachodni .... chyba tam leci sobie główna żyła...

 

w 120ce czułem ucisk ..czasem mniejszy ...czasem większy... ale był...

w prawej Cochisowej stronie było ok...

Zamiana butów  miejscami...

Na lewą Cochise na prawą M120

 

I co... po lewej nic nie ciśnie... na prawej Mach też ok

Ale w takim zestawieniu będę wyglądał dosyć hipstersko na stoku ( pomimo tego ze spodnie narciarskie mniej w kroku uwierają ) więc trzeba jednak do pary...

 

To nie są ostateczni zwyciężcy bo w kolejce stoi Panterra z Dalbello oraz jeszcze jeden model...

 

Ale może ktoś ma Cochise i podzieli się uwagami... tak samo jak Mach1 120

Moje wątpliwości w przypadku Cochise biorą się głównie ze specyficznego systemu zapięcia cholewki...

tylko jedna klamra ( co prawda wygląda na nieco szerszą...    Nie wiem tez czy sama cholewka nie jest nieco niższa...

natomiast ciekawie prezentuje się dopinanie klamrą paska z rzepem...... Tutaj sam paten jest niezły bo ładnie dociska ale pytanie jak mocno utrzyma rzep w warunkach na stoku...czy nie ma tendencji do "zsuwania" się.... no i ciekawe jak z jego trwałością... w końcu siła działająca na mocowanie rzepa jest zdecydowanie większa niż przy dociąganiu tylko paska... tutaj jednak klamra daje dodatkową "moc"

Formowalność buta ogranicza się do buta wewnętrznego...

no i jak z trzymaniem stopy...

 

Ponieważ termoformowalne wkładki Sidasa są podobno nieco wyższe niż standardowe teoretyczne obecne nie gniecenie się może pojawić się gdy podmienię wkładkę...bo stopa pójdzie wyżej..

 

Z drugiej strony w Mach 120 gniecenie może zniknąć gdy uformuje również skorupę bo jest taka możliwość..

 

Ostatecznie w konkury ma stanąć Dalbello vs Tecnica...

Dalebllo jeszcze nie ma - będzie w przyszłym tygodniu..  Patrzę na te buty póki co na stronie i ciekawe wydaje się rozwiązanie z ukośnym dociąganiem klamry. w okolicach kostki..   

Może jakies opnie o tych butach.....?

 

Każdy może mieć subiektywne odczucie z jazdy... ale ogólne spojrzenie na sytuacje może być..

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Pytania zasadnicze dla mnie brzmi. Czego w bucie szukasz?

Jako narciarz o stażu masz pewnie dość sprecyzowane oczekiwania związane z technika jazdy i przyzwyczajeniami. Dla przykładu:

My z żoną tez jesteśmy powiedzmy z bardziej poprzedniego naboru i w butach bardzo ważna jest dla nas twardość w płaszczyźnie strzałkowej (pisałeś o uginaniu). Obecnie bardzo niewiele butów ma tą cechę. Sprawdzaliśmy wielokrotnie i praktycznie jedynym butem na rynku, który wchodzi w rachubę to biały HEAD 130. Inne żona ugina jak gąbki i nie jest to kwestia utwardzenia się przy niskiej temperaturze. Więc jeżeli szukasz w/w twardości to słabo jest raczej.

Po drugie po sprawdzeniu wielokrotnym tylko dwie klamry cholewkowe i solidny rzep zapewnią Ci odpowiednie zakresy regulacyjne.

Poczekaj i sprawdź to Dalbello (choć nie znoszę tej marki bo nazwa jak u producenta podpasek) ale ich patent z klamrą trzymająca w stawie skokowym jest podobno bardzo dobry. Z kolei jeżeli maiłabym wybierać pomiędzy firmami to Tecnica ale tylko najwyższy model.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no w Tecnica Mach jest najwyższym modelem ... wprawdzie jest jeszcze 130ka ale generalnie to ten sam but...

