Nartki dla malucha

[.Beata.]

Cześć

Mam zamiar wciągnąć do narciarskiego grona mojego wnuczka, ma rok i 3 m-ce, szukam jakiś wprowadzających opcji i pomysłów. O wyjezdzie w góry , w tym sezonie , nie ma mowy. Ale coś do przyzwyczajania, ciągania treningowo na kocu w domu tudzież po śniegu, i jeśli będzie śnieżnie -  zaliczanie góreczek na spacerze. Jeśli ktoś coś to będę wdzięczna. Pobieżnie szukając znalazłam taką opcję:

 

 

Co o tym sądzicie?

pozdro

 

 

 

 

 

 

 

[Mitek]

Cześć

Każdy sposób jest dobry. Indoktrynacja od lat najmłodszych daje znakomite efekty - tak jak czytania żonie w ciąży. Oglądanie transmisji z zawodów, walający się po domu sprzęt działa znakomicie. Ślizgać się można na wszystkim, nawet na butach przecież.

Jak człowiek chodzi to może jeździć na nartach a opanowanie posuwu, świadomości krawędzi oraz wyeliminowanie przekraczania to ważne rzeczy.

Fajnie jest zaczynać od razu z zestawem sprzętowym takim jak mają dorośli, w sensie całości idei.

Pozdrowienia serdeczne

Edytowane wczoraj o 12:52 przez Mitek

[.Beata.]

Mitku, ja ledwo łapie równowagę na nartach a Ty mi z eliminacją przekraczania wyskakujesz? Czy mógłbyś troszkę prościej? 

Edytowane wczoraj o 15:04 przez .Beata.

[Adam ..DUCH]

18 godzin temu, .Beata. napisał:

Cześć

Mam zamiar wciągnąć do narciarskiego grona mojego wnuczka, ma rok i 3 m-ce, szukam jakiś wprowadzających opcji i pomysłów. O wyjezdzie w góry , w tym sezonie , nie ma mowy. Ale coś do przyzwyczajania, ciągania treningowo na kocu w domu tudzież po śniegu, i jeśli będzie śnieżnie -  zaliczanie góreczek na spacerze. Jeśli ktoś coś to będę wdzięczna. Pobieżnie szukając znalazłam taką opcję:

 

 

Co o tym sądzicie?

pozdro

 

 

 

 

 

 

 

Doskonały wybór

[Jan]

20 godzin temu, .Beata. napisał:

Cześć

Mam zamiar wciągnąć do narciarskiego grona mojego wnuczka, ma rok i 3 m-ce, szukam jakiś wprowadzających opcji i pomysłów. O wyjezdzie w góry , w tym sezonie , nie ma mowy. Ale coś do przyzwyczajania, ciągania treningowo na kocu w domu tudzież po śniegu, i jeśli będzie śnieżnie -  zaliczanie góreczek na spacerze. Jeśli ktoś coś to będę wdzięczna. Pobieżnie szukając znalazłam taką opcję:

 

 

Co o tym sądzicie?

pozdro

 

 

 

 

 

 

 

zdecydowanie zakrótkie i zaszerokie

[Mitek]

17 godzin temu, .Beata. napisał:

Mitku, ja ledwo łapie równowagę na nartach a Ty mi z eliminacją przekraczania wyskakujesz? Czy mógłbyś troszkę prościej? 

Cześć

No u dzieci, zresztą nie tylko u dzieci występuje zawsze naturalny odruch obronny typu krok przez nartę - bo tak robisz ro bez nart. Na nartach nie możesz przekraczać jednej nogi drugą tylko odstawiasz nogę strony w którą lecisz. Generalnie chodzi o wyćwiczenie pewnych odruchów, które na nartach są inne niż w chodzeniu.

Pozdro

[.Beata.]

Godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

No u dzieci, zresztą nie tylko u dzieci występuje zawsze naturalny odruch obronny typu krok przez nartę - bo tak robisz ro bez nart. Na nartach nie możesz przekraczać jednej nogi drugą tylko odstawiasz nogę strony w którą lecisz. Generalnie chodzi o wyćwiczenie pewnych odruchów, które na nartach są inne niż w chodzeniu.

Pozdro

Dziękuję, teraz rozumiem.

[Mitek]

1 godzinę temu, Jan napisał:

zdecydowanie zakrótkie i zaszerokie

Rozbawił Cię ten analfabeta - mnie też.

[Jan]

14 minut temu, .Beata. napisał:

Dziękuję, teraz rozumiem.

jaki rozmiar bucików ma maluszek ?

[.Beata.]

1 minutę temu, Jan napisał:

jaki rozmiar bucików ma maluszek ?

23

[.Beata.]

6 minut temu, Mitek napisał:

Rozbawił Cię ten analfabeta - mnie też.

Myślę, że Jan żartował.

[Mitek]

18 minut temu, .Beata. napisał:

Myślę, że Jan żartował.

Cześć

Z pewnością nie bo cały czas pisze z pominięciem podstawowych zasad pisowni polskiej, nawet jakiejkolwiek.

23 - co to za rozmiarówka?

Pozdro

 

[.Beata.]

13 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Z pewnością nie bo cały czas pisze z pominięciem podstawowych zasad pisowni polskiej, nawet jakiejkolwiek.

23 - co to za rozmiarówka?

Pozdro

 

Oki, błędy są to fakt, nie zwróciłam na nie uwagi, uśmiałam się z treści. 
 

Nie pamiętam dziecięcych rozmiarów, tak mi podała Natalia, ale jadę do Niko na lepienie pierogów, więc sama dokonam pomiaru.

[Mitek]

2 minuty temu, .Beata. napisał:

Oki, błędy są to fakt, nie zwróciłam na nie uwagi, uśmiałam się z treści. 
 

Nie pamiętam dziecięcych rozmiarów, tak mi podała Natalia, ale jadę do Niko na lepienie pierogów, więc sama dokonam pomiaru.

Wiesz no ja już słabo pamiętam ale pierwsze buty narciarskie moich dzieci to były jakieś 19 czy 18 (mogę się mylić) a to było jak miały już ponad dwa lata.