(upsss jednak nie ...9.3   i 9.8 sa w nomenklaturze wyżej - ale ich nie było... no i niestety brak formowania wiec ciężko może być z doborem - ale do sprawdzenia )

Cochise założyłem ciekawości... no i miał fajne kolory :-)  Ale tak jak pisałem..niepokój wzbudza jedna klamra..

I choć może się okazać że trzyma ok... to chyba gdybym je kupił podświadomie szukałbym minusów w trzymaniu

 

Dalbello...  nigdy nie miałem butów tej firmy.... Przed epoką Tecnica ( kurna jak to odmienić ? ) miałem Dachsteiny...(chlip chlip zaorana taka fajna firma.)

Ten patent z ukośną klamrą wygląda ok...choć sam but ... może budzić pewne kontrowersje bo osobiście kojarzy mi się w wyglądu z butami dla dzieci :-)

 

Tak czy inaczej  po założeniu np Nordica Vaccum RC4 110 i ugięciu nogi miałem wrażenie że but zaraz pęknie i jakoś mi odeszła ochota na dalsze testy...

Pewnie że nie ma jednego najlepszego ..

 

Czego szukam...

Nie ukrywajmy ..... wygody :-)   jazda przez 6-8 h w imadle w którym zanika krążenie jest dla zawodników...   Zawsze przyglądałem się w Alpach butom w jakich śmigają instruktorzy..bo to był dla mnie wyznacznik pewnej uniwersalności... czyli musza być wygodne bo spędzają na stoku całe dnie , ale musza być odpowiednie również gdy chcą przycisnąć...

stąd flex w granicach 100-120  choć coś mam odczucia ze flex jest teraz dosyć "luźno" postrzegany...  

Tak więc wygoda....  brak ucisku na grzbiet stopy !!!... unieruchomiona pięta...     Co do samej jazdy...  Samo dopasowanie do stopy poprzez termoformowanie staje się powoli standardem

więc tutaj można liczyć na dobre dopasowanie do stopy....  W modelach gdzie z wkładka niewiele można zrobić a ze skorupą tym bardziej - dobry dobór miał ogromne znaczenie..

 

 

Spełnienie tych  warunków w połączeniu ze sztywnością buta powinno dać dobre rezultaty... 

mając jedne buty na stoku nie będę ich wymieniał tak jak nart..czyli 3 pary na bagażniku każda na inny rodzaj jazdy...  Buty mam i pewnie będę miał jedne..

Dlatego nie różnice pomiędzy poszczególnymi butami które mierzę nie będą odczuwalne....   I całe szczęście :-)  jak się nie ma z czym porównać to trzeba być zadowolonym z tego co się ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten model:

http://www.skionline...0-dyn,3164.html

O rzep nie powinieneś się martwić, według mnie trzyma "pancernie", po dwóch sezonach nic nie stracił z właściwości. Po 1-2 zjazdach można go trochę podciągnąć, ale to może być takie moje zboczenie, bo dociągam wszystkie klamry. Osobiście z jestem z nich bardzo zadowolony. Z drugiej strony, nie jestem zbyt wymagający i nie łapię najczęściej większości niuansów które inni opisują (a szczególnie w nartach) :D

 

Tutaj jeszcze linki do dyskusji o tych butach, nie jest to model o który pytasz, ale może jakieś informacje Ci się przydadzą:

http://www.skiforum....tecnica cochise

 

http://www.kochamnar...hise#entry46299

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos skośnej  klamry w Dalbello, otóż jakiś czas temu nabyłem dla syna nowe buty Dalbello (setki), z zaciecien 5-klamrowym - 4 ,,klasyczne '' klamry + ta skośna właśnie.

Chłopak po roku wyrósł i po jakimś czasie żona przymierzyła te  buty (jeździłą w 70tkach Lange, jazda typowo rekreacyjna, niespieszna, waga 60 kg, poziom naszej 4ki).

 

Od czasu gdy założyła je , nie wróciła do Lange: twierdzi że są wygodniejsze, dużo lepiej trzymają i zero luzów wewnątrz.

Dodam, że w układzie klamer 4 + 1 zapinanie tej skośnej klamry jest niekiedy kłopotliwe ( dość słaby dostęp).

 

Ps. Ten przykład pokazuje że także dla osoby totalnie rekreacyjnie jeżdżącej większa twardość buta tylko pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadszedł ten szczęśliwy dzień w którym rozpocząłem dobór trzewików..

Wizyta w snowshop upewniła mnie jednak ze będzie równie łatwo jak to żeby przekonać Amerykaniana że posiłek poniżej 1000kcal jest również możliwy..

 

Założone wczoraj

Tecnica 

Mach1 120

Mach1 100

Cochise 110

 

Subiektywnie....  dziwne ale mach 120 na lewej nodze i mach 100 na prawej - miałem odczucie że 120 schodzi w dół łatwiej... Oczywiście to absolutnie nie wskazuje na to czy nie zrobi się z niej but żelazny w temp ujemnej....  przy plus 20 wszystkie są miękkie jak czekoladka w schowku na dokumenty w aucie..

100 kę na chwilę odrzucam - ale nie ostatecznie...

 

no więc zasiadłem sobie do czytania fb i skiforum mając na jednej nodze cochise na drugiej 120ki..

z reguły uwiera mnie grzbiet lewej stopy... patrząc z góry grzbiet zachodni .... chyba tam leci sobie główna żyła...

 

w 120ce czułem ucisk ..czasem mniejszy ...czasem większy... ale był...

w prawej Cochisowej stronie było ok...

Zamiana butów  miejscami...

Na lewą Cochise na prawą M120

 

I co... po lewej nic nie ciśnie... na prawej Mach też ok

Ale w takim zestawieniu będę wyglądał dosyć hipstersko na stoku ( pomimo tego ze spodnie narciarskie mniej w kroku uwierają ) więc trzeba jednak do pary...

 

To nie są ostateczni zwyciężcy bo w kolejce stoi Panterra z Dalbello oraz jeszcze jeden model...

 

Ale może ktoś ma Cochise i podzieli się uwagami... tak samo jak Mach1 120

Moje wątpliwości w przypadku Cochise biorą się głównie ze specyficznego systemu zapięcia cholewki...

tylko jedna klamra ( co prawda wygląda na nieco szerszą...    Nie wiem tez czy sama cholewka nie jest nieco niższa...

natomiast ciekawie prezentuje się dopinanie klamrą paska z rzepem...... Tutaj sam paten jest niezły bo ładnie dociska ale pytanie jak mocno utrzyma rzep w warunkach na stoku...czy nie ma tendencji do "zsuwania" się.... no i ciekawe jak z jego trwałością... w końcu siła działająca na mocowanie rzepa jest zdecydowanie większa niż przy dociąganiu tylko paska... tutaj jednak klamra daje dodatkową "moc"

Formowalność buta ogranicza się do buta wewnętrznego...

no i jak z trzymaniem stopy...

 

Ponieważ termoformowalne wkładki Sidasa są podobno nieco wyższe niż standardowe teoretyczne obecne nie gniecenie się może pojawić się gdy podmienię wkładkę...bo stopa pójdzie wyżej..

 

Z drugiej strony w Mach 120 gniecenie może zniknąć gdy uformuje również skorupę bo jest taka możliwość..

 

Ostatecznie w konkury ma stanąć Dalbello vs Tecnica...

Dalebllo jeszcze nie ma - będzie w przyszłym tygodniu..  Patrzę na te buty póki co na stronie i ciekawe wydaje się rozwiązanie z ukośnym dociąganiem klamry. w okolicach kostki..   

Może jakies opnie o tych butach.....?

 

Każdy może mieć subiektywne odczucie z jazdy... ale ogólne spojrzenie na sytuacje może być..

Prawdopodobnie Mitek mowil o Head Raptor - dobre buty, corka na nie sie przesiadla - z kolei zona musiala zejsc neico nizej, gdyz miala trudnosci z zaozeniem bez nagrzewania

 

mam doswiadczenia z tachnica i dalbello  -  kazdy  but tych firm bedzie dobry, pod warunkiem, ze masz waska stope (mowie o modelach wyzszych) - jestem szczesliwym posoadaczem stop, dla ktorych te modele, o last = 98, pasuja bez problemu.

 

Cochise bym nie bral, jezeli jezdzisz po terenie ubitym - te sa raczej przeznaczone do free...

a poza tym jest to , o ile wiem, pierwsza konstrukcja technica z jedna klamra u dgory, wiec jako "pierwsza w szeregu" ma szanse na  mankamenty pierwszego dziecka geniusza...

co do flex'u - poworze siebi - najwyzszy, jaki jest wygodny...

 

zamiast  uginac  nogi do przodu jak przyglupi (niestety 99% to zaleca) , powinioenes wsadzic but  w ciasna szpare i sprawdzic, jak zachowuje sie sztywnosc poprzeczna - ZNACZNIE wazniejsza w obecnej technie jazdy....

Pamietaj - te setki, setkiilestam, to sztywnosc wzdluzna, ktorej waznosc  nie jest juz tak wielka, jak w erze narciarstwa uprawianego na drzwiach od stodoly/klepkach od beczki  itp......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ugniatam nóg na zasadzie - robienia przysiadów...

Zakładając buty staram się baaaaaardzo powoli schodzić w dół... 

"pomopowanie" buta nigdy nie było dla mnie miarodajne bo jak się uprzeć to but 130-150 zegnie i 10 latek....

Sztywność poprzeczna starałem się nieco "rozgryźć" trzymając buta wpiętego w leżącą nartę... ale ciężko tak ocenić..

Zakladam jednak ze Mach i Dalbello bedą tutaj raczej podobne

 

 

I dokładnie to co Jan pisze.... technologia poszła tak do przodu że różnice to są często niuanse...

w nartach mamy twardość, sztywność, promień, kąty, rockery, płyty i długość...     odczucia z jazdy mogą być diametralnie inne..

w butach o ile są wygodne i trzymają... różnice będą subtelniejsze... i nie wiem czy umiałbym ocenić czy but ma w podeszwie stalowa płytkę przenosząca dodatkowe 1% energii czy tez jej nie ma :-D

Waga.... ma znaczenie... ale tak czy inaczej będą lżejsze od moich poprzednich :-)

 

Dlatego skupiam się na tych aspektach.( wygoda, trzymanie piety... )....  najlepsze narty w połączeniu z butem który gniecie nogi to 80 % przyjemności mniej..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


 

Nie ugniatam nóg na zasadzie - robienia przysiadów...

Zakładając buty staram się baaaaaardzo powoli schodzić w dół... 

"pomopowanie" buta nigdy nie było dla mnie miarodajne bo jak się uprzeć to but 130-150 zegnie i 10 latek....

Sztywność poprzeczna starałem się nieco "rozgryźć" trzymając buta wpiętego w leżącą nartę... ale ciężko tak ocenić..

Zakladam jednak ze Mach i Dalbello bedą tutaj raczej podobne

 

 

I dokładnie to co Jan pisze.... technologia poszła tak do przodu że różnice to są często niuanse...

w nartach mamy twardość, sztywność, promień, kąty, rockery, płyty i długość...     odczucia z jazdy mogą być diametralnie inne..

w butach o ile są wygodne i trzymają... różnice będą subtelniejsze... i nie wiem czy umiałbym ocenić czy but ma w podeszwie stalowa płytkę przenosząca dodatkowe 1% energii czy tez jej nie ma :-D

Waga.... ma znaczenie... ale tak czy inaczej będą lżejsze od moich poprzednich :-)

 

Dlatego skupiam się na tych aspektach.( wygoda, trzymanie piety... )....  najlepsze narty w połączeniu z butem który gniecie nogi to 80 % przyjemności mniej..

 

Cześć

A tu możesz się zdziwić jeżeli to zakładasz. Moje ulubione buty jeszcze z okresu przedflexowego, których cały czas bardzo często używam (sportowy model Rossignola KX) są lżejsze od większości parównywalnych butów jakie miałem okazje oglądać.

To o czym pisałem to specyfika techniki narciarzy ze starszych roczników, która chcąc nie chcąc występuje.

Zakładam również, że każdy porządny but współczesny będzie dostatecznie sztywny poprzecznie.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Zwróć tez uwagę na ciężar buta. Naprawdę ma znaczenie choć do niedawna w ogóle nie zdawałem sobie z tego sprawy.

Pozdrowienia

 

Zakładając, ze oprócz innych parametrów ten jest ważny (dla mnie jest kluczowy) najlżejszy będzie Cochise (chyba 3300 g para - to jest dużo mniej od reszty) do tego ma wymienną podeszwę więc jeślibyś kiedyś rozważał off piste/skitur to będziesz miał doskonały but. Oczywiście o ile spełnia wszystkie inne kryteria.

 

pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Update

 

Dziś po raz kolejny na nogach buty...

 

po raz kolejny Tecnica Mach 1 120

potem wizyta w SkiTeamie

i przymierzone Tecnica Demon 120

oraz Dalbello Panterra 100

 

Odczucia...

Mach 1 leży jak ulał..... gdyby nie ten cholerny ucisk dokładnie w miejscu mocowania drugiej klamry stopy  czyli na zewnątrz łuku stopy...

zastanawiam się czy można to zmienić podczas formowania buta wewnętrznego - ale od góry jest on jednak dosyć cienki...

no i czy można odbarczać skorupę w tym miejscu.... gdyby dało się zrobić 3-5 mm miejsca było by perfekcyjnie...

 

Demon 120 - przymierzałem głównie ze względu na to że nie wiem czy nie kupić przez net Demon 130...

wkładka buta jest identyczna...   Uczucia...mieszane... but wydawał się b.miękki ale w warunkach sklepowych to absolutnie nie jest miarodajne...

ucisk na moje newralgiczne lewostopowe miejsce był mniejszy niż w Mach1 120.

Ale coś było nie do końca jak należy......  i nie wiem co

 

Na koniec Panterra - design kontrowersyjny i szczerze mówiąc  średnio mi się podoba....szczególnie ta nieszczęsna kolorystyka... taka cytrynka...

Ale kolor wygody i komfortu nie tworzy więc zakładamy..

I co... But leży ok... Specyficzna budowa skorupy powoduje że nie uciska... Pierwsza klamra ..ta od palców jest w zasadzie nieużywana bo ustawia się szerokość buta i tak zostawia...

klamra ukośna .....hmmmm chyba rzeczywiście trzyma stopę...  wprawdzie jak próbowałem stanąć na palcach w bucie to pięta szła mi około 1cm w górę, ale po pierwsze miałem fatalne skarpetki i noga nieco jeździła w bucie

po drugie 27 które mierzyłem chyba jest o około pół numeru zawyżone więc przy 26,5 mogłoby być lepiej.... 

Fajna regulacja cholewki pozwalająca na niemal zupełne jej wyprostowanie , dzięki czemu wygodniej się podchodzi...

i co ciekawe sama cholewka wyższa o mniej więcej 5 cm od Tecnica...  

Z ciekawostek - w piecie jest wbudowana płytka dzięki której można sobie nieco podnieść tył stopy i zmienić jej ułożenie w bucie na bardzie "wychylone" w przód

Dalbello wydają się być znacznie twardsze niż Tecnica, ale może to być odczuwalne tylko w warunkach sklepowych...

 

Trudny wybór....  

A pomyśleć ze i tak się ograniczam do dwóch firm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